Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 20:24




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 lis 2012, o 08:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
potem walczył w AK,
W PALu, które zostało scalone do AK w podobnej formie jak "czwartacy ALu" w Warszawie po przegranym powstaniu kiedy Bór Komorowski wymógł na Niemcach by w ramach kapitulacji wszystkie walczące oddziały, nawet tak śladowe jak PAL i AL traktować jako kombatantów na równi z AK. Zwykły humanitarny gest, którego jego byłym podwładnym ci sami ludzie, których w ten sposób ocalił, masowo odmawiali niespełna rok później.

Andrzeju też też się dziwię, że spór idzie o historię, która tutaj akurat jest jasna. Przytaczane przez Ciebie postacie, w tym komandora Romanowskiego, a także wielu innych, Stanisława Skalskiego np. którego proces generał Kuropieska, który ściągnął do wojska po '57 zarówno Romanowskiego jak i Skalskiego, opisuje bo siedział w sąsiedniej celi, ale to siedzenie i niewątpliwe prześladowania nie zdejmą z niego - Kuropieski, odium zdrajcy. Komandor (właściwie kapitan, do stopnia komandora awansowany pośmiertnie, to znaczy po tym jak go UB zamordowało) Przybyszewski. Bohater Obrony Helu '39 roku, jego imię nosi jedna z ulic Helu nieustanie już od roku bodaj 1960. O czym to świadczy?
Andrzeju, tego typu uproszczenia, które chcesz przeprowadzić, wiedząc przecież świetnie, że to są uproszczenia, moim zdaniem są niedopuszczalne. Bo pogłębienie każdej takiej historii jest na forum żeglarskim niemożliwe. Pułkownik Berling też miał piękną kartę wojny z Bolszewikami, nie powoduje to automatycznie przecież, że staje się bohaterem narodowym, nieprawdaż?
No, chyba, ze masz inne zdanie. Dyskutujmy nad tym, jak chcesz, ale może nie tutaj.
Teza o tym, że tuż po wojnie komuś się wydawało, że to będzie normalny kraj, teza o jakiejś wojnie domowej, która rzekomo zaczęła się w 1947 roku jest teza nieprawdziwą. Po co ją przytaczasz?
W Katyniu zginęło mnóstwo oficerów KOPu. Kandydatów na patronów SG w naszym kraju najeżdżanym z wszystkich stron od wieków z pewnością nie brakuje.

Proponuję zamknąć aspekt historyczny, który jednak moim zdaniem rzutuje bardzo na mentalność tych odciętych od rzeczywistości ludzi, i przejść do konkretów współczesnych.

Pozdrowienia - Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 09:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
1. Właśnie z uproszczeniami stosowanymi przez Ciebie polemizuję;
2. Niegdzie nie stawialem tezy o wojnie domowej;
3. O tym co sie komu wydawalo zaraz po wojniepisałem i takich co im sie błędnei wydawalo były miliony. Nam jest łatwo dziś oceniać po pół wieku.
4. Masz rację, z eto nie miejsce na te dyslusję, a więc kończę cześc historyczna.
5. Ale prosilbym Ciebie, bogdana, Jaromira i wszystkich o debatę nad praktyką działania MOSG, bez etykiet i odneisień historycznych, a z szukaniem tego, co należy poprawić.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 09:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
Ale prosilbym Ciebie, bogdana, Jaromira i wszystkich o debatę nad praktyką działania MOSG, bez etykiet i odneisień historycznych, a z szukaniem tego, co należy poprawić.

Ależ Andrzeju, mówię oczywiście tylko za siebie, sama SG za swojego patrona wzięła postać co najmniej, jak widać, kontrowersyjną. Nie sądzę by można było pisać o Straży Granicznej bez odniesień do WOPu, którego ta formacja jest prostym spadkobiercą, co widać zarówno w sposobach, formach działania i "izbie pamięci."
Jeżeli się z tym zgodzimy, a IMHO nie ma możliwości by się nie zgodzić, to jest platforma na której można wymieniać się poglądami.
Pozdrowienia - Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 09:18 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 06:38
Posty: 90
Lokalizacja: Słupsk
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie, kpt.jach. od 1976
Szanowny Pan Jarek Czyszek
Sądzę, że koszty mojego procesu były znaczne, między innymi wielokrotne przesłuchiwanie 3 "przestępców" przez sąd w Legnicy, dwukrotne 3 funkcjonariuszy SG w sądzie w Słupsku i 5 kolejnych orzeczeń . A do tego żenujące błędy popełniane przez sądy a jest to podobno państwo prawa i jeszcze demokratyczne.

Wkrótce opiszę to szczegółowo. A to wszystko przez fakt, że w związku z brakiem wymogu sporządzania list załogi i prowadzenia dzienników jachtowych przestałem sprawdzać paszporty czy dowody osobiste załogantów i ograniczam się do informowania, że przekraczamy granicę i każdy musi posiadać stosowny dokument upoważniający do jej przekroczenia. Do takiego postępowania przekonali mnie prawnicy (sędziowie, prokuratorzy, adwokaci - i to ludzie z wysokiego świecznika) twierdząc, że nie będąc funkcjonariuszem nie mam prawa żądać, sprawdzać czy kontrolować dokumentów osobistych załogantów nie zaangażowanych w obsługę jacht . Kierowca autobusu przekraczającego granicę również nie sprawdza paszportów pasażerów ! I o taką za przeproszeniem "gówniaczą" sprawę przez 2 lata kilkanaście osób miało zajęcie. Ale najciekawsze w tym była obserwacja funkcjonariuszy SG, ich wypowiedzi i mentalność. Wypisz , wymaluj to obraz z popularnych w latach 70 kawałów o głupich milicjantach np ilu ich potrzeba aby wkręcić żarówkę z podziałem na tych którzy mają i nie mają matury ! Ten sam poziom umysłowy połączony z czekistowskim zacięciem do "wrogów" którymi są wszyscy obywatele.
Wiem, że SG "polowała" na mnie od dłuższego czasu ze względu na moją wieloletnią buntowniczą postawę przejawiającą się między innymi, że już od dawna przestałam do nich się zgłaszać, że wychodzę czy wracam. Ubolewam ale rybacy i większość żeglarzy nadal im się opowiada. Gdyby to zgłaszanie miał jakiś wpływ na nasze bezpieczeństwo, że będą nas szukali robiłbym to nadal ale wiem, że robią to wyłącznie aby się wykazać jacy to są niezbędni. Pozdrowienia Bogdan Matowski


Ostatnio edytowano 29 lis 2012, o 12:41 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem literówkę



Za ten post autor Bogdan Matowski otrzymał podziękowania - 2: Jaromir, Narjess
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 09:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że to nie żadne duchy stalinizmu, tylko zwykłe, ludzkie sqr***wo - ponadpartyjne, ponadnarodowe i ponadczasowe???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 09:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
ZyciePoZyciu napisał(a):
Komandor (właściwie kapitan, do stopnia komandora awansowany pośmiertnie, to znaczy po tym jak go UB zamordowało) Przybyszewski. Bohater Obrony Helu '39 roku, jego imię nosi jedna z ulic Helu nieustanie już od roku bodaj 1960


Wg Twojej logiki znaczy to, że był zażartym komunistą. W końcu ulice dostał w 1960.

ZyciePoZyciu napisał(a):
Teza o tym, że tuż po wojnie komuś się wydawało, że to będzie normalny kraj, teza o jakiejś wojnie domowej, która rzekomo zaczęła się w 1947 roku jest teza nieprawdziwą.

Bzdura. To nawet nie teza, to fakt historyczny.

Jarek wyjasnij mi kim był mój dziadek. Przed wojną policjant, w czasie wojny w AK, po wojnie tworzył/odbudowywał pierwszy komisariat w Gdyni-Orłowie po roku aresztowany przez UB za bycie AK-owcem i przedwojjenym policjantem... No ale skoro zaraz po wojnie wspomagał reżim poprzez odbudowywanie struktur policyjnych to musiał być albo komunistą, albo zdrajcą, albo.... no nie wiem sam kim. Cóż za szok dla rodziny będzie!
Powiem krótko pieprzysz jak potłuczony.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Bogdan Matowski napisał(a):
Wiem, że SG "polowała" na mnie od dłuższego czasu ze względu na moją wieloletnią buntowniczą postawę przejawiającą się między innymi, że już od dawna przestałam do nich się zgłaszać, że wychodzę czy wracam. Ubolewam ale rybacy i większość żeglarzy nadal im się opowiada


Eeee... chyba przesadzasz, ja się nie opowiadam Strażakom Granicznym od lat i nie zauwazyłem jakiegos polowania na moją skromną osobę :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 09:56 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 06:38
Posty: 90
Lokalizacja: Słupsk
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie, kpt.jach. od 1976
Colonel
My żeglujący w latach 60-80 z portów otwartego morza tak jak Ustka czy Kołobrzeg zazdrościliśmy wam żeglujący po Zatoce Gdańskiej. U was w Pucku, Jastarni nie było WOPu, wychodząc z Gdyni na Hel nie musieliście się opowiadać zupakom. Podobnie było na Zalewie Szczecińskim . Każde wyjście z Ustki, nawet w porze dziennej na tzw akwen treningowy 3x3 Mm na redzie portu wymagało zawsze poważnej listy załogi i odprawy granicznej z pełną kontrolą . Nie wiem czy pamiętasz ale do 1990 roku z Rowów, Dzwirzyna czy Mrzeżyna nie można było wypłynąć z portu nawet kajakiem bo urząd fiskultury "zapomniał" o tzw akwenach treningowych w tych portach ! Przez ponad 20 lat byłem wielokrotnie upokarzany przez głupich trepów przychodzących każdorazowo po 3- 4 chłopa na tzw "przeszukanie" i szurających podkutymi buciorami po wypieszczonym pokładzie, zdzierającymi lakier z mahoniowej nadbudówki, grzebiącymi w bagażach i szufladach. Z obrzydzeniem wracam pamięcią do wielokrotnych jakoby "zabawnych" uwag tych czekistów o różnicy na zdjęciu i realu (choćby wąsy). Oczekując 2-3 godziny pod GPKiem ( ruch w porcie był żaden ale nas trzymali) zawsze towarzyszyła nam obawa czy nas puszczą na kilka godzin ! I kiedy w Polsce po 89 r zaczeło się robić normalnie, próbuję egzekwować swoje prawa. Zwłaszcza, że politycy zapewniają nas, że jesteśmy już europejczykami ! Nie jestem buntownikiem ale chcę być w Ustce tak samo traktowany jak w Danii czy Szwecji. Nie chcę robić czegoś co nie jest wymagane prawem czy zdrowym rozsądkiem. Właśnie zgłaszanie do GPK jest dla mnie takim totalnym bezprawiem, które SG uporczywie usiłuje egzekwować. W moim odczuciu , SG lepiej traktuje obcokrajowców na jachtach czy w samochodach omijając ich szerokim łukiem niż swoich rodaków. Sądzę, że wynika to nie tylko z braku umiejętności posługiwania się obcymi językami ale przede wszystkim aby Niemiec czy Duńczyk nie narobił szumu w swoim kraju.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Skipbulba
a czy Pan wychodzi z tego samego portu tak z 50 razy w ciągu jednego roku i kręci się po tym porcie przez kilkadziesiąt lat ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 11:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12592
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bogdan Matowski napisał(a):
My żeglujący w latach 60-80 z portów otwartego morza tak jak Ustka czy Kołobrzeg zazdrościliśmy wam żeglujący po Zatoce Gdańskiej. U was w Pucku, Jastarni nie było WOPu, wychodząc z Gdyni na Hel nie musieliście się opowiadać zupakom. Podobnie było


Też nie było tak różowo, ja wychowałem się żeglarsko w Górkach Zachodnich i tam WOP był i jak najbardziej sprawdzał. Bez problemów to można było sobie popływać po Wiśle.
Brak WOPu w Jastarni z nawiązką nadrabiał bosmanat.

Bogdan Matowski napisał(a):
Z obrzydzeniem wracam pamięcią do wielokrotnych jakoby "zabawnych" uwag tych czekistów o różnicy na zdjęciu i realu (choćby wąsy).


Wężykiem, dlatego w sytuacji jaką opisałem szlag mnie trafił. Tylko że widzę, że to taki stały "żarcik" funkcjonariuszy.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

robhosailor napisał(a):
Czy naprawdę tak trudno zrozumieć, że to nie żadne duchy stalinizmu, tylko zwykłe, ludzkie sqr***wo - ponadpartyjne, ponadnarodowe i ponadczasowe???


Ależ tak, tylko w innych krajach muszą się z tym bardziej kryć i bardziej pilnować. I tu jest pies pogrzebany.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 11:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
waliant napisał(a):
Ależ tak, tylko w innych krajach muszą się z tym bardziej kryć i bardziej pilnować. I tu jest pies pogrzebany.

I mam rozumieć, że dlatego zamiast skupić się na samym zjawisku i jego szkodliwości, oraz metodach jego przeciwdziałaniu, rozważamy słuszność, czy niesłuszność patrona, kto miał lepszego przodka w lepszej i słuszniejszej organizacji i kto ma z tego powodu patent na rację i wszechwiedzę???


***
Też miałem ojca w Powstaniu Warszawskim, tylko że mój był niesłuszny, bo nazwisko ma niemieckie (nieprawdziwy Polak!!!) i leży u niesłusznych lutrów (ancychrystysodomiagomoria!!!) ale pochodzenie żeglarskie, za to, słuszne miał... :DD :lol:

http://www.1944.pl/historia/powstancze-biogramy/Jerzy_Hoffman_4

EDIT: Aaaaaa! Pseudonim miał też niesłuszny - "Rot" po niemiecku znaczy "czerwony"!!! Komuch znaczy, zażarty!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 11:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12592
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
waliant napisał(a):
Ależ tak, tylko w innych krajach muszą się z tym bardziej kryć i bardziej pilnować. I tu jest pies pogrzebany.

I mam rozumieć, że dlatego zamiast skupić się na samym zjawisku i jego szkodliwości, oraz metodach jego przeciwdziałaniu, rozważamy słuszność, czy niesłuszność patrona, kto miał lepszego przodka w lepszej i słuszniejszej organizacji i kto ma z tego powodu patent na rację i wszechwiedzę???


Czy ja na to co wyżej choć słowo napisałem?
Tym niemniej tak, ma znaczenie, jakie korzenie ma obecna SG.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 12:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
waliant napisał(a):
jakie korzenie
Te krawężniki mają po dwadzieścia parę lat, a ich przełożeni są pewnie w moim wieku - mało który więc ma cokolwiek wspólnego ze stalinowską, lub nie, przeszłością WOP-u i ich patrona, bo w tamtych czasach go na świecie jeszcze nie było, albo koszulę w zębach nosił.
To nie duchy stalinizmu, tylko zwykłe, ludzkie ch***, takie samo, jak w innych służbach i w innych krajach, gdzie się na to pozwala.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 12:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12592
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
waliant napisał(a):
jakie korzenie
Te krawężniki mają po dwadzieścia parę lat, a ich przełożeni są pewnie w moim wieku - mało który więc ma cokolwiek wspólnego ze stalinowską, lub nie, przeszłością WOP-u i ich patrona, bo w tamtych czasach go na świecie jeszcze nie było, albo koszulę w zębach nosił.
To nie duchy stalinizmu, tylko zwykłe, ludzkie ch***, takie samo, jak w innych służbach i w innych krajach, gdzie się na to pozwala.


Ale szefowie tych krawęzników są w Twoim wieku i dobrze pamiętają czasy, które ja pamiętam jako nastolatek/dwudziestolatek a Bogdan jako starsza osoba wtedy.
I działają tak jak wtedy się nauczyli od swoich starszych kolegów i przełożonych. I mamy ciągłość doświadczeń i zachowań.
Jest im po prostu łatwiej być draniami, bo raz, że na to się pozwala a dwa, że mają wzorce.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 12:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
waliant napisał(a):
I działają tak jak wtedy się nauczyli od swoich starszych kolegów i przełożonych. I mamy ciągłość doświadczeń i zachowań.

I dlatego powtórzę:
robhosailor napisał(a):
I mam rozumieć, że dlatego zamiast skupić się na samym zjawisku i jego szkodliwości, oraz metodach jego przeciwdziałaniu, rozważamy słuszność, czy niesłuszność patrona, kto miał lepszego przodka w lepszej i słuszniejszej organizacji i kto ma z tego powodu patent na rację i wszechwiedzę???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 12:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Skończmy już z duchami stalinizmu. Skończmy (w tym temacie) ze wspominkami z peerela. Czy były akweny treningowe w Dźwirzynie, czy nie, to nie jest na temat.
Bogdan powiedzial, że oczekuje tylko tyle i aż tyle: NORMALNEGO TRAKTOWANIA JAKO OBYWATEL UNII I KLIENT.
NORMALNEGO!
NORMALNEGO!
NORMALNEGO!!!
I szukaniu dojścia do tej normalności powinein posluzyc ten temat. Na początek slużąc wylewaniu żalów i diagnozie.
A potem..
PS. Jarek jest Czyszek, przez E a nie a. A na forum nie "wyzywamy się od panów"

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 12:51 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 06:38
Posty: 90
Lokalizacja: Słupsk
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 58
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie, kpt.jach. od 1976
Waliant i Robhosailor - mówiono mi, że jeszcze kilka lat temu w Szkole SG w Koszalinie tzw Sala Tradycji pełna była pamiątek z "owocnych" lat 1945-90., które rzewnie wspominano podczas szkoleń ! WOP na wybrzeżu był niczym innym niż SB, ale po 1989 roku nie podlegał żadnej weryfikacji. Stare kadry bez problemu przeszył do "demokracji", co niektórzy siedzieli na stołkach jeszcze i po 2000 roku. I taki właśnie klimat "wychował" nowe kadry. Co się zresztą dziwić zwykłym czekistom, jeśli nie tak dawno zarówno szef naczelnej Prokuratury Wojskowej generał Parulskim razem z ministrem Grasiem aż się opluwali twierdząc, że rozmowy prokuratora Pasionka z amerykanami to podejrzany kontakt z obcym mocarstwem !
Ale głównym problem jest brak autentycznej pracy, SG na lotniskach w Gdańsku czy Szczecinie ma pewne zadania i nie musi na siłę udowadniać swojego istnienia. Ale co ma robić kilkaset ludzi albo i lepiej między Helem a Dziwnowem na poszczególnych GPK ? Statków w portach nie ma, kutrów rybackich coraz mniej i rzadko pływają zresztą rybacy są pokorni wobec władzy. Kilkanaście okrętów SG stoi w portach bo nie ma za dużo kasy na paliwo - tak naprawdę to kręcą się tylko latem. Pozostają żeglarze, samochody, handlarze ryb i smażalnie. A efekty ich pracy są mizerne jakoś nie słyszałem o złapanych przemytnikach, narkotykach czy, nielegalnych emigrantach przybyłych drogą morską między Helem a Dziwnowem. Wiem również, że GPK w portach to nie tylko ludzie , łodzie czy samochody ale również wyjątkowo kosztowny sprzęt elektroniczny.

~~~~~~~~~~

PS - Jarek Czyszek serdecznie przepraszam za pomyłkę w pisowni nazwiska.
Colonel - wczoraj napisałem do Maara z zapytaniem czy warto opisać moją "przygodę" z SG bo nie chciałbym zaśmiecać tego forum. Co do historii to pozwalam sobie mieć odrębne zdanie. Powody niektórych zachowań tkwią właśnie w tamtej epoce przed 1989 r.


Ostatnio edytowano 29 lis 2012, o 13:15 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Usunąłem zdublowany post i przeniosłem post scriptum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 13:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Bogdan Matowski napisał(a):
Powody niektórych zachowań tkwią właśnie w tamtej epoce przed 1989 r.

Czy jeśli zgodzimy się co do tego, to będziemy mogli zająć się wreszcie zgłoszeniem uwag konkretnym władzom w celu naprawy, czy będziemy nadal pytać kto stał tam, gdzie nas wtedy nie było, kiedy stało ZOMO? :mrgreen: :mrgreen:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 13:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Bogdan Matowski napisał(a):
Skipbulba
a czy Pan wychodzi z tego samego portu tak z 50 razy w ciągu jednego roku i kręci się po tym porcie przez kilkadziesiąt lat ?


eee.... na Pana to ponoć trzeba miec wygląd i pieniądze :D ja jestem zwykła Skipbulba vel Maciek :D

Faktycznie nie wchodzę kilkadziesiąt razy w roku do jednego portu. Nie mam na szczęscie takiej potrzeby :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 13:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
zająć się wreszcie zgłoszeniem uwag konkretnym władzom w celu naprawy

Jakim konkretnym władzom?
Ja byłem na tyle durny, że zgłosiłem skandaliczne zachowanie wobec mnie patrolu drogowego SG, któery bezpodstawnie wypisał mi mandat zachowując sie przy tym po chamsku, łamiąc (jak póxniej sprawdziłem) rozporządzenia min. Schetyny (MSWiA) o zasadach kontroli ruchu drogowego z dni. 17 lipca 2008 roku w pieciu punktach przy czym niegolony dowódca patrolu w wyciągniętym, brudnym mundurze, ziejacy mi w twarz nieprzetrawioną wódą z wczorajszego wieczor, a per TY instruował mnie co i gdzie i ile on znaczy i zebym go dobrze zapamiętał.
Po złożonej skardze, w miarę posuwania się owej skargi w górę, od dyżurnego w budynku SG we Władysławowie, poprzez zastepcę dowódcy tego posterunku do admirała dowdzącego tymi pozbawionymi paliwa jednostkami ochrony granic, ilość zarzutów jakie SG do prokuratora składa na mnie rosła w postepie geometrycznym, by osiagnąć granice absurdu o poscigu na sygnale ulicami Pucka z prędkością 30 km/h i zatrzymywaniem się na znakach STOPu, etc. Urocza ta wizja podpisana jest przez dowódce MOSG zaraz po tym jak daje on wykładnię, jak to samochód służbowy SG, bez dawania sygnałów dźwiękowych i świetlnych, za to w ramach wykonywania obowiązków może sobie jechać ulicą jednokierunkową pod prąd.
W odpowiedzi na skargę SG wytoczyła mi postepowanie prokuratorskie z artykułu o obrazę funkcjonariuszy, przy czym kłamią w żywe oczy owi funkcjonariusze, dyżurny, nagranie rozmowy telefonicznej z SG "juz się skasowało" , a odpowiedź pisemna wiceadmirała na moja skarge jest... taka jaka jest.
Proszę bardzo Robhosailorze, skarż.
Tylko żebyś w tym państwie prawa tego nie żałował tak jak ja żałuję, że przez chwile chociaż pomyślałem o tych przełożonych krawęznikowców, że są w jakikolwiek sposób od nich mądrzejsi.
Pomysleć, że tylko poniedziałkowym, październikowym rankiem zjechałem do portu zobaczyć jak po nocnym wietrze cumy na Eltanii trzymają.
Jarek Czyszek

Skipbulba
Jak mam personalnie rozmawiać o Twoim dziadku?
Pisałem wcześniej o pułkowniku Baczu.
Komandor Przybyszewski w żadnym punkcie nie był żadnym stalinowcem, tylko ofiarą stalinizmu. Ten akurat mógł nalezeć do bardzo wąskiej grupy tych, którzy spodziewali się moze nie normalnego, ale państwa w którym fachowcy bedą potrzebni. Bo był fachowcem od dział równie wielkim jak Romanowski od torped. Całą wojne - sześć lat, przesiedział w oflagu. Dałem przykład Przybyszewskiego jako wzór spraw, które nie są proste.
Nie było zadnej wojny domowej, ani w 1947 ani wcześniej ani później. Było "wyrzynanie watahy". Proces szesnastu, czyli Rady Jedności Narodowej, gdzie "sądzono" równiez min. Kazimierza Pużaka, sekretarza generalnego PPSu, dowódcę Armi Krajowej (po raz drugi, generał Okulicki poznał Łubiankę już w 1939 roku) rozpoczał sie w Moskwie, no zgadnij kiedy, w czerwcu 1945 roku.
Polecam Wikipedię
http://pl.wikipedia.org/wiki/Proces_szesnastu
i proponuję w opisie zwrócić uwage na rolę RPPSu w tym procesie.
___________________________
Wojciech podziękował mi za post zanim dopisałem druga jego część.


Ostatnio edytowano 29 lis 2012, o 14:01 przez ZyciePoZyciu, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor ZyciePoZyciu otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 13:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
ZyciePoZyciu napisał(a):
Proszę bardzo Robhosailorze, skarż.

Osobiście, nie mam o co, ani na co, ani na kogo, a w sprawie konkretnych praktyk i szykan powinny wystąpić organizacje pozarządowe - takie są i działają w interesie obywateli pokrzywdzonych przez państwo i/lub jego funkcjonariuszy, oraz w interesie reszty, aby pokrzywdzona nie została. O tym pisał tu wcześniej Colonel, ale on przecież POpaprany prawie tak, jak ja.


***
Ale myślę, że łatwiej zwalać na onych, stalinowskie praktyki, układ i grubą kreskę, oraz wierzyć w Męża Opatrznościowego, który nas ode złego zbawi... :mrgreen: :mrgreen:

EDIT: poprawiłem cytowanie... To pewnie oni, albo duchy stalinizmu pokręciły, bo ja cytowałem dobrze!!! :roll:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Ostatnio edytowano 29 lis 2012, o 14:20 przez robhosailor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 14:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Słuchajcie no Robhosailor! Proszę mi się tu nie wyzywać. ;)

Sytuacji opisanych przez Bogdana i Jarka nie znałem - mój pierwszy post dotyczył wątpliwości co do ekonomicznego sensu działalności MOSG. Okazuje się, że jest duzo gorzej.
Konkretnych indywidualnych spraw nie rozstrzygniemy na forum. Byłbym jednak zwolennikiem nie odpuszczania. Moze potrzeba tam wsparcia organzacji praw czlowieka na przyklad. Natomiast powinny nas one prowadzić do wniosków "systemowych", ktore mogłyby się stać podstawą zabiegania o zmianę tego stanu rzeczy.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowania - 2: Maar, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 14:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
robhosailor napisał(a):
skipbulba napisał(a):
Proszę bardzo Robhosailorze, skarż.

Osobiście....

eeee.... nie wkładaj mi w usta niczego czego ja tam nie chcę mieć, bardzo proszę :)
Popraw cytowanie please ;)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
robhosailor napisał(a):
Ale myślę, że łatwiej zwalać na onych,

Sorry Robhosailorze, ale chrzanisz.
Sprawą zajmuja się moi adwokaci, zreszta bardzo tanio, bo mówią, że podobnych absurdów i procesowego dyletanctwa dawno nie widzieli i z przyjemnością przed sądem będą mnie reprezentować.
Nie zwalam na żadnych onych tylko na Straż Graniczną.

Jarek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 14:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
ZyciePoZyciu napisał(a):
Teza o tym, że tuż po wojnie komuś się wydawało, że to będzie normalny kraj

To twoje słowa?
ZyciePoZyciu napisał(a):
teza o jakiejś wojnie domowej, która rzekomo zaczęła się w 1947 roku jest teza nieprawdziwą

to też Twoje słowa?
Łupaszka walczył do 1947,
ostatnie regularne oddziały partyzanckie zostały rozbite w 1953 roku. w latach 1945 -53 z bronią w ręku walczyło przeciw komunistom 20 tys partyzantów, szeregi konspiracji tworzyło około 200 tys ludzi, w walkach zginęło ponad 8 tys ludzi.
Ciekawe jak to nazwiesz? Bo dla mnie to wojna.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 14:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Nie zmienia to faktu ze w szeregach SG czy policji sa ludzie i ludziska, jak wszedzie zreszta.
Nie ma sie co dziwowac, ze "chlopcy" chca sie wykazac, wszak nikt z nas nie chcialby stracic pracy, wiec wykazuja sie przez "nekanie" szarych obywateli.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 15:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 lip 2012, o 15:15
Posty: 491
Podziękował : 22
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
to też Twoje słowa?

Tak, to moje słowa.
Nie napisałem, że nie było wojny. Napisałem tylko, że nie było wojny domowej.
Było bezlitosne tropienie przez NKWD, nawet nie opozycjonistów, ale wszystkich, którzy nie dość ochoczo wierzyli w nowy ustrój.
Bez Armii Radzieckiej (która nb. opuściła Polskę dopiero po 1990 roku) cały ten ustrój nie utrzymałby się ani pół miesiąca, i to bez żadnej wojny.
Może wystarczy.

Pozdrowienia - Jarek
PS. Jest taki świetny film, ostanio nakręcony - Róża, warto się przejść do kina, pewnie jeszcze gdzieś grają i obejrzeć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2012, o 17:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12592
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
Łupaszka walczył do 1947,
ostatnie regularne oddziały partyzanckie zostały rozbite w 1953 roku. w latach 1945 -53 z bronią w ręku walczyło przeciw komunistom 20 tys partyzantów, szeregi konspiracji tworzyło około 200 tys ludzi, w walkach zginęło ponad 8 tys ludzi.
Ciekawe jak to nazwiesz? Bo dla mnie to wojna.


Tzw. "żołnierze wyklęci". Pisał o tym trochę, nie tak dawno, "Najwyższy Czas".
Ale to już zupełnie OT.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 86 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL