Z Tobą nie gadam, bo nie masz patentu (C) by Kuracent

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Wykluczone! Jedna Pani Nauczycielka nie jest w stanie nauczyć 1278 błędów.
No, chyba, że uczennica nad wyraz uzdolniona.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Na załączonym obrazku widać gdzie i kiedy trzeba się wpinać ...



Na tym zaś widać jadzę z trzymanką na dziobie , nie na kolanach....



A Barnard Stamm , to w ogóle się nie przypiął...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Może ja jestem niezdiagnozowana, ale ja zawsze pcham paluchi między drzwi.. Ten pierwszy film to podoba mnie się! Tak wiem, ciężko, ale.. Chciałabym tak z raz popływać.. ehhh..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

to musisz uważać bo to wciąga , na razie może się nie skończyć

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Bo to już za moich czasów lacina na biol-chem przestała być obowiązkowa... Nie wiem, czy w ogóle biol-chem istniał.. A to był jedyny profil poza humanistycznym z czasami obowiązkowa łaciną.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No parę sezonów na fruwadełku regatowym się szlajałam.. I podobało się, i gdyby nie zmiana mego stanu na bardziej poważny tobym nie przerwała.. Nie wystraszyło mnie takie gupstwo jak :podarte żagle, połamany maszt, grzyby, sternik zemdlony co myślałam ze ma zawał, lekki wstrząsik mózgu po strzale bomem i krwa lejąca się po plecach(wyścig ukończyłam!), i parę innych mao ciekawych wypadeczków.. Teraz planuję wielki come back, bo dupoklapizm dopada, i moje ADHD sie robi coraz bardziej frustrated.. Także mnie nie musisz mówić, bo baaardzo brak mnie adrenalinki i paru innych rzeczy.. A pływanie z dupoklapicznymi ciotkami w stylu "spokojnie i powoli do celu" nie leczy, mimo że też czasem lubię

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Trochę

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

jasssne, w odróżnieniu od niekonwencyjnych, które za chiny nas nie moga rozjechać, ani my im nie damy rady. MArku prosze się Cię, nowa choroba Katerinoza? jakaś mutacja Kuracentozy?



Czyli w zasadzie wcale nas nie dotyczy i możemy w praktyce miec ja w dupie?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

przepraszam za opóźnienie, dopiero teraz przeczytałem

_________________
Olek Kwaśniewski

W mordę, jakie to niekoszerne! I jakie dobre

Link do krótkiego filmu instruktażowego o przypinaniu się na regatówkach:

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

gdzie powinnam się była przypiąć jak nie do relingów? tak żeby były szelki napięte i przynajmniej trochę stabilizowały?

A gdzie byłaś przypięta ?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

a gdzie powinnam?:)

Mnie sie wydaje,ze szelki i wasy sluza do asekuracji w razie Niemca, a nie, zeby na nich wisiec godzinami. A wpinac sie nalezy do najmocniejszych okuc, lin itp bedacych w zasiegu, tak, zeby nie krepowac sobie swobody ruchow. A podstawa, to przyjac stabilna pozycje, krzystac z mozliwosci zaparcia sie o sprzet itp. Albo i nie.

_________________
Blabloon

Wtedy akurat byłam do kosza przypięta bo zmieniałam burtę i przechodziłam z jednej na drugą (a ręką nie sięgałam by bezpośrednio się wpiąć), ale zawsze na jachtach 7-8 metrowych wpinam się do relingów bo...

jest mi łatwiej sterować jak przypnę się "na sztywno".

A jeśli płynie się kilka/kilkanaście godzin w takiej pogodzie to mi to pomaga, mniej siły generuje na utrzymanie się więc więcej siły mogę przeznaczyć na trzymanie steru. Szczególnie jak łódka schodzi już z fali, jak się odpada, zjeżdżając z fali bo mnie wtedy często zarzuca i wtedy szelki IMHO są przydatne.

Być może wy nie macie tego problemu bo jesteście silniejsi, a ja ważę niecałe 60 kg i taka mocniejsza fala naprawdę potrafi mnie zrzucić na 2 burtę tym bardziej że jestem niska (ok 160) i często nie mam możliwości tak się zaprzeć nogami o 2 burtę by było w 100% stabilnie. A nawet jak to jakoś zrobię to wtedy niewygodnie jest mi ze sterem. Sterowanie też wymaga odpowiedniej siły...

Zdarza mi się przypinać jednym wąsem do relingu na burcie nawietrznej a drugim do achtersztagu. Nie wiem czy to jest niebezpieczne ale tak robię. W razie wypadku nie pojadę po achter do topu masztu bo jestem też do relingu przymocowana.....No chyba że reling się urwie też....

Ale chętnie bym się dowiedziała jak lepiej można się wpinać...

Tak jak Ci jest wygodnie - tak jest lepiej.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To co prawda OT, ale jeżeli sterowanie wymaga siły to bardzo często znaczy, że albo maszt, albo żagle, albo jedno i drugie są źle ustawione (w przypadku żagli - przebrane). Przy dobrze ustawionym maszcie i odpowiednim sterze różnice widać i czuć natychmiast. Ja od razu wiem, że jakiś żagiel (także spinaker) jest minimalnie przebrany, choć go nie widzę.
Gdy pokazuję to nowym załogantom, sterującym aktualnie, to sami są zdziwieni, jak poluzowanie szotu genuy o kilka cm zmienia siły na sterze. I od razu wiedzą, czemu czepiam się, mówiąc, że żagle są źle ustawione
I to jest nauczka, żeby na to zwracać uwagę i kombinować. Oczywiśćie, dużo zależy od jachtu, ale bardzo często wystarczą niewielkie zmiany, żeby pływać i szybciej, i lżej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jakoś wg powszechnych praw fizyki jest tak, że im kto więcej waży tym więcej siły musi włożyć w nie wykonanie rzutu na burtę siłą bezwładności.. Tak mnie się wydaje

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

O, to Ci siem tylko wydaje! Jesteś w mylnym błędzie!

Ostatnio profesor Yebiesukinabosaka z Yokohama University i docent Jaksratokwili z Gruzińskiej Akademii Nauk opublikowali swoje wspólne odkrycie, że niektóre prawa Newtona nie działają w środowisku rurzowym.
Wyniki swoich prac opublikowali jako Appendix do dzieła Newtona Philosophiae Naturalis Principia Mathematica,
Appendix ten zatytułowali Philosophiae Naturalis Principia Rosa.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Oj! Znęcasz się

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl

Kasieńko droga
18 stron wątka a Ty wciąż nie wiesz?
No to jeszcze raz spróbuję:
najlepiej do kadłuba ( w sensie, że do pokładu, kokpitu itp) jeśli jest taka możliwość. Jeśli nie ma to do stałych elementów osprzętu ( np. knaga, kosz, podwięź, gniazdo sztycy, podstawa nieuzywanego kabestanu). A jeśli to niemożliwe, to lepiej w reling czy achter niż wcale.... O ile warunki w ogóle wymagają bycia przypiętym

Ja używałem komizelek pneumatycznych z uprzężą. Wąsy najczęsciej dyndały się wpiete w w uprzaż albo spały na koi. Zasada była taka, że zapinamy sie powyżej 7B i po zmroku. Po zmroku dlatego, ze na ogół na pokładzie zostawała jedna osoba. Najczęściej wpinałem sie do sztycy relingu i do relingu. Ale u mnie sztyca była przyspawana do pokładu, a reling to był drąg drewniany przykręcony kilkudziesięcioma śrubami do jachtu i wzmocniony stalową liną nigdy nie przyszło mi do głowy by wpinac się w achter albo do bezanmasztu ale czasem wpinałem się do ucha z blachy 4mm przyspawanego do nożyc bezana. Ale te nożyce były pancerne i pancernie spawane do pokładu

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Nic dodać - nic ująć.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Skipciu drogi, czy Ty siem dobrze czujesz? Aleś se narobił!

Teraz się dopiero zacznie:

- a co to jest podwięź?
- a co zrobić, jak ja nie mam nieużywanego kabestana?
- napisałeś, że zapinamy się powyżej 7B i po zmroku, a jak jest, kiedy wieje 8 ale przed zmrokiem?
- a jak sprawdzić, czy ucho jest przyspawane do nożyc bezana i co to w ogóle są nożyce bezana, a co to w ogóle jest bezan?
- a w ogóle to jak sprawdzić, czy warunki wymagają bycia przypiętym?
- a czy na statku konwencyjnym musi być w kambuzie piec konwekcyjny?
- Skipciu, nie nabijaj się ze mnie, ej odpowiedz kurde no

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Trzeba sobie kupić własny i wozić ze sobą na rejsy.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

razem z tym piecem konwekcyjnym

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl

Zbieraj , bo ci lutne

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

No jak "lutne" - przecież przed chwilą pisałeś o spawaniu...?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Ja bardzo proszę Zbieraja - odpowiedz na zadane przez siebie, ważne i spędzajace sen z powiek pytania. Możesz w kilku wątkach

_________________
Monika

Skipciu, no kurde powiedz wreszcie czy to ucho do nożyc ma być w końcu przylutowane czy przyspawane i co to w ogóle znaczy ej kurde no

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski