Dostałem z linki do ciekawego filmu szeroko komentowanego na chatcie forumowym. Skądinąd wiem, że podobno kluczową winę za wyrżnięcie Zawiszy w keję /dzięki za amortyzujące watersztagi/ ponosi obsługa szpringu. Ja się nie znam, na Zawiszy nie pływałem, a na forum jest paru użyszkodników, którzy latami parkują na statkach do przewozu żagli w tym i na "Zawiasie" stąd pytanie co poszło nie tak?

Sądząc z kursu na keję i pewności manewrowej, to na pewno zepsuł się ster strumieniowy. Może coś go zatkało/zablokowało?

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Dobrze ze Tukana wyszła w morze, strach pomysleć ile by ją trzeba było malowac...
Ja jestem wirtualny, ale jak dla mnie to szpring był swinia , słabo działa do jazdy naprzód, no chyba ze to nowa swiecka tradycja...
S

A może trzeba było sztywnego szpringu na kształt sztywnego vanga?
Ale ja się nie znam, na Tangu to by się krzyknęło "chroń dziób" i wystawiło buty, a tu z wysokości bukszprytu nijak kei sięgnąć Może takie cuś trzeba by "zawiasowi" obstalować i wozić na watersztagu?

tak na marginesie to wyszedł z tego niezły film szkoleniowy, oglądam już go kilka razy, powiedział bym nawet że film ten jest bardzo cenny, bez ironii i podtekstów. może ktoś się pochyli nad tematem

_________________
pozdrawiam

Krzemień

Film obejrzę dopiero wieczorem ale, o ile nie żartujesz, to "Zawisza" nigdy nie miał steru strumieniowego.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Colonel, rządzisz Rozwaliłeś mnie po prostu

No co Ty? To jak dojść burtą do nabrzeża? Na pagajach?
Zawias od zawsze miał bow thruster. Tyle, że dawniej sterowanie szło po kablu, a dzisiaj bow thrusterem steruje się ze spardeku używając bluetootha.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Baje wierutne. Wszak sama widziałam jak Zientek czy Zbieraj sprawnie obracają w miejscu tę konserwę. Nigdy nie uwierzę że bez stera strumieniowego. A skoro nie ma go na stałe na wyposażeniu, to musi wożą ze sobą jakieś prywatne, kapitańskie, montowane nabiegowo przed rejsem. Albo jakieś inne kosmiczne promieniowanie magnetyczne z satelity uruchamiają z pilota, które to promieniowanie jak wielki magnes ustawia w porcie Zawiszę. Ale to drogie gadżety som one.
Ale i tak nie wierzę. Nie ma czegoś takiego jak brak steru strumieniowego. Nie występuje. I tu mamy do czynienia z przypadkiem że się ony spsował.
Bo jakby się nie spsował toby nie było podejścia prostopadłęgo. Tylko poszłoby na jajeczko, jak zawsze.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Moja malzownika po ogladnieciu powiedziala tak ( ma jakies pojecie o zeglowaniu, ale raczej blade)
"Ciekawa jestem dlaczego nie dal do tylu i skrecil w druga strone?"
Chcialem zauwazyc, ze Moja kochana zonka na lodce byla moze z 5x bo nie przepada za falami nad czym ubolewam.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Pomijając wszelkie aspekty, to "dać do tyłu" na Zawiasie to jednak dość długa operacja.

Jak zwykle sfora ujadających kundelków z korsarza się zleciała a wielcy kapitanowie podpuszczają i szczują z całych sił. Tak wam konkurencja przeszkadza?

Na szczęście ludzie wiedzą swoje i widzą. I też mogą się zasłonić anonimowością, nie tylko w korsarzu piją informatycy.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

[quote="antypadalec"]Jak zwykle sfora ujadających kundelków z korsarza się zleciała a wielcy kapitanowie podpuszczają i szczują z całych sił. Tak wam konkurencja przeszkadza?

Na szczęście ludzie wiedzą swoje i widzą. I też mogą się zasłonić anonimowością, nie tylko w korsarzu piją informatycy.[/quote]

Tak ,winę za to zdarzenie ponosi "BARAN" który nie wybrał dokładnie szpringu zanim go obłożył,a jak odkrył swój błąd to niestety było trochę za późno.
Żeby było jasne,oraz by ukrócić wszelkie spekulacje osobowe to byłem ja,szpiszpak Niniejszym wszystkich ( w pierwszej kolejności Zawiasa) za zaistniałą sytuację przepraszam

_________________
Pozdrawiam Piotr
"Dystans do świata jest właściwy, gdy do jednego wora nawalimy ziarno wyrozumiałości, optymizmu łyżkę, tolerancji z umiarem, wiedzy mędrców szklaneczkę i wina antałek by jak będą dokuczać pierdolnąć głośnym NIE."

Szpiszpak, zepsułeś całą zabawę

Zobaczcie jak parkuje wasz idol i jak się zjego filmów udzie natrząsają! Hau, Hau!!!

[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=ljGD8q0XXYg[/youtube]

Ależ nasz idol wielokrotnie opisywał to parkowanie. Wcale się z tym nie kryjąc. Wyjęto zbiorniki wody na dziobie w związku z czym jest ogromne przegłębienie części rufowej o wielki i mądry kontestatorze! Dlatego też steruje się dziwnie. Pokaż jak ty parkujesz.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Wraz z upływem lat Twoje ubolewanie będzie się zmieniać w radość

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Retorycznie pytasz?

Ładnie to tak opluwać incognito?!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Piotrek daj spokój.
Przecież i tak wiedzą lepiej i nigdy w życiu nie popełnili żadnego błędu.
Marek.

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"

JT jak mawia Stanley. Zbieraj wszak sam z siebie się natrząsał i film propagował.
Zupełnie inaczej niż w przypadku podmiotu lirycznego tegoż filmu.

A padalec psa obraża, cytując.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Gdybym przewidział pojawienie się tu róznych [---]albo może jednego [---] to bym sobie nie pozwalał na wygłupy.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Szpiszpak, chylę czoła przed odwagą cywilną i samokrytycyzmem. Ale mam pytanie techniczne - w drugiej minucie, dwudziestej dziewiątej sekundzie filmu Zawisza porusza się już zdecydowanie wstecz a szpring rufowy nie jest jeszcze nawet obłożony na polerze na kei - jak wyobrażasz sobie dokładne /rozumiem bez luzu na sztywno/ obłożenie szpringu który został obłożny na brzegu kiedy statek szedł już wstecz? Tak, żeby uniknąć strat w sile żywej? Ja widzę na tym filmie, że szpring został wybrany i obłożony błyskawicznie po obłożeniu go na kei, ale statek szedł już wtedy wyraźnie wstecz!

Raz jeszcze gratuluję postawy. Szacun.

I zupełnie poważnie pytam znających się na rzeczy użyszkodników czy problemem był luz na szpringu? prędkość ruchu wstecz? działanie śruby? wyłożenie steru? czy może kąt pracy tego szpringu?

Swoją Drogą Panie antypadalcu, małe brawka za opanowanie trudnej sztuki używania sieci Tor. Witamy w gronie informatyków z Korsarza. Pamiętam - w Korsarzu jakiś czas temu się poznaliśmy, ani ja Pana nie polubiłam, ani Pan mnie. Pamięta Pan? Żony Pan spyta. Ławka na piętrze, w lewo od schodów wzdłuż ściany..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Pozwolę sobie w tej dyskusji kto jest kim i komu miał obłożyć na trochę offtopa, bo nie znam się na żaglowcach, a są tu w jednym miejscu i prowadzący, i bosmani, i doświadczeni załoganci Zawiasa

Jak Zawisza tam dochodzi i odchodzi normalnie? Na szpringu oba manewry? To się wykonuje tak samo jak przy dojściu/odejściu na szpringu małym jachtem?

_________________
www.samoster.org.pl

ja tylko nie bardzo łapię co mogły pomóc lub zaszkodzić te liny wydane na ląd (szpringi to były? ) w zaistniałej sytuacji?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Też się zastanawiam, jak się chciał zatrzymać na szpringu dziobowym przy podejściu dziobem do nabrzeża. i jak daleko od poleru chciał wpłynąć w brzeg żeby to był szpring

A tak w ogóle to kiedy to było i ewentualnie kto prowadził

Nie takie , nie takie tylko takie viewtopic.php?f=1&t=12498&hilit=+odbijacz+dziobowy#p162365

Od przybytku głowa nie boli.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Sugerujesz oblepić sizalowymi glizdami całego Zawiasa? A może wartałoby zrobić taką jedną wielką glizdę od baksztagu, przez dziób, do baksztagu.. 72m glizda, szeroka na pół metra. Można by wtedy robić podejścia na dowolnie wypasione BONZAI

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.