Za namową Krzysia (myszek) zdecydowałem się podzielić kilkoma doświadczeniami z budowy mojego pływadła.
W planie powstać miało coś do żeglowania z bocznym pływakiem.
Ostatecznie nie zdecydowałem się na klasyczy układ proa - powstał tzw. outrigger canoe, ale zapokładowany, z mikro-kabinką.
Stosowałem sklejkę wodoodporną brzozową, taką jak można dostać w każdym sklepie dla majsterkowiczów ( bez kryptoreklamy) oraz epoksydy z pewnej firmy czeskiej.
Aktualnie kadłub główny jest ukończony, zabieram się za laminowanie belek łączących, a w ostatniej kolejności powstanie pływak. myślę, że jeszcze w tym sezonie pływadło zobaczy wodę...
A oto dotychczasowe etapy w obrazkach...

Napisz coś więcej, jakieś wymiary, rysunki koncepcyjne.
Gratuluję własnej budowy! ...i trzymam kciuki za szybkie jej ukończenie.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

mówisz - masz
Kilka screenów z Freeshipa

pozdrowienia

wojtjust

Fajny kawał łódki
Czy w naturze też wyszedł Ci taki dzióbek w stylu Va'a Motu? - bo to nowość na naszych wodach i warto zobaczyć w akcji.
Czy kadłub jest całkowicie zapokładowany, bez kokpitu? I na to belki, i na to ławeczki?...
Bo ze zdjęć tak wygląda, ale pewności nie mam

pozdrowienia

krzys

Dzióbek jest taki sam, jak na planie. Sam jestem ciekaw, jak będzie pływał.
kadłub jest cały zapokładowany, ale jak otworzysz ostatnie zamieszczone zdjęcie, i się mu przyjrzysz, zobaczysz, że nie jest ciągły - zrobiłem dwa zagłębienia na dźwigary. Aktualnie pomiędzy tymi wcięciami jest wklejony właz, który będzie przykryty deklem - marzy mi się taki z pleksy podobny do http://yachtpals.com/files/news/sailing-twins-proa.jpg
na belki będące w odstępie ok. 2m, przyjdą deski tworzące pomost, ale chyba nie zdecyduję się na całą szerokość ze względu na ciężar. Prawdopodobnie połowę szerokości zajmie siatka a deski będą tylko po ok. metr po obu stronach kadłuba.
biorę się za robotę bo czas ucieka, a chcę jeszcze popływać w tym sezonie

pozdrowionka

wojtjust

To i dorzuce swoj grosz:
Na czym polega idea takiego dziobu? Wydluza troche linie wodna, to fakt!
Ale i zbierac smieci wodne moze ( torby, wodorosty ) i strach pomyslec jak przyrzniesz w cos czolowo: czesc podwodna jest bezposrednio zaangazowana !
Bede, pewnie nie ja jeden..., wdzieczny za obrazki pokazujace calosc!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Kształt dziobu ciekawy . Lubię takie i to co poniżej , to ma być zabawne , a nie krytyka .
Widziałem podobne u starożytnych Greków (mam na myśli ich łodzie , a nie Greków z dziobami) , nieco dłuższe i okute .
Jak się w coś przyrżnie , to się najwyżej dolepi styropianowy bulb .
Też jestem ciekaw , jak to pływa .
Chętnie obejrzałbym zdjęcie , z którego można byłoby wywnioskować , jak ten dziób został wykonany .
Pozdrawiam .
Gienek

Ale tam to wlasnie chodzilo o przyrżniecie...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No właśnie .
To może wprowadzić nową jakość w żeglarstwie .
Nowa dyscyplina sportu . Zakładamy , że kto na wodzie , ten musi
z nami się bawić .
I jaki piękny wyścig zbrojeń .
Rozmarzyłem się .

Malo Ci "nowych jakości" ?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No tak , w zasadzie to ta jakość wcale nie taka nowa .
Coś wojtjust nie ma zamiaru przeszkadzać nam w swoim własnym wątku ,
a mnie naprawdę interesuje , jak wykonał taki dziób .
Pozdrawiam .
Gienek

Mnie też.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Chciałem podziękować Ci Katz, twoja strona była dla mnie dużą inspiracją. wymieniliśmy też maile w 2008 r.
Póżniej dużo dało mi spotkanie z Krzysiem i Januszem na dniach morza w Szczecinie, gdzie kleiliśmy wikiwiki.
odnośnie dzióbka to rzeczywiście widywałem takie na niektórych łodziach tradycyjnych - jak to Krzyś ujął: "Va'a Motu", poza tym przemawia do mnie jego działanie na zmianę kształtu fali dziobowej - podobnie jak w statkach handlowych.
Na koniec parę zdjęć z prehistorii...
dla nostalgii...

pozdrowionka

wojtjust

Milo czytac... Bo skoro mimo powyzszego jednak budujesz, to wynikalo by z tego, ze jestem raczej kims o znikomej szkodliwosci spolecznej.
Wizualizacji calosciowej dopraszam sie nadal!!!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Właśnie kupiłem sklejkę meranti (5mm) i wstępnie dociąłem dno i burty pływaka. Mam też oszlifowane, gotowe do laminowania dźwigary pomostu. Stocznia powoli wznawia działalność...
Co do wizualizacji całościowej, to nie powstała, ze względu na ograniczenia freeshipa - nie toleruje asymetrycznych łódek, mogę sobie tylko w paincie porysować, ale to bez sensu, resztę mam w głowie.
Pływak będzie po prostu zmniejszoną wersją kadłuba głównego, dźwigary będą wysunięte ok. 1,5m na nawietrzną. Planuję tam skonstruować w przyszłości coś jakby szufladę na szpargały pełniącą rolę pływaka bezpieczeństwa - ciągle jeszcze się nad tym zastanawiam...

pozdrawiam

wojtjust

Toleruje, i to jak najbardziej.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