Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 8 sie 2025, o 06:57




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 25 mar 2006, o 13:19 
przemek napisał(a):
fromel napisał(a):
I zdecydowanie obstaję przy twierdzeniu że w jachtach balastowych środek ciężkości znajduję się poniżej środka wyporu.


To jest błędne twierdzenie. Może i istnieją takie łodki ale to naprawdę wyjątki (może oceaniczne regatówki z obromnym bulbem)


Przyznaję - racja jest po stronie Przemka a nie po mojej. Poszperałem, poczytałem i zrozumiałem. Zainteresowanym przystępnym wyjaśnieniem tematu (jak ja zrozumiałem to naprawdę każdy może) polecam książkę "Jacht żaglowy teoria i praktyka" Zbiniewa Dąbrowskiego.

pozdrawiam,
fromel


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 mar 2006, o 12:32 

Dołączył(a): 21 mar 2006, o 15:02
Posty: 324
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy motorowodny LRC STCW
Zobacz dyskusje problemu u Branaowskiego w "Żegludze oceanicznej" on tam pokazuje,ze nawet gdy srodek cięzkości jest poniżej środka wyporu, to też jacht moze zrobić overkil...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 mar 2006, o 09:42
Posty: 100
Lokalizacja: Chorzów
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
A jak wygląda z wywrotką na mazurach? Czy wopr za pomoc w postawieniu łajby pobiera jakąś opłate czy robi to niedopłatnie?! Wiąże sie to z jakimiś kosztami w stylu mandatu za kolizje drogowa?! :?: :neutral: Zdarzyło sie komus moze i wie co jak?!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 11:32 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
farow napisał(a):
A jak wygląda z wywrotką na mazurach? Czy wopr za pomoc w postawieniu łajby pobiera jakąś opłate czy robi to niedopłatnie?!

Przynajmniej WOPR z Okartowa jeszcze ze 2 lata temu robił to nieodpłatnie, sugerując tylko zwrot kosztów paliwa (ok. 200zł) Ale już Mazurski WOPR z Giżycka skasował parę lat temu 3000zł za postawienie Venuski, wyceniając jej wartość na 30 000zł i potrącając sobie 10%... "znaleźnego". To już chyba było taniej wynająć motorówkę ze sternikiem z jakiegoś ośrodka wczasowego...
Cytuj:
Wiąże sie to z jakimiś kosztami w stylu mandatu za kolizje drogowa?!

Nooo, tego jeszcze by brakowało... Jeśli się ktoś utopi - wtedy sprawa karna.
Cytuj:
Zdarzyło sie komus moze i wie co jak?!

Tamta wywrotka na Omedze, do opisu której podawałem link była wewnętrzną sprawą obozu 21WWDH, ratował bowiem dezetopodobny "Mamertyn" z tegoż obozu.
Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 12:07 

Dołączył(a): 30 maja 2005, o 20:52
Posty: 714
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy, MIŻ
Cytuj:
A jak wygląda z wywrotką na mazurach? Czy wopr za pomoc w postawieniu łajby pobiera jakąś opłate czy robi to niedopłatnie?!


Moi znajomi mieli wywrotkę Sasanką 660. Jak to WOPR określił "mają Państwo szczęście, że są pierwsi. Pierwsza i ostatnia wywrotka w sezonie gratis".

Tylko do dziś się zastanawiam jak oni wiedzą kiedy jest ostatnia wywrotka.

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 13:00 

Dołączył(a): 21 mar 2006, o 15:02
Posty: 324
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy motorowodny LRC STCW
Jawny rozboj! Za postawienie łodki 3000zł.

Pozatem jakie znaleźne? Czy łodka była porzucona?

Czy byla zaginiona?

Czy na tym dziwacznym akwenie obowiazuje cos takiego jak umowa ratownicza?

Zgroza!

Nigdy więcej Mazur!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 13:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 mar 2006, o 09:42
Posty: 100
Lokalizacja: Chorzów
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Rany, 3000 zł toż to tragedia jest! No i ciekawe co miała ta Venuska na wypasie że ją na 30 tyś zł wycenili :/ Normalnie paranoja :( Czyli jak ktoś nie ma kasy, to trudno, może sie pożegnać z łódką... :/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 19:17 

Dołączył(a): 21 mar 2006, o 15:02
Posty: 324
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy motorowodny LRC STCW
I moze za wyciagnięcie ludzi z wody tez biora kasę??????????????????????????


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 19:19 

Dołączył(a): 30 maja 2005, o 20:52
Posty: 714
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy, MIŻ
Zgadzam się z przedmówcami że pobieranie opłat to paranoja. Zwłaszcza że każda akcja WOPRU jest sponsorowana przez Plus gsm. Rozumiem koszty paliwa, ale nie 10 % znaleźnego i inne wymysły :mad:

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 22:26 
Czytam tu o opłatach - padła nawet konkretna kwota - ale czy ktoś z piszących WIE, czy tylko słyszał takie "morskie opowieści"?

Kiedy wywróciliśmy omegę, to za pomoc w dotarciu do brzegu (my+"omka") w tempie express (przedburzowo - ratownicy nie chcieli zmoknąć - nam to było juz raczej obojętne :lol: ) "zapłaciliśmy" stawiając piwo w klubie. Wywrotka miała miejsce na zalewie położonym dośc daleko od Mazur, a ratownikami byli członkowie jednego z lokalnych klubów. Dziwnym trafem pomagały nam dwie osoby, a piwo stawialśmy... 12? :lol: :lol: Ale niech tam....

Kiedy na Mazurach w czasie gwałtownego sztormu (słynny biały szkwał?) przewróciła się niedaleko Foka II (grzybka nie zrobiła tylko dla tego że było zbyt płytko), nie myśleliśmy nawet o wzywaniu WOPR-u. Podpłynąć, przejąc "rozbitków" i postawić jacht masztem we własciwym kierunku - taka była kolejność. Trzeba było trochę się namęczyć żeby wbity w muł i wodorosty maszt wyrwać z dna (głębokośc ok. 3 m), ale potem to nawet koła pod top nie trzeba było podstawiać - wstała prawie sama. I też się tylko na piwie skończyło.

Tak więc nie wiem jak "zawodowcy", ale myślę że "amatorzy" powinni sobie w miarę możliwości pomagać gratis. Na Mazurach o jakiś tam "kosztach akcji ratowniczej" nawet wspominać za bardzo nie warto - toć to raptem parę litrów paliwa co najwyżej. A i urozmaicenie jakieś jest, i praktyka jakby większa. A i pierś dumnie można wypiąc na pomoście przed turystami - jak "cudownie ocaleni" podziękowania i piwo "bohaterom" składają :lol: :lol: :lol:
Mazury to nie morze - tu umowa ratownicza raczej zastosowania nie ma - nie ta skala.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 mar 2006, o 23:30 

Dołączył(a): 21 mar 2006, o 15:02
Posty: 324
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy motorowodny LRC STCW
No oczywiście, że nie ta skala. I nie te kwalikacje ratowników. I nie takie zagrozenia. I nie takie wyrafinowanie uzytego sprzętu. I nie takie poswiecenie ratujących.

Ale nikt nam nie narzuci postawienia łodki, czy sciagnięcia jej do brzegu.

Zawsze mozna sie z tego wykpić, ze nie było umowy.

3000zł !!!!!!!!!

Toz przecie godzina pracy zespołu SAR1500, chyba godzina lotu helikoptera tez podobnie.

Za 3000zl to sie dźwigiem wyciaga Panorame ( 35Tsic!)

A tu podpłyneli jakims pływadełkiem wzieli na hol i ...

NIGDY WIECEJ MAZUR!!!!!!!!!!

Do formela!
Z tym gwaltownym sztormem na MAZURACH to letko sie podramatyzowalo...
:)))


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 29 mar 2006, o 08:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 mar 2006, o 09:42
Posty: 100
Lokalizacja: Chorzów
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
No to jak to jest w koncu z kabinówka?! Na wodzie głębszej załoga sama nie da rady postawić i trzeba ściągać do brzegu, holować w jakiś sposób czy co?!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 29 mar 2006, o 23:28 

Dołączył(a): 30 maja 2005, o 20:52
Posty: 714
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy, MIŻ
Cytuj:
No to jak to jest w koncu z kabinówka?! Na wodzie głębszej załoga sama nie da rady postawić i trzeba ściągać do brzegu, holować w jakiś sposób czy co?!


Więc tak, jeśli jest to jachcik typu omega to raz dwa postawią. W przypadku większych jachtów może być problem. Trzeba sholować, próbować postawić siłą motorówek na wodzie itp. Poczytaj dokładnie temat bo jest wiele różnych sposobów :)

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 kwi 2006, o 15:19 
seaskipper napisał(a):
Z tym gwaltownym sztormem na MAZURACH to letko sie podramatyzowalo...
:)))

Nie.


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 kwi 2006, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
echem....a jak wygląda sztorm na mazurach?? :DD :DD

Maciek

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 kwi 2006, o 19:44 

Dołączył(a): 21 mar 2006, o 15:02
Posty: 324
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy motorowodny LRC STCW
skipbulba napisał(a):
echem....a jak wygląda sztorm na mazurach?? :DD :DD

Maciek


Ja tez nie widziałem, ale z tego co mowią to S T R A S Z N I E ! ! ! !

Że aż strach sie nawet bac...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 kwi 2006, o 20:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Zaraz dostane po głowie od adminów, ale z tego co nsłyszałem na 3 Białe Szkwały na swiecie w ciagu roku, 2 są na mazurach. To najbardziej niebezpieczny akwen na swiecie. Cabo de Hornos jest tuż za nim :DD :DD :DD :DD :DD

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 kwi 2006, o 02:56 

Dołączył(a): 21 mar 2006, o 15:02
Posty: 324
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy motorowodny LRC STCW
Dlatego ja nie pływam po Mazurach. Musze sie najpierw wybrac na akwen treningowy w ryczących czterdziestkach...
:respekt: :piwko:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 kwi 2006, o 08:50 

Dołączył(a): 30 maja 2005, o 20:52
Posty: 714
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy, MIŻ
Śmiejcie, śmiejcie, tylko jachty śródlądowe nie mają podczepione 200 kilo pod dnem na ramieniu półtora metra :P Dlatego się przewracają :P

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 kwi 2006, o 11:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 mar 2006, o 09:42
Posty: 100
Lokalizacja: Chorzów
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
I na Mazurach zazwyczaj płynie żeglarz jachtowy z niedoświadczoną, często zupełnie zieloną załogą! Myśle więc że nie ma sie z czego nabijać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 kwi 2006, o 15:45 
seaskipper napisał(a):
skipbulba napisał(a):
echem....a jak wygląda sztorm na mazurach?? :DD :DD

Maciek


Ja tez nie widziałem, ale z tego co mowią to S T R A S Z N I E ! ! ! !

Że aż strach sie nawet bac...


Nie zamierzam porównywać sztormów morskich do tego co zdarza się na mazurach. To nie to samo. Nie ta skala. I zgadzam się z tezą że większość opowieści o "białym szkwale" jest no... mocno przesadzona. Ale jeżeli nagle (stąd użyte przeze mnie słowo "gwałtowny") zza ściany lasu na jezioro uderza wiatr o sile 6-8B (dlatego "sztorm") i pozostawia po sobie na brzegu połamane drzewa a na wodzie powywracane łódki i potrzebujacych pomocy żeglarzy, to wasze komentarze mnie nie bawią. Na koniec pytanie. Te hektary lasu zniszczone przez wiatr w Puszczy Piskiej to też wymysły szuwarowo-bagiennych żeglarzy? Czy korniki?


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 kwi 2006, o 15:57 

Dołączył(a): 30 maja 2005, o 20:52
Posty: 714
Lokalizacja: Radom
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy, MIŻ
Faktem jest że wtedy kilkadziesiąt jachtów zaliczyło wywrotkę. A Puszczę widziałem jakiś tydzień po tym zdarzeniu, uwierzcie mi tragedia :( Aż ciarki po plecach chodziły.

_________________
Nexo Yachts - moja praca, moja pasja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 kwi 2006, o 10:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Zarty. Łodki srdóladowe są inne i stad inne warunki sa dla nich sztormem. Nie zmienia to faktu, ze mówienie o dramatycznych sztormach na mazurach są chyba troszke przesada:)

argument z niedoswiadczonymi załogami swiadczy nie o sile sztormu, tylko o.... niewiedzy załóg:))

i ostatnie... jacht na którym ostatnio pływałem "Hoorn" 10,5m stalowy jacht ma na ok. 2m ramieniu 6t balastu a nie 200Kg:))

Moja Tequila ma ok. 1t balastu(8.20m) no chociaz zagla tez nosimy chyba wiecej. ja na 8metrowej łodce podnosze prawie 40m zagla rozumiamnego jako podstawowa powiwerzchnia:)

Maciek

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 5 kwi 2006, o 13:40 

Dołączył(a): 21 mar 2006, o 15:02
Posty: 324
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy motorowodny LRC STCW
i pozostawia po sobie na brzegu połamane drzewa a na wodzie powywracane łódki i potrzebujacych pomocy żeglarzy, to wasze komentarze mnie nie bawią. Na koniec pytanie. Te hektary lasu zniszczone przez wiatr w Puszczy Piskiej to też wymysły szuwarowo-bagiennych żeglarzy? Czy korniki?[/quote]

Aby cos takiego ominąc na śródlądziu, gdzie do brzegów zawsze blisko nie jest potzreba jakas głeboka wiedza meteo, ale zwyczajny rozsadek.

To,ze sie w takich warunkach świadczy nie o czym innym jak o głupoci, braku wyobraxni i podstwwowej wiedzy zeglarskiej załog takich lodek.

Bo w takiej pogodzie to dzielni mazurscy zeglarze powinny dzielnie w knajpie siedziec pyfkować, przytulać dziewczyny i spiewac szanty o wielkcih sztormach...

A porównywanie do morskiego zeglowania, gdie 6-8 jest niczym strasznym, ale po prostu cieżka pogoda.

Czytałem kiedys dyskusje czy na Sniardwach zdarza się fala o wysokosci całego metra, a przecież to jest dopiero 3P, czyli warunki w jakiś sie normalnie jada obiad na morzu nawet na małym jachcie...


I tu masz róznice.

Zreszta wybierz sie kiedys na morze, to moze na Mazury juz nigdy nie bedzie Cię ciagnęło..


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 kwi 2006, o 00:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 lut 2006, o 17:25
Posty: 25
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
fromel napisał(a):
Poza tym jachty kabinowe przeważnie mają środek ciężkości położony poniżej środka wyporu, co daje efekt "wstawania" jachtu do pionu.


Ze sie tak wtrace: powielasz mit powtarzany na "kursach na zeglarza". Jedyna jednostka ktora tak ma jest okret podwodny ;) Nawet balastowe jachty tak nie maja, a juz na pewno nie ma tak zadna mieczowka.

_________________
Pozdrawiam
Misiek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 kwi 2006, o 07:36 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
Misiek napisał(a):
fromel napisał(a):
Poza tym jachty kabinowe przeważnie mają środek ciężkości położony poniżej środka wyporu, co daje efekt "wstawania" jachtu do pionu.

Ze sie tak wtrace: powielasz mit powtarzany na "kursach na zeglarza". Jedyna jednostka ktora tak ma jest okret podwodny ;) Nawet balastowe jachty tak nie maja

Z wyjątkiem nielicznych jednostek regatowych i... modeli jachtów żaglowych, w których balast o masie rzędu 70% masy całego jachtu zawieszony jest na płetwie o głębokości porównywalnej z długością kadłuba. Ale takie jednostki są trudne w serwisie (niezłego dźwigu potrzeba do ich wyslipowania), niepraktyczne w portach z uwagi na zanurzenie, i wbrew pozorom źle reagują na wysoką falę: są zbyt "twarde".

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 19 kwi 2006, o 13:56 

Dołączył(a): 31 lip 2005, o 19:03
Posty: 10
Lokalizacja: ostrołęka :)
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Cytuj:
ps. Żeglarko, podajesz że jesteś z Ostrołęki. A ja co roku przypływam przez to miasto dwukrotnie, z Warszawy na Mazury i z powrotem. Może widziałaś kiedyś (od roku 2003 włącznie) obok restauracji "Titanic" zacumowanego Oriona, z białym kadłubem i biało- czerwonym pokładem? Od ubiegłego roku nosi nazwę: Leśny Dziadek


Ehmm...no możliwe możliwe ;P szczerze to tam się zbytnio nazwom jachtów u nas nie przyglądałam :P hehe ... może teraz zwrócę większą uwagę :) tylko daj znać kiedy będziesz płynął Tomek .. pozdro !


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwi 2006, o 07:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
żeglarka napisał(a):
Cytuj:
ps. Żeglarko, podajesz że jesteś z Ostrołęki. A ja co roku przypływam przez to miasto dwukrotnie, z Warszawy na Mazury i z powrotem. Może widziałaś kiedyś (od roku 2003 włącznie) obok restauracji "Titanic" zacumowanego Oriona, z białym kadłubem i biało- czerwonym pokładem? Od ubiegłego roku nosi nazwę: Leśny Dziadek


Ehmm...no możliwe możliwe ;P szczerze to tam się zbytnio nazwom jachtów u nas nie przyglądałam :P hehe ... może teraz zwrócę większą uwagę :) tylko daj znać kiedy będziesz płynął Tomek .. pozdro !


eee...lepiej przyjedź do gdańska i szukaja Tequili:)):))

Ja stawiam :DD

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwi 2006, o 09:42 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
żeglarka napisał(a):
Ehmm...no możliwe możliwe ;P szczerze to tam się zbytnio nazwom jachtów u nas nie przyglądałam :P hehe ... może teraz zwrócę większą uwagę :)

Zdjęcia jachtu odnajdziesz tu:
http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/opowie ... isla1.html
W najbliższym sezonie pokład zrobi się jeszcze mniej czerwony (zostaną tylko antypoślizgi). Za gorąco robi się pod nim w lecie! :sad:
Cytuj:
tylko daj znać kiedy będziesz płynął Tomek .. pozdro!

Oczywiście, dam znać. Nastawiam się na początek lipca, i powrót gdzieś na przełomie lipca i sierpnia. Na razie jednak znów sporo pracy przede mną, zanim zwoduję jacht.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 20 kwi 2006, o 10:26 

Dołączył(a): 31 lip 2005, o 19:03
Posty: 10
Lokalizacja: ostrołęka :)
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
skipbulba napisał(a):
żeglarka napisał(a):
Cytuj:
ps. Żeglarko, podajesz że jesteś z Ostrołęki. A ja co roku przypływam przez to miasto dwukrotnie, z Warszawy na Mazury i z powrotem. Może widziałaś kiedyś (od roku 2003 włącznie) obok restauracji "Titanic" zacumowanego Oriona, z białym kadłubem i biało- czerwonym pokładem? Od ubiegłego roku nosi nazwę: Leśny Dziadek


Ehmm...no możliwe możliwe ;P szczerze to tam się zbytnio nazwom jachtów u nas nie przyglądałam :P hehe ... może teraz zwrócę większą uwagę :) tylko daj znać kiedy będziesz płynął Tomek .. pozdro !


eee...lepiej przyjedź do gdańska i szukaja Tequili:)):))

Ja stawiam :DD



hehehehe , no w gdańsku też bywam czasamiiiiiiiii :)) no a zamiast przyjechać , to może lepiej bym przypłynęła :P
a gdzie mam szukać mniej więcej ? na lewo czy prawo :P pozdro skipbulba :cool:

[ Dodano: Czw 20 Kwi, 2006 13:27 ]
Tomek Janiszewski napisał(a):
żeglarka napisał(a):
Ehmm...no możliwe możliwe ;P szczerze to tam się zbytnio nazwom jachtów u nas nie przyglądałam :P hehe ... może teraz zwrócę większą uwagę :)

Zdjęcia jachtu odnajdziesz tu:
http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/opowie ... isla1.html
W najbliższym sezonie pokład zrobi się jeszcze mniej czerwony (zostaną tylko antypoślizgi). Za gorąco robi się pod nim w lecie! :sad:
Cytuj:
tylko daj znać kiedy będziesz płynął Tomek .. pozdro!

Oczywiście, dam znać. Nastawiam się na początek lipca, i powrót gdzieś na przełomie lipca i sierpnia. Na razie jednak znów sporo pracy przede mną, zanim zwoduję jacht.

Pozdrawiam
Tomek Janiszewski


no to będe wypatrywać ;P o ile sama nie będę gdzieś na wodzie :))))


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 132 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL