A ja będąc pierwszy raz w Chorwacji, wysłana będąc po gaz w butli, nie mogąc się porozumieć w lengłyczu (pan uparcie gadał do mnie po niemiecku, a tego to ja byłam uczona, ale nie nauczona, pomimo 4 lat harówki).. Okazało się jak koleś zaczął kląć (prawie jak po polskiemu ) że każdy we własnym narzeczu i się dogadamy.. Dwa razy wracałam, a koleś na stacji coraz bardziej zapieniony.. No ale jak mi kazał na trzech skrzyżowaniach pod rząd skręcać w prawo (stacja przy marinie Lucica), to nie dziwota że wracałam ciągle na jego stację.. Wróciwszy z pustymi rękami, zaczełam złorzeczyć na kolesia i po opowiedzeniu co i jak zostałam obśmiana okrutnie.. Bo prawo znaczy prosto, a diesno to jest prawo.. A skąd kretynka może o tym wiedzieć?
Znajomy też chciał przywalić Chorwatowi który obejrzawszy jego nowo zakupioną łódkę wyraził się słowami "dobro trup". Trup to kadłub po prostu, a koledze się zagotowało, że pacan tak ładnie ocenia jego wywalone parędziesiąt tysi..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

- Ale wczoraj była impreza u Kazia! Piliśmy śliwkowy kompot rozrobiony ze spirytusem.
- No i co z tego?
- Zaczęli mówić na mnie Jogobella.
- Dlaczego?
- Bo rzygałem ekstra dużymi kawałkami owoców.

Trzy koleżanki umówiły się na babski wieczór i poszły na drinka wspominać dawne czasy. Po imprezie, będąc mocno pod wpływem, postanowiły wrócić do domu spacerem. Jak to czasami bywa zachciało im się siusiu i gdy zobaczyły jakiś betonowy mur postanowiły wejść przez uchyloną bramę za potrzebą. Siusiają w spokoju, gdy nagle zorientowały się, że weszły na cmentarz, a z oddali słychać czyjeś kroki...
Przerażone, uciekły w pośpiechu przedzierając się przez pobliskie gęste krzaki, w obawie aby nikt ich nie zobaczył...

Na drugi dzień w barze spotykają się ich mężowie. Pierwszy mówi:
-Wasze żony też się dziwnie zachowywały po powrocie, bo moja majtek nie miała i nie wiem co mam sobie o tym pomyśleć? Chyba mnie zdradza!
Na to drugi:
-Moja nie dość że nie miała majtek to jeszcze całą pupę miała podrapaną i też do takich wniosków doszedłem. No chyba ma kogoś!
Na to trzeci:
- To jeszcze nic, moja nie dość że wróciła bez majtek, a cała pupa była podrapana, to jeszcze miała szarfę między nogami: "nigdy cię nie zapomnimy koledzy z Wałbrzycha".

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Pamiętajcie, że aby osiągnąć szczęście w 2013 roku, należy jeszcze w odchodzącym 2012 dokończyć wszystkie rzeczy,które są zaczęte.
Ja właśnie dokańczam butelkę czerwonego wina, butelkę białego, dwa różne koniaki, śliwowicę Łęcką, grappę"La Bianca", butelczynę whisky, Prozac, trochę walium, resztę tortu serowego i pudełko czekoladek.
2013 zacznę szczęśliwy ....

_________________
"I don't have much money but boy if I did
I'd buy a sail boat where we both could live"

Ale o dwakace (w trakcie, nie po fakcie) pamiętałeś?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Następca "mięsnego jeża". Ewolucja odwrotna, ale niech tam! Miesny diplodok siakiś..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Znam takich żeglarzy, co jeżdżą na motorach.
W tym co najmniej jednego słabo owłosionego na głowie.
(Skipciuuuu - czytasz? )
Mogę zatem zadać w dziale "żeglarski humor" pytanie:

Czy wiecie po co łysi motocykliści otwierają podczas jazdy... rozporek?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.

Bo chcą poczuć wiatr we włosach!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ad ostatnich wydarzeń.. tak mnie się znalazło samo..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Zagadka - wiem, dział zagadek jest dwa działy wyżej, ale... :-)

Co to jest?
Ma bardzo duży związek z herbatą. U niektórych, to jest w zasadzie zawsze z herbatą i wywołuje grymas na twarzy, takie skrzywienie i ślinotok.
.
.
.
O nie, nie - źle myślisz. Nie cytryna!
.
.
.
.
Moja teściowa.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

O Maar, też słuchasz Polskiego Radia

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Też z radia, zwierzenia słuchaczki na temat największych gaf i wpadek towarzyskich. Jakoś tak to szło:

Moja córka brała udział w jasełkach. Niestety, mój mąż miał tego dnia wrócić później do domu i nie miałam jak zawieźć jej do kościoła. Umówiłam się więc z księdzem, że przyjedzie po córkę i zabierze na przedstawienie. Jednakże mężowi udało się wyjść z pracy wcześniej, toteż dzwonię na plebanię i mówię: "Szczęść Boże, mówi Katarzyna D... proszę przekazać księdzu Adamowi, żeby nie przyjeżdżał do mnie do domu, bo mąż wrócił wcześniej." Usłyszałam w odpowiedzi: "A, to trudne będzie, bo dodzwoniła się pani na pocztę."

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Pisuar z akcentem marynistycznym..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Narcyziu! Co Ty robisz w męskiej toalecie?

Kanadyjczycy: Proszę o zmianę kursu o 15 stopni na południe, w celu uniknięcia kolizji.
Amerykanie: Radzimy wam zmienić kurs o 15 stopni na pólnoc, aby uniknąć kolizji.
Kanadyjczycy: To niemożliwe. To wy będziecie musieli zmienić kurs o 15 stopni na południe, aby uniknąc kolizji.
Amerykanie: Mówi kapitan okrętu wojennego Stanów Zjednoczonych. Powtarzam ponownie: wy zmieńce kurs.
Kanadyjczycy: Nie. Powtarzam:zmieńce kurs, aby uniknąć kolizji.
Amerykanie: Mówi kapitan lotniskowca USS "Lincoln"- drugiego pod względem wielkości okrętu bojowego amerykańskiej marynarki wojennej floty atlantyckiej. Towarzyszą nam trzy krążowniki, trzy niszczyciele i wiele innych okrętów wspomagania.Domagam się, abyście zmienili kurs o 15 stopni na pólnoc. W innym przypadku podejmiemy kontrdziałania w celu obrony grupy.
Kanadyjczycy: Mówi latarnia morska: wasz wybór.
______________________
tanie noclegi nad morzem

Męskie nie są tak syfiaste jak damskie.. Poza tym jak wchodzę głośno krzyczę : Wstydliwi chować skarby! Baba idzie, take rzeczy już kiedyś widziała!.. Znasz mnie nie od dziś przeca

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Oooo, czy to jest prawidłowość statystyczna? Ciekawe...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Niestety tak.. Wielokrotnie obadane..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

No proszę, moja firma kilka miesięcy temu przeniosła się w inne miejsce, i teraz mamy dwa kibelki (w starym był jeden). Dziewczyny stwierdziły, jedna szczególnie, że byłoby fajnie wydzielić jeden tylko dla płci żeńskiej, bo będą miały wtedy lepiej, w sensie że czyściej i bez klapy podniesionej ciągle, co ją wkurza.
Temat w zasadzie już dawno upadł i nikt o tym nie mówi, kibelki sa wymienne, ale gdyby kiedyś problem werbalnie wrócił, to jako argumentu w dyskusji chętnię użyję tego co napisałaś

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

W małych firmach może i tak, czysto.. Ale jak kiedyś pracowałam w Pramerice i dwóch innych korpo to żałość brała.. Tak, chodziłam do męskiego.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Nie mogę w to uwierzyć ... pójdę dzisiaj sprawdzić do damskiego.
Przy okazji sprawdzę, czy w damskiej toalecie napisane jest "głupi kaowiec" ...

_________________
"I don't have much money but boy if I did
I'd buy a sail boat where we both could live"

A ja do tej pory tkwiłem w przeświadczeniu, że teksty z filmu "Baby są jakieś inne" to zbitka bezsensownych - nie mających w rzeczywistości uzasadnienia - skojarzeń.

Tymczasem - wszystko prawda.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

Może się przydać: http://www.youtube.com/watch?v=RfL8-AgWBf0

_________________
"I don't have much money but boy if I did
I'd buy a sail boat where we both could live"

Wolę kabinke. A takie gadżety to już dawno na allegro były.

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Jakoś nieodparcie - przypomniał mi sie stary kawal z brodą.

Na drzwiach męskiej toalety (w krajach anglojęzycznych) napisane jest albo MEN'S ROOM albo GENTLEMAN.

Wspólne manewry NATO, po zakończeniu Captain's dinner, amerykański dowódca okrętu (cichutko) pyta swego brytyjskiego kolegę - a gdzie tu jest toaleta?

- Pójdzie pan przez te drzwi, skręci w lewo, trzecie drzwi będą z napisem "gentleman". Nevertheless, you can come in.

Jakoś, Narcyzo, inaczej mnie wychowywano, niż Ciebie. Nothing personal.

Takie luźne skojarzenia - ot, wszystko.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma

A to mi przypomniało kawał z brodą z innej strony świata.
Otóż w teatrze Bolszom w Moskwie gość w czasie przerwy chciał skorzystać z toalety, a widząc na jednych drzwiach literkę eM (jak Mużcziny), a na drugich Że (jak Żenszcziny), skierował się do tych pierwszych.
-Wy kuda?! - wydarła się szatniarka - Zdies' Madamy, a tam Żentielmieny!

pozdrowienia

krzys

Temat (męskich) toalet przypomniał mi wizytę w jednej z nich w Pradze. Udało mi się odnaleźć jej zdjęcie w sieci: http://www.flickr.com/photos/kuyata/3054170314/
Przed każdym pisuarem, zdjęcie kobiety/dziewczyny naturalnej wielkości wpatrującej się w ...
Naprawdę ciężko z takiego przybytku skorzystać

_________________
"I don't have much money but boy if I did
I'd buy a sail boat where we both could live"

Jasio prosi mame:
- Mamusiu, kup mi rower.
- Nie synku. Rower jest bardzo drogi. Nie kupie ci. A poza tym byles
niegrzeczny i nie zasluzyles.
- Mamusiu to pobaw sie chociaz ze mna!
- No, pobawic to sie moge. A w co chcialbys sie pobawic, Jasiu? - pyta mama.
- Pobawmy sie w mamusie i tatusia. Idz do sypialni i czekaj na mnie mamo.
Zaintrygowana mama przebrala sie w pizame i lezy w lózeczku. Wchodzi
Jasio z rekami zalozonymi z tylu chodzi z kata w kat i w pewnym momencie mówi:
- Wstawaj, stara, idziemy malemu rower kupic

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.

Podoba mi się komentarz:
Let's face it, this is really all about writing in the snow

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Dlaczego mężczyźni z rezerwą podchodzą do kobiet wybitnie pięknych i wybitnie inteligentnych?

Do zjawisk paranormalnych trzeba ostrożnie...

Po mszy Jasio mówi do księdza :
- Pańskie kazanie było zajebiste
- Synu nie możesz tak mówić
- Ale Pańskie kazanie było naprawdę zajebiste
- Synu opamiętaj się póki możesz !
- Było tak zajebiste ,że postanowiłem dać księdzu 1000 zł na kościół
- Pier****sz ?!

-----------------------------------------------------

Przekomarza się mąż z żoną:
- A ty masz małe cycki!
- A ty... a ty...
Żona gorączkowo przebiega zakamarki swojego umysłu: członka ma dużego, wynagrodzenie ogromne, super sylwetka, przystojniak, wielki erudyta, mnóstwo przyjaciół... Nie znajdując nic lepszego w rozpaczy krzyczy:
- A twoja żona ma małe cycki!

------------------------------------------------------

czym się różnią mózg kobiety od mózgu mężczyzny :

http://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiy ... e=youtu.be

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein