Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 19:10




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 sty 2013, o 23:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Pasat napisał(a):
Przepraszam , że Was Panowie obarczam tym zagadnieniem. Sądziłem , że jakoś to szybciej pójdzie z tematem.

Alez nikogo nie "obarczasz" niczym!
Wypowiadajacy sie, sa ( jesli sa... ) ochotnikami, wiec nie ma dla nich litosci i nawet przepraszac nie trzeba ( przynajmniej za "obarczanie"! )
Zeby poszlo "szybciej" to rady Mariana&Co byly bezcenne!
Pierdupierdu tez pisal madrze, chociaz ja tam par brasow i szotow nie widze.
Jest raptem srodek zimy... masz czas.
Catz O Forum FZ ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2013, o 00:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Catz napisał(a):
chociaz ja tam par brasow i szotow nie widze.

Każdy widzi co chce ;)
Ja widzę, że ze względu na śmieszną wielkość żagielka na pontonie oszczędziłem pisania o dwu halsach, dwu gejtawach, kilku gordingach. Dla uproszczenia zastąpiłem jednym fałem parę topenant :lol:
Obrazek

A buliny niewarte wspomnienia, występują niemal wyłącznie w pieśniach:
Ciągaj bulinę, a w Kołobrzegu druga jest;
Ciągaj bulinę, pofigluję sobie fest.
Ciągaj bulinę, bo w Gdyni dobre piwo;
Ciągaj bulinę, no ciągaj brachu żywo.

:mrgreen:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2013, o 01:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
pierdupierdu napisał(a):
Ja widzę, że ze względu na śmieszną wielkość żagielka na pontonie oszczędziłem pisania o dwu halsach, dwu gejtawach, kilku gordingach

...I o sztagach, wantach, stenwantach, baksztagach, achtersztagu i o tym tam sterburtbombramcostamnokgording i za to Ci chwala! ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2013, o 08:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2010, o 13:20
Posty: 1228
Podziękował : 70
Otrzymał podziękowań: 733
Uprawnienia żeglarskie: zapoznany wynalazca
Zainteresuje się ożaglowaniem barkasów z Zalewu Wiślanego, miały bardzo sprawne żagle rejowe, a przy tym dość proste, w sam raz do małych jednostek.
O ile się nie mylę, opisywał je Celarek - http://www.celarek.com.pl/kontakt.html
i chyba wie o nich najwięcej.

pozdrowienia

krzys


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2013, o 14:21 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!
Dzięki! Ale o Celarku to mi nic nie mów...:) Takie piękne Catboaty robi...
pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2013, o 01:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 lut 2010, o 19:22
Posty: 86
Podziękował : 45
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: -)
Sporo o żeglowaniu pontonem mógłbyś się dowiedzieć z książki Arkadiusza Pawełka "Cena strachu".


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2013, o 07:03 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!
Pawełka to już dawno łyknąłem. Ale to niestety właściwie niewiele wnosi jeśli chodzi o stronę techniczną. RIB- to hybryda- ponton owszem , ale że tak powiem - już nie ponton pod pewnymi względami. Sztywne dno dało mu zupełnie inne możliwości - ożaglowanie i takielunek miał przecież w zasadzie normalne- jak w żaglówce. Poza tym - dorobiono specjalnie kil z balastem wodnym, a to zmieniło całkiem postać rzeczy.
pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2013, o 08:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Polecam ten artykuł: http://www.militis.pl/historia-wojskowo ... owania-dp1
Wiem, że nie budujesz fregaty... ale warto przeczytać. ;)

Pasat napisał(a):
a właśnie mam zamiar popływać wzdłuż brzegów Greckich
Domyślam się, że jakiś silnik przyczepny będziesz woził? Przy niesprzyjających warunkach, może być niewesoło.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."



Za ten post autor Wąski otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Pasat
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2013, o 10:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Wąski napisał(a):

To OT od OT, ale pozwolę sobie stwierdzić, że nie wiem czemu polecasz czytanie autora, który wylicza kąt martwy rejowców z dokładnością do 0.5°...
Różnych tego typu "kwiatków" wystarczyłoby w zalinkowanym tekście na kilka sporych bukietów - ale muszę wspomnieć o porównaniu jachtu "Opty" z... francuskim liniowcem z 1847 roku!
Normalnie - sam nie wiem jak mogłem żyć dotąd bez wiedzy, że ów liniowiec był od jachtu Teligi dokładnie 1046 razy większy :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Wąski
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2013, o 10:42 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Wąski napisał(a):
Domyślam się, że jakiś silnik przyczepny będziesz woził? Przy niesprzyjających warunkach, może być niewesoło.


Do kolegi Pasata nie docierają racjonalne argumenty, iż w zasadzie nie wie, czego nie wie. Upiera się przy wątpliwych rozwiązaniach w ramach "nowatorstwa i postępu" w dziedzinach, które inżynieria ćwiczy od setek lat, gdyż nie ma najmniejszych podstaw teoretycznych, uważając je za zbędne, bo wydaje mu się, że w praktyce się nauczy. Rejs po wyspach Greckich pontonem.... Hmmm.... Tam ponoć w standardzie wieje tyle ile w pasatach, gdzie płynął Arek Pawełek... Nie dociera do niego, że ponton z sztywnym dnem to to samo, co hybryda i inaczej masztu nie zamocuje, że ożaglowanie rejowe jest najgorsze do tego z możliwych. Rozmiary ożaglowania? Ależ proszę bardzo - powinien zadziałać maszt z rury Al. fi 60m ścianka 2mmm długości 3,5m, reja fi 40 ścianka 2mm długości 2,5m żagiel 2,4m x 2m (szerokość x wysokość) z plandeki. Tylko: trzeba ten maszt jakoś zamocować (sztag i dwie wanty), okuć, przewidzieć 1-2 topenanty (plus mocowanie rejki do masztu), 2 brasy (mocowane w okolicach rufy) 2 szoty (mocowane j.w.). Przy zwrocie trzeba obsłużyć 4 ostatnio wymienione liny. Ambitne zadanie dla załogi 4 metrowego pontonu!. Ożaglowania w których przy zwrotach potrzeba obsłużyć jeden sznurek, a ogólnie jest ich dwa - trzy (plus sztag i dwie wanty) są be.... No ale do odważnych świat należy.... Chętnie obejrzę zdjęcia tworu i tego jak pływa, jeśli pierwsze 2-3 B nie zwinie w trąbkę całej konstrukcji...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2013, o 16:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
pierdupierdu napisał(a):
Różnych tego typu "kwiatków" wystarczyłoby w zalinkowanym tekście na kilka sporych bukietów
Nie czuję się na siłach oceniać tego tekstu. Jeśli faktycznie zawiera całe naręcza nieścisłości, chętnie je poznam. Myślę, że nie tylko ja. W końcu po to maMy forum.
Pierdupierdu, będę wdzięczny! :respekt:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2013, o 17:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13994
Podziękował : 10548
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Ja także nie czuję się na siłach oceniać, co nie znaczy,
że się z niego nic nie dowiedziałem:
Między innymi dowiedziałem się,
że byłe jakaś dyskusja na jakimś forum i w przekroju historycznym omawiano żaglowce oraz, że to jest próba podsumowania.
Tylko i aż tyle.
Myślę że podobnie jest z innymi czytelnikami tegoż.
MJS

ps
Panie P.P staraj się (choć na tym forum) być takim;jakim byłeś na początku tego postu,
a nie takim jakim przedstawiłeś się nam pod koniec.
To podejście już "zatłamsiło" zarówno precle jak i S.F.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2013, o 00:49 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!
Nie było mnie parę godzin , a tu proszę - rozwinęła się dyskusja:) I to wielopoziomowo.
Dziękuję .

Mister Wąski- fregaty nie buduję, ale zawsze materiał do czytania chętnie przyjmę:) Coś zawsze można wyłowić dla siebie, pomijając nawet porównanie wielkości Opty z innymi.
Silnik oczywiście jest w planach i miejsce na pokładzie będzie miał.

Szanowny Panie Meping- ( sympatyczny nick ) - nie upieram się na 100 procent- wspomniałem, że rozważam np. lugrowe, i że jak sprawdzę że rejowe jest do bani to zmienię.
Wiem że nie wiem czego nie wiem - ale dążę do zmiany tego stanu, tylko nie wiem dlaczego twierdzisz , że UWAŻAM ŻE PODSTAWY TEORETYCZNE SĄ MI ZBĘDNE I JE ODRZUCAM?
Nie wydaję Ci się , że gdyby tak było to zrobiłbym taką konstrukcję i już , bez pytania o radę? Bez drążenia tematu i poszukiwania podstaw? I odrzucania takie propozycje - " POWINNO ZADZIAŁAĆ ..."
Jeśli powinno to podaj proszę skąd wytrzasnąłeś akurat ten a nie inny wymiar? Doprecyzuj z łaski swojej, bo O TO MI WŁAŚNIE CHODZI I TEJ PORADY SZUKAM, I ZA TO BĘDĘ WDZIĘCZNY I JAK SIĘ UDA TO POSTAWIĆ PIWO ALBO DWA . A NIE OCENY CZY TO MĄDRE, CZY TO ŁADNE etc...

W kwestii podłogi - sorry ale wydaje mi się , że sam sobie przeczysz. Najpierw piszesz , że sztywna podłoga w pontonie to to samo co podłoga w RIB-ie, a potem poddajesz w wątpliwość wytrzymałość przy 2/3 stopniach, twierdząc , że się zwinie w trąbkę. A " Cena Strachu " się jakoś nie zwinął.
Po za tym - naprawdę sądzisz, że RIB i ponton ze składaną podłogą , żeby nie wiem jak sztywną - to to samo??? A szczególnie ten Pawełka?

Kolejna kwestia - czy ja napisałem , że planuję rejs po WYSPACH greckich? Czy wzdłuż BRZEGÓW Grecji? Bo chyba drobna różnica jest... Za pełne morze to na razie dziękuję.

Ponoć wieje w standarcie...- to wieje czy nie wieje ? bo ponoć to różnie bywa.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hm. Teraz może tak ogólnie.
Do odważnych świat należy- a nie? Ciekawe czy Bombarda też tak pocieszano...:)
Ja jeszcze dorzuciłbym marzycieli do tych odważnych.
Nie porównuję się z nim, ale każdy ma chyba swój Atlantyk do przepłynięcia, swoje Kilimandżaro, Czomolungmę, czy Amerykę do odkrycia. Kopernik też miał nie szukać niczego w gwiazdach bo całe zastępy uczonych przed nim twierdziły SWOJE a nie TO co on tam znalazł?
Inżynierowie mogą mieć rację , ale nie zawsze. Mogą być zbyt sztywni, zbyt wpuszczeni w tory, z których nie potrafią wyjść i szerzej spojrzeć. Pawełkowi też mówiono, że jego pomysł nie ma szans na realizację. Nawet inżynier Sportisu.
Są tacy co idą utartymi ścieżkami za innymi, a są tacy co tych ścieżek sami szukają. Jedni lubią tłum i idą jak te łowce i barany bez własnego pojęcia, inni szukają własnych rozwiązań. Z różnym skutkiem.
Ciekawe co byś powiedział na pomysł dotarcia do Aten Trabantem?...
pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2013, o 01:48 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Hej,

Jak już zgłosiłem się do tablicy, to odpowiadam:
Co do wymiarów: jest takie powiedzenie: jacht który ładnie wygląda, będzie dobrze pływał. Skąd takie a nie inne zaproponowane proporcje? Wysokość masztu trochę mniej niż długość jednostki - będzie w sam raz. Na wiotkim, lekkim kadłubie więcej to ryzyko. Długość rei: Trochę wystająca poza szerokość łódki - po ca 25 cm na burtę. Jak trochę przebrasujesz do baksztagu to akurat wejdzie w linię burt. Wymiary żagla: szerokość podyktowana długością rei, tak aby było parę cm zapasu na rozciągnięcie żagla. Wysokość: zakładając, że reja będzie ok. 0,5m od topu, to 2 metry wychodzi metr od pięty masztu, czyli metr nad dnem. Oznacza to, że żagiel nie powinien zasłaniać widoku i prawie nie zawadzać o głowy. Powierzchnię będzie miał 4,8m2 czyli w sam raz na pływadło tej długości. To tyle, albo aż tyle.

Teraz, jeśli chodzi o o akwen: Wyspy czy wybrzeże i tak tłuczesz się po skalistym wybrzeżu, w rejonie, gdzie 6-8B nie jest rzadkością. Trzeba się nastawiać na 3-5B, z gwarancją przetrwania 8B. Możesz nie mieć możliwości zwiać na brzeg, bo nie będzie gdzie - same skały.

Składana podłoga: Wszystko fajnie, jak nie buja i takielunek nie szarpie. Jeśli zrobisz składaną podłogę, zakładam, że drewnianą, która przy każdej fali będzie tarła o gumę czy z czego będzie zrobiona ta nadmuchana prezerwatywa, to ile ten kondom wytrzyma (przyjmij częstotliwość fali - 1 na 1,5 - 2 sekundy, co odpowiada ilości obtarć gumy - 45 - 60 na minutę, pomnóż przez godziny)???? Chcesz aby w sporej (tzn. bezpiecznej) odległości od brzegu stwierdzić, że masz flaka? Jak dla mnie jedyne bezpieczne rozwiązanie to sztywne dno, czyli RIB, czyli hybryda.

Załoga 3-4 osoby na ponton 4,2m x 2m. Narysuj sobie na podłodze takie coś, pamiętając aby odjąć po mniej więcej 40 - 50 cm na stronę dla balonów, zobacz ile miejsca zostanie. Przewidź miejsce na zapasy, wodę, rzeczony silnik, rzeczy osobiste. Zmieścisz się? Czy pomyślałeś, że aby zamocować na pontonie ożaglowanie, trzeba umieścić na nim solidną kratownicę, np. z rur aluminiowych albo drewna. W zasadzie przy takim rozwiązaniu to ponton jest podczepiony do kratownicy a nie odwrotnie, bo do owej kratownicy trzeba dopiąć jeszcze miecze i być może ster. Jednocześnie owa kratownica (czy choćby rama) zagraci sporo miejsca na i tak małej przestrzeni).

Czy ożaglowanie rejowe zadziała? Tak, z wiatrem i maks do półwiatru. Niejaki Andrzej Urbańczyk powiedział kiedyś: Wraki płyną zawsze z prądem, żaglowce, tam gdzie ich cel. Ponton z ożaglowaniem rejowym będzie właśnie takim wrakiem, kłopotliwym do obsłużenia, pływającym do półwiatru. Chcesz pływać wrakiem? Proponowano Ci kilka innych rozwiązań. W zasadzie wszystkie prostsze konstrukcyjnie, wszystkie łatwiejsze w obsłudze, wszystkie bardziej efektywne. A Ty się upierasz. Czy myślisz, że bez powodu zrezygnowano z tego typu ożaglowania na większości jednostek? Dlaczego rybacy z naszego wybrzeża z niego nie korzystali od dziesiątków lat? Posiadali żagle rozprzowe, gaflowe, jedne i drugie prostsze w obsłudze i bardziej efektywne. Fajne jest lugrowe, kleszcze kraba jak najbardziej też (chociaż go nie czuję, nie znam się na obsłudze, są od niego inni fachowcy).

Nie wiem skąd jesteś. Jeśli z okolic DC, to chętnie się z Tobą spotkam przy szklanicy złocistego płynu i w czasie poniżej godziny wyłożę Ci podstawy teorii żeglowania, dzięki czemu może pojmiesz o czym w tym biega.

To na tą chwilę tyle w tym temacie. Idę spać :lol: :lol: :lol: :lol: .

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2013, o 02:20 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!
Co do rozmieszczenia bagażu- spoko, mam to rozpracowane. ( i to nie tylko teoretycznie- doświadczenie pakowania niejednego samochodu min. Trabanta - gdzie nic nie zostaje na chodniku, a mam wszystko i jeszcze trochę.)Kratownica i cała reszta też. Osadzenie masztu ewoluuje. Miecze- tylko wielkość dobrać. A będą sprzężone z ławkami i masztem. Pozostaje poza masztem rodzaj steru i takie tam drebiezgi które to już tylko wyjdą w praniu.
Co do pontonu- to ma normalny ponton. Ceratowiec, mimo zadziwiająco dobrych efektów pływania z żaglem- to raczej krótkoterminowy jest ( nie wiem czy zaglądałeś do wątku- Ponton żaglowy ( ni mój ) ale tam naprawdę niezłą zabawkę sobie skonstruował i żagiel i maszt sporych rozmiarów)) i kompletnie nie brany pod uwagę. Wariackie pomysły tez mają swoje granice.
Podłogi nie będę robił- ale wzmocnię ją kratownicą i jeszcze czymś. co do otarć- no masz rację , ale z deka przesadzasz. Ludzie na tym pływają z niezłymi silnikami i na falach i jak Rysio mówi - niezle w dupę pływadło dostaje i daje radę. Rib nie wchodzi w rachubę , bo dobry Rib to już inna półka- a niej to bliżej do czegoś normalnego do pływania. Ale wybór pontonu to nie jest kwestia kasy.
Jedno mi jeszcze podpowiedz - punkt obsadzenia masztu na linii wzdłużnej - przy 4,2 m - mam zamiar około 1m do 1.3 m od dziobu.
Wrak - no to ładnie..hehe mówią , że Trabant nie samochód...
Co do piwka- najpózniej na targach Wiatr i Woda będę w Warszawce. Ale wcześniej sądzę że też, miałem dziś jechać , ale dzieciak się koledze pochorował i mają sajgon, więc im się na razie nie zwale na głowę.
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2013, o 10:07 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
W samochodzie pomiędzy bagażami nie musisz się aktywnie poruszać, a jedynie wcisnąć pomiędzy nie. To inna liga, wierz mi (sam mam na koncie parę rekordów pakowania samochodu :)) . Wydaje się, że osadzenie masztu 1,3m od dziobu będzie dość rozsądne. Wiele zależy od umieszczenia mieczy. Co do wrakowatości. Zwróć uwagę, że żaglowce rejowe do pływania pod wiatr zwijają żagle rejowe i podnoszą sztaksle... Czy to nie daje do myślenia?

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2013, o 11:07 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!
Załoga sztuk cztery - to max do obliczania potrzebnego miejsca. Wyporność pontonu graniczna około 900/1000 kg. Oczywista , że pod " sufit " ładować nie można - 650 / 750 to max i to tylko na początku.(Pokład ma około 90 x290 cm) Pewnie jak przyjdzie co do czego to jak jedna sztuka się zdecyduje to będzie sukces. Życie , praca , dzieci , żony i takie tam - zawsze wyskakują i niweczą plany.
Załoga-90 kg plus średnio 3x70/75 = 315
Silnik ok 30 kg plus paliwo 50= 80
Maszt ,kratownica, żagiel miecze, etc. -wszelkie sprzęty pokładowe plus namiot/obozowe 100+
Woda płyny - 3 x 18 = 54 plus ewentualnie 2x 5 =10
Prowiant 50+
Ciuchy i inne- 50
Plus beczka rumu:) Im mniej załogi tym więcej miejsca na papu:)

Miecze - mniej więcej na linii masztu- w połączeniu z dwoma ławkami- za i przed masztem- połączonych dodatkowo sklejką i poprzeczką - a pod spodem składzik - woda i cięższy prowiant. Jakoś muszę przemyśleć jeszcze sprawne podnoszenie mieczy i jakiś luz na regulację/przesuwanie- przód tył.
Pod tylną ławką przy pawęży paliwo prosiaki/kotwice z przodu pod daszkiem dziobowym ( są takie materiałowe ) prowiant ,ciuchy ,namiot- najlżejsze rzeczy.

Co do żagla- zaczynam się skłaniać ku kilku rozwiązaniom- do przetestowania. Na Solinie, Sulejowskim albo Zalewie w Krynkach.
Zobaczymy jak to będzie jak się poskłada wszystko do kupy. Wiele spraw wyjdzie w praniu na lotach próbnych.
pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 lut 2013, o 11:45 

Dołączył(a): 27 gru 2010, o 21:36
Posty: 492
Lokalizacja: Warszawa-Wawer
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 57
Uprawnienia żeglarskie: wolny człowiek
Pasat napisał(a):
Co do żagla- zaczynam się skłaniać ku kilku rozwiązaniom- do przetestowania. Na Solinie, Sulejowskim albo Zalewie w Krynkach.
Zobaczymy jak to będzie jak się poskłada wszystko do kupy. Wiele spraw wyjdzie w praniu na lotach próbnych.


Może uda się pogadać na WiW :)

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lut 2013, o 00:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 gru 2007, o 01:00
Posty: 293
Lokalizacja: Nowy Sącz
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Pasat napisał(a):
Ahoj!
Szukam experta/ entuzjastę lub kogoś kto ma pojęcie o ożaglowaniu rejowym.
Potrzebna pomoc - dobra rada w konstruowaniu masztu z takim żaglem do pontonu.
pozdrawiam

Może tu coś będzie pomocne: http://iv70.narod.ru/IV4/Shkentel/SH.html .Powodzenia

_________________
Vlad PDRacer#807



Za ten post autor Vlad otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Pasat
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lut 2013, o 00:58 

Dołączył(a): 8 sty 2013, o 00:27
Posty: 820
Podziękował : 93
Otrzymał podziękowań: 87
Uprawnienia żeglarskie: wioślarz, majtek żeglugi pontonowej
Ahoj!
DZIĘKI ! DZIĘKI !
Na pewno coś z tego się przyda. Bardzo ciekawe podejście - choć zasada znana od x -wieków. Ale wersja nowoczesna - curragh.
pozdrawiam
Lech


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 41 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL