Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 cze 2025, o 10:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 41  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 20 wrz 2012, o 19:28 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Sailor Tom napisał(a):

vel "amelinionową" :cool: ale trzeba uważać żeby nie pomylić z tą do "tumników" :lol:

swoją drogą już sie martwię jak ściągnąć te 6.5m z Katowic... ale co tam jakoś to będzie najpierw trzeba do tego etapu dojść :-?
Jak dojdziesz do etapu masztu , to okaże się że jego transport nie jest twoim największym problemem :lol: A propos aluminium , to ja będę miał mniejszy problem z transportem , bo tylko 4m . Likszpara to 2 rury aluminiowe fi wewn. 12mm wklejone w drewniany maszt .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2012, o 17:39 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
No i kicha . Domówione żywica i tkanina nie doszły do piątku , więc laminowanie przesuwa się na kolejny weekend . Przynajmniej spokojnie dokończyłem szpachlowanie i szlifowanie drugiej strony . Również zrobiłem trochę drobnych poprawek na stronie która była już przygotowana . Poza tym w końcu zauważyłem że idzie jesień :D . Wyciągnąłem piłę spalinową i naciąłem drewna do kominka , bo noce coraz chłodniejsze .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2012, o 18:19 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Materiały doszły , więc jest szansa że w sobotę powalczę , tym bardziej że prognoza pogody jest obiecująca . Drugiej szansy w tym roku mogę nie mieć :-? . BTW mam pytania do kolegów którzy już laminowali . Teorię opanowałem ( opis Wojtka + You tube ) :D , a chodzi mi o kilka rzeczy . Do pierwszego rozprowadzania żywicy na tkaninie lepsza metalowa szpachelka , czy gumowa ? Jakiego wałka użyć później do "malowania" żywicą , z pianki czy welurowy ? Jaka szerokość zakładki między dwoma pasami tkaniny ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2012, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
silver_stas napisał(a):
Do pierwszego rozprowadzania żywicy na tkaninie lepsza metalowa szpachelka , czy gumowa ?

Może być plastikowa np. z elastycznego polietylenu (polietylen nie rozpuści się w utwardzaczu i innych smrodach) a metalowa się zbytnio nie nadaje, bo jest zbyt sztywna, chociaż... jak ktoś delikatny i zdeterminowany... ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: silver_stas
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2012, o 20:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Ja używałem plastikowych szpachli tzw. japońskich za 3zł z kastoramy, a wałki welurowe. Zakładka minimalna, bo będzie się brzydko odznaczać.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ



Za ten post autor LukasJ otrzymał podziękowanie od: silver_stas
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2012, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
silver_stas napisał(a):
Do pierwszego rozprowadzania żywicy na tkaninie

Żywicy się nie rozprowadza na tkaninie. Tkanina powinna być przesycana od dołu.
- gruntujesz drewno
- nakładasz żywicę (pędzlem lub wałkiem)
- nakładasz tkaninę i ciągnąc szpachelką powodujesz, że żywica od spodu wchodzi w tkaninę. Przydają się pomocnicy do równomiernego nakładania tkaniny.
silver_stas napisał(a):
lepsza metalowa szpachelka , czy gumowa ?

całkiem nieźle się spisują karty kredytowe ;) - serio (oczywiście te zużyte :-P )

_________________
Zbyszek



Za ten post autor boSmann otrzymał podziękowanie od: silver_stas
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2012, o 11:10 

Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:25
Posty: 191
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 75
Uprawnienia żeglarskie: kandydat na toliwagę
boSmann napisał(a):
Żywicy się nie rozprowadza na tkaninie. Tkanina powinna być przesycana od dołu.
)

w zasadzie zgadzam się z tym stwierdzeniem, ale tylko w świecie idealnym, w którym występują pomocnicy... :D
jeśli nie ma pomocników, to może się okazać, że zaproponowana metoda skończy się porażką, bo jednoosobowo nie da się rozłożyć tkaniny na zagruntowanym, mokrym kadłubie, tkanina zacznie się przyklejać, rolować oraz, o zgrozo, siepać nawet
proponuję obejrzeć filmy, do których odnośniki poniżej:
http://www.youtube.com/watch?v=qsupx-IXOzU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=f2qoMcYxEd0

potwierdzam, że karty kredytowe są bardzo dobre. ponieważ mi się jednak skończyły, a do castoramy mam daleko, szpachelki wycinam sobie z blisterów (opakowania przezroczyste, taki rodzaj bardzo grubej, sztywnej folii, z której trudno odpakować przedmiot) , trzeba tylko pamiętać o zaokrągleniu rogów by sie nie czepiała tkaniny. nożyczkami wycinam
pozdrawiam,Grzegorz



Za ten post autor qxqx otrzymał podziękowanie od: silver_stas
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2012, o 13:13 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
qxqx napisał(a):
boSmann napisał(a):
Żywicy się nie rozprowadza na tkaninie. Tkanina powinna być przesycana od dołu.
)

w zasadzie zgadzam się z tym stwierdzeniem, ale tylko w świecie idealnym, w którym występują pomocnicy... :D
jeśli nie ma pomocników, to może się okazać, że zaproponowana metoda skończy się porażką, bo jednoosobowo nie da się rozłożyć tkaniny na zagruntowanym, mokrym kadłubie, tkanina zacznie się przyklejać, rolować oraz, o zgrozo, siepać nawet
proponuję obejrzeć filmy, do których odnośniki poniżej:
http://www.youtube.com/watch?v=qsupx-IXOzU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=f2qoMcYxEd0

potwierdzam, że karty kredytowe są bardzo dobre. ponieważ mi się jednak skończyły, a do castoramy mam daleko, szpachelki wycinam sobie z blisterów (opakowania przezroczyste, taki rodzaj bardzo grubej, sztywnej folii, z której trudno odpakować przedmiot) , trzeba tylko pamiętać o zaokrągleniu rogów by sie nie czepiała tkaniny. nożyczkami wycinam
pozdrawiam,Grzegorz
Dokładnie tak . W tym problem , że laminowanie jak i dotychczasowe prace zrobię sam . Dlatego skorzystałem z instrukcji Wojtka w wersji jednoosobowej http://www.siz.org.pl/sztrand/tipsy/lam ... minat.html i mam nagrany pierwszy z cytowanych filmów w laptopie , bo tam nie mam netu , więc ściągi mam z sobą :lol: . Dlatego też użyłem może niezbyt fortunnego określenia o " pierwszym rozprowadzeniu żywicy na tkaninie " mając na uwadze ten film . Chodzi oczywiście o jak najlepsze nasączenie tkaniny i sklejki . Ponieważ występują różne narzędzia , a jak wiadomo diabeł tkwi w szczegółach , pięknie dziękuję za pomoc . Idę szukać starych kart kredytowych , a może żonie jedną wezmę :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2012, o 16:09 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
robhosailor napisał(a):
silver_stas napisał(a):
Do pierwszego rozprowadzania żywicy na tkaninie lepsza metalowa szpachelka , czy gumowa ?

Może być plastikowa np. z elastycznego polietylenu (polietylen nie rozpuści się w utwardzaczu i innych smrodach) a metalowa się zbytnio nie nadaje, bo jest zbyt sztywna, chociaż... jak ktoś delikatny i zdeterminowany... ;)
Stoję w blokach startowych więc jeszcze zacząłem przeglądać filmiki instruktażowe i znalazłem takiego http://www.youtube.com/watch?v=aexxZdv7 ... re=related :lol: . Natomiast do kolejnych etapów może to być przydatne : http://www.youtube.com/watch?v=cWSP7YCL ... ure=relmfu http://www.youtube.com/watch?v=eO8sEjt4 ... ure=relmfu http://www.youtube.com/watch?v=cYR1BCar ... ure=relmfu



Za ten post autor silver_stas otrzymał podziękowanie od: qxqx
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2012, o 16:44 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Okazuje się , że jest pełny cykl filmów jak zbudować łódkę . Ciekawy pomysł na szpachlowanie http://www.youtube.com/watch?NR=1&v=-Np ... =endscreen . Super sprawa .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2012, o 17:19 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
To jeszcze kilka fotek z dotychczas wykonanych prac


Załączniki:
DSC09199.JPG
DSC09199.JPG [ 271.17 KiB | Przeglądane 6635 razy ]
DSC09198.JPG
DSC09198.JPG [ 261.15 KiB | Przeglądane 6635 razy ]
Komentarz: Najtrudniejsze miejsce przy mocowaniu poszycia
DSC09197.JPG
DSC09197.JPG [ 284.44 KiB | Przeglądane 6635 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2012, o 19:10 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
1 obło (prawie) gotowe . Pora na drugie


Załączniki:
DSC09204.JPG
DSC09204.JPG [ 231.99 KiB | Przeglądane 6590 razy ]
Komentarz: Przygotowanie szablonu 2 obła
DSC09202.JPG
DSC09202.JPG [ 231.86 KiB | Przeglądane 6590 razy ]
DSC09201.JPG
DSC09201.JPG [ 239.59 KiB | Przeglądane 6590 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2012, o 20:19 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
1 i 2 obło gotowe , pora na kolejny szablon


Załączniki:
Komentarz: " Mijanie " arkuszy poszycia
DSC09219.JPG
DSC09219.JPG [ 212.81 KiB | Przeglądane 6573 razy ]
Komentarz: Widać miejsca na listwy do zaokrąglenia krawędzi
DSC09214.JPG
DSC09214.JPG [ 211.06 KiB | Przeglądane 6573 razy ]
DSC09213.JPG
DSC09213.JPG [ 224.89 KiB | Przeglądane 6573 razy ]

Za ten post autor silver_stas otrzymał podziękowanie od: gurool
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 wrz 2012, o 20:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
No Panie, tempo iście expresowe! Gratulejszyn!

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 08:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17630
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
lj78 napisał(a):
No Panie, tempo iście expresowe! Gratulejszyn!

Przyłączam się do podziwu i gratulacji!

Przyglądam się zdjęciom i widząc ten zład, wzdłużniki masywne że ho, zastanawiam się, czy Sztrandusia była projektowana, jako lekka jednostka regatowa, czy miała iść na Horn? ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 09:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
robhosailor napisał(a):
jako lekka jednostka regatowa, czy miała iść na Horn?

Racja, Sztrandusia to przeciwny biegun dla Gis'a leżejszego i prostszego w budowie. Antypody, prawie jak geograficzne miejca projektowania tych łódek :)

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 09:58 

Dołączył(a): 30 paź 2009, o 14:25
Posty: 191
Podziękował : 82
Otrzymał podziękowań: 75
Uprawnienia żeglarskie: kandydat na toliwagę
robhosailor napisał(a):
jako lekka jednostka regatowa, czy miała iść na Horn

Horn to pikuś. Sztrandusia ma SZTRANDOWAĆ na plażach Bałtyku!

gratuluję postępów, super łódka powstaje
pzdr.
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 13:32 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
lj78 napisał(a):
No Panie, tempo iście expresowe! Gratulejszyn!
Próbuję dogonić Tomek W :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 13:55 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
robhosailor napisał(a):
lj78 napisał(a):
No Panie, tempo iście expresowe! Gratulejszyn!

Przyłączam się do podziwu i gratulacji!

Przyglądam się zdjęciom i widząc ten zład, wzdłużniki masywne że ho, zastanawiam się, czy Sztrandusia była projektowana, jako lekka jednostka regatowa, czy miała iść na Horn? ;)
Dzięki . Zupełnie inaczej będzie to wyglądać po usunięciu wręg roboczych . Zostaje tylko dziobnica , wręga 9, 4 (ściana kabiny) , 2 i pawęż . Stępka 50X40 jak w oryginale , wzdłużniki jedynie szersze zamiast 50 jest 80 mm (bo wersja z zaokrąglonymi krawędziami) . Większa długość łódki powinna to zrekompensować . Chciałbym się zmieścić z ciężarem całości w 300-400 kg.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

qxqx napisał(a):
robhosailor napisał(a):
jako lekka jednostka regatowa, czy miała iść na Horn

Horn to pikuś. Sztrandusia ma SZTRANDOWAĆ na plażach Bałtyku!

gratuluję postępów, super łódka powstaje
pzdr.
Grzegorz
Buduję ją z myślą o jeziorach , ale kto wie :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 14:10 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Dzięki za miłe słowa od kolegów , bo dopingują do dalszej pracy , tym bardziej że czeka mnie najbardziej niewdzięczny etap budowy . W poniedziałek napiszę jak poszło laminowanie ( zdjęć z prac raczej nie będzie :lol: ) no i później szpachlowanie :-x . Miłego weekendu .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 wrz 2012, o 19:23 

Dołączył(a): 28 sie 2012, o 15:49
Posty: 113
Podziękował : 31
Otrzymał podziękowań: 23
Uprawnienia żeglarskie: brak
silver_stas napisał(a):
Próbuję dogonić Tomek W


Spokojnie - Twoja jednostka to jednak trochę większy nakład pracy.
Myślę że z taką małą lupinką jak moja już dawno byłbyś w przodzie ;)
Pozdrawiam i miłego laminowania ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2012, o 18:35 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Po weekendzie mogę tylko powiedzieć , taka piękna katastrofa :evil: . Laminując sam , nie zdawałem sobie sprawy z upływu czasu . Gdy dotarłem do rufy , okazało się że żywica na dziobie już stężała , a w miejscach gdzie sklejka mocniej wciągnęła żywicę nic nie poprawię , bo tkanina już nie reaguje , czyli totalna d..a . Lecz pamiętając , że kolesie będąc w gorszym położeniu śpiewali "Always look on the bright side of life" :) , też zacząłem tych jasnych stron szukać . Położyłem tylko jeden pas , który udało się zerwać , więc jeszcze trochę szlifowania :oops: i mogę zacząć od nowa . Zapowiada się kolejny ciepły weekend , więc jest szansa że tym razem bogatszy o nowe doświadczenia zrobię to dobrze . Piszę to ku przestrodze dla kolejnych budowniczych zaczynających tę wspaniałą przygodę , bo nauka na cudzych błędach mniej boli :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2012, o 19:33 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
silver_stas napisał(a):
Po weekendzie mogę tylko powiedzieć , taka piękna katastrofa :evil: .


A przecież tyle już było napisane na forum o laminowaniu!!!!
1. Gruntujesz sklejkę żywicą,tak żeby dobrze się "napiła" ale żeby nie porobiły się zacieki.
2. potem usuwasz polep i jednocześnie matowisz powierzchnię.
3. rozwijasz na kadłubie tkaninę jak trzeba to mocujesz ją w kilku miejscach taśmą klejącą ,zszywkami,małymi gwoździkami itp
4.przesączasz całość żywicą używając czegoś płaskiego.Wg.mnie najlepsza jest 6011.Tak rozciągasz żywicę żeby tylko ją przesączyć,zostaje widoczna faktura tkaniny
5.jak żywica zacznie żelować,rolką odporną na żywicę (welurkową) wypełniasz fakturę tkaniny nakładając kilka warstw.Jeżeli pomiędzy warstwami wystąpi polep to trzeba go zmyć.
6.potem tylko trochę szpachlowania i gotowe.
pozdrawiam

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2012, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 16:30
Posty: 24
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No to współczucie Staszku! Ale jak sam powiedziałeś "Always look on the bright side of life" - teraz przynajmniej gruntowanie masz już zrobione tylko wyszlifować pozostało jako przygotowanie pod laminowanie ;)
Napisz jak sie przesycała ta tkanina 450?
Pozdrawiam - Tomasz W.



Za ten post autor Sailor Tom otrzymał podziękowanie od: silver_stas
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2012, o 20:10 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
peter napisał(a):
silver_stas napisał(a):
Po weekendzie mogę tylko powiedzieć , taka piękna katastrofa :evil: .


A przecież tyle już było napisane na forum o laminowaniu!!!!
1. Gruntujesz sklejkę żywicą,tak żeby dobrze się "napiła" ale żeby nie porobiły się zacieki.
2. potem usuwasz polep i jednocześnie matowisz powierzchnię.
3. rozwijasz na kadłubie tkaninę jak trzeba to mocujesz ją w kilku miejscach taśmą klejącą ,zszywkami,małymi gwoździkami itp
4.przesączasz całość żywicą używając czegoś płaskiego.Wg.mnie najlepsza jest 6011.Tak rozciągasz żywicę żeby tylko ją przesączyć,zostaje widoczna faktura tkaniny
5.jak żywica zacznie żelować,rolką odporną na żywicę (welurkową) wypełniasz fakturę tkaniny nakładając kilka warstw.Jeżeli pomiędzy warstwami wystąpi polep to trzeba go zmyć.
6.potem tylko trochę szpachlowania i gotowe.
pozdrawiam
Wszystko się zgadza , lekcje odrobiłem . Problemem jest kwestia czasu , jeśli laminujesz sam i jeszcze przygotowujesz żywicę . Okazało się że jak zakończysz pkt. 4 , nie zrealizujesz już pkt.5 bo żywica stwardniała i tkanina zakończyła reakcję z żywicą . Jednak jest to spora łódka , stępka ok. 1,5 m nad ziemią , trzeba korzystać z drabinki i to zabiera czas . Teraz wiem , że trzeba realizować pkt 1-5 na krótszych odcinkach , a nie na całości . Ale przynajmniej pkt, 1i 2 mi zostały :) . Pzdr

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Sailor Tom napisał(a):
No to współczucie Staszku! Ale jak sam powiedziałeś "Always look on the bright side of life" - teraz przynajmniej gruntowanie masz już zrobione tylko wyszlifować pozostało jako przygotowanie pod laminowanie ;)
Napisz jak sie przesycała ta tkanina 450?
Pozdrawiam - Tomasz W.
Dokładnie tak :D . Przesyca się bez problemu , ale ze względu na grubszą strukturę włókien trudniej uzyskać gładką powierzchnię , więc moim zdaniem nie warto .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 paź 2012, o 23:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 sie 2012, o 16:30
Posty: 24
Lokalizacja: Wadowice
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
silver_stas napisał(a):
Okazało się że jak zakończysz pkt. 4 , nie zrealizujesz już pkt.5 bo żywica stwardniała.

Wydaje mi się że wykonanie pkt 1 i 2 przed laminowaniem (osobno) pozwoli wykonać 4. na tyle szybciej, że zdążysz wrócić na dziób na czas :)
silver_stas napisał(a):
Przesyca się bez problemu , ale ze względu na grubszą strukturę włókien trudniej uzyskać gładką powierzchnię , więc moim zdaniem nie warto .

zatem 200 na całość a potem jeszcze extra 200 na dno?
Pozdrawiam - Tomasz W.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2012, o 09:42 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
silver_stas napisał(a):
Wszystko się zgadza , lekcje odrobiłem . Problemem jest kwestia czasu , jeśli laminujesz sam i jeszcze przygotowujesz żywicę . Okazało się że jak zakończysz pkt. 4 , nie zrealizujesz już pkt.5 bo żywica stwardniała i tkanina zakończyła reakcję z żywicą . Jednak jest to spora łódka , stępka ok. 1,5 m nad ziemią , trzeba korzystać z drabinki i to zabiera czas . Teraz wiem , że trzeba realizować pkt 1-5 na krótszych odcinkach , a nie na całości . Ale przynajmniej pkt, 1i 2 mi zostały :) . Pzdr


Cześć,
Jeżeli masz wszystko przygotowane,czyli kadłub zagruntowany,polep usunięty i całość gładziutką , matową i od tłuszczoną (można to zrobić w jednej operacji) i ładnie równo rozciągniętą tkaninę,to samo laminowanie idzie bardzo szybko.Ważne jest też jak odmierzasz żywicę i utwardzacz,jeśli wagowo to faktycznie idzie to wolno,ale duże strzykawki i proporcje objętościowe nie zajmują czasu. Nie czytałem całego twojego wątku i nie wiem jaką żywicę używasz ale najlepszą do tego żywicą z grupy epidianów to 6011,bardzo łatwo nią pracować.I jeszcze jedno,jak żywica stwardniała,to nie znaczy że reakcja się skończyła i już masz polep,to zajmuje kilka- kilkanaście godzin czasami ponad dwadzieścia,więc powinieneś mieć sporo czasu na wypełnianie faktury tkaniny żywicą w kolejnych warstwach.Jeżeli nie będziesz próbował tego zrobić za szybko,zbyt grubo nakładając żywicę to nie porobisz sobie zacieków i nie będziesz miał zbyt dużo szlifowania.Na pewno nie da się wszystkiego zrobić w jeden dzień,ale to nie problem,polep po prostu zmywasz wodą z Ludwikiem i szorstką włókniną ,a jak wyschnie to rolujesz następne cienkie warstwy żywicy.
pzdr.

ps Na zdjęciu kajaczek-czółenko,laminowanie zajmowało ok 30-45 min. w pojedynke


Załączniki:
kwiecien10 011.jpg
kwiecien10 011.jpg [ 316.64 KiB | Przeglądane 6001 razy ]

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: silver_stas
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2012, o 17:15 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
silver_stas napisał(a):
Przesyca się bez problemu , ale ze względu na grubszą strukturę włókien trudniej uzyskać gładką powierzchnię , więc moim zdaniem nie warto .

zatem 200 na całość a potem jeszcze extra 200 na dno?
Pozdrawiam - Tomasz W.[/quote] Przede wszystkim muszę ułożyć 200 na całość , a jest to 3 pasy długości ok. 7m każdy . Jak zdążę , to położę drugi pas na dno . Sztrandowania nie przewiduję , więc jedna warstwa wystarczy , tym bardziej , że konstrukcja jest dość mocna .


