Forum żeglarskie • Zobacz wątek

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 23:21

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Warsztat - naprawy, remonty.

Malowanie mosiądzu

Strona 1 z 1

[ Posty: 13 ]

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Marcin Mis

Tytuł: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 06:38

Dołączył(a): 21 wrz 2011, o 06:33
Posty: 36
Lokalizacja: Pruszków
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy

Witam :]
Czy macie doświadczenie w pokrywaniu po polerowaniu mosiądzu lakierem?
Popełniłem knagi takowe i mam jeszcze kilka części z mosiądzu które chciałbym żeby ładnie błyszczały cały czas, a nie zrobiły się zielone. Z góry dzięki za rady

Pozdrawiam
Marcin

_________________
Ekspert to ktoś kto popełnił już wszystkie błędy

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 08:52

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Mosiądzu się nie maluje! :evil:

Mosiądz poleruje wachta wg grafika, żeby nie umarła z nudów... :lol:

Mówiąc poważnie, ten płyn działa rewelacyjnie: https://www.google.pl/search?q=kiwi+mosi%C4%85dz
Po pomalowaniu farbą, po kilku sezonach będzie kłopot. Ni to polerować, ni papierem ściernym czyścić.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Marcin Mis

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 12:17

Dołączył(a): 21 wrz 2011, o 06:33
Posty: 36
Lokalizacja: Pruszków
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy

Witam ponownie,
A jesteś w stanie powiedzieć jak długo po takim czyszczeniu tym środkiem blask zachowa ów mosiądź?
Ja sądziłem, że można by detale nie współpracujące z niczym (tarcie - knagi) można by pokryć bezbarwnym lakierem. Tylko jakim???
Knagi to tylko polerka lakier po pracy z linami mógłby się łuszczyć i zamiast super wyglądu miał bym łuszczycę :]

Pozdrawiam
Marcin

_________________
Ekspert to ktoś kto popełnił już wszystkie błędy

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 13:00

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Marcin Mis napisał(a):

A jesteś w stanie powiedzieć jak długo po takim czyszczeniu tym środkiem blask zachowa ów mosiądź?

Niedługo... nawet bardzo niedługo! Taki urok mosiądzu.
Dla mnie nalot na mosiądzu i miedzi jest piękny! Ale ja jestem popaprany, mam taką przypadłość, że kocham starocie. Moim zdaniem, albo mosiądz i raz na jakiś czas ewentualnie (sic) polerować, albo chromonikiel i sprawa z głowy.
Wszelkie farby i lakiery to brzydactwo i ostateczność. Takie jest moje zdanie.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Wojciech

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 13:18

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

SlaWasII napisał(a):

Dla mnie nalot na mosiądzu i miedzi jest piękny! Ale ja jestem popaprany, mam taką przypadłość, że kocham starocie. Moim zdaniem, albo mosiądz i raz na jakiś czas ewentualnie (sic) polerować, albo chromonikiel i sprawa z głowy.
Wszelkie farby i lakiery to brzydactwo i ostateczność. Takie jest moje zdanie.

Dopiszę się i ja do tej zacnej oceny, z wykluczeniem staroci...mam inaczej :lol:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Góra

Sąsiad

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 14:14

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Mam w domu mosiężny samowar, który czyszczę wkładając do osolonej wody z folią spożywczą. Ciekawe, czy dałoby się to zastosować do mosiądzów na łódce :roll:

Góra

Maar

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 14:30

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Sąsiad napisał(a):

czyszczę wkładając do osolonej wody z folią spożywczą

I to jakoś działa?
http://www.google.pl/#hl=pl&gs_nf=1&cp= ... b4d2fc31cc

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Sąsiad

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 14:43

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Maar napisał(a):

I to jakoś działa?

Jakoś działa, w przeciwieństwie do linka, który zapodałeś

Góra

Roman K

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 15:05

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki

Sąsiad zapomniał dodać że folia ma być "alu".
Leń jest, to wykorzystuje szereg napięciowy do roboty :lol:

_________________
Pozdrawiam
Roman

Góra

Sąsiad

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 15:08

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Fakt, zapomniałem. Ma być alu. Fakt, leń jestem.

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 15:11

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Trza wypłynąć na morze, zrobić grzyba... i nie zapomnieć o folii! Mosiądze jak nowe! :lol:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

boSmann

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 17:55

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz

SlaWasII napisał(a):

Mosiądzu się nie maluje!

A jak ktoś lubi?
http://ekoimpregnatyrustins.istore.pl/p ... 125ml.html
http://www.kochamantyki.pl/porady/porad ... rozja.html

Maar napisał(a):

I to jakoś działa?

jak najbardziej a jak ciepła woda to jeszcze lepiej.
ja tam żonie folii nie podbieram, mam specjalne płytki
=====
OT

SlaWasII napisał(a):

ja jestem popaprany

hmmm....

SlaWasII napisał(a):

mam taką przypadłość

Chszesz o tym porozmawiać? :-P

_________________
Zbyszek

Góra

Wąski

Tytuł: Re: Malowanie mosiądzu

Napisane: 8 mar 2012, o 18:56

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany

Woskowanie - jak najbardziej, pod warunkiem, że dzieło będzie stało niedotykane w zaciszu stylowych wnętrz. Smarowanie olejem - tego nie próbowałem. Wszelkie lakiery o dużej przyczepności i "niezniszczalnej" powłoce odradzam. Próbowałem w warunkach kuchenno-pokojowych i kicha... Klamki po kilku latach obłażą. A to co nie oblezie nie daje się łatwo usunąć.
A teraz chętnie posłucham doświadczeń kogoś, kto stosował jakichś wynalazków zabezpieczających stopy miedzi w warunkach żeglugowych.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Góra

Strona 1 z 1

[ Posty: 13 ]

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Warsztat - naprawy, remonty.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników