Dobrzy ludzie podpowiedzcie,
w którą stronę się skierować!
Jedno jest pewne: na pewną podejmę się budowy jachtu. Ale chciałbym to tak zrobić, aby jak najmniej żałować ( bo zawsze się żałuje, że można było inaczej).
Przejrzałem trochę Internet i biorę pod uwagę kilka możliwości:
http://www.jachty.p-net.pl/konstrukcje/ ... rys_u.html -(niestety tylko 3 osoby max), ale wydaje mi się dość prosty sposób budowy( a może mi się tylko wydaje).
Pozostałe moje typy to:
Setka: http://www.maderskiyachts.alpha.pl/setka.htm - 4 osoby,
Pasja 550: http://www.maderskiyachts.alpha.pl/pasja550.htm - 4 osoby,
no i Sztrandek; http://www.siz.org.pl/sztrand/sztrplan.html - 4 osoby.
Teraz pytanie do doświadczonych szkutników i żeglarzy;
Który jacht z w/w jest godzien polecenia do własnej budowy, biorąc pod uwagę:
-koszt budowy (ważne)
- niewielkie doświadczenie szkutnicze (zbudowałem własne kanu metodą szycia i klejenia)
-zadowolenie z używania czyli pływania.
A może zasugerujecie jeszcze inny projekt. Tylko uprzedzam sugestie typu: na początek zbuduj sobie… W moim wieku (55) już to będzie raczej ten „właściwy” model.
Dziękuję za uwagę i proszę się nie obrazić, jeżeli ten wpis znajdziecie na innym forum.
Chcę zebrać jak najwięcej opinii.
Pozdrawiam.

Zawsze ku Słońcu

Im mniejszy, tym tańszy ale i mniej wygodny


No i tu jest problem
Zupełnie nic nie wiemy jakie masz założenia rejsowe; jedni lubią zmieniać akweny w ciągu sezonu, inni tylko w dzień pływają a wieczorem wracają do siebie na daczę, itd. itp. Ilu armatorów, tyle wersji

W takim przypadku bym sugerował jak największy.
I bądź tu mądry
----
taką stronkę znasz? http://strony.aster.pl/sail/lodki/spis.html

_________________
Zbyszek

Jeżeli łódka na cztery dorosłe osoby to odpada Setka. To jest łodka dla 2+2 (dwoje dorosłych + dwoje dzieci). Chyba , że cała załoga nie przekracza wzrostu statystycznego Chińczyka )

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ja nie mam co prawda wielkiego doświadczenia , ale jakieś 1,5 roku temu gdy zacząłem się przymierzać do budowy żaglówki byłem w bardzo podobnej sytuacji jak ty . W czasie przygotowań wiele razy zmieniałem koncepcje . Przede wszystkim na początek musisz określić ilość osób i sposób korzystania z łódki ( weekendy czy dłuższe rejsy , pobliskie akweny czy dalsze wyjazdy itp ) . To pozwoli określić parametry łódki . Kolejna rzecz to jakim dysponujesz pomieszczeniem na szkutnię i jakimi dysponujesz narzędziami . To pozwoli przyjąć optymalną dla ciebie technologię budowy . Jak już wspomniał boSmann że większa łódka jest lepsza , przekonałem się sam ,bo mogłem wprowadzić zmiany w trakcie budowy , których nie zrealizowałbym w krótszej . Natomiast budżet jaki chcesz przeznaczyć na budowę pozwoli zweryfikować plany. Mogę ci przesłać moje zestawienie dotychczasowych kosztów . To tyle moich subiektywnych uwag . Pozdrawiam Staszek

Znaczy się dla mnie jedno osobowa

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

W moim wieku (55), ten właściwy model wygląda tak:





A poważnie, czyli w kwestii mieszkalności kabinowej łódki o długości 5 m - bez sensu! Dwie, to maks, jeśli nie chcesz przeklinać swojego losu, zwłaszcza w tak zaawansowanym wieku.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ale jak wymontuję skrzynię mieczową

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Przyjaciele!
Po przeczytaniu Waszych postów ośmielam się Was tak nazywać.
Nie odpowiadam na każdy post z osobna, ale dokładnie je czytam i szczegółowo analizuję.
Na razie nie zapadła żadna decyzja co do konkretnego modelu, który chciałbym zbudować.
Po Waszych zachętach z jednej strony i ostrzeżeniach z drugiej, mam tylko więcej do przemyślenia i do rozważenia kwestii, których nie brałem dotychczas pod uwagę.
Mieszkam na Górnym Śląsku. Najbliższy akwen to Rybnik lub jez. Łąka koło Pszczyny. Nieco dalej Żywieckie, Turawa i Otmuchów. To na pytanie gdzie zamierzam pływać. Czyli będą to raczej wypady weekendowe. No może na czas urlopu Mazury lub inne pojezierze. Może się też okazać, że skoro tak, to nie muszę mysleć o kabinówce, a raczej o otwarto pokładowej (ale kabinówka mnie bardziej pociąga). Ktoś pytał: jakie wymagania stawiasz swojej łódce, czego się po niej spodziewasz?
Odpowiadam sam sobie: stosunkowo prosta budowa(o ile to w ogóle możliwe), stosunkowo niewysokie koszty, nieskomplikowany transport (przyczepka jednoosiowa).
Podobałoby mi się gdyby była szybka i (pojęcie względne) ładna.
Natomiast jedna kwestia jest poza wszelkimi dyskusjami: to na pewno nie będzie projekt własny! (dziękuję tym, którzy mi to sugerowali, ale znam swoje możliwości)
Tym się zajmują doświadczeni żeglarze i znawcy wielu dziedzin. Moje doświadczenia to: kurs żeglarski zrobiony ok. 40 lat temu i majowy rejs po Mazurach ok. 5 lat temu. No i oczywiście setki godzin spędzone na oglądaniu zdjęć, filmów i jachtów na żywo przy każdym pobycie nad jakimś akwenem.
Zachęcony sukcesem mojej pierwszej budowy (wspomniane kanu), postanowiłem wreszcie spełnić swoje marzenia. Dziękuję, że chcecie mi w tym pomóc.
Pozdrawiam!

Skoro zacząłeś ujawniać wymagania, napisz jeszcze w ile osób planujesz pływać.
Niebagatelne znaczenie mają też gabaryty Twoje i Twojej załogi (serio)

Ładne i bardzo proste łódki rysował (i rysuje) nasz Kolega Marian Strzelecki.
Gdyby tak Jego Laysan miał 6 metrów, to by było to (tak myślę)

_________________
Zbyszek

Myśle, że pływanie przynajmniej w cztery osoby byłoby ciekawe...



A gdzie te projekty można zobaczyć?
Pozdrawiam...

Na pięciometrowej łódce kabinowej? Baaaaaardzo ciekawe: Straszny tłok!!!

Jeśli chcesz, tej wielkości łódkę na 4 osoby, to bez kabiny np. taką:

http://www.bandbyachtdesigns.com/cs17.htm

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Trochę znajdziesz w innym temacie -> viewtopic.php?f=5&t=4313

_________________
Zbyszek

A czego bardziej pragniesz, budować czy żeglować? Nie jest to wcale tak niedorzeczne pytanie jakby się na pierwszy rzut oka wydawało. Kupując coś do remontu zdobędziesz wiedzę i doświadczenia a sezon lub dwa na łódce pozwoli sprecyzować Twoje oczekiwania, które po czasie mogą się zmienić, choćby ze zmianą liczby ewentualnej załogi.

Nieczęsto zgadzam się z Jackiem, ale to co teraz napisał, to pełna racja!

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Z łódek wykonanych w technologii drewnianej - bo taka jest najbardziej dostępna dla szkutnika - amatora masz do wyboru przynajmniej kilka konstrukcji , które dają względny komfort 4 dorosłym osobom i można je ciągnąć za zwykłym samochodem.
Najbardziej popularne to konstrukcje p. Maderskiego, i tu optymalna to Pasja 580 i p. Kasprzaka - Sztrandek 650. Obydwie są ładne, tyle , że za prawa do wykonania Pasji trzeba płacić , a Sztrandka są za free

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Można zbudować PIP 550 , Marian konstruktor i użytkownik Marian J. , obaj z naszego forum pewnie pomogą. Metoda szycia i klejenia jest chyba dosyć szybka.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

To koszty (oszczędności) niewielkie w stosunku do całej inwestycji. Nie powinny być kryterium wyboru.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A do tego składany namiocik, rozpinany na elastycznych tyczkach pod bomem i już jest 4 osobowa kabinówka kabriolet.

Trochę czasu minęło, ale nie bezproduktywnie.
Ponieważ nie zapadła żadna decyzja co do wyboru konkretnego projektu do realizacji, tymczasowo ograniczyłem się do adaptacji zbudowanego wcześniej kanu.

A efekt w praktyce można zobaczyć na poniższym filmie z pierwszego pływania:



Dokładna relacja z budowy mojego pływadła znajduje się tu:
http://forum.kanu.pl/viewtopic.php?t=56 ... &start=105.

Brawo i chapeau bas!
Bedzie wiecej?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)