Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 28 lip 2025, o 12:26




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Czy chcielibyście egzaminów na nieobowiązkowe patenty j.s.m. i k.j.?
tak 67%  67%  [ 28 ]
nie 33%  33%  [ 14 ]
Liczba głosów : 42
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 paź 2012, o 08:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 734
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Jak zawsze w sprawie patentów, hipokryzja działaczy "wolnościowych" osiągnęła wyżyny. Ci sami ludzie (patrz np.: Bury Kocur) w deklaracjach opowiadają się za rzetelnymi, nie otrzymywanymi za "dupogodziny", ale nieobowiązkowymi patentami, i jednocześnie w oficjalnym stanowisku popierają obecne fikcyjne, niechby i obowiązkowe.

Przecież gdyby naprawdę zależało im na nieobowiązkowych żeglarskich certyfikatach, to np. stanowisko SAJ brzmiałoby zupełnie inaczej. Mniej więcej tak:

Cytuj:
Wnioskujemy, aby:
  • we wzorach patentów słowa "uprawnia do..." zastąpić słowami "poświadcza kwalifikacje do..."
  • w tekście rozporządzenia dodać paragraf: "patenty s.j., j.s.m., k.j. uprawniają do oprawiania turystyki wodnej na wodach morskich i śródlądowych bez ograniczeń".

Uzasadnienie:
Obecne patenty j.s.m. i k.j., przyznawane na podstawie stażu, nie potwierdzają żadnej wiedzy i umiejętności ponad poziom sternika jachtowego. Doświadczenie wykazuje, że nie spowodowało to żadnego niebezpieczeństwa, natomiast zachodzi potrzeba istnienia rzetelnych świadectw umiejętności żeglarskich.

Dlatego proponujemy nie utrzymywać fikcji, przywrócić patenty potwierdzające określony zakres wiedzy, a jednocześnie ograniczyć państwowy przymus ich posiadania do minimum, które według doświadczeń nie prowadzi do niebezpieczeństwa.

Proste.
Oczywiste.
Zgodne z literą ustawy, która nie wiąże w żaden sposób uprawnień z poziomem umiejętności (sic!), natomiast nakazuje ministrowi zdefiniować wszystkie dokumenty uprawniające do żeglowania.

Tylko że takie rozporządzenie to byłaby ostatnia rzecz, jakiej życzyliby sobie nasi działacze.

Dla nich wymarzona jest nie wolność od urzędowego przymusu, ale to co jest teraz - zniszczenie "akademickiej" hierarchii w żeglarstwie. Zniszczenie sytuacji, w której starzy kapitanowie decydowali, czy adept umie dostatecznie dużo, żeby przyjąć go do swojego grona.
Teraz znienawidzone "leśne dziadki" nie mają nic do powiedzenia, każdy po kilku urlopach na jachcie może być im równy - ba, w ogóle nie do odróżnienia.

Dekretem ministra Lipca to hunwejbini są teraz najmądrzejsi, i tego swojego awansu społecznego bronią zębami i pazurami.

Także ze względów czysto praktycznych. Co z tego, że mieliby w Polsce uprawnienia, skoro każdy czarterodawca powiedziałby im: "Sorry, my friend. Nie interesuje mnie, co ci wolno w jakiejś Polsce, na twoim certificate of competence wyraźnie stoi: do 12m, do 20mil. Douczysz się, zdasz egzamin, to pogadamy".
Obecna fikcja jest przecież o niebo lepsza, nieprawdaż?

Tak więc nie lękajcie się: hunwejbini nigdy nie dopuszczą do kontrrewolucji, niezależnie od tego co głosi oficjalna propaganda.

A ja sobie tak tylko z ciekawości zapytam, ilu jest frajerów gotowych zrezygnować z awansu społecznego za dupogodziny...

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 09:09 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Nie, co nie oznacza że nie akceptowałbym nieobowiązkowe patenty
I tak zostałem hunwejbiniwiekim :lol:
bez c :D

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 10:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Waldi_L_N napisał(a):
nie akceptowałbym nieobowiązkowe patenty
A gdybyś napisał poprawnie gramatycznie, miałbyś ch na końcu :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 10:11 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
Zbieraj napisał(a):
A gdybyś napisał poprawnie gramatycznie, miałbyś ch na końcu
Waldi_L_N napisał(a):
bez c :D
:lol: :lol: :lol: :lol:
W sumie nie dopowiedziałem jednej rzeczy.
Popieram głosy (mam nadzieję, że inni też je słyszą :cry: ) żeby zrobić tylko 3 stopnie.
No i ten najwyższy w zasadzie powiniem móc jakoś udokumentować swoją samodzielność.
No i tu q... zapędziłem się w kozi róg bo powiedziałem choć nie wiedziałem ;).
W zasadzie powinienem był wcisnąć Tak :oops:
PS
Zbieraj napisał(a):
Waldi_L_N napisał(a):
nie akceptowałbym nieobowiązkowe patenty

OJ, wystarczyło zacytować od dowolnie wybranego momentu, żeby zmienić cały sens wypowiedzi ;)
Waldi_L_N napisał(a):
co nie oznacza że nie akceptowałbym nieobowiązkowe patenty

Ale za Twoje opowieści sprzed 3 lat z knajpy nad Kierskim jestem w stanie wybaczyć wszystko.
Do tej pory "juzing dziobowy" wywołuje u mnie skurcze tej części ciała podobnej do sredniej wielkości spinakera w czasie pracy ;)

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Ostatnio edytowano 13 paź 2012, o 11:28 przez Waldi_L_N, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 11:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Waldi_L_N napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Waldi_L_N napisał(a):
nie akceptowałbym nieobowiązkowe patenty

OJ, wystarczyło zacytować od dowolnie wybranego momentu, żeby zmienić cały sens wypowiedzi ;)
Chyba nie zrozumiałeś aluzji. Chodziło mi tylko o gramatykę:

akceptowałbym nieobowiązkowe patenty
nie akceptowałbym nieobowiązkowych patentów

i w ten sposób miałbyś ch do tego hunwej...itd, gdzie Ci brakowało c. :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 11:25 

Dołączył(a): 5 paź 2012, o 15:48
Posty: 2453
Podziękował : 563
Otrzymał podziękowań: 545
Uprawnienia żeglarskie: sernik morski gotowany
O ja głupia Tobie-pa :lol: :lol: :lol: :lol:
Tobie, bo Ci to nieelegancko :-P
Sorki za OT
Można jakoś zmienić głos, bo wyszło na to że głosuję przeciw swojej woli. :evil:
Ale to tak jak w podpisie

_________________
Miłego dnia :)
Pozdrawiam
Waldi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 12:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Jeśli mamy nieprawdziwe założenie np. 2+2=5 to z tego można udowodnić wszystko np. (2-1)+2=(5-1) czyli 1+2=4.
Z punktu widzenia logiki zdanie: jeśli 2+2=5 to 1+2=4 jest prawdziwe.

Problem polega na tym, że mamy może tyle nie nieprawdziwe założenie, co absurdalną sytuację startową: obowiązkowe patenty obwarowane obowiązkowymi szkoleniami, egzaminami, kojo-godzinami itd. Tak restrykcyjnego systemu nie ma nigdzie na świecie. Powiedz mi, co musiałbyś zrobić, aby poprowadzić:
a) własny
b) czarterowy
jacht 13m. LOA
w:
a) USA
b) UK
c) S
d) HR
e) PL

I jeśli mówimy o obowiązkowych patentach, to wiele osób walczy o to, aby obniżyć kryteria. Zmniejszyć ilość absurdów. Np., ze doskonały żeglarz, pływający od 1-go roku życia z rodzicami zdaje egzamin przed IŻ, który pływał 10 razy mniej. Ale oczywiście musi przejść szkolenie u Niego. OBOWIĄZKOWE.

Natomiast nie znam ani jednego działacza wolnościowego, który miałby jakieś obiekcje, aby organizacje typu PZŻ, RYA, ISSA, Polski Komitet Normalizacji Żeglarstwa, Szkoła Kuracenta czy inne miały dowolnie skomplikowany i trudny sposób zdobywania DOBROWOLNYCH certyfikatów kompetencji.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Kuracent napisał(a):
Z punktu widzenia logiki zdanie: jeśli 2+2=5 to 1+2=4 jest prawdziwe.
Brakuje jednego wyrazu: logiki Kuracenta :lol: :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 15:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Zbieraj napisał(a):
Kuracent napisał(a):
Z punktu widzenia logiki zdanie: jeśli 2+2=5 to 1+2=4 jest prawdziwe.
Brakuje jednego wyrazu: logiki Kuracenta :lol: :lol:
:lol:


Z nieprawdy może wynikać cokolwiek. I takie zdanie jak przywołane wyżej jest prawdziwe.

Pełna tabelka to:

TT T
TF F
FT T
FF T

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 18:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Jak to:
Kuracent napisał(a):
TT T

ma się do tego:


Cytuj:

Profesor filologii polskiej na wykładzie:
- Jak Państwo wiecie w językach słowiańskich jest nie tylko pojedyncze zaprzeczenie. Jest też podwójne zaprzeczenie. A nawet podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie. Nie ma natomiast podwójnego potwierdzenia jako zaprzeczenia.
Na to student z ostatniej ławki:
- Dobra, dobra.

:?:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 18:49 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
Waldi_L_N napisał(a):
bo wyszło na to że głosuję przeciw swojej woli. :evil:
Ale to tak jak w podpisie


to zupełnie jak kiedyś w TV było : " osobiście się z tym zgadzam, lecz przynależność partyjna kazała mi głosować przeciw " :lol:

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 19:21 

Dołączył(a): 13 cze 2010, o 22:37
Posty: 57
Lokalizacja: Za Tobą!
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: j.s.m.
To ja pozwolę sobie odpowiedzieć na pytanie powyżej
Narjess napisał(a):
Jak to:
Kuracent napisał(a):
TT T

ma się do tego: /ciach/

Otóż ma się mniej więcej tak, jak Kuracentowe
Kuracent napisał(a):
Z punktu widzenia logiki (klasycznego rachunku zdań - dop. mój) zdanie: jeśli 2+2=5 to 1+2=4 jest prawdziwe.

do potocznie używanego terminu 'nielogiczności', w tym przypadku możliwego do zastosowania na przykład tak: To jest nielogiczne, że 1+2=4!
Kwestia wiedzy tego, który na koniec rzuci "Dobra, dobra.".

_________________
Radek
"Badacze ocenili, że twierdzenie o nieskończonej liczbie małp nie odnosi się do rzeczywistych małp." - znalezione na wikipedii


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 19:37 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
myszek napisał(a):

Dla nich wymarzona jest nie wolność od urzędowego przymusu, ale to co jest teraz - zniszczenie "akademickiej" hierarchii w żeglarstwie. Zniszczenie sytuacji, w której starzy kapitanowie decydowali, czy adept umie dostatecznie dużo, żeby przyjąć go do swojego grona.
Teraz znienawidzone "leśne dziadki" nie mają nic do powiedzenia, każdy po kilku urlopach na jachcie może być im równy - ba, w ogóle nie do odróżnienia.

Dekretem ministra Lipca to hunwejbini są teraz najmądrzejsi, i tego swojego awansu społecznego bronią zębami i pazurami.
krzys


Nie chcę wchodzić w szeroka dyskusję, ale w swych rozważaniach wez pod uwagę móój punkt widzenia
1.Pływam za swoje i na swojej łódce, czasami z przyjacielem na jego jachcie
2.Nie znam osobiście żadnego kapitana ,młodego czy starego. Nie wyobrażam sobie ,żeby ktoś mi mówił czy mogę pływać lub nie.a tym bardziej decydował co mam robić.
Powtarzam, nie mieści mi się w głowie!
3.Nie zamierzam przystępować do żadnego grona
4. Zeglarstwa nie traktuję ambicjonalnie ,jest dla mnie pasją i wytchnieniem.

W związku z powyższym proszę mi nie pomagać i nie przeszkadzać w moim pływaniu,bo zawsze mogę przejść pod obcą banderę, państwa ,które szanuje wolność jednostki.

ps.Pozwolę sobie na ironię, proponuję żeby "starzy" kapitanowie dopuszczali do swojego grona równiez Szwedów, Anglików ,Belgówitp

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
myszek napisał(a):

Dla nich wymarzona jest nie wolność od urzędowego przymusu, ale to co jest teraz - zniszczenie "akademickiej" hierarchii w żeglarstwie. Zniszczenie sytuacji, w której starzy kapitanowie decydowali, czy adept umie dostatecznie dużo, żeby przyjąć go do swojego grona.
Teraz znienawidzone "leśne dziadki" nie mają nic do powiedzenia, każdy po kilku urlopach na jachcie może być im równy - ba, w ogóle nie do odróżnienia.

Dekretem ministra Lipca to hunwejbini są teraz najmądrzejsi, i tego swojego awansu społecznego bronią zębami i pazurami.
krzys


Nie chcę wchodzić w szeroka dyskusję, ale w swych rozważaniach wez pod uwagę móój punkt widzenia
1.Pływam za swoje i na swojej łódce, czasami z przyjacielem na jego jachcie
2.Nie znam osobiście żadnego kapitana ,młodego czy starego. Nie wyobrażam sobie ,żeby ktoś mi mówił czy mogę pływać lub nie.a tym bardziej decydował co mam robić.
Powtarzam, nie mieści mi się w głowie!
3.Nie zamierzam przystępować do żadnego grona
4. Zeglarstwa nie traktuję ambicjonalnie ,jest dla mnie pasją i wytchnieniem.
5.Nie interesuje mnie żadna hierarchia akademicka czy żeglarska. Nie należe do tzw środowiska i nie będę należał.

W związku z powyższym proszę mi nie pomagać i nie przeszkadzać w moim pływaniu,bo zawsze mogę przejść pod obcą banderę, państwa ,które szanuje wolność jednostki.

ps.Pozwolę sobie na ironię, proponuję żeby "starzy" kapitanowie dopuszczali do swojego grona równiez Szwedów, Anglików ,Belgówitp

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4265
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
myszek napisał(a):
A ja sobie tak tylko z ciekawości zapytam, ilu jest frajerów gotowych zrezygnować z awansu społecznego za dupogodziny...


Ja zrezygnowałem, dalej mam sternika zamiast zrobić morskiego. Godzin z pływania po morzu i dowodzenia mam od zarąbania i ciut ciut, brakuje mi tylko godzin pływowych. W zeszłym roku wisiało mi to, że płynę w rejs (2 tygodnie) do Norwegii, gdzie pływów nie zrobiłem. W tym roku też to olałem choć mogłem te trochę godzin dorobić.
Nie zależy mi.
Choć faktycznie kilka lat temu skorzystałem i wymieniłem mój stary patent sternika jachtowego p.u. na nowy, plastikowy. Czemu? Żeby, pływając na klubowym jachcie i łamiąc przepisy, łamać tych przepisów trochę mniej.
Teraz mam swój jacht, na którym będę pływał mając to i owo w nosie. A mogę tak dzięki działaniom liberalizatorów, za co jestem im wdzięczny.

P.S. Pewnie jestem frajerem w tej kwestii, ale mam to w nosie :)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 3: -O-, Cape, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 21:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
myszek napisał(a):
Proste.
Oczywiste.
Zaznaczyć trzeba: proste i oczywiste dla kogoś zupełnie nieobeznanego z prawem, jak Myszek.

P.S.
Krzysiu, wysłałeś już te swoje uwagi do Ministerstwa? Serio pytam!

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2012, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
waliant napisał(a):
Ja zrezygnowałem, dalej mam sternika zamiast zrobić morskiego. Godzin z pływania po morzu i dowodzenia mam od zarąbania i ciut ciut, brakuje mi tylko godzin pływowych. W zeszłym roku wisiało mi to, że płynę w rejs (2 tygodnie) do Norwegii, gdzie pływów nie zrobiłem. W tym roku też to olałem choć mogłem te trochę godzin dorobić.
Nie zależy mi.


No dokładnie... Też mam co trzeba, wystarczyłoby wysłać, ale dawno powiedziałam, że PZŻ dalej nie będę wspierać nawet tak drobną kwotą... Polskie jachty omijam z daleka, bo tych na których pływam to albo nie mogę prowadzić tak daleko albo tak dużych :) a nie mam zamiaru podkładać się ubezpieczycielowi. Niewątpliwie miejsce zamieszkania życie mi ułatwia, mam trochę większy wybór jachtów pod sensownymi (z punktu widzenia prawa) banderami...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2012, o 07:39 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
waliant napisał(a):
myszek napisał(a):
A ja sobie tak tylko z ciekawości zapytam, ilu jest frajerów gotowych zrezygnować z awansu społecznego za dupogodziny...


P.S. Pewnie jestem frajerem w tej kwestii, ale mam to w nosie :)


Tomku, na pewno nie jestes jedyny :) Znany Ci mlody kolega ( MP ) ma tylko zeglarza z czasow kiedy plywal na Optymiscie a to nie przeszkodzilo Mu wygrac MO, Puchar Sezonu i zajac znakomite miejsce w "Polonezie" . Plywow Mu tez nie brakuje bo przyprowadzil z GB fajna poltonowke :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2012, o 09:20 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
mieć sternika morskiego to awans ? czy tak trudno zrozumieć ,że są ludzie którzy pływają miast wspinać się po drabince stopni żeglarskich. Czy tak trudno w to uwierzyć ?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2012, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
piotr6 napisał(a):
(...) czy tak trudno zrozumieć ,że są ludzie którzy pływają miast wspinać się po drabince stopni żeglarskich. Czy tak trudno w to uwierzyć ?


Niestety, dla niektórych jest to niemożliwe do pojęcia, zawsze się bedą doszukiwać jakiś teorii spiskowych... :(

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2012, o 09:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Sytuacja prawna polskiego żeglarza jest bardzo dobra, gdyż jak żadna inna regulacja prawna, innych obszarów naszego życia, pozwala nam być "obywatelem świata". Wszytko to dzięki przepisowi ust. 6 art. 37a ustawy o żegludze śródlądowej.
Przepis ust. 6. warto zacytować (choć było to już czynione na łamach forum wielokrotnie):
6. Osoba, która uzyskała uprawnienia do uprawiania turystyki wodnej w innym państwie, może uprawiać turystykę wodną na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w zakresie posiadanych uprawnień potwierdzonych stosownym dokumentem.
Nic dodać, nic ująć.
Mamy więc wybór, poddać się rygorowi pezetżetu, lub go - znaczy się, nie poddać.
A o normalność na własnym podwórku należy zabiegać.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2012, o 10:38 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
piotr6 napisał(a):
czy tak trudno zrozumieć ,że są ludzie którzy pływają miast wspinać się po drabince stopni żeglarskich.

A czy to się ze sobą kłóci. :roll:
Jak ktoś wróci z rejsu po Morzu Irlandzkim i złoży papiery na "morsa", to jest coś w tym złego?. A jak wróci z żaglowca, bo chciał zobaczyć jak się pływa w czterdziestoosobowej załodze, a nie tylko z żoną i stwierdzi że godzin "samodzielnych" ma od cholery i złoży wniosek na "kojota", to co?.
Czy nazwiemy go karierowiczem, czy może człowiekiem obdarzonym życiową mądrością, który wie że nabytych uprawnień mu nie zabiorą, a "jutro" jest patykiem na wodzie pisane.
A jeżeli ktoś się zapisuje na kurs manewrowy, bo chce się dowiedzieć czego nie umie, a po nim czując się na siłach zdaje egzamin, to też jest karierowicz. :roll:
A jak ktoś nie ma własnej łódki i wie że za 5 lat będzie miał 1500,-zł emerytury i nie stać go będzie na spędzenie więcej niż dwa tygodnie w roku na morzu, to co ma robić?.
Zrezygnować ze swoich marzeń i pasji, czy zawczasu robić stopnie, wyrabiać sobie "nazwisko", tak aby później móc prowadzić odpłatnie rejsy, lub pływać za frico jako of. na żaglowcach. To też jest karierowicz. :roll:

_________________
Pozdrawiam
Roman


Ostatnio edytowano 14 paź 2012, o 10:57 przez Roman K, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2012, o 10:53 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
nie, to bardzo dobrze, ale inni postępują inaczej, to chyba nie jest żle ?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2012, o 18:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
myszek napisał(a):
Ci sami ludzie (patrz np.: Bury Kocur) w deklaracjach opowiadają się za rzetelnymi, nie otrzymywanymi za "dupogodziny", ale nieobowiązkowymi patentami, i jednocześnie w oficjalnym stanowisku popierają obecne fikcyjne, niechby i obowiązkowe


Mysłę, że jeszcze bardzo dużo brakuje szanownemu myszakowi do pełnego zrozumienia sytuacji.
Niemniej ze względu na kompletny brak szacunku dla powyższego nie zamierzam z owym osobnikiem w żaden sposób dyskutować.
Pzdr wszystkich pozostałych
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2012, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 gru 2010, o 20:45
Posty: 50
Podziękował : 26
Otrzymał podziękowań: 30
Uprawnienia żeglarskie: skipper trzeciej kategorii
myszek napisał(a):
A ja sobie tak tylko z ciekawości zapytam, ilu jest frajerów gotowych zrezygnować z awansu społecznego za dupogodziny...


Jaki awans społeczny? Jak uzyskam patent kapitana, to będę mógł kupować kiełbasę bez kolejki w sklepie na dole? Czy może dostanę ochronę z BOR? Czy może ten dziad z pod piątki zacznie mi się kłaniać w końcu?

_________________
--
Hubert


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2012, o 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
hubert napisał(a):
Jaki awans społeczny? Jak uzyskam patent kapitana, to będę mógł kupować kiełbasę bez kolejki w sklepie na dole? Czy może dostanę ochronę z BOR? Czy może ten dziad z pod piątki zacznie mi się kłaniać w końcu?

To proste - dla niektórych posiadany patent jest wyznacznikiem statusu społecznego. Wyższy patent = wyższy status. Nie pytaj dlaczego, tak po prostu jest. ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2012, o 21:16 

Dołączył(a): 13 maja 2012, o 10:53
Posty: 113
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: ...
U mnie jest knajpa żeglarska Stary Port gdzie jak się ma patent to w wybrane dni jest zniżka na piwo a im wyższy patent tym wyższa zniżka. Jak widać nie tylko awans społeczny ale i poprawa swojej sytuacji materialnej. Dodatkowo jeśli opłynę kiedyś Horn to mnie obsłużą bez kolejki. Warto więc żeglować i zdobywać patenty.

A tak na serio to ja tam widziałem na morzu pare razy niezłą zawieruchę i jak bym kiedyś zrobił rejs po Bałtyku, a na pewno kiedyś zrobię, bo ja to morze bardzo lubię. Tyle, że ono ma swoje humory i dlatego na pierwszy raz jako szefu na Bałtyku dla swojego spokoju nie chcę 10 metrowej mydelniczki tylko 14 metrową J-80 albo Opala czy inne coś co w tym stylu. One jednak mają > 12 m. Po to mi mors, a na kapitana to już powiedziałem, że nie będe zbierał uparcie, po prostu będe pływał nie patrząc na godziny a jak się kiedyś uzbiera to będzie, bo więcej niż 18m mi nie potrzebne nawet na oceanie a akwen na j.sm. juz jest niegoraniczony.

Co do jak to nazywacie dupokojogodzin, to ja pływałem po Bałtyku, po północnym Atlantyku i morzu Północnym, uważam, że takie dupokojogodziny bardzo wiele mnie nauczyły. Myśle że właśnie to uczy. W rejonach gdzie jest ciepło nie pływałem to nie wiem jak tam jest. Może tam mniej się człowiek uczy bo tam się opala i nurkuje, drinka pije a wiatr 1B. Ale ja nigdy na takim akwenie nie byłem to nie wiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2012, o 22:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
snajper napisał(a):
Ale ja nigdy na takim akwenie nie byłem to nie wiem.


Ale na wszelki wypadek się wypowiem, a co tam.. :evil:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2012, o 22:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4265
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Roman K napisał(a):
Jak ktoś wróci z rejsu po Morzu Irlandzkim i złoży papiery na "morsa", to jest coś w tym złego?. A jak wróci z żaglowca, bo chciał zobaczyć jak się pływa w czterdziestoosobowej załodze, a nie tylko z żoną i stwierdzi że godzin "samodzielnych" ma od cholery i złoży wniosek na "kojota", to co?.


To nic, każdemu wolno :) Zauważ, że ja tylko odpowiedziałem na pytanie myszka. Są tacy, którym nie zależy i już. Nie ja jeden, żeby nie było. I w ten sposób "cały misterny plan poszedł w p....". :) Znaczy założenie myszka poszło w gwizdek i tyle.
Bo jednak i mnie i kilka innych osób musi wziąć pod uwagę.

P.S. W nawiązaniu do innego wątku czuję się zdecydowanie pominięty przez myszka w odpowiedziach, co spowodowało u mnie chwilową traumę i konieczność napicia się... (kwasu chlebowego, żeby nie było ;p)
:D

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2012, o 22:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17564
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
Ale na wszelki wypadek się wypowiem, a co tam.. :evil:
Się czepiasz.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2012, o 22:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
oczywiście.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL