Trafiła się nam majówka na II Rejs forum Żegluj Net w 2013 roku.
Zapraszam na ten rejs.
Ceny podam około południa.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Ooooooooo!

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Eeeeee
Ja w długi łikend nie mogę. Nigdy.

:D
O! Czekam na szczegóły!

_________________
"Nie możesz przepłynąć morza, stojąc na brzegu i wpatrując się w wodę."

To mam dla Ciebie ofertę specjalną - 13-20.4 z Lizbony do Coruny na Borchardzie... z Korsarzem

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Nie offtopuj, Wojtuś Na korsarzowy płynnę. Ale żona pozwoliła* mi na 2 dłuższe rejsy na wiosnę, liczyłem na forumowy również


* tak, wiem, jestem pantoflarz

Termin, taki jak w tytule wątku,
-cena 1550 zł od osoby przy założeniu,że płacą wszyscy z oficerami łącznie, (bez przystawek) tak jak w pierwszym rejsie, rejs jest po kosztach, statek kosztuje 48 tys. doliczyłem niecałe 2000 na opłaty (porty ewentualnie pilot, gdybyśmy popłynęli np. do Kłajpedy
-płacimy w ratach, terminy podam jak odbiorę umowę, ale z tego co mi już armator oświadczył, z uwagi na kilka awarii jakie się Zawiszy przytrafiły, są luki w budżecie i terminy będą krótsze niż w tym roku, łącznie z tym, że zaliczka płatana będzie jeszcze w październiku.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Co tak cena poszła w górę?

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Rejs jest dłuższy o jeden dzień od I edycji, a i cena za dobę się zmieniła, ale to już pytanie do armatora.

_________________
Pozdrawiam
Darek

To zapraszam chętnych do zapisywania sie na listę, pierwszy jest tylko jeden, a nim jest:
1. Maro M.
2. Bogdan S

_________________
Pozdrawiam
Darek

Czyli Maro M płaci 50 000
Jak będzie drugi uczestnik to zapłacą po 25 000
przy trzecim zgłoszeniu po 16 600
a jak się zgłosi czterech to już tylko po 12 500
itd....
ale za to jak się zgłosi 32 uczestnik to zapłacą tylko 1550

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Wiosna tego roku było tak samo, i wykazałeś się odwagą, zapisując się, gdy lista jeszcze była krótka..

_________________
Pozdrawiam
Darek

Pewnie gdybym przypuszczał, że zasady są jak opisałem wyżej to i odwaga moja byłaby mniejsza.
Darek tak na poważnie to uważam, że jako organizator powinieneś te zasady jednoznacznie przedstawić. - a z tego zdania wprost nie wynika, że cena zależy od ilości uczestników rejsu i wzrośnie przy niepełnej obsadzie.

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Dokładnie tak, mogę wzorem innych organizatorów, założyć że zarabiam na tym i rejs już zwraca się przy jakiejś minimalnej liczbie załogi, a jak zbiorę komplet, to zarobię więcej. Ale ten rejs ma być jak to się tutaj przyjęło mówić "niekomercyjny", napisz mi jak inaczej można go zorganizować?

_________________
Pozdrawiam
Darek

Mam już umowę, w oparciu o nią (terminy rat) a także uwzględniając opinie z tego wątku i rozmowy telefoniczne, postanowiłem zagwarantować niezmienność ceny bez względu na frekwencję, ostateczna niezmienna cena za rejs to 1600zł, jeśli będzie pełna obsada, to nadwyżkę przeznaczymy na gadgety, jeśli będzie mniej to różnicę pomiędzy cena armatora a tym co wpłacicie biorę na siebie.
Płacimy w trzech ratach:
- pierwsza po dopisaniu do listy, w kwocie 600 zł, dla najszybszych, (już dopisanych) do 30 października,
- druga do 10 stycznia, w kwocie 500 zł,
- trzecia do 28 lutego, w kwocie 500 zł.

_________________
Pozdrawiam
Darek

No i widzisz Darku, jak widać da się inaczej rozłożyć ryzyka. Rozumiem, że nie muszę już pisać jak można inaczej zorganizować ten rejs
A tak na poważnie, już bez uszczypliwości, to życzę zebrania kompletu załogi i równie udanego rejsu jak I forumowego.

_________________
Pozdrawiam
Krzyś

Krzyś, dało się inaczej rozłożyć ryzyko, ale czy to uczciwe rozłożenie? Jeszce byłoby zrozumiałe, jakbym miał w perspektywie sowity zarobek, a tak ponoszę ryzyko i poza przyjemnością prowadzenia rejsu, zyskuje co najwyżej kolejnych wrogów.
Nadal wiec oczekuję informacji, jak zorganizować taki rejs nie ryzykując własna kasą? Bo armatora, to, że jak się skompletuje cała załoga to się pieniądze znajda, nie interesuje, szczególnie w chodliwych terminach, on chce teraz, bo inni czekają czy się termin przypadkiem nie zwolni.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Istnieje specjalna metoda im. Kuracenta ograniczenia tego ryzyka - w odpowiednim dziale znajdziesz informacje, jak Andrzej zmniejszał ryzyko niespłacenia kredytu na rejs

_________________
www.samoster.org.pl

Jest pewny sposob - nie organizowac samemu rejsu, tylko wkrecic sie jako zawodowy kapitan na rejsy organizowane przez armatora lub inne osoby. Albo miec pewnosc, ze zaloga sie znajdzie. Innej drogi nie widze. No chyba za wkrecic kogos w odpowiedzialnosc finansowa.
A moze sprobowac ubezpieczyc ryzyko?

Puki co pokładam nadzieję, w forumowiczach i w tym, ze termin jest mocno żeglarski i jeśli braknie chętnych zarejestrowanych tutaj, to znajdą się spoza naszego grona, nie czytałem nic o SIZ ale ponoć ustalając termin SIZ-u, bierzecie pod uwagę rejs, jest wiec światełko w tunelu

_________________
Pozdrawiam
Darek

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Już spotkałem się dziś z zarzutem, że moje ego sięga nie wiadomo dokąd, ale skoro rejs nie może być forumowy to zmieńcie tytuł na majówkę z Doktorem, skoro forumowicze, forumowego rejsu nie potrzebują.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Może być forumowy. Wystarczy spojrzeć na tytuł wątku zamiast dopowiadać coś, czego nikt nie wypowiedział.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Sranie w banie.
Może na piśmie?!

PRZESTAŃCIE!

Forum ma właściciela (Suleq nim jest), ale właściciel nieszczególnie interesuje się życiem forumowym, bo ma od metra pracy (w sensie, że prowadzi swój - jak najbardziej żeglarski - biznes) i głęboko w nosie ma wykorzystywanie (lub nie) nazwy domeny. BTW serwis WWW w domenie leży odłogiem.

Kiedyś (w lutym 2009), gdy to forum odwiedzało 5 osób na dobę a średnia dzienna ilość postów była niższa niż 10, przestałem pisać na prz i - cierpiąc na atak grafomanii - zacząłem wygłupiać się na Naszym forum.
Namawiałem do zarejestrowania się wielu ludzi, postów pojawiało się coraz więcej, ruszyła samonakręcająca się maszynka, staliśmy się bardzo dużym i poczytnym forumem.

Suleq zrobił mnie moderatorem, później administratorem - bardzo silnie identyfikuję się z forum i bardzo zależy mi na tym, żeby było miejscem, w którym można pogadać na dowolny temat (czyt. żeby było miejscem możliwie wolnym), oprócz zadawania merytorycznie żeglarskich pytań i odpowiadania na nie, także - jak to zwykle wśród znajomych bywa - żeby można było wyrazić wdzięczność, pogadać o dupie Maryni a także pokłócić się. No kurcze, JESTEŚMY LUDŹMI a nie cyborgo-żeglarzami, którzy na około i wciąż omawiają problem zwrotu przez sztag i zachwycają się kształtem dejwuda.

Być może jest to jakaś tęsknota za czasami świetności pl.rec.zeglarstwo, ale chciałbym, żeby moderacja ograniczała się do niezbędnego minimum, do dbania o to, żeby wątki były w odpowiednich działach, żeby nie pojawiał się spam i... żeby nie przeginać.
Bardzo trudno jest mi opisać to co gdzieś w głębi duszy czuję, ale mam nadzieję, że Wy - Drodzy Forumowicze - kumacie o ssooo chodzi.

Ale nie o tym co wyżej, tylko o nazwie rejsu chciałem napisać.
Jeśli ktoś koniecznie chce nazwać swój rejs "forumowm" niech sobie go tak nazywa. Jeśli to ma poprawić jego samopoczucie, to co nam to przeszkadza? Ludzie mają różne formy "pokręcenia" - jeśli komuś, pomimo, że większość załogi jest spoza forum zależy, żeby pojawił się w nazwie przymiotnik "forumowy", to... czytacze przecież ocenią, skomentują, pośmieją się z megalomanii autora a życie będzie toczyć się dalej.

W dziale ogłoszeń jest około 800 wątków, pewnie nie jeden z tych rejsów był w 100% obsadzony załogą z forum (ja w tym roku miałem takie trzy), ale nikt nie pisał, że to forumowe rejsy - ludzie wolą pisać "niekomercyjny" (z tej niekomercyjności sam lubię się ponabijać).

Reasumując - niech żadna ze stron nie zawłaszcza nazwy naszego forum. Chce użyć jej przy okazji żeglowania - niech używa, ale niech nie pisze, że tylko jej rejs jest forumowy, a druga strona niech nie twierdzi, że nie można zrobić rejsu forumowego, bez jakiegoś tajemniczego pozwolenia.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Jak zwykle nie przeczytałeś mojego postu w całości. Zaczynam się już do tego przyzwyczajać jak do regulaminów Kuracenta

Jakby się rejs nie nazywał, to wbrew wszelkim przeciwnością ja go poprowadzę, jeśli chcecie spędzić weekend majowy na pokładzie Zawiszy to zapraszam, to najlepsze miejsce aby skonfrontować opinie o mnie z rzeczywistością.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Z pewnościom przeciwstawisz się przeciwnością

_________________
Alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużych ilościach.
http://www.szkutnia.waw.pl

Z pewnością

To zapraszam chętnych do zapisywania się na listę:
1. Maro M.
2. Bogdan S
3. Smok60,
4. Helmsman

_________________
Pozdrawiam
Darek

Tyle, że chodziło o "przeciwnościom"!

_________________
Piotr "Kefas" Gryko