Prom na Gavdos jest bardzo często odwoływany, stąd np. wycieczka promem na Gavdos to wielka niewiadoma, bo nigdy nie wiadomo kiedy sie wróci. Byłem świadkiem, jak turyści musieli płynąć łodzią rybacką (pewnie śpieszyli sie na samolot) z Gavdos do Sfakio. Jak wysiadali w porcie wyglądali jak "kupki nieszczęscia".

Ze względu na czas rejsu (najczęsciej tydzień ) pływałem Aghios - Ierapetra - Loutro - Chrisi - Aghios). Ale jeślii wiatr sprzyjał to trasa Aghios - Gramvousa - Loutro - Chrisi - Aghios. Przy takiej trasie najgorszy był zawsze odcinek zachodniego wybrzeża Gramvousa - Elafonisi. Jest tam kilka portów i zatok, ale przy wietrze zachodnim nigdy nie odważyłem się do nich wejść.

Pływając z Aghios na Santorini (obowiązkowy rejs ze znajomymi ) planowałem najczęściej 45% czasu na rejs w stronę Santorini, 20% na pobyt i reszte na powrót. Najczęsciej sie sprawdzało.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Wstawię mapkę, żeby było łatwiej uporządkować Twoje informacje. Zaznaczono też na niej przeważające wiatry w rejonie Krety.




Przy okazji ciekawostka, na mniej więcej 20 milach różnica między maksymalną wysokością npm. a maksymalną głębokością wynosi ponad 6.000 m!
Gdyby nie woda to byłby oszałamiający widok.

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie


Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości

Bardzo ładny port na południu to Aghia Gallini, duży i pusty. Wysoki falochron daje doskonałą ochronę przed wiatrem i falami. Woda jest w kilku kranach na kei, prądu brak. Toalety fatalne, ale są. Market, piekarnia ok. 300 m od portu. Doskonałe tawerny, specjalnością tej części wyspy jest królik stifado, opisywałem to w "kuchni greckiej". Na 8 postojów tylko raz płaciłem. wchodząc do portu trzeba uważać na "te cosie", które masz na pierwszym zdjęciu. Lepiej trzymac się bliżej falochronu. wporcie głeboko.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Mniej więcej na wysokości Gavdos leży zatoka Loutro. Jest to mała wypoczynkowa miejscowości, do której dostać można się tylko wodą - promem z Chora Sfakio. Jest tu kilka hoteli, markety, cafe i doskonałe tawerny. Pomimo tego, że wszelkie towary dostarcza się tu drogą wodną ceny nie są wyższe w stosunku do pobliskich miejscowości. Jest tu mała keja, ale cumuje do niej prom, więc pozostaje postój na kotwicy. Zatoka jest dobrze osłonięta, więc nawet przy silnych wiatrach postój jest tu spokojny. Mam nadzieję, że zdjęcia pokażą uroki Loutro.
Pozdrawiam

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

Mam pytanie zwiazane z podróżą . Zaczynam czarter z Paros. Jako że do Chani na Krecie można tanio dolecieć to, jak najprosciej i nie drogo z Chani dostać się do Paros? Przez Heraklion i dalej promem ? Czy jest inna opcja?

Jeśli tanio to promem. Połączeń lotniczych bezpośrednich nie ma.http://en.aegeanair.com/
Musiałbyś lecieć z Chani do Aten i z Aten na Paros.
Bilet na lot lokalny w jedną stronę kosztuje od 60-100 euro (zależnie kiedy kupisz, jaki termin itd).

Promem to z Heraklion na Santorini (Thira), z Santorini na Paros. http://www.ferries.gr
Doliczając dojazd z Chani do Heraklionu raczej w jeden dzień nie dasz rady.

Czy to się czasowo i kosztowo opłaci nie wiem. Może lepiej szukać taniego lotu bezpośrednio na Paros z jakiegoś europejskiego lotniska.

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie


Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości

na Paros dośc trudno dolecieć czarterem
prościej samolotem do Aten i dalej promem na Paros. Pływaja tam szybkie katamarany, podróż trwa cos ok. 3-4 godzin, koszt biletu niecałe 50 Euro.

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl

wyszukiwarkę promów podał wyżej Gregs.
można tez dolecieć z Aten Aegeanair (jak podał Gregs) lub Olimpicair.
no i jeszcze czarter lotniczy, jak już pisałem czartery na Paros są rzadkie, dużo więcej czarterów lata na Santorini i na Mykonos (oczywiście jeśli pływasz w tzw. sezonie letnim) a dalej promem.

ponadto polecam

viewtopic.php?f=28&t=11845

_________________
pozdrawiam
Piotr Kasperaszek dawniej "Grek Zorba"
http://www.kasperaszek.pl