Projekt rocznej tułaczki rodzinnej (2 dorosłych + 2 małych dzieci) nabiera rumieńców. Jednak zasadnicze pytanie jest nie czym płynąć lecz dokąd. W lecie, to praktycznie bez znaczenia, ale zimą sprawa nieco się komplikuje. Zatem bardzo proszę o pomoc osoby mające doświadczenie w pływaniu zimą po morzu śródziemnym (i okolicach): gdzie według was najlepiej żeglować w zimowych miesiącach? Gdzie nie za mocno wieje i temperatury są znośne? Pamiętajcie, że na pokładzie będzie dwójka małych dzieci. To nie muszą być atrakcje turystyczne, możemy nawet przesiedzieć kilka tygodni w jednym miejscu na odludziu, byle było gdzie uzupełniać zapasy. Do szczęścia wystarczy nam ładna pogoda

Chyba, że uważacie morze śródziemne za fatalny pomysł - wtedy jestem otwarty na inne sugestie. Dobrze jednak by było, gdybyście nie nakłaniali mnie na razie na pokonywanie oceanu

Myślę, że Wyspy Kanaryjskie są najodpowiedniejszym miejscem, chociaż kawałek oceanu jednak trzeba pokonać. Z Gibraltaru jest to ok. 700nM.
Zalety: stosunkowo tanio na miejscu, cywilizowany i przyjazny kraj - to przecież dalej Europa, niemal stałe temperatury przez cały rok 21C - 27C, dużo ciekawych miejsc blisko siebie.

_________________
Pozdrawiam nałogowców-żaglowców, Piotr

Stałe są tylko zmiany.

Kanary na pewno w zimie to bingo, ale pozostaje te 700 Mm.
Na Śródziemnym Malta jest fajnym miejscem.
Natomiast przyszło mi do głowy jeszcze Maroko, na przezimowanie jacht trzymać w jakiejś marinie (ceny są bardzo niskie), a w międzyczasie zwiedzać prześliczny kraj pociągami. Polecam, kiedyś miałem okazję co prawda tylko przez parę dni stać w Maroku ale było naprawdę super. Są tam wybrane mariny bardzo przyjazne żeglarzom. Polacy są postrzegani bardzo przyjaźnie, spotkać można Polaków zaangażowanych tam na miejscu w różne akcje humanitarne.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Kanary są do zaakceptowania. Z Agadiru to chyba jakieś 200nM, więc myślę, że dalibyśmy radę. Zawsze jednak sądziłem, że to dość drogie miejsce. Ktoś może rzucić jakieś przykładowe ceny z marin lub portów?

Pływałem na Sylwestra przez Alboranckie. Było nawet ciepło. Mówi się, że na Malcie też jest w porządku.
Spytaj Marka (Jeanneau), on dużo pływał po Śródziemnym. Najlepiej zwróć się na PW bo może przegapił ten wątek.

Do Maroka zawsze mnie ciągnęło Możesz podać jakieś przykładowe ceny? Kiedy tam byłeś?


Możesz podać jakieś konkrety odnośnie tych miejsc? Gdzie? Za ile?

Wypytuję tak o ceny, żeby móc oszacować budżet takiej wyprawy. Jeśli planuje się tam spędzić tydzień czy dwa, to gdy się człowiek przestrzeli z ceną w marinach nawet o 50% to jeszcze nie będzie dramatu. Co innego jednak gdy planuje się dwa czy trzy miesiące w jednym rejonie. Wtedy każda złotówka zaczyna nabierać większego znaczenia.

Przy okazji, jak tam jest z internetem mobilnym przez GSM? Ktoś się orientuje?

Byłem w Maroku w 2008 roku.
Kurcze cen to nie pamiętam, ale generalnie było bardzo tanio (paliwo, opłaty portowe jedzenie itp.) Ropa za niecałą 1 zł, marina jakieś 10-15 euro za dobę ze wszystkim, tak coś mi świta. Byliśmy B46 cruiser.
Staliśmy akurat w Mahammedia ( YCM Port de Mohammedia) od strony Atlantyku, marina nawet w locji Imraya opisana jako niezwykle przyjazna żeglarzom. I tak rzeczywiście było. Warunki w marinie bardzo dobre. Należy tylko pamiętać o tym że to kraj muzułmański (nie wychylać się z alkoholem i uważać na robienie zdjęć ludziom) i do tego policyjny (mają swoje procedury do których trzeba się dostosować, za to turysta jest traktowany jako obywatel kategorii vip).
Z Mohammedii podróżowaliśmy pociągami po innych miastach takich jak Rabat, Casablanca Marrakech itd.. Pociagi są tanie, czyste, z klimą, niezatłoczone, punktualne no po prostu zupełnie inaczej niż u nas

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Jeśli nie chcesz wypływać na Atlantyk to polecam Kretę. Od grudnia do lutego temperatura nie spadnie poniżej 15 stopni. Marina w Aghios Nikolaos ( opis znajdziesz tu: http://www.marinaofaghiosnikolaos.gr/ )
Stałem tam 2 lata, żeglowałem w grudniu i lutym. Mieszkają tam przez okrągły rok na jachtach Anglicy. Cena mariny dobra, miasteczko Aghios super. Warto

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Żeglowałem na Kanarach rok temu. Najtańsza marina jaką spotkałem to Las Palmas na Grand Canarii. 10 euro / dzień za 44 stopy naszej łajby. Stanie tam jest tak tanie, że niektórzy mieszkają tam na stałe na łódkach. Jachty prawie przyrośnięte do kei. W czasie startu do regat Atlantic Rally for Cruisers/ pózna jesień/ wszystkich wyrzucają z mariny. Natomiast Rubicon na Lanzarote to ok 30 euro/ doba- o ile mnie pamięć nie zawodzi. Fajne pływanie, ale lubi przywiać no i prawdziwa oceaniczna fala się trafia:).
http://www.worldmarineguide.com/gran-ca ... slands.htm

Na mniejszych wyspach warto robić wcześniej rezerwacje .

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Info z marca:
Porty na Kanarach to koszt ~10-30, przeciętnie 20 euro za 12-13m jacht.
Paliwo ~1 euro/litr,
woda w większości w cenie cumowania, w niektórych portach +-1 euro/100l,
ceny jedzenia podobnie, jak w PL, trochę drożej, niż na kontynencie.
Samochód od 30 euro/doba - polecam, bo jest co zwiedzać w głębi lądu

Przeważające wiatry z NE, odczuwalna akceleracja wiatru +1-3B blisko zawietrznych krańców wysp. Na El Hierro czynny wulkan na podejściu do południowego portu La Restinga - trzeba się dowiedzieć wcześniej, czy port nie jest zamknięty.

Październik-listopad - na Kanarach późne lato, mało wiatru.
Styczeń-marzec - może pobujać atlantycka falą .

Odezwij się do Grzesia - El Szaman tu na forum, podejrzewam, że chętnie rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości.

_________________
noone

Gran Canaria (jacht 11m) :
Las Palmas około 200 Euro / miesiąc
Puerto Pasito Blanco około 350 Euro /miesiąc
Według mnie jest to drogo...... podobno da się załatwić coś za 100-150 Euro ale jest to bardziej dla stałych bywalców i ciężko z miejscem tym bardziej na zime

Maroco już nie jest takie tanie. Diesel nie kosztuje 1 zł a 0,8 Euro. Marina Monammedija 24 Euro doba. Ceny z października tego roku.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

Siliconmind wygugluj sobie opowiadanie o s/y Bimsi czytałem ich wielokrotnie, mają własną stronę gdzie możesz poczytać, super sprawa na dodatek tak jak u Ciebie był to wypad 2+2 więc przez analogie podaję, powodzenia mnie też nosi, czekam na dogodny wiatr w kieszeni...
Stanley.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

http://www.bimsi.home.pl
S.

NIe ma się co produkować.
Marzyciel Silicon, był na forum ostatnio 18 września
ot marzyciel, któremu pewnie żona wybiła z głowy takie pomysły

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

hehe ah to żony

OK to z innej beczki
Czy ktoś w te długie zimowe miesiące wybiera się na Karaiby?
Karnawał jest w lutym

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Żona nie, ale życie. Niestety ostro mi się w nim po****yło i masa planów wzięła w łeb. Można powiedzieć, że przeszedłem mały reset i ustawiam wszystko prawie od zera. Niemniej dziękuję za rady.

spoko
tak to już w życiu bywa.
Sa takie przysłowia:
- raz na wozie, raz pod wozem-
- siedem lat chudych, siedem....-
itd...

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Którą marinę w Las Palmas polecasz?

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/