Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 26 cze 2025, o 15:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 sie 2012, o 15:52 

Dołączył(a): 2 sie 2012, o 15:44
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam serdecznie. Zastanawiam się, czy jest w miarę bezpiecznym pływanie po Adriatyku jachtem mieczowym, np. Tango Family?. Zamierzam kupić jacht w granichach 50.000 zł tak aby sobie pływać pomiędzy wyspami, typowo turystycznie. Bez długich przebiegów, przy korzystnej pogodzie. Zalety mieczówki to chyba tylko możliwość dobicia do plaży i łatwiejszy transport. Wady to głównie bezpieczeństwo - łatwiej o wywrotkę. Czy macie jakieś doświadczenie?.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 15:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
orasje napisał(a):
po Adriatyku
orasje napisał(a):
możliwość dobicia do plaży
Zapomnij. Kamulce na plażach i w wodzie.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 16:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
orasje napisał(a):
Witam serdecznie. Zastanawiam się, czy jest w miarę bezpiecznym pływanie po Adriatyku jachtem mieczowym, np. Tango Family?. Zamierzam kupić jacht w granichach 50.000 zł tak aby sobie pływać pomiędzy wyspami, typowo turystycznie. Bez długich przebiegów, przy korzystnej pogodzie. Zalety mieczówki to chyba tylko możliwość dobicia do plaży i łatwiejszy transport. Wady to głównie bezpieczeństwo - łatwiej o wywrotkę. Czy macie jakieś doświadczenie?.

Pływają po Adriatyku i nie tylko jachty mieczowe, ale na pewno nie dlatego że można sobie po wyciągnięciu miecza dobić do plaży...
Ciężki miecz szybrowy, ewentualnie konstrukcja mieczowo-balastowa może się na morzu całkiem dobrze sprawdzać, ale podstawowy problem to szczelna konstrukcja skrzyni mieczowej.
Ja po morzu pływam kilerami...

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 16:12 

Dołączył(a): 2 sie 2012, o 15:44
Posty: 5
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Też tak myślę. Nie ma jak kiler. Kupię sobie Nefryta i go stuninguję pod adriatyk. Albo coś z holandii. Myślę o jakiś 8 metrach dla dwóch osób. Macie jakiś ulubione stocznie? A co jeżeli chodzi o silniki?. Dużo łódek ma przyczepne ale te chyba niestety kradną. Nie ma jak w nocy usłyszeć kogoś łażącego po pokładzie. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 16:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
Jeśli szukasz coś polskiego to moim zdaniem lepszy od Nefryta będzie np. Carter 30. Chociaż łezka w oku się kręci, kiedy przypominam sobie rejsy Nefrytami :D

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 16:52 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mam do sprzedanie Eyghtene 24, doklarowane, doposazone tylko wsiadac i jechac :)
Do obejzenia w Szczecinie potem na Unity Line i Regatach "Poloneza" po tych ostatnich do odbioru . Link wisi w ogloszeniach.

***********

orasje napisał(a):
Też tak myślę. Nie ma jak kiler. Kupię sobie Nefryta i go stuninguję pod adriatyk. Albo coś z holandii. Myślę o jakiś 8 metrach dla dwóch osób. Macie jakiś ulubione stocznie? A co jeżeli chodzi o silniki?. Dużo łódek ma przyczepne ale te chyba niestety kradną. Nie ma jak w nocy usłyszeć kogoś łażącego po pokładzie. :D


Dla mnie na jacht plywajacy po morzu w gre wchodzi jedynie stacjonarny diesel.
Jesli chodzi o nie tyle stocznie a konstrukcje to ok 8 m Albin Accent i Trio 80 ( ze starszych ale bardzo dobrych konstrukcji)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 17:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
M@rek napisał(a):
Dla mnie na jacht plywajacy po morzu w gre wchodzi jedynie stacjonarny diesel.
Jesli chodzi o nie tyle stocznie a konstrukcje to ok 8 m Albin Accent i Trio 80 ( ze starszych ale bardzo dobrych konstrukcji)

To bardzo ważna uwaga - stacjonarny silnik!!!

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 19:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
orasje napisał(a):
czy jest w miarę bezpiecznym pływanie po Adriatyku jachtem mieczowym,

Jeżeli łódka przygotowana odpowiednoo a skiper kompetentny to moim zdaniem tak.
W Żaglach Były relacje z rejsów różnymi mieczówkami po tamtych wodach. Najmniejszy był chyba Skrzat 485.
orasje napisał(a):
np. Tango Family?

Family to dobra łódka. Udowodnił to np Henio Widera i na takim jachcie zwiedził kawał światu.
Inna sprawa, że Gawot od początku był budowany z odpowiednim współczynnikiem i bardzo starannie bo było wiadomo, że Henia poniesie w różne rejony -> http://jkazs.szn.pl/category/tags/henryk-widera
orasje napisał(a):
Zamierzam kupić jacht w granichach 50.000 zł

Koledzy rozsądnie podpowiadają; Frytek czy Carter to łódki sprawdzone (i stoczniowe)
Jeżeli bym kupował mieczówkę to tylko taką co już pływała po morzu jak np Aster "Miki" Maćka Skipbulby inne wymagałyby bardzo dokładnych oględzin a i pewnie wymagałyby dostosowania do morskich rejsów (jak to zrobić pisał kiedyś kpt Kuliński w Swojej książce)

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 20:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mam duzy sentyment do Cartera ale to znacznie wieksza lodka niz Tango Famili czy Nefryt o ktorym byla mowa :) Za wspomniane 50 tys dobrego, doklarowanego sie nie kupi a ile to kosztuje pracy i pieniedzy wie tylko ten , kto armatorem jest lub byl :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wasyl napisał(a):
Jeśli szukasz coś polskiego to moim zdaniem lepszy od Nefryta będzie np. Carter 30.

Tylko że sama różnica w cenie zakupu między Nefrytem a C30 będzie typu 10-15tys vs. 50-70tys... A ponieważ wiadomo, że również koszta postoju i utrzymania rosną wykładniczo wraz z długością jachtu - warto się zastanowić, czy tak istotne jest "wkładanie spodni na stojąco" :lol:
Jeżeli ktoś (co wysoce wskazane) planuje używać na Adriatyku jakiegoś kilerka w okolicach 9m - to moim zdaniem nie powinien kupować go w Polsce. Droga morzem z Polski dookoła Europy nie jest na pewno lajtowa, zajmuje spooooro czasu i swoje kosztuje. Natomiast transport lądem łódki szerszej niż maksymalny dopuszczalny wymiar skrajni drogowej nie jest zajęciem zwyczajnym tylko bardzo kosztownym przedsięwzięciem logistycznym... Dlatego rozsądniej będzie myśleć o jachcie... który już nad Adriatykiem jest!

Przy mniejsztym łódku - mniejszy kłopot. Pożyczenie mocnego samochodu z hakiem i 2-3 dniowe holowanie z PL nad Adriatyk przyczepy z jachtem o normalnej, "trailerowej" szerokości i masie - wydaje się rozwiązaniem najbardziej rozsądnym.
Ale transport na trailerze zawraca do jachtów małych i bardzo małych - czyli wracamy do "Tang", Asterów czy jakiś węższych "ćwiartek"... :lol:

BTW - słyszałeś o jachtach "Odin" i "MacGregor 26" i podobnych? Jakby dokladnie na lajtowe morza i do ciągania za samochodem stworzone...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 22:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
pierdupierdu napisał(a):
Droga morzem z Polski dookoła Europy nie jest na pewno lajtowa, zajmuje spooooro czasu i swoje kosztuje.

Można inną drogą http://www.zabki24.pl/2011/12/ucieczka- ... a-banasik/ .

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 sie 2012, o 23:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 sty 2011, o 00:02
Posty: 1975
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 96
Uprawnienia żeglarskie: kapitan jachtowy
M@rek napisał(a):
Mam duzy sentyment do Cartera ale to znacznie wieksza lodka niz Tango Famili czy Nefryt o ktorym byla mowa :) Za wspomniane 50 tys dobrego, doklarowanego sie nie kupi a ile to kosztuje pracy i pieniedzy wie tylko ten , kto armatorem jest lub byl :)

No zgadza się trochę o tych kosztach to nie pomyslałem :roll:
pierdupierdu napisał(a):
Dlatego rozsądniej będzie myśleć o jachcie... który już nad Adriatykiem jest!

To też racja, a nad Adriatykiem sporo po marinach stoi łódek do sprzedania.

***********

Natomiast jeśli by tak się cudownie trafiło to jednak Carter 30 to fajny jacht :D

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 sie 2012, o 06:32 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Wasyl napisał(a):
M@rek napisał(a):
Mam duzy sentyment do Cartera ale to znacznie wieksza lodka niz Tango F

Natomiast jeśli by tak się cudownie trafiło to jednak Carter 30 to fajny jacht :D


Fajny jest, ale jest sporo rownie dobrych, jesli nie lepszych :) Taki Scampi ma sporo lepsza nautyke a sa tez takie jak np Jaenneau Sun Dream 29 czy Beneteau First 29, ktore nie tylko sa szybsze ale maja znacznie wygodniejsze wnetrze.Ja na Cartera juz bym sie nie zdecydowal :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 176 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL