I to jest chyba najlepsze podusmowanie

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Marku, chcialbym byś mnie dobrze zrozumiał. Pomysł Gutka aby wystartować w VG był super i kibicowałem mu od samego początku, plan by zrobić to poniżej 100 dni też fantastyczny i realny ale samo zachowanie Gutka, historie o tym jakie w VG panują zasady i jak każdy oszukuje to była trochę przesada.
Powiem to jeszcze raz i głośno: GUTEK ZACHOWAŁ SIĘ JAK SKOŃCZONY BURAK!!!
i straciłem cały szacunek do niego!
Skoro powiedział a to niech powie i b, niech napisze kto oszukuje.
Dlaczego co innego mowi w Polsce a co innego we Francji?
Bardzo jest łatwo rzucać oskarżenia na innych tylko w cywilizowanym świecie warto je poprzeć dowodami a nie przypuszczeniami jak to ma miejsce w przypadku GUTKA.
Nikt go nie zmuszał do startu w VG. Skoro Gutek twierdzi, że Alex jest jego kolegą to chciałbym być swiadkiem kiedy on mówi mu wprost: Alex jesteś oszustem, ty i cała reszta! Tylko ja Gutek byłem uczciwy w czasie VG i nie wycofałem się bo miałem źle przygotowany jacht tylko dlatego, że na jachcie miałem najgorszy sytem autopilot wyprodukowany przez firmę krzak, która wiedziała, że mogę wygrać te regaty więc wprowadziła mi złe oprogramowanie.

Gutek, litości!

Niech szanowny Gutek idzie do sądu albo niech przestanie rzucać oszczerstwami i pomawiać innych uczestników!



Pozdrawiam,
Waldek

morski burak to rumburak

Czym są regaty VG?
Regatami określonymi zasadami regulaminu, czy wolną amerykanką?

Stawiam, że wolną amerykanką i dlatego GUTEK w nich nie ma co szukać.

Niewykryty doping nie jest dopingiem, dlatego nadal koledzy będą się poklepywać po ...

v

Vaginal, mogłbyś rozwinąć? Moim skromnym zdaniem VD mają jasne zasady i regulamin.
To do czego ja piję to kwestia routingu poruszona przez Gutka w wielu miejscach.

Alex Thomson miał łódkę starszej generacji a skończył jako 3.
Ilość problemów między innymi z hydrogeneratorami była ogromna a mimo tego nie poddał się.
Wydaje mi się, że czasami trzeba trochę więcej pokory a mniej gwiazdorstwa.
Sam start w VD dla Polaka to wielka sprawa. Nie udało się, cóż nie jemu pierwszemu ale to nie powód by zacząć pluć na tą imprezę.

Plucie na imprezę jest zbędne. Zespół brzegowy decydujący o przewadze konkurenta, może sfrustrować każdego regatowca o silnym odchyleniu samotniczym.
Moim zdaniem VG nie są regatami samotników. Są regatami najlepszych żeglarzy świata wbitych w wyścig zbrojeń koncernów, narodowej dumy, technologi itd.
Start Polaka w VG to wielka sprawa. To był pierwszy start Gutka i daj Boże nie ostatni.
Zaryzykuję opinię, że są dwa różne VG:
1. wyścig o zwycięstwo
2. wyścig o przedostatnią pozycję

Nie mam nic przeciwko odniesieniu sukcesu w "2". To byłby kolejny milowy krok. Tylko co na to sponsor?

v

"Decydujacy" ? W jaki sposob?
Nie rozumiem tym bardziej, ze Gutek akurat typem samotnika nie jest.

Sa jakies inne regaty podobnej rangi i na zblizonym poziomie, wolne od wymienionych wyzej atrybutow i przywar?
I co to ma do samotnictwa?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Czy ktoś wie, gdzie obecnie znajduje się Gemini 3 i jakie są plany na najbliższe dni? Ot tak z ciekawości pytam...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"

Jest na Atlantyku i w najbliższych dniach planuje tam być.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Tego to się domyślam, raczej na Pacyfik nie przeskoczył Chodziło mi raczej o to, czy nie zawinie gdzieś do portu w Ameryce Południowej po jakąś załogę, czy też wraca solo do Europy. Już nie wspomnę, że ciekaw jestem jakie prędkości będzie osiągał w drodze powrotnej...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"

Tu taka informacja ; http://www.magazynwiatr.pl/news-1226

_________________
jedrek

A tu wypowiedz zeglarza ktory nie raz pokazal ze nalezy do swiatowej czolowki

http://karoljablonski.pl/

Tak bez komentarza link i to wszystko?

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island

Po kliknieciu, link okazuje sie bardzo wymowny, wprawdzie subiektywny i wprawdzie napisany nie przez autorytet oceaniczny, ale przez faceta znajacego swietnie srodowisko, realia i pewnie takze kulisy.
"do porażek my Polacy jesteśmy przyzwyczajeni i o czym bardzo lubimy pisać i mówić w mediach. Odnoszę wrażenie, że w międzyczasie jest to najłatwiejszy sposób na zaistnienie w mediach."
Widzialem to, dwuwatkowo zreszta, dosc podobnie, chociaz gorzej: sugerowalem chlodna, medialna kalkulacje z mala nadzieja na premie za cud.
Inaczej calosci ( cel-sponsor-projekt ) zrozumiec nie potrafilem i nie potrafie nadal.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Kazda wypowiedz jest subiektywna Czytalem wypowiedz Kusznierewicza ( poszukam to linka wkleje) Chetnie zapoznalbym sie z wypowiedzia Krzysztofa Baranowskiego.
Wszystkie, prywatne opinie znanych mi osobiscie, startujacych w morskich regatach zeglarzy sa w podobnym tonie lub ostrzejsze

Ja tez: znam tylko odzew na jego wypowiedz ( post Stara Zientara), czyli z podwojnego rykoszetu i bardzo mnie to zadziwilo.
Catz Z Apelem Do Ludu.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A to mądre krytykować żeglarza, że podjął się rzeczy bb trudnej? Chyba decyzja o rezygnacji głupia nie była. W końcu mogło sie udać, przy szczęściu. Chioć z drugiej strony katamaran nie jest najdzielniejszym typem jachtu.Może też spóźnił sie o parę tygodni.

Przy szczesciu to moglem trafic kumulacje w lotto

Tylko przy łasce Dziadka bije sie rekordy. Nie inaczej.

Jak sie kilkanascie lat takiej laski nie ma to moze warto zastanowic sie dlaczego ?

Miejmy nadzieję, że będziemy lasek potrzebowali dopiero za kilkanaście lat. I nie mów mi, że każdy dziadek musi miec laskę.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Byle ta laska młodsza od niego o 15-20 lat była

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ktoś pytał gdzie jest Gemini3. Oto odpowiedz Pozycja z 14 lutego

Patrzę na program karnawału w Rio i z tego wynika, że tam też się spóźnił
http://www.rio-carnival.net/rio_carniva ... ograms.php

Zwracam honor Chyba wiedział co robi.
Champions´ Parade - 2013 Samba School Parade Schedule
Parade starts between Saturday, February 16th
21:00

AcadĂŞmicos do Grande Rio
22:05 - 22:22

Salgueiro
23:10 - 23:44

Imperatriz Leopoldinense
00:15 - 01:06

Unidos da Tijuca
01:20 - 02:28

Beija-Flor de NilĂłpolis
02:25 - 03:50

Vila Isabel (2013's Champion)

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Jak to tam bylo? "Mierzymy sily na zamiary" - moze odwrotnie?
Moze zamiary pomierzono tylko? Dosc dokladnie zreszta...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Cumowanie w Brazylii- zostało nazwane "postojem technicznym" , ale niestety nic się na jachcie nie zepsuło.
http://tvp.info/informacje/ludzie/kroni ... 0/10110719


warto jeszcze zobaczyć odcinek 9.
http://tvp.info/informacje/ludzie/kroni ... 9/10037019

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Dlaczego "niestety"

A tak BTW jak nazywa się postój statku w celu uzupełnienia zapasów? Albo jak na polski przetłumaczył byś lay day?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Jacht miał aprowizację na rejs dookoła świata i jeszcze niedawno organizator podawał do wiadomości, że żeglarz sam wróci do Europy.


cytuję
"Z kolei kapitan Robert Janecki, szef zespołu brzegowego, który odpowiada za to, by trasa była jak najbardziej bezpieczna dodał: - Rozmawiałem krótko z Romanem. Przekazałem mu prognozy na najbliższe godziny i dalsze. Jeśli podjął taką decyzję, bo ja żadnej nie narzucałem, to faktycznie musi tam być piekło. Póki co kapitan nie zamierza zawijać do któregoś z portów, tylko bierze kurs na Wyspy Kanaryjskie, skąd wystartował - podkreślił Janecki."

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Nie wiem jak to rozumieć... Ja się z pewnością nie znam, ale ktoś kto się pcha na Ocean Południowy nie daje rady sforsować Hornu (to jeszcze rozumiem), ma następnie problemy na środkowym Atlantyku...

_________________
Pozdrawiam
Krzysztof Chajęcki "meping"

Jesteś pewien?
Spróbuj znaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego załoga, która przyleciała, zabrała ze sobą simmeringi i musiała je wymienić?
(No, nie musiała. Mogła zabrać ze 200 litrów hydrolu i dolewać)

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Jeżeli tak jest jak piszesz, to krótko mówiąc, - super przygotowany technicznie jacht do rejsu po trzech oceanach.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *




Sporo by zapłacili za nadbagaż

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Kiedy Dżabes to mówił, wyciek oleju wynosił pół szklanki dziennie, a potem się zwiększył.Krzysiu, ja też nie rozumiem, jak ktoś wyjeżdża z garażu na Pradze i chce dojechać do Gdańska, a potem ma kłopoty w Łomiankach. (Uwaga: nie dotyczy Kocura )

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski