Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 14:27




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 sie 2012, o 17:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Lecimy do Reykjavik'u (poza EU) przez Kopenhagę (EU).
Na lotnisku w Warszawie pokazujemy w sklepie wolnocłowym, dokąd lecimy.
Jak rozumiem, nie ma znaczenia, że jest to lot z przesiadką i możemy kupić dowolną ilość produktów dozwolonych w kraju docelowym.

Czy towary kupione w sklepach wolnocłowych wliczają się do wagi bagażu podręcznego?

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2012, o 19:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Nie wiem o co Ci się rozchodzi, ale jeśli kupisz płyn (np. alkohol w butelce >100ml) to na przesiadce, jeśli będziesz przechodził przez bramki securiti, to Cię nie wpuszczą z tymi butelkami w bagażu innym niż rejestrowany.
Z kolei jeśli chodzi o podręczny, to w Kopenhadze nie będzie ich obchodziło, że te "bambetle" są z wolnocłówki.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2012, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Maar napisał(a):
Nie wiem o co Ci się rozchodzi, ale jeśli kupisz płyn (np. alkohol w butelce >100ml) to na przesiadce, jeśli będziesz przechodził przez bramki securiti, to Cię nie wpuszczą z tymi butelkami w bagażu innym niż rejestrowany.
Trochę głupio mówisz. Zakupione, nieotwarte, zaklajstrowane w folii, plus dowód zakupu i wpuszczają. ;)
Cytuj:
zgodnie z rozporządzeniem Komisji (WE) Nr 820/2008 z dnia 8 sierpnia 2008 roku ustanawiającym środki w celu wprowadzenia w życie wspólnych podstawowych norm ochrony lotnictwa na pokład statku powietrznego można wnieść płyn, który został zakupiony m.in.:
1) w strefie operacyjnej lotniska za punktem kontroli kart pokładowych, w sklepach podlegających zatwierdzonym procedurom bezpieczeństwa w ramach programu ochrony portu lotniczego, pod warunkiem, ze płyn zapakowany jest w torbie zabezpieczonej przy użyciu plomb umożliwiających łatwe stwierdzenie jej naruszenia, a pasażer przedstawi odpowiedni dowód jego zakupu w danym porcie lotniczym z tego samego dnia, lub
2) w strefie zastrzeżonej lotniska, w sklepach podlegających zatwierdzonym procedurom bezpieczeństwa w ramach programu ochrony portu lotniczego, lub
3) w innym porcie lotniczym Wspólnoty, pod warunkiem, że płyn zapakowany jest w torbie zabezpieczonej przy użyciu plomb umożliwiających łatwe stwierdzenie jej naruszenia, a pasażer przedstawi odpowiedni dowód jego zakupu z tego samego dnia w strefie operacyjnej owego lotniska.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2012, o 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2011, o 20:33
Posty: 2037
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 953
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie, plastikowe, ze zdjęciem
Miejsce: Ateny, strefa wolnocłowa na lotnisku.
Czas: początek maja br.
Aktorzy:
- mła
- pani sprzedawaczka w sklepu
- pan odprawiacz.
Akcja właściwa:
Mła kupuje dwie butelki wina i tą dziwną grecką kejzę (mniej zorientowanym tłumaczę, że kejza albo kyjza to ser :), w tym przypadku feta utopiona w solance). Pani sprzedawaczka pakuje zakupy w specjalną torbę plasticzaną, wrzuca do środka paragon, całość zgrzewa i plombuje referentką ogólnowojskową. Mła udaje się na odprawę. Pan odprawiacz zwraca mła uwagę, że kejzie wody odeszły. Mła jest przykro, ale co robić :(
Po odprawie mła udaje się do toalety, rozplombowuje torbę plasticzaną, usuwa zbędne płyny owodniowe, przekłada wino i kejzę do plecaka. Koniec akcji.
Oklaski!

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2012, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Eeee... dziesiątki razy woziłem łyskacze z Aberdeen do GDA w podręcznym. Pakowali toto w specjalne torby "jednorazowego zamknięcia" i dokąd taka torba była nie naruszona i dokąd tkwi w niej rachunek ze sklepu na którym towar został zakupiony - podczas przesiadek (Amsterdam, Stavanger, Kopenhaga) nie czepiali się.
BTW - jakby ktoś leciał przez Norwegię (poza EU) to może kupować większe/tańsze butelki - tylko należy pokazywać przy zakupie bilet na odcinek do NOR... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2012, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
W sklepie wolnocłowym zapytają się Ciebie, czy lot jest bezpośredni czy z przesiadką. Jak powiesz im, że z przesiadką to grzecznie zapakują to w torbę jaką to Jaromir ładnie opisał i tyle.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2012, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
Jak powiesz im, że z przesiadką to grzecznie zapakują to w torbę jaką to Jaromir ładnie opisał i tyle.
Jesteś pewna, że tak zrobią na Okęciu?
Nigdy mi się nie udało, serio.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sie 2012, o 22:18 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Maar napisał(a):
Moniia napisał(a):
Jak powiesz im, że z przesiadką to grzecznie zapakują to w torbę jaką to Jaromir ładnie opisał i tyle.
Jesteś pewna, że tak zrobią na Okęciu?
Nigdy mi się nie udało, serio.


Tak, zrobią to bez problemu. Wielokrotnie tak robiłem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 sie 2012, o 12:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Maar napisał(a):
Jesteś pewna, że tak zrobią na Okęciu?
Nigdy mi się nie udało, serio.

Okęcie jest dziwne. Chyba jedyne lotnisko, gdzie jak się przesiadasz to przechodzisz DRUGI RAZ kontrolę bezpieczeństwa.
Ale z drugiej strony w Stambule bramki są PRZED kontrolą bagażową... Pani kontrolerka mi chciała zabrać scyzoryk, myślałam że się popłaczę ;(

Co do wolnocłówki: byłam świadkiem jak w Balicach nie chcieli przepuścić gościa, który miał produkty z wolnocłówki osobno od bagażu podręcznego, bo że niby ma za dużo bagażu :shock: Już nie pamiętam jak się to skończyło.

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 sie 2012, o 21:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
essi001 napisał(a):
Okęcie jest dziwne. Chyba jedyne lotnisko, gdzie jak się przesiadasz to przechodzisz DRUGI RAZ kontrolę bezpieczeństwa.
Jesteś pewna? Przesiadałem się (w sensie, że byłem "tranzytowcem") kilkadziesiąt razy i zawsze była ponowna kontrola security. :-(

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 04:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Zbieraj napisał(a):
Przesiadałem się (w sensie, że byłem "tranzytowcem")
W tym roku leciałem na trasie Gdańsk-Monachium-Zurych-Ateny (dwie przesiadki) i kontrolę miałem tylko w Gdańsku.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 04:31 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Sa lotniska majace kontrole tuz przed wejsciem do samolotu.

Na Okeciu kiedys tak bylo, ale nie na wszystkich bramkach. Lecialem kiedys do Brazylii z Okecia i czekalismy na samolot 10 godzin. Przechodzilem kontrole bezpieczenstwa kilka razy przed gatem, bo usiedziec 10 godzin w miejscu bylo ciezko.
Afair w Kolonii tez tak bylo. W Moskwie nadal tak jest, a w Petersburgu nie wejdziesz do hali odlotow bez wstepnej kontroli nawet jak jestes osoba towarzyszaca.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 10:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
W Norwegii np - bo kontrola celna jest na pierwszym norweskim lotnisku a nie na docelowym. Natomiast kontrole bezpieczeństwa zależą od konstrukcji lotniska...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2012, o 18:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Przecież tak istnienie jak intensywność kontroli wewnętrznych "w tranzycie" zależne są od dziesiątków czynników! Jednym z ustawicznie tu pomijanych jest zamysł konstruktorów konkretnego lotniska, ba - konkretnego na nim terminalu...

Zdecydowana większość z kilkudziesięciu lotnisk jakie dotąd zaliczałem mieszała w jednej przestrzeni pasażerów wsiadających i wysiadających z tranzytowymi - co niemal zawsze owocowało powtarzaniem kontroli. I dobrze, jeżeli tylko raz, bo przecież np. na Schiphol potrafią w 3 minuty podzielić ogromną przestrzeń pasażerską na wiele sektorów, między którymi można urządzać dowolnie wiele dodatkowych kontroli...
Nieliczne lotniska miały strefy "tranzytowe" na stałe i całkowicie rozdzielone. Tam kontroli "tranzytowców" na ogół nie było - z podkreśleniem "na ogół"...
Bywały i takie terminale, w których niektóre obszary nie wymuszały dodatkowych kontroli a inne obszary - tak... To czy się cżłowiek musiał przez te kontrole przepuszczać czy nie, zależało tam często od losowego przydziału samolotów do bramek - przylatującego i odlatującego...
To nie wszystko - bo przecież równie istotne jest to, czy pasażerowie "mieszający się" mają dostęp do swego bagażu głównego w ogólnej, "pomieszanej" strefie, czy też poza nią.
Ba - istotne jest to, czy konkretny pasażer "tranzytowy" ma bilet na całą trasę i czy nadał bagaż główny do ostatecznego miejsca przeznaczenia - czy też nie... A jak "nie" to czy jest możliwość zawrocenia do "strefy mieszania" po ponownym odprawieniu bagażu..
Etc, etc...
Do tego dochodzi różny w różnym czasie i w różnych miejscach sposób kontrolowania, różne procedury, zwyczaje, różny poziom upierdliwości i różna sprawność kontrolujacych, rózny sprzęt jakim się posługują... No i jeszcze.. hmmm... różna kultura osobista przedstawicieli służb...

--------
Ja nie za bardzo rozumiem, skąd to ciągłe dążenie do ustalenia jednej, obowiązującej uniwersalnie reguły, nawet w tak zróżnicowanym temacie jak kontrole bezpieczeństwa na lotniskach, przenoszenie przez nie towarów zakupionych w sklepach wolnocłowych, ze szczególnym traktowaniem towarów w płynie...
Na prawdę tak silna jest potrzeba uporządkwania obrazu świata?
Tak za wszelką cenę??? :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: noone i 66 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL