Wita, jestem nowy i proszę o wyrozumiałość, w tamtym roku zrobiłem patent na żeglarza jachtowego, i w tym roku zastanawiałem się nad następnym stopniem sternika jachtowego, i mam pytanie czy kurs praktyczny i egzamin trzeba zdawać na otwartym morzu? Czy są organizowane kursy na mniejszych jeziorach np Solina. Szukam takiej opcji żeby odbyć szkolenie weekendowo a do morza Bałtyckiego mam kawałek;)
pozdrawiam

Przede wszystkim potrzebujesz 200 godzin popływania po morzu. To warunek formalny.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Mam przepłynięte ok 200 godz na morzu, tylko z tego co wyczytałem to kurs sternika według przepisów też musi być odbyty na morzu???

Wg strony PZŻ: "Szkolenie praktyczne manewrów pod żaglami i na silniku powinno odbywać się na wodach morskich."

_________________
Pozdrawiam
Bartek Drożdżal

„Nie bój się morza, sztormów, trudu i niebezpieczeństw związanych z żeglowaniem. Ale unikaj portów. Porty są niedobre i dla statków i dla ludzi. W portach rdzewieją statki, a ludzie schodzą na psy.”

Co realizowane bywa przy pomocy DZ-ty z silnikiem przyczepnym, żeglującej po rozlewisku Wisły Śmiałej.
Znanej "szkółce żeglarskiej o obco brzmiącej nazwie" służyła taka DZ-ta i do "szkolenia" i do egzaminu.
Cóż, jaka powaga "przepisu", taka realizacja...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Mnie za to ciekawi (w kontekście "Za jacht morski mogący być używany do szkolenia i egzaminowania na stopień sternika jachtowego, uważa się pełnopokładowy jacht balastowy z osprzętem i wyposażeniem przystosowanym do żeglugi morskiej.") co to jest jacht pełnopokładowy?

_________________
Pozdrawiam
Bartek Drożdżal

„Nie bój się morza, sztormów, trudu i niebezpieczeństw związanych z żeglowaniem. Ale unikaj portów. Porty są niedobre i dla statków i dla ludzi. W portach rdzewieją statki, a ludzie schodzą na psy.”

“statek pełnopokładowy” oznacza każdy statek wyposażony w pełny pokład,
wystawiony na działanie warunków atmosferycznych i morza, który posiada
zamontowane na stałe zamkniecia wszystkich otworów czesci wystawionej na działanie
warunków atmosferycznych i poniżej którego, wszystkie otwory w burtach statku
wyposażone sa w zamontowane na stałe zamkniecia odporne co najmniej na działanie
warunków atmosferycznych;
Pełny pokład może byc pokładem wodoszczelnym lub o podobnej konstrukcji
polegajacej na tym, że pokład niewodoszczelny jest w całosci osłoniety konstrukcja
odporna na działania warunków atmosferycznych o odpowiedniej wytrzymałosci, która
pozwala utrzymac ta odpornosc i wyposażony w zamontowany na stałe system
odpornych na działania warunków atmosferycznych zamknięć;

To z dyrektywy. Pisownia oryginalna.

dzięki, dla takiej pięknej definicji warto było zapytać

_________________
Pozdrawiam
Bartek Drożdżal

„Nie bój się morza, sztormów, trudu i niebezpieczeństw związanych z żeglowaniem. Ale unikaj portów. Porty są niedobre i dla statków i dla ludzi. W portach rdzewieją statki, a ludzie schodzą na psy.”

A ja mam pytanie - czy do egzaminu na patent sternika mozna przystapic bez kursu?

_________________
Od 5 lat pływam po morzu - Bałtyk, Północne, Adriatyk, Śródziemne, Atlantyk - 2800Mm/560h i stale rośnie Chętnie popływam dla przyjemności, doświadczenia i stażu. Wolna koja, przeprowadzka, itp. - piszcie

nie

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Szkoda Chyba przyjdzie mi wybrac sie na kurs gdzies na wybrzeze Bo w Poznaniu licza sobie jak za zboze

_________________
Od 5 lat pływam po morzu - Bałtyk, Północne, Adriatyk, Śródziemne, Atlantyk - 2800Mm/560h i stale rośnie Chętnie popływam dla przyjemności, doświadczenia i stażu. Wolna koja, przeprowadzka, itp. - piszcie

Nie można. Kurs jest obowiazkowy.
Taka polska specyfika...
http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU ... 712&type=2

§ 2. 1. Posiadanie kwalifikacji niezb´dnych do uprawiania
˝eglarstwa oraz wynikajàce z nich uprawnienia
potwierdza dokument, zwany dalej „patentem”, wydany
przez wΠaÊciwy polski zwiàzek sportowy.
2. Patent wydaje si´ osobie, która speΠnia warunki
okreÊlone w § 3 i 4.
.
.
.
§ 3. Do uprawiania ˝eglarstwa w stopniu:
.../cut/...
2) sternika jachtowego — jest uprawniona osoba,
która:
a) ukoƒczyΠa 18 rok ˝ycia,
b) ukoƒczyΠa szkolenie na stopieƒ sternika jachtowego,
c) odbyΠa co najmniej dwa rejsy peΠnomorskie
w czasie co najmniej 200 godzin ˝eglugi,
d) zdaΠa egzamin na stopieƒ sternika jachtowego;

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Sam w sobie kurs zly nie jest. Zwlaszcza, ze jak sie ostatnio przekonalem, na sternika podchodza takze osoby bez zeglarza, z bardzo mala wiedza i praktyka. Wiec dobrze, zeby sie jednak przeszkolili, skoro maja prowadzic potem jachty na morzu.

Z drugiej strony kurs to kolejny tydzien w plecy. Jak sie chce jeszcze gdzies poplywac, tak jak w moim przypadku, to zaczyna brakowac wolnego czasu w roku Pozostaje wybor - albo rejs albo kurs

_________________
Od 5 lat pływam po morzu - Bałtyk, Północne, Adriatyk, Śródziemne, Atlantyk - 2800Mm/560h i stale rośnie Chętnie popływam dla przyjemności, doświadczenia i stażu. Wolna koja, przeprowadzka, itp. - piszcie

Sam w sobie kurs jest zły.
Po to jest egzamin, żeby ludzie nie potrafiący nie dostali patentów. Zdecydowanie człowiek więcej nauczy się pływając od maleńkości z rodzicami niż przez tydzień czy dwa kursu.
Obowiązkowy kurs i egzamin w tej samej firmie rodzi patologie - patenty otrzymać mogą także ci, którzy nie potrafią.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Patologie ? To po prostu paranoja. Ta sama osobo jest egzaminatorem i pracownikiem firmy szkolącej.
Co to znaczy? To znaczy 100% zdawalności, bo nie zdanie egzaminu świadczyło by o słabym szkoleniu i tu kółko się zamyka.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7