A czemu nie refować kręcąc po prostu... masztem!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Bo jeszcze na to nie wpadlismy...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Lubię te wąskie kadłuby...

Mam też inne pomysły.
Chyba już o tym kiedyś było, chodzi o zastosowanie ożaglowania od BETH do nieco większej i dzielniejszej łódki:

Jedną z nich jest łódka długości 4 m, szerokości ok. 1,5 m, o kształcie kadłuba "normalnej" dzielnej łódki, tyle że ze sklejki.

A drugi, to GIS4OF (Goat Island Skiff For Old Fart) czyli kadłub GIS-a M. Storera (dług. 4,7 m, szer. 1,5 m) z ożaglowaniem od BETH - będzie spokojniejszy i stateczniejszy od normalnego GIS-a i moim zdaniem, lepszy na większej wodzie ze względu na mniejsze i niższe ożaglowanie.

Bo na kajaku trudno jest usiąść/klęknąć przy maszcie w celu kręcenia nim i nie kontrolować przechyłu.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A dlaczego nie zamontować krążkobloczka nad piętą (jak na zdjęciach Jaromira) i do niego fał/kontrafał?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

A o czym pisałem?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No pisałeś, ale napisałeś też przed chwilą:

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Chodziło mi o kręcenie masztem bez jakiegoś przełożenia, tak po prostu, rękami kręcąc za maszt. Bo myślałem, że pierdupierdu o tym pisze, bo czytał mój post.
Można niby, ale grzyba walnąć można jeszcze szybciej, niż zarefować. Trenowałem refowanie na swojej BETH - rodzaj ekwilibrystyki, bo jak zaczyna dowiewać, to balast, czyli d*** za burtę i ręce za krótkie, a jak wyluzujesz żagle i fala jakaś już jest, to też warto skupić się na stateczności. Na Zalewie Zegrzyńskim, to było łatwe, bo jak mi zbyt mocno wiało, to jechałem baksztagiem (uważając na balaście, bo jeden zły ruch i wywrotka) do plaży i tam refowałem. A na morzu???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A może daj Ty se spokój z tymi czółnami
Takiego fajnego katamarana kiedyś zaprojektowałeś. Może warto do niego wrócić a jak się nie sprawdzi to belki zawsze można odciąć i będziesz miał te Swoje ulubione, wąskie kadłuby

_________________
Zbyszek

... Albo zamiast budowac Beth Plus, zbudowac druga Beth? Masz pewnie szablony i ...doswiadczenie. Na Bornholm bedzie z tego katamaran, na szalenstwa Zezetowe bedzie co jest, z... zapasem!
Pewnie wszystkich to zdziwi, ale pisze powaznie, takze z mysla o kosztach i robociznie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Plany katamarana leżą - niedokończone, ale da się zacząć budowę... Drogi wychodzi, po obliczeniu materiałów...

Nie podoba mi się katamaran z dwóch BETH, nie wiem dlaczego, pewnie, tak po prostu.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

To pojęcie względne i zależy jak się liczy.
Było nie było, to jak dwie łódki zbudować

_________________
Zbyszek

No właśnie...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Bo tez i o tym pisal, ale czy czytal?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No właśnie,tak kiedyś pisałem,Banks Dory, drogo cię nie wyjdzie,a dzielna i z plaży wystartujesz...

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

To był w ogóle kiedyś pierwszy pomysł, parę lat zanim znalazłem to forum.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Mam ksiazke J. Gardnera" Building Classic Small Craft" gdzie m.innymi jest 5 stron z projektem oryginalnej Grand Banks Dory jak tez rozwazania nt budowy dory. A wiem ze angielski swietnie znasz.
Jak chcesz to moge skany stron Ci wyslac lub pozyczyc cala ksiazke. Sa tam tez inne "dorowe" i nie tylko propozycje.
Pozdrowienia
Tomek

Mam tę książkę i jeszcze "The Dory Book" tego samego autora, więc dzięki. Mój angielski jest kiepski, ale ... radzę sobie z czytaniem i rozumieniem treści tych książek.

***
EDIT: Aha! W książce H.I. Chapelle'a "American Small Sailing Craft" jest pokazane kilka żaglowych odmian dory, a w jego "Boatbuilding" rysunki traserskie rozwinięć poszycia dory i opis, jak to się robi

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

No to na co czekasz? Do roboty!

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Zrobienie założonej trasy na żaglowej kanu, to jednak inna sprawa, niż na dory, albo innej, teoretycznie i praktycznie dzielniejszej łódce - czyż nie?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Nie jestem przekonany o "cudownej" dzielnosci dory. Nie widze niczego w ich koncepcji, konstrukcji i ksztalcie, co moze usprawiedliwic legende.
Wydaje mi sie, ze zrodlo mitu bierze sie z liczebnosci, prostoty i taniosci w budowie, mozliwosci skladowania ich "pietrowo" na pokladach szkunerow dorszowych i... z literatury i kinematografii.
Dodam, ze uzywali je glownie zawodowcy i zwykle w "oknach pogodowych" - stad stosunkowo nieduzy procent strat.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

I słyszałem (czytałem) od miłośników dory, że swampscott dory są lepsze, a właśnie banks dory potrafią się przewracać na przyboju i stromej fali. No i jeszcze, że nie chcę się równać z Howardem Blackburnem, bo i tak nie dorównam - chociażby dlatego, że nie jestem z Gloucester.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Znowu ludowa wiara w "cudowne wlasciwosci" ?

Bo i nie warto! W lecie na Baltyku i tak nie uda Ci sie zamienic rąk w haki...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Wystarczy przyjrzeć się ich przekrojom poprzecznym i porównać. Banks dory bez ładunku (balastu) ma bardzo wąskie dno, rozchylone burty i bardzo małą stateczność początkową, a nie ma półpokładów, więc jak zagarnie burtą wodę, to leży.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Tak porywnywac mozna wszystko, co plywa.
Jasne, ze rozne konstrukcje moga byc lepsze lub gorsze w funkcji ich zalozen i przeznaczenia. Ja wlasciwie nie o dory pisalem, nic do nich nie mam, tylko o mitach i wierze w cuda.
Colin Archer bedzie nastepnym, jak okazja sie nadazy
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Robert w przyszłym roku będziemy pływać po Bałtyku ,możemy Cię asekurować. Tak jak tego pana w tej podstawce do mydła

http://www.youtube.com/watch?v=c3Wiz4CIGMk

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

No to doopa... twoja kanadyjka bee bo nie na Bałtyk,mały katamaran bee bo za drogi...dory bee bo coś tam z nią źle... no to czego ty chcesz?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

MATERAC!! Materac dmuchany dobrym jest.. No bo czy kto słyszał o problemach materaca płynącego na Bornholm? Nigdy! Z tego wniosek - na Bornholm tylko na materacu!

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Może kiedyś zorganizujemy grupę wsparcia liczącą kilka małych łódek, takie małe regaty.
Za 2 lata kiedy się już podszkolę też chętnie bym popłynął.

E tam materac, to za proste jest,w samej piance i w kapoku,a żagiel...? hmm...jak by się płynęło cały czas na brzuchu to maszt można by se wetknąć w żyć...

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

A coś Ty taki jakiś nerwowy. Opanuj się chłopie po co ten pośpiech . Co nagle to po diable

Masz czas spokojnie. Zdążysz się nauczyć ,wyuczyć , przeuczyć , douczyć

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"