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2012, o 18:52 

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 19:45
Posty: 1131
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 242
Otrzymał podziękowań: 439
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
peter napisał(a):
silver_stas napisał(a):
Wszystko się zgadza , lekcje odrobiłem . Problemem jest kwestia czasu , jeśli laminujesz sam i jeszcze przygotowujesz żywicę . Okazało się że jak zakończysz pkt. 4 , nie zrealizujesz już pkt.5 bo żywica stwardniała i tkanina zakończyła reakcję z żywicą . Jednak jest to spora łódka , stępka ok. 1,5 m nad ziemią , trzeba korzystać z drabinki i to zabiera czas . Teraz wiem , że trzeba realizować pkt 1-5 na krótszych odcinkach , a nie na całości . Ale przynajmniej pkt, 1i 2 mi zostały :) . Pzdr


Cześć,
Jeżeli masz wszystko przygotowane,czyli kadłub zagruntowany,polep usunięty i całość gładziutką , matową i od tłuszczoną (można to zrobić w jednej operacji) i ładnie równo rozciągniętą tkaninę,to samo laminowanie idzie bardzo szybko.Ważne jest też jak odmierzasz żywicę i utwardzacz,jeśli wagowo to faktycznie idzie to wolno,ale duże strzykawki i proporcje objętościowe nie zajmują czasu. Nie czytałem całego twojego wątku i nie wiem jaką żywicę używasz ale najlepszą do tego żywicą z grupy epidianów to 6011,bardzo łatwo nią pracować.I jeszcze jedno,jak żywica stwardniała,to nie znaczy że reakcja się skończyła i już masz polep,to zajmuje kilka- kilkanaście godzin czasami ponad dwadzieścia,więc powinieneś mieć sporo czasu na wypełnianie faktury tkaniny żywicą w kolejnych warstwach.Jeżeli nie będziesz próbował tego zrobić za szybko,zbyt grubo nakładając żywicę to nie porobisz sobie zacieków i nie będziesz miał zbyt dużo szlifowania.Na pewno nie da się wszystkiego zrobić w jeden dzień,ale to nie problem,polep po prostu zmywasz wodą z Ludwikiem i szorstką włókniną ,a jak wyschnie to rolujesz następne cienkie warstwy żywicy.
pzdr.

ps Na zdjęciu kajaczek-czółenko,laminowanie zajmowało ok 30-45 min. w pojedynke
Mój błąd polegał na tym , że chciałem zalaminować pas tkaniny od początku do końca a później poprawić miejsca gdzie sklejka mocniej wciągnęła żywicę . Pas ma 7 m długości , trzeba do tego skakać po drabinie i jeszcze przygotowywać kolejne partie żywicy . W ferworze walki nie zdawałem sobie ile czasu upłynęło . Problem polega na tym , że zakończyła się reakcja między tkaniną a żywicą i w " białych miejscach" położenie kolejnych warstw żywicy nic by nie dało . Skoro miałem taką możliwość , to po prostu usunąłem cały pas i mogę zacząć od nowa , a przy okazji skorzystam z twojej metody ze wstępnym gruntowaniem :D . Czasami głupi błąd potrafi zepsuć pracę. Kolejne porcje żywicy przygotowuję dość szybko . Mam przygotowane kubki z zaznaczonym poziomem (sprawdzam jeszcze na wadze gotową porcję) i do tego dodaję utwardzacz z dużej strzykawki . Żywica rzadka . przesącza bez problemu . Ciekawe ile mi zejdzie , muszę położyć 3 pasy każdy po 7m :-o . Pzdr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 paź 2012, o 22:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
silver_stas napisał(a):
trzeba do tego skakać po drabinie

Może pomyśl nad jakimś podestem/rusztowaniem?

słupki z 2-3 opon, na to jakaś gruba płyta lub deski i masz komfort pracy :-P
silver_stas napisał(a):
przy okazji skorzystam z twojej metody ze wstępnym gruntowaniem

a wielokrotnie pisaliśmy, w różnych wątkach i tematach o potrzebie gruntowania :-P

Jeszcze jedno; obecnie pogoda nie jest zbyt sprzyjająca laminowaniu. Szczególnie, że stocznia Kolegi jest chyba dosyć przewiewna (tak ze zdjęć wynika). O ile temperatury są jeszcze znośne to wrogiem może być zbyt duża wilgotność. Zwłaszcza jeżeli używasz Z1 - on jest higroskopijny.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 41  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Wrona i 45 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL