Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 20:55




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4758 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 159  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 11 sty 2013, o 14:31 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
A tym księdzem mi przypomniałeś kawałek.

Jak to szło? Jak to...

Wchodzi menel do poczekalni by się ździebko ogrzać.
Prawie wszystkie miejsca zajęte. Zobaczył ostatnie, obok księdza.
Podniósł z ławki gazetę, rozłożył i czyta...

Ksiądz nie za bardzo zadowolony, patrzy niechętnie na menela, na wystająca z kieszeni flaszkę, kręci nosem na...zapachy.

Menel zza gazety: A pan mi powie od czego ten artretyzm się bierze?

Ksiądz pomyślał, ja ci tu (...), jak się łajdaczy, za dużo chla, pali, nie myje i ogólnie nie szanuje to się ma artretyzm.

Menel się skulił jeszcze bardziej i dalej czyta.
Ksiądz się opamiętał i aż żal mu się menela zrobiło, że tak naskoczył.

- A od kiedy ma pan ten artretyzm?
- Ja nie mam. Przeczytałem, że papież ma...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2013, o 14:53 
*** Ban ***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2012, o 00:32
Posty: 2084
Lokalizacja: gdzie zawieje :-)
Podziękował : 455
Otrzymał podziękowań: 766
Uprawnienia żeglarskie: mam
kontynuując wątek księży ...

Przychodzi gość do spowiedzi , klęka przy konfesjonale i zaczyna spowiedź.
- Proszę księdza bardzo zgrzeszyłem, odbyłem stosunek z księdzem proboszczem z sąsiedniej parafii
Na to ksiądz wściekły i czerwony podnosi się w konfesjonale wali w niego pięścią i mówi :
- Synu TU jest Twoja parafia i TU JEST Twój ksiądz !!!

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2013, o 19:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jedzie młoda matka autobusem i wiezie na kolanach niemowlaka. Obok niej siedzi facet. Dziecko popłakuje, więc matka postanawia go nakarmić. Dziecko jednak odwraca się od piersi. Matka namawia go:
- No, weź cycusia, bo mama odda temu panu...
Dzieciak znów się odwraca, więc matka znów go namawia... I tak w kółko. W końcu facet nie wytrzymuje:
- Decyduj się gówniarzu, bo ja już trzy przystanki za daleko przejechałem!

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 sty 2013, o 21:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Marian.Kowalski napisał(a):
Dlaczego mężczyźni z rezerwą podchodzą do kobiet wybitnie pięknych i wybitnie inteligentnych?

Do zjawisk paranormalnych trzeba ostrożnie... ;)


Sugerujesz zmianę nazwy grupy z: Błękitne na: Zjawiska paranormalne? ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca



Za ten post autor Janna otrzymał podziękowania - 2: Magister, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2013, o 19:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Znalezione w sieci, mnie się spodobało:
Cytuj:
Cholera wie co sie stało. Jakas zylka w mózgu, czy serce alkoholowe nie wytrzymalo. Podczas "uniesienia" z Joasia, cos we mnie pęklo, i pognalem przed siebie, slynnym juz tunelem, w strone swiatelka. Swiatelko jak swiatelko, biale i silne. Malutkie bylo, a ja gnalem jak oszalaly. Szybciej niz Polonezem Siwego...

Nie wiem ile czasu minelo, gdy swiatelko zaczelo sie powiekszac, a gdy bylo juz rozpoznawalne okazalo sie, ze to wielki neon z napisem ROZDZIELNIA nr 2 EUROPA. W owej rozdzielni zobaczylem mase ludzi (ludzi?) stojacych w kolejkach do jakis recepcji, czy cos takiego. Ustawiono mnie w rzadku krótszym za przemila grupka okolo 70 staruszków. Jak sie okazalo pózniej, ofiar wypadku autobusowego w Pirenejach. Za biurkiem siedzial gruby facet ze zlotymi lokami, Cherubin, ku*wa jego mac. Gdy nadeszla moja kolej spytal:
- Nazwisko ?
- C., Ryszard C.
- Miejsce zamieszkania na Ziemi ?
- Kraków, Polska. Nowa Huta dokladniej.
- Co wy tak, jak Chopin, z Polski do Paryza umierac przyjezdzacie ? A potem burdel w papierach...

Zimny pot mnie oblal. Wiec jednak ku*wa umarlem. To nie sen. Zrobilem sobie szybciutenki rachunek sumienia w mysli. Ja pie*dole, dozywocie w Piekle, jak tra la la. Zrobilem najzalosniejsza mine, na jaka mnie bylo stac i cicho spytalem:
- Pieklo ?
- Dupa tam, nie pieklo. Nie ma Piekla, jest tylko Niebo. Pieklo jest na Ziemi, tu jest tzw. RAJ. A czy sie komus podoba, czy nie to juz jego sprawa. Udacie sie teraz, jako Dusza z Polski, do korytarza 12567843, tam was skieruja do sektora Krakowskiego. No szczesc Boze!

Obrócilem sie na piecie i ide do owego korytarza. Zatrzymal mnie krzyk Cherubina z recepcji:
- Halo, obywatelu ! Wróccie tu na sekundke. Zapomnialem wam wydac Aureole i skrzydla. Macie, i tu pokwitujcie. A tu macie instrukcje jak skrzydla dopinac. Aureoli nie zgubcie, bo nastepna wam bedzie za wiek wydawana. No, zegnam. Dlugo sie ze skrzydlami meczylem. Krzywo lezaly. Aureola w miare sie prosto kolysala nad bania. Rozgladalem sie dookola. Od za*ebania dusz. Kolo mnie grupka Niemieckich dusz tez sobie nie mogla poradzic ze Skrzydlami. Kleli jak fiks. Polazlem w swoja strone do korytarza Polskiego, po drodze mijalem korytarze Wloskie, Francuskie, Niemieckie. Zaczalem zalowac, ze do Francuzów mnie nie przydzielono, duzo fajnych laseczek. Zobaczylem w koncu i mój korytarz. Chyba fajnie tu jest, siedza goscie na poboczu, cmiki jaraja. Zaraz tez podszedlem do jednego, poczestowal. Okazalo sie, ze to góral z Zywca, zamarzl po pijaku w lesie. Przyszedl tu przed godzinka. A cmiki rozdaje Sw. Piotr Polski, przed brama. Wpuszcza nas do srodka za kilka godzin, bo jakas inspekcja w srodku czy cos. Zebrala nas sie juz spora grupka, stalismy, siedzieli, i gwarzylismy jak tu który trafil. Ze mnie lali najbardziej, jak powiedzialem, ze zaciupcialem sie na smierc. Ladny obciach... Bylo dwóch zagryzionych przez psy, jeden zatluczony przez zone, czterech z wypadku pod Jaslem, piatka topielców z Sopotu. Niezla ekipka, wszyscy na bani tu przyszli. Okazalo sie, ze mozna prosic tu w ADMINISTRACJI o zmiane wieku. Np. jak ktos wykitowal majac 90 lat, to tu moze miec 20, 30 lat. Od nowa laseczki rwac, których tu wiecej niz na ziemi. Góralowi cmiki sie skonczyly, wiec teraz ja poszedlem do Piotra po szlugi. Stal tam pod brama. Maly chudy, taki wyplosz. Kleplem go w lopatke i mówie.
- Dziadzius, kopsnij paczuszke, bo nam sie jarac chce.
Ten wyciagnal ramke HEAVENFIELDÓW i dorzucil zapalki. Usmiechnal sie, pokazujac zólte od tytoniu zeby. Wrócilem do moich nowych znajomych i zapalilismy po calym.
- Ku*wa, piwka bym sie napil - powiedzial Góral, okazalo sie, ze piwko nam dadza, ale dopiero w srodku. Bo tu nie wolno.
Przyszly jakies dziewczyny i zaczely nam skrzydla poprawiac. U mnie bylo w sumie ok, a u Górala ledwie sie trzymaly. Aureola mi blyszczala jak psie jaja, tylko nie moglem sie przyzwyczaic do tej sukienki, w której mialem lazic. Kieszenie sa to lapy jest gdzie wsadzic, ale taka dluga, plata sie miedzy nogami.

Otworzyli w koncu brame. Zaczelismy sie przepychac z Góralem jak najblizej wejscia, zeby nas nie rozdzielili. Widac swój chlop, bo przypadlismy sobie do gustu. W ADMISNISTRACJI skierowano mnie do bloku KRAKÓW, pietro 3499, pokój 21897 w skrzydle C. Mialem byc sublokatorem niejakiego Mariana E. zmarlego w 1937 roku. Lat 89, zmienione na 35. Ch*jowo, Gienek (ten Góral) poszedl do Blockhausu ZYWIEC, to kilka godzin na piechotke od mojego. Obiecalem mu, ze sie odwiedzimy za jakis czas. Potem poszedlem do MAGAZYNU. Tam mi mieli wydac posciel, zapasowe suknie i Skrzydla Galowe, na Swieta i specjalne okazje. Ku*wa, jak w wojsku... magazynierem byl Zyd rozstrzelany przez Hitlerowców w Plaszowie w 1942. Ledwie mi wydal posciel juz zaczal kombinowac, ze zalatwic u niego moge wszystko. Aureole jak zgubie, lub przepije, skrzydla, wygodniejsze suknie. Nawet tu kombinuja. Z tobolem pojechalem winda na moje pietro, duzo wiary tu lazi. Niektórzy maja skrzydla poodpinane, inni Aureole w kieszeniach. Luzik. Dosc dlugo szukalem mojego skrzydla C i pokoju. Dobrze, ze byly tzw. szybkie chodniki, bo lazilbym chyba cala wiecznosc. Marian E. okazal sie szczuplym facetem z wasami i lysa pala. Usciskal mnie jak starego znajomego i wyciagnal z lodówki dwa piwka. Wpierw rozlozylem swoje klamoty. Posciel na kojo, skrzydla i suknie do szafy. Skrzydla odpialem, bo przeszkadzaly i chwycilem zimniutkie piwko. Jeszcze zajaralismy po szlugu, i Marian zaczal mnie wtajemniczac w zycie Niebianskie.
- Widzisz stary. Tu jest faktyczny RAJ, niczym sie nie przejmujesz, glodny nie chodzisz, alkohol masz, fajek pod dostatkiem, dziewuchy lataja. Nie chorujesz, nie umrzesz na nic bo juz nie zyjesz. Zajebiscie jest. Raz do roku tylko sie wszyscy spotykaja, bo Glówny przemawia i troche to trwa, zanim we wszystkich jezykach nie poblogoslawi. A tak to robisz co chcesz. Chcesz pracowac? Idziesz do roboty, chcesz lezec i chlac caly dzien? Lezysz i chlejesz caly dzien. Panienki leca na chlopów, zwlaszcza Zakonnice, wpierw celibat na ziemi to tu sie sypia jak choinka po 3 królach. Trzeba na pedalów uwazac, bo w sukience to czasami nie poznasz kto jest kto. Ja sie nacialem kilka razy, Podnosze suknie a tu fujara, wystrzelalem po mordzie, skrzydla polamalem i wy*ebalem z pokoju. Takie to sku*wiele przebierancy. Jak chcesz sie opic to co 100 pieter jest knajpa, wszystko za darmo, podchodzisz i bierzesz. Szwedzki stól. My mamy blisko, bo schodami mozesz przeskoczyc pietro do góry, i na wprost schodów masz knajpe. Mordownia straszna, leja sie czesto. Dwa lata temu Mickiewiczowi tam do*ebano, tego. Chopin kuflem zarobil od górali, a pijanemu Wyspianskiemu Aureole ukradziono. Na aureole trzeba uwazac, stracisz to masz prze*ebane. Do raportu idziesz. W kazda niedziele sa organizowane wycieczki do innych Niebios, ja polecam Indonezje i Wlochy, najlepsze panienki, leca na Slowian jak cholera. AIDS nie zlapiesz, wiec stukasz na calego. Nie polecam wyjazdów do Niebios Arabskich, tacy sami po*ebani jak na Ziemi, tu tez maja Hamas i Hezbollah, zlapia Cie i skrzydla z aureola za*ebia, a wtedy raport. Duzo znanych umarlaków mozesz w podrózach poznac, od 1945 prawdziwym gwiazdorstwem cieszyl sie Hitler, od nas z Nieba Polskiego pojechalo 30 milionów go ogladac, pecha mial jak poszedl do knajpy bodajze 10 lat temu. Grupka pijanych kolesi go przecwelila. Afera byla na pól Nieba. Listy gratulacyjne nawet z Nieba Izraelskiego przychodzily. Kolesie do raportu poszli, a za Hitlerem do dzisiaj wszyscy Adolfina wolaja. Potem w 1977, przyszedl Presley, to fani korytarz Amerykanski zablokowali. Kilkaset milionów po autograf polecialo, po*ebani. Tu jest tak, ze mozesz spotkac kogos komu zycie uprzykrzyles na Ziemi, rewanzyk gotowy. Ja zostalem w 37 powieszony za zabójstwo zony. Znalazla sobie jakiegos gacha tutaj, z którym mieszka i ten gach mi do*ebal. Nowiuskie skrzydla mi polamal. Nie podalem go do raportu, zal mi chlopa. Z taka ku*wa mieszka, ze RAJ to dla niego pieklo musi byc. Sasiad obok z pokoju to seryjny morderca z XVIII wieku. Boi sie do knajpy chodzic, bo na niego poluja. Juz 200 lat na niego sie sadza, nawet raz mu wjazd do pokoju zrobili. Wszyscy do raportu poszli. Znanych w Naszym Niebie jest tez masa, Królowie mieszkaja na nizszych pietrach, ale nie warto tam lazic. Czasami mozesz ich w knajpach na 200, i 300 pietrze spotkac. Dzikusy. Zwlaszcza Kazimierz, pije sam przy stoliku i nie odzywa sie do nikogo. Rozrywek tez mamy pelno, w TV leca wszystkie kanaly ziemskie, nawet te XXX. W wypozyczalni masz wszystkie filmy jakie na ziemi nakrecono. Sport tez jest tutaj szalenie popularny. Co 4 lata sa Mistrzostwa Nieba w pilce noznej. Najlepsi byli Brazylijczycy, do 58. Potem w wypadku zginela ekipa Manchesteru Utd. i Anglicy mieli Mistrza przez 20 lat. W 88 piorun zabil na boisku 8 Zairczyków i teraz Zair to potega niebianska. Polacy tez graja dobrze. Wpierw nas lali jak cholera wszyscy, ale odkad doszedl Deyna to cwiercfinaly mamy na kazdej imprezie. Mecz z Anglia ogladaly 3 mld ludzi na stadionie, a przed telewizorami cale niebo. Przegralismy w karnych, Reyman bramki nie strzelil. Zarcie nam daja o kazdej porze. Otwierasz lodówke i zawsze jest pelna. Kible czysciutkie, prysznice tez. Przyzwyczaisz sie. No, ja ide na karty do sektora D. Wróce wieczorem, drzwi sie nie zamyka.
Marian polazl, a ja zaczalem myslec. Myslenie nie bylo moja najmocniejsza strona, wiec poszedlem sie zalatwic. Nawet nie wiecie, jak niewygodnie sra sie ze skrzydlami !!! Odpialem je w cholere i postawilem obok. Gdy spuszczalem wode, zdarzylo sie nieszczescie, schylilem sie zeby zobaczyc czy czysto zostawilem, i aureola mi do klopa wpadla.
-Ku*wa mac !
Poszedlem po jakis przyrzad do wylowienia, znalazlem wieszak od sukien i po chwili juz suszylem aureole w reczniku Mariana. Co tu robic? Ide sie rozgladnac, po sektorze Krakowskim, skocze do knajpy, moze jakies laseczki beda. Czas sie przyzwyczajac. Moze niedlugo Joasia ze smutku za mna wykituje i dolaczy? Fajnie by bylo.
Zapisalem sobie na kartce nr pokoju, zeby sie nie zgubic i polazlem schodami do knajpy. Dlugo lazlem, co chwila spotykalem zawianych aniolów - znak, ze dobrze ide. Wreszcie mym oczom ukazala sie knajpa - no, to jest knajpa!! Wielkosci Maracany, stoliki 4 -osobowe, bar caly ze zlota. Przyspieszylem kroku, wyminalem grupke na*ebanych w trupa aniolów spiewajacych:
- NIECH ZYJE NAM REZERWA !!!!
I juz bylem przed lada. Barmanem byl Ogromny Aniol z wielkimi wasami. Poprosilem o sete i piwo, do zarcia wzialem tatara i ogóreczki. Poszukalem wzrokiem miejsca, z którego móglbym obserwowac sale i siadlem przy stoliku oznaczonym nr 210. Kolo mnie toczyla sie zazarta klótnia miedzy kilkoma aniolami:
- Ty dupa jestes nie Janosik !
- Ja nie jestem Janosik?!! Ty ch*ju zajebany... Jak ja ludzi pralem w Ojcowie, to ty jeszcze w worze u starego hulales...
Tak to okazalo sie, ze Janosik faktycznie zyl. Po piwku lac mi sie zachcialo, wiec poszedlem do klopa. Pod drzwiami spal jakis siwy Aniol, bez aureoli, pewnie mu za*ebali. Koplem go w biodro i mówie:
- Dziadzius, wstawaj bo Ci bachora podrzuca
Mruknal cos i obrócil sie na drugi bok. Twarz jakas znajoma. Ale nie kojarzylem skad go moge znac. W kiblu wszystkie sciany zapisane, nad moim pisuarem widnial napis: PONIATOWSKI PEDAL, POLSKE SPRZEDAL. Nizej bylo: CRACOVIA MISTRZ POLSKI 1927 he, he... dopisalem: III LIGA - A.D. 2001.

Jak wrócilem do stolika to Janosik juz spal na stole, a jego kompan wylatywal wlasnie z knajpy. Wpierw on, potem skrzydla. Powiedzialem barmanowi, ze jakis dziadzius spi pod kiblem, mozna by go przeniesc, bo drzwi tarasuje. Barman machnal reka:
- To Bierut, pije juz tak od 20 lat jak go zona z Sobieskim zostawila. Aureole zostawia w barze i chleje na umór. Wzialem jeszcze raz to samo i ogladalem aniolów. Przewaznie mlode chlopaki, skrzydla u niektórych zólte od dymu z fajek, cwaniacko aureole na bok zalozone, kufle w lapach i dyskutuja o czyms. Zastanawialem sie, czy swoich tu w Niebie nie poszukac, ale zdecydowalem, ze jeszcze nie czas. Moze pózniej. W drodze do pokoju wyrwalem fajna anielice, Marzena. Zmarla w dwa lata temu na raka. Sliczna dziewucha, umówilismy sie na wieczór w knajpie. Mi sie spac chcialo, tyle emocji....

Obudzilo mnie szarpanie i krzyk bladego jak przescieradlo Mariana:
- Wstawaj, cos ty narobil!! Wstawaj... chlopie cos ty wykrecil?!
Nie wiedzialem o co mu chodzi. Okazalo sie, ze szuka mnie od godziny cala straz Niebianska. Maja mnie doprowadzic do Glównego.... Przerazilem sie. Ku*wa, za co? Za kopniecie Bieruta ? A moze za wyrwanie jakiejs szychy niebianskiej ? Nie wiedzialem czy spieprzac do innego Nieba, czy poddac sie. Po chwili bylo za pózno, bo kilku blondynów wpadlo do pokoju i pod rece mnie wyprowadzili. Cala droge nic nie mówili, wszystkie Anioly sie za nami ogladaly i cos szeptaly. Pewnie mysleli, ze do Raportu ide.

Po kilku godzinach jazdy (jechalismy jakims lazikiem) dotarlismy pod drzwi z napisem: DYREKCJA - GLÓWNY SEKRETARIAT. Wprowadzono mnie do srodka. Za biurkiem siedzial maly chlop, z bokserskim nosem i grzywka ulizana na lewy bok. Nad lbem mu hulala purpurowa aureola. A skrzydla mial blekitne. Ladnie to kolorystycznie wygladalo. Wskazal mi fotel, usmiechnal sie i poczestowal cmikiem. Potem tak patrzyl na mnie i powiedzial do mikrofonu:
- Pani Zosiu, wprowadzic straznika Rafala W.
Wlazl mlody, przestraszony aniol. Nerwowo ugniatal palce i przestepowal z nogi na noge.
- No co tam, strazniku Rafale.. Popilo sie na sluzbie?! Co?!! - zagrzmial Glówny.
- Ale.. ja...
- Jakie, ku*wa mac, JA... Jakie ja ? Opiliscie sie i nie tego sprowadzili co potrzeba. Chlopak mial jeszcze dlugo zyc, a wy mu taki kawal wycinacie. Pokoje zescie pomylili. Ryszard mial zyc, a obok w pokoju juz tydzien staruszek na gruzlice umieral. I dalej umiera. Zdegraduje was!!! - grzmial dalej Glówny.
Ja sobie cmika jaralem i zaczalem co nieco kapowac. Rafal sie opil i pomylilo mu sie. Moze mnie cofna na Ziemie...
- I co my z panem, panie Rysiu zrobimy ? - popatrzyl na mnie po ojcowsku - Musimy pana cofnac, chyba, ze chce pan zostac...
Kurna, nie wiedzialem. Zostawac, czy isc na Ziemie. Tu jest chyba fajnie. Za kilkanascie lat moze chlopaki z osiedla
dolacza, Polska gra w cwiercfinalach, laski sa swietne. ale znów na Ziemi, Lew, Joasia, chlopaki ze spirytusem, Polska w finalach, Legia mistrzem, Wisla z kazdym prawie dostaje..., Mamusia mi gotuje...
- Wracam. I tak tu trafie z powrotem, wiec nic nie trace.
Glówny odetchnal z ulga. Musieliby dziadka uzdrawiac, zeby przezyl moje zycie, a plan cudów juz wykonali na ten rok. Pozegnalem sie z Glównym, Rafalowi dalem w pysk, wzialem paczke szlugów i odprowadzono mnie do recepcji. Cherubin z lokami jak mnie zobaczyl to mu szczena opadla. Anioly na mnie z zazdroscia patrzyly, jak mnie wrzucaja do tunelu, z którego wylatuja co chwila kolejne dusze.

Blyslo, huklo, je*ło i znalazlem sie znów w mym ciele. Spocony, ciezko oddychajac lezalem na Joasi. Tak samo spoconej i ciezko oddychajacej:
- Nie uwierzysz, Kochanie jaka mialam jazde...
- Oooo, a jaka ja..

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.



Za ten post autor Narjess otrzymał podziękowanie od: Helix
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2013, o 11:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
La petite mort.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2013, o 11:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009, o 17:01
Posty: 3022
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Podziękował : 121
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: inny kapitan, inny też niż myślicie
Narjess przepraszam, że w tym dziale dziękuję ale miałem taką potrzebę :D ;)

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2013, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Narjess napisał(a):
Znalezione w sieci, mnie się spodobało


Każdy lubi takie żródła, do jakich się przyzwyczaił.

Jak dla mnie - ten tekst to plagiat (z przeróbką, na dodatek - nieudolną) z Marka Twaina.

Oryginał był sympatyczny,

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Ostatnio edytowano 13 sty 2013, o 18:16 przez Narjess, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłam cytowanie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2013, o 22:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 gru 2009, o 14:35
Posty: 48
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: papierki i plastiki
- Mamo, jak to jest, ty jesteś biała, tata jest biały, a ja jestem czarny...?
- Zamknij się smarkaczu i ciesz się, ze nie szczekasz, taka była impreza :lol:

_________________
Pozdrawiam,
Wit


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sty 2013, o 23:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Colonel napisał(a):
La petite mort.


:mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2013, o 11:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
pelikan. ostatnio były modne. Aiki nawet twierdził ze mają mniejsze. dzióbki :mrgreen:
Obrazek

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2013, o 12:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Narjess napisał(a):
pelikan. ostatnio były modne. Aiki nawet twierdził ze mają mniejsze. dzióbki :mrgreen:

Przecież się poprawiłem - miało być: 'większe"

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2013, o 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Ale pomyłeczka była śliczna. :mrgreen:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2013, o 12:33 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Ale oczyska ma...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2013, o 13:25 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
-Panie Marianie, co panu odbiło, po 40 latach rozwód?

-Już nie mogłem wyrobić:
a to Validol podaj,
a to plecy natrzyj.
a herbatkę zaparz,
a kołderką przykryj/odkryj,
a kanał w tv zmień,
a o chrapaniu i pier... w nocy nie wspomnę.

-No tak, ale pan sobie wziął 20 latkę???

-Panie, ja teraz wiem, że żyję!
Wieczorem wychodzi, nad ranem wraca. Całą noc w spokoju przesypiam.
I pół dnia spokoju, bo odsypia.
Jak w raju, panie, jak w raju...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sty 2013, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 gru 2012, o 23:43
Posty: 25
Lokalizacja: Gliwice
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: jach. st. morski
Dzien 1 : Wszystko spakowane - najlepsze sukienki, kostium kąpielowy, szorty... Jestem bardzo podekscytowana wyjazdem. Jest to mój pierwszy samotny wyjazd - nie mogę się doczekać! -
-------------------------------------------------------------
Dzień 2: Początek dnia spędziłam na pokładzie - pięknie ! Oglądałam wieloryby oraz delfiny. Spotkałam kapitana - wygląda na bardzo interesującego mężczyznę.
--------------------------------------------------------------
Dzień 3: Dzisiaj basen. Gry na pokładzie: golf, tenis... Na obiad kapitan zaprosił mnie do swojego stolika. Czuję się zaszczycona zaproszeniem. Jest On bardzo interesujący i seksowny.
----------------------------------------------------------
Dzień 4 :Wygrałam w kasynie 800$. Kapitan zaprosił mnie na obiad. Tym razem w jego kabinie. Jedzenie było wspaniałe z kawiorem i szampanem. Zaproponował mi pozostanie na noc. Odmówiłam. Przecież nie mogę zdradzać męża...
------------------------------------------------------------
Dzień 5 : Ponownie basen. Spaliłam się na słońcu. Weszłam pod pokład po drinka. Resztę dnia spędziłam w barze przy pianinie. Zauważył mnie kapitan, postawił mi kilka drinków. Jest on naprawdę bardzo uroczy. Znowu zaproponował mi spędzenie nocy w jego kabinie... Ponownie odmówiłam. Trochę go to zdenerwowało. Powiedział, że jeżeli się nie zgodzę na jego warunki to zatopi statek ze wszystkimi pasażerami... Zszokowała mnie jego odpowiedź!!!
--------------------------------------------------------------
Dzień 6: Dzisiaj uratowałam 1600 ludzi... Dwa razy !!!

_________________
dentysta Gliwice


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2013, o 09:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Piękne .... :lol: :lol: :lol:

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2013, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Robiono mi w pracy test na obecność narkotyków, wypadł negatywnie.
Mam do pogadania z moim dealerem.

Pewna anorektyczka, załamała się nerwowo po tym, kiedy dowiedziała się, że ona ma jelito grube.

Stoi kobieta na przystanku późną wieczorową porą i czeka na swój
autobus. Oprócz niej czeka tylko jeden mężczyzna i nerwowo się
zachowuje - coś mamrota pod nosem. Kobieta zaczyna się czuć nieswojo
tym bardziej że w pobliżu znajduje się szpital psychiatryczny a wokół
nich żywej duszy.
Nagle facet odzywa się do niej:
- haszło!
Jakie hasło?- myśli kobieta- jak to jakiś idiota ze szpitala i mu nie
odpowiem to mnie jeszcze zaatakuje i kto mi tu pomoże?
- "liść dębu"-odpowiada kobieta
- jaki liść dębu? -odpowiada gościu- ja się pytam pani czy "H" szło,
taki k***a autobus...

Większość ludzie nie zdaje sobie z tego sprawy, ale naprawdę można jeść zdrowe i dietetyczne jedzenie bez postowania o tym na facebooku.

Dziewczęta! Pamiętajcie, że pingwiny to jaskółki, które objadały się po 18.00!

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 sty 2013, o 20:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lip 2009, o 08:41
Posty: 293
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
cezar1331 napisał(a):
Uczeni opracowują nowy specyfik ,który pozwoli ludziom pracować do 80-85 roku zycia.Sponsorem badań jest ZUS......


Zauważcie, że ten wpis jest z roku 2006 :) prorok jaki czy co??? (druga strona w "Humor żeglarski") Niezły dowcip z tego wyszedł... taki na czasie :)

_________________
pozdrawiam
Tomasz Mahrburg
TMG geodezyjna obsługa inwestycji, geodezja Szczecin, Pajęczno Łódzkie, geodeta Pajęczno, usługi geodezyjne Szczecin Pajęczno Łódzkie, modele 3D do maszyn, pomiary terenu (dtm, dsm) z UAV(dron)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 sty 2013, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Dwie sztuki z serii "James Bond". Jedna po angielsku, druga po polsku.

Bar, wstrząśnięte (nie mieszane), nowa panienka - czyli sytuacja standardowa.

- My name is Bond. James Bond.

A blondynka na to:

- My name is Off. Fuck Off.

+++++++++++++++

Idzie Bond przez Saharę, spotyka dromadera.

- Nazywam się Bond. Dżejms Bond.
- A ja się nazywam Błąd. Wiel Błąd.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2013, o 09:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Kogoś Wam to nie przypomina aby? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2013, o 09:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Mnie na emeryturze...
Fajka z kukurydzy świadczy o zamożności (bieda) i zamorzności (Ameryka). :lol:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2013, o 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Ehh, Ty.. A Zbieraja Ty widział, a? :lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2013, o 11:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Narjess napisał(a):
A Zbieraja Ty widział, a?
Jak żywy. Tak będę wyglądał, jak mi się skończy ważność dowodu osobistego, czyli w 2107 roku. Tylko muszę zacząć palić fajkę. Poproszę Wąskiego o korepetycje. :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2013, o 11:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sty 2013, o 00:27
Posty: 14
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Chyba nie doczekasz aby dowód stracił ważność w 2107roku , ponieważ w przeciągu 30lat każdy mieszkaniec Polski będzie musiał wymienić dowód, jednak zawsze możesz zaczynać palić fajkę :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2013, o 17:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Zbieraj napisał(a):
Tylko muszę zacząć palić fajkę. Poproszę Wąskiego o korepetycje. :D
No to lekcja pierwsza. Nie pali siem fajki, ino tytoń we fajce. :mrgreen:
Jak siem fajka zacznie palić lub choćby parzyć w dłoń, to znaczy że za mocno ciągniesz. Na zawodach w Polnym Waleniu, za nadpalenie fajki jest dyskwalifikacja.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lut 2013, o 15:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Jest nieskończenie ciężko, gdy w cudowny letni dzień widzisz nad sobą bezkresne, błękine niebo, uroczo puszyste obłoczki, jasne, ciepłe słońce. A zamiast tego powinieneś widzieć nad sobą spadochron.

- Kupiłem żonie futro. Już się miesiąc do mnie nie odzywa.
- Dlaczego??
- No taka była umowa...

- Pan ma taki chłodny wzrok.
- No zgadza się. W prawym minus trzy w lewym minus pięć.

- Wyjdź za mnie moja piękna! Będę Ci codziennie kawę rano do łóżka przynosił.
- Jestem zamężna!
- No to dwie kawy!

- Kochanie. Rodzice w ten weekend na działkę jadą. Wiesz co mam na myśli?
- Ooo.. super. Pomidory przywiozą.

Niektóre dziewczęta piszą normalnie.
NIEKTÓRE TYLKO DUŻYMI LITERAMI.
A niEktóRE pIszĄ TAk, jAKby Je WŁaśNiE rUcHaLi.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 lut 2013, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Janna napisał(a):
A niEktóRE pIszĄ TAk, jAKby Je WŁaśNiE rUcHaLi.
chlopakitocowyrobiciekatrniniekurdeno???? :-( :roll: :evil: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2013, o 21:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5559
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3174
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Siedzi sobie sroka na brzozie, a tu nagle do drzewa podchodzi krowa i zaczyna się wspinać. Sroka w szoku obserwuje jak parzystnokopytna spokojnie sadowi się koło niej na gałęzi. Wreszcie pyta:

- Co ty właściwie robisz?

- No przyszłam sobie wisienek podjeść - odpowiada krowa.

- Ty, ale to jest brzoza, a nie wiśnia!

- Spoko... wisienki mam w słoiczku.


Radzieccy uczeni skrzyżowali królika z kretem. Zwierzątko jest całkowicie ślepe, ale jak już kogoś wymaca...

Zły znak: Jedziesz nocą, do lasu, w bagażniku.

Człowiek 30% swego życia przesypia. Przez pozostałe 70% marzy, żeby się wreszcie wyspać.

Zakład foto:
- Poproszę o odbitkę tego zdjęcia.
- 10x15?
- 150, a o co chodzi?

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2013, o 21:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1958
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Janna jak ty się wyrażasz :evil: Normalnie się zgorszyłem :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 4758 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29 ... 159  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL