Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 2 sie 2025, o 22:43




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 9 lis 2012, o 16:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
To co ma sens w autobusie nie ma sensu w wyścigówce. Wyścigówki nigdy nie będą ekologiczne, chyba, że przestaniemy je produkować i się nimi ścigać. Kers w F-1 to Zuoooo. Stosowane tylko ze względu na modę "eko" i przepisy klasy wyścigowej. W przegubowcu OK. Gdyby w regatach wokółziemskich open-60'tek pozwolić podpierać się silnikiem kiedy wieje wmordewind i skrócić o połowę maszty to mielibyśmy pękate tankowce z ultrawysokoobrotowymi silnikami wysokiej mocy wyposażonymi w turbo i kompresory i co tam jeszcze. I byłoby to takie samo zuoooo jak te nieszczęsne koła zamachowe w jednomiejscowych bolidach.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2012, o 17:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Prius..... kurna o samochodach rozmawiamy, tak? Nie o dzieciach diabła i prostytutki :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 lis 2012, o 17:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Pisałem, że ze wstrętem. Padało mocno, a nikt nie widział bo stanąłem za rogiem. :DD


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2012, o 00:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
skipbulba napisał(a):
Silnik nie daje tego samego efektu.
Nie? Naprawdę? To wyjaśnij mi proszę, ale tak konkretnie -- czym się różni efekt hamowania silnikiem z opóźnieniem 1/2 m/s^2 od efektu hamowania h. zasadniczym z takim samym opóźnieniem 1/2 m/s^2?
Cytuj:
Nie myl tez Cypisie jeżdżenia autobusem czy ciągnikiem siodłowym z jeżdżeniem samochodem.
A co to zmienia? Prawa fizyki jakoś? Czy sposób używania kierunkowskazów? żeby ten z tyłu wiedział? Opowiadaj! :)
Cytuj:
A po co? Powiem Ci po co powinno sie używać hamulca jeśli nie znasz innych powodów. Po to, zeby ten z tyłu wiedział co zamierzasz robić. Zwalniasz, zatrzymujesz się czy może coś innego.
Taki pech, że nic nie zamierzam zrobić. Zredukowałem. Nie zwalniam, ba, wciąż na tym zjeździe przyśpieszam nawet...

Maciek, czy Ty te swoje piramidalne głupoty (w tym wątku już trzy) serio piszesz? Bo wiedząc, że jesteś zawodowcem (i to jakim -- karetka!) ciężko uwierzyć...

skipbulba napisał(a):
PS. Wyjśnij mi jak zatrzymujesz się na światłach bez używania hamulca.
Przykro mi, nie mogę Ci wyjaśnić. Nie zatrzymuję się. PRAWIE ŻE nigdy. Tak jak PRAWIE ŻE nigdy nie używam h. zasadniczego. Czy mam rozumieć, że Ty się zatrzymujesz na zielonym? :lol: :lol: :lol:

Skipciu: może za Twoich czasów tego nie było. Defensywa, minimalizm i takie tam. Jeśli czegoś nie wiesz --pytaj śmiało. Szkoliłem już starszych od siebie, nie tylko wiekiem, także starszych "najazdem" :)

P.S. Skoro piloci mają "nalot", to my mamy "najazd" chyba... ;)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2012, o 10:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Napiszę tak. Wszystko zależy od sytuacji i pojazdu.
Obecnie na kursach uczą kierowców , że należy hamować silnikiem poza sytuacjami awaryjnymi. Czyli także zbliżając się do skrzyżowania ze światłami.
Z tego co obserwuję chłopak mojej córki ( kierowca od trzech lat) tak robi. I wszystko jest fajnie tak długo - jak ma miejsce na kolejną redukcję biegów w dół. Jeżeli miejsca jest mało robi się nerwowo, i tak dohamowuje pedałem.
Mnie uczono ( w 1984 r.), że w takiej sytuacji wciska się sprzęgło, i hamuje pedałem, po czym wybiera się właściwy dla prędkości bieg ( często bywa tak , że światło zmieniło się na zielone i można jechać dalej) lub zatrzymuje i włącza "luz".
Według ówczesnej doktryny z dwóch powodów:

1. hamowanie silnikiem nie powoduje zaświecenia się świateł "stopu", i może zwłaszcza w dużym ruchu wprowadzić kierowcę jadacego z tyłu w błąd co do intencji kierowcy poprzedzającego - konkretnie co do momentu, w którym ten rozpoczyna hamowanie silnikiem.
2. podczas redukcji biegów silnik ( zwłaszcza układ rozrządu i przeniesienia napędu) przenosi bardzo gwałtowne obciążenia, co nie jest bez szkody dla silnika. Dlatego redukować biegi należy wtedy kiedy jest to konieczne - na przykład podczas wyprzedzania.

IMHO jest to zasada słuszna. Jeżdżę jej wierny różnymi samochodami od prawie 30 lat, zrobiłem pewnie z milion kilometrów zakładajac , ze średni roczny przebieg oscyluje w granicach 30 000 km.
I wolę (może przez to cześciej) wymienić tarcze i klocki hamulcowe........

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2012, o 11:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Idzie zima. Gwałtowne zdjęcie nogi z gazu, może być niebezpieczne na śliskiej nawierzchni. ABS wtedy nie działa...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2012, o 12:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
bury_kocur napisał(a):
Ja ze starej widać daty jestem bo mnie jeszcze uczyli - i tak jeźdzę - aby po zdjęciu nogi z gazu, kiedy nie jestem pewien rozwoju sytuacji przede mną - nacisnąć na chwilę hamulec aby temu z tyłu na chwilę zapalił się mój STOP i aby był on przygotowany na ewent. hamowania.


Jeśli wiem, że ktoś jedzie za mną, to też tak lubię zrobić. Czyli minimalne (niezbyt zużywające klocki) naciśnięcie na hamulec, aby ten z tyłu zobaczył, że coś się dzieje i ma uważać. A potem hamowanie silnikiem lub jazda na luzie.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2012, o 13:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kurczak napisał(a):
podczas redukcji biegów silnik ( zwłaszcza układ rozrządu i przeniesienia napędu) przenosi bardzo gwałtowne obciążenia, co nie jest bez szkody dla silnika


I tu bym się nue zgodził.
Wg mojej wiedzy silnik winien być obciążany obustronnie - lepiej wtedy pracuje i zdecydowanie lepiej sie "układa".
Ja tak jeżdze od lat i jeden z moich ostatnich samochodów, który eksploatowałem od nowości, sprzedalem z przebiegiem 280 tys km na pierwszym sprzegle - bynajmniej nie ślizgającym się.
Staram sie po starcie w miarę szybko przyspieszać i w miare szybko dojść do biegu 4 5 lub 6.
Przy konieczności hamowania - jeżeli nie ma potrzeby hamowania awaryjnego - hamuję silnikiem a hamulca zasadniczego używam na końcu.
Oczywiście gdzieś po drodze nacisnę choć na chwilę hamulec aby ten z tyłu wiedzial co robię.
Generalnie jestem zwolennikiem równomiernego obciążania silnika tak od strony napędu jak i od strony ukladu jezdnego.
Tak mnie kiedyś uczono zarówno na kat B jak i na C i tak jeżdzę.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kuracent napisał(a):
Czyli minimalne (niezbyt zużywające klocki)


Andrzej ...
litości ...
ile oszczędzisz na tych klockach ... ?
Jaka to róznica czy je wymienisz po 30 czy 40 tys. km ?
Oszczędność klocków to ostatnia rzecz jaką biore pod uwagę podczas jazdy.
Jest to element czynnego bezpieczeństwa i tylko to sie liczy !
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2012, o 16:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
bury_kocur napisał(a):
ile oszczędzisz na tych klockach ... ?
Jaka to różnica czy je wymienisz po 30 czy 40 tys. km ?
Oszczędność klocków to ostatnia rzecz jaką biorę pod uwagę podczas jazdy.


Może masz rację? W moim przypadku tyle kilometrów to 6-8 lat. Wprawdzie ostatnio klocki do Łady podrożały ale nadal kosztują mało (komplet 21 PLN).

http://jacars.pl/advanced_search_result ... we&x=0&y=0

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 lis 2012, o 20:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kuracent napisał(a):
Jaka to różnica czy je wymienisz po 30 czy 40 tys. km ?
Może masz rację? W moim przypadku tyle kilometrów to 6-8 lat.


Jędrek - jak Ty robisz w 6-8 lat przebieg 30 - 40 tys km to sprzedaj to auto bo to znaczy, że jest Ci kompletnie niepotrzebne.
Ja robię rocznie 40 -50 tys km i też sie mocno ograniczam w jazdach ze względu na koszty.
Ale robiąc 5 tys rocznie czyli 400 km miesięcznie czyli 12 km dziennie faktycznie posiadanie auta jest nieopłacalne.
Per Saldo taksówka wyjdzie Ci taniej ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 00:15 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Per Saldo taksówka wyjdzie Ci taniej ...
Tylko czy jest prestiż? Trzeba policzyć przy założeniu jakiejś ekskluzywnej korporacji taksówkowej :D

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 15:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Cypis, sorry ale jak widze taką pizdę co jeździ bez hamulców i na światłach sie nie zatrzymuje to mam ochote wyciągnąć go zza fajery i mu nakopać. Ale to moje prywatne zdanie. Natomiast co do reszty to ja sie widac na jeżdżeniu nie znam, ty sie znasz zapewne lepiej. Szacun... ile to latek zawodowo śmigasz??? :P

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: Narjess
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 15:50 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
skipbulba napisał(a):
Cypis, sorry ale jak widze taką pizdę co jeździ bez hamulców i na światłach sie nie zatrzymuje to mam ochote wyciągnąć go zza fajery i mu nakopać


Mógłbyś to uzasadnić? Co masz przeciwko PŁYNNEJ jeździe????

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 15:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
No właśnie Skipciu, co masz przeciw jeździe na żółtym i czerwonym? :lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 16:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Maciek, spokojnie, jeszcze raz: zatrzymujesz się na zielonym?

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 16:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Jak zielone to podobno nieważne że stojący na światłach nie ruszyli, zatrzymywać się nie trzeba.. :lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 16:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Cyzia w swoim samochodzie kierownicy nie ma? Drugi pas, wolny, gryzie?

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 16:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
No ma! I tak bez hamowania(silnikiem można), zajeżdżając drogę jadącemu drugim pasem, z ułańską fantazją - myk!
Cypis dlaczegoś jeszcze nie założył akademii bezpiecznej jazdy? :lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 17:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Cyziu, może zacznijmy od szkoły czytania, przydała by Ci się: Drugi pas, wolny, gryzie?

A jeśli już chcesz coś o bezpieczeństwie, to uważaj: musisz mieć widoczność i wiedzę, dlaczego tamci stoją.

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 17:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Nauczysz mnie, panie kerowco być choć w połowie tak doskonałym kerowcom jak Ty? :lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 17:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
A na ile w skali od 1 do 10 oceniasz swoje obecne umiejętności?

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 17:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
No gdzie mi tam do Ciebie.. Nie śmię nawet jedyneczki sobie dać, żeby nie uwłaczać pańskiej doskonałości :lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 17:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Czyli nie chcesz się już uczyć i trolujesz tylko? A ja Ciebie serio pytam!

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 18:07 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
Jak dzieci, jak dzieci... ;) :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 18:12 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Ewidentnie brakuje wroga publicznego...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 18:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Cypis a na ile Ty oceniasz swoje umiejętności? :D nawiń z milion będziem dyskutować :D

Meping, płynna jazda to nie znaczy jazda jak cipa, żeby w zielone trafiać. Nie wiem jak w Stolycy ale w kazdym normalnym miescie, zeby jeździć płynnie i blokowac ruchu trzeba używac hamulców. Tylko to trzeba pojeździć trochę, żeby zrozumieć i się nauczyć (pojeździć różnym sprzętem :) )

Jeżdżenie samochodem osobowym w ruchy miejskim "starając sie nie używać hamulców" to ewidentne stwarzanie zagrożenia w ruchu poprzez blokowanie innych pojazdów. I tak wiem, w Gdańsku też większość autobusów tak jeździ i co istotniejsze wiem dlaczego :P

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Ostatnio edytowano 11 lis 2012, o 19:05 przez skipbulba, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 19:03 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
skipbulba napisał(a):
ale w kazdym normalnym miescie, zeby jeździć płynnie i blokowac ruchu trzeba używac hamulców.


a nie lubię ale nudziłem się to napiszę - jak widać na załączonych wcześniej w wątku obrazkach - nie trzeba - co najwyżej skutki są opłakane :-)

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
newlifejs0778 napisał(a):
a nie lubię ale nudziłem się to napiszę - jak widać na załączonych wcześniej w wątku obrazkach - nie trzeba - co najwyżej skutki są opłakane :-)


no wiesz... jeść i pic też nie trzeba patrząc w ten sposób :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 19:52 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
Nawijanie milionów kilometrów...

Dawno, dawno temu policzyłem sobie, że powinienem zaczynać drugi milion.
Minęło trochę czasu i powinienem dobijać do trzeciego.

W końcu, z pewną dozą nieśmiałości ( w końcu ludzie tyle nie żyją!) napiszę,
iż A i B odbierałem w czerwcu 66 roku ubiegłego wieku.
BE oraz CE dwa lata później.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lis 2012, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
skipbulba napisał(a):
Cypis a na ile Ty oceniasz swoje umiejętności? :D nawiń z milion będziem dyskutować :D
Było dać dwa, jeśli chciałeś skończyć tak dyskusję :) Oceniam się na 7. Ciągle się uczę. Mogę Ci nawet dokładnie powiedzieć, kiedy zamierzam nauki zaprzestać. A Ty?

Zapytałem o to Narcyzę, bo samoocena jest cholernie ważna. Nawet, jeśli Narcyza ocenia się na 1 nic w tym złego, byle była to ocena prawidłowa.
Cytuj:
Meping, płynna jazda to nie znaczy jazda jak cipa, żeby w zielone trafiać. Nie wiem jak w Stolycy ale w kazdym normalnym miescie, zeby jeździć płynnie i blokowac ruchu trzeba używac hamulców. Tylko to trzeba pojeździć trochę, żeby zrozumieć i się nauczyć (pojeździć różnym sprzętem :) )
Można używając hamulców jechać jak cipa, można jechać bardzo dynamicznie prawie nie używając (prawie Ci wytłuszczam, bo poprzednich chyba nie dostrzegłeś). Grunt, żeby mieć świadomość co kiedy i po co. Jedno "trafienie" w zielone blokuje, inne nie (a co, jak w ogóle nie ma ruchu?) są różne miejsca i różne sytuacje. BTW, większość świateł jest obecnie wzbudzana, więc do "nieblokowania ruchu" dochodzi jeszcze jeden element, który trzeba uwzględnić. Ciekawe, kto wie, jaki?
Cytuj:
Jeżdżenie samochodem osobowym w ruchy miejskim "starając sie nie używać hamulców"
A ktoś tu napisał, że tak jeździ???
Cytuj:
I tak wiem, w Gdańsku też większość autobusów tak jeździ i co istotniejsze wiem dlaczego :P
Maciek, sam pisałeś, żeby nie mylić osobówki z autobusem. Ze współczesnym autobusem, w którym samym zwalniaczem można przesypać ładunek... Nawiń z ćwierć miliona w ruchu miejskim będziem dyskutować :lol:

P.S. Dlaczego w Gdańsku tak jeżdżą?

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mir i 79 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL