Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 00:08




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 466 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
Stara Zientara napisał(a):
AIKI napisał(a):
11. Jeszcze jedna rzecz mi się nie podoba - powtarzanie egzaminu w całości ...
11a) Było to wałkowane na konferencji. Problem opłaty za egzamin i jej podziału.
Za "komuny" dało się podzielić i nikt nie robił problemu.

Za komuny Wojtuś, to nie takie rzeczy dało się "wicie-rozumicie" załatwiać...

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bury_kocur napisał(a):
Zbieraj napisał(a):
Otwieramy projekt rozporządzenia i w paragrafie 7 pkt 1.3 czytamy:
"Patent Kapitana jachtowego uzyskuje osoba, która po uzyskaniu stopnia sternika morskiego odbyła co najmniej 6 rejsów po wodach morskich (...) w tym co najmniej 400 godzin samodzielnego prowadzenia jachtu o dlugości kadłuba od 10 do 24 m(...)"
W paragrafie 10. pkt 1. 3 wyczytałbyś dość podobne stwierdzenie dot. jednostek motorowodnych.


Tam nie pisze się o morskich wodach wewnętrznych a o wodach morskich :D

Ale morskie wody wewnętrzne to jak najbardziej SĄ wody morskie!
Konwencja ONZ, zwana UNCLOS (której Polska jest sygnatariuszem od 13 lat) jak najbardziej zalicza morskie wody wewnętrzne do wód morskich....
Żeby było śmieszniej - wg polskiej manii definiowania wbrew wszelkiej logice - zatoczka przystaniowa Neptuna też jak najbardziej leży na wodach morskich - bo wody w granicach portów morskich jak najbardziej zaliczono ustawą do wód morskich...
Jak nie wierzysz - to poczytaj o tym w ustawie z dnia 21 marca 1991 r. o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej :mrgreen: :mrgreen:

Wiem, że to biurwokratyczna bzdura, ale żyjemy w czasach narastającej dominacji biurwokratycznych bzdur.... Nie dziwmy się zatem, że jedna popierniczona definicja rodzi potrzebę tworzenia kolejnych definicji, niejednokrotnie popierniczonych jeszcze bardziej :evil:

Wracając do Zbieraja - nie pomylił się pisząc o formalnie poprawnej (wg. litery obecnego rozporzadzenia) możliwości otrzymania patentu kapitana, bez minuty samodzielnego dowodzenia w rejsie po morzu. W zasadzie Zbieraj walnął się tylko o 86 centymetrów - kiedy pisał o odbywaniu 400h stażu dowódczego na "Carterku" pływającym po Zalewie Szczecińskim. Carter ma LoH=LOA= 9.15m. Projekt wymaga 400h dowodzenia jachtami o długości kadłuba 10-20m a zatem co najmniej o te 86 cm dłuższymi niż Carterek... Reszta się u Zbieraja zgadza... :/

Ergo - sprawa definiowania "rejsu po wodach morskich" w rozporządzeniu ma pewne znaczenie - i to nie tylko dla stopni kapitańskich ale też dla sternika jachtowego oraz morskiego sternika motorowodnego.

Tyle, ze takie definiowanie oznacza, że jeśli ministerialnych w ogóle uda się namowić na tym etapie na definiowanie w rozporządzeniu "rejsu po wodach morskich" - to trzeba zadbać, by była to definicja możliwie jak najprostrza i możliwie niekłopotliwa.
IMHO wystarczyłoby w punktach opisujacych staż w obecnym projekcie rozporządzenia (to jest &6.1.2, &7.1.3, 9.1.2, &10.1.3), bezpośrednio po słowach "rejsy/rejsów po wodach morskich" dopisać frazę "za wyjątkiem rejsów wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych". (A Zbieraja proszę by nie pisał, że znajdzie się ktoś, kto zaliczy sto wyjść i wejść w główki Świnoujścia :D ).
Tyle, że taka najprostsza definicja też ma wady - np. wyklucza większość rejsów w Chorwacji, bo przebiegają one wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych tego państwa... Wyklucza również przy pierwszym stopniu morskim...
Zawsze coś za coś, tak działa świat kazuistycznego do przesady prawa - i nie ma od niego ucieczki.

Z drugiej strony pamiętać należy, że jak zostawić biurokratów samodzielnie z problemem definicji "rejsu o wodach morskich" to pewnie spytają znów "właściwego związku" o radę. I powstanie zapis, że zalicza się do stażu rejs tylko powyżej xxx godzin, xxx dni, tylko z zawinięciem do xx portów, tylko jeżeli odbywało się pływanie nocne, etc, etc... W rezultacie zdobywanie stażu zostanie obwarowane setką kolejnych definiowalnych lub niedefiniowalnych warunków a oświadczenia albo opinie będą liczyć sobie kilkanaście rubryk, zamiast kilku... Czy warto zatem?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Ostatnio edytowano 27 lut 2013, o 12:32 przez Jaromir, łącznie edytowano 3 razy


Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Andy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:08 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Zbieraj napisał(a):
Paru Kolegów wpadło w zachwyt, że szkolący nie będzie mógł egzaminować.

Ten zachwyt nie z tylko tego powodu.
Do rzeczy. Ten zapis jest równie kuriozalny jak zapisy umożliwiające zdobycie SJ i KJ w oparciu o praktykę na Jeziorze Dąbskim.

Skoro szkolenie jest nieobowiązujące to co do szkolenia zakwalifikujemy?
Suto zakrapiane spotkanie przy okazji którego stolikowy wodzirej opisuje sposoby wykorzystania GPS?
A jeśli przeprowadzę typowe zajęcia z budowy jachtu to nie mam prawa uczestniczyć w całości egzaminu?

Nie mówiąc o tym, że cały czas gostek który chcąc poprowadzić zgodnie z prawem polskim jacht o LC 7,55 m. po J. Kierskim, gostek, który nie ma jakiejkolwiek ambicji wypłynięcia na morze musi się uczyć rzeczy kompletnie mu nie przydatnych, w dodatku zgodnie z zapisami będących tylko i wyłącznie w przytomności Przewodniczącego Komisji Egzaminacyjnej.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
ins napisał(a):
....zapisy umożliwiające zdobycie SJ i KJ w oparciu o praktykę na Jeziorze Dąbskim.

Wyłącznie kwestii formalnej - akurat Jezioro Dąbskie nie jest częścią wód morskich, ponieważ nie jest częścią morskich wód wewnętrznych. Dąbskie nie jest też częścią wód portowych Szczecina.
Wystarczy sprawdzić zanim się napisze - Art4 w ustawie z dnia 21 marca 1991 r. o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej:
http://isap.sejm.gov.pl/Download?id=WDU ... 131&type=3
a nawet na stronie portu Szczecin:
http://www.port.szczecin.pl/granice-por ... -szczecin/

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:27 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
AIKI napisał(a):
15. Polski Związek Żeglarski zaświadcza, iż posiadacz niniejszego patentu jest uprawniony do:"
Wiec ja się pytam co nasz ukochany ten czy inny związek ma zaświadczać jeżeli egzamin dla danego klienta przeprowadzi nie komisja egzaminacyjna związku a upoważniony przez ministra podmiot inny

A co Cię w tym dziwi. :roll:
PZŻ jako wydający patent poświadcza zakres Twoich uprawnień, m.in. na podstawie protokołu z przeprowadzonego egzaminu, który otrzymał. A kto i gdzie go przeprowadził nie ma najmniejszego znaczenia. :D

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:38 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
w sumie,jeśli scenariusz Zbieraja zrealizować rzetelnie to taki żeglarz z Zalewu Szczecińskiego, moim zdaniem ,spokojnie da radę na otwartym morzu :lol:

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Roman K napisał(a):
PZŻ jako wydający patent poświadcza zakres Twoich uprawnień, m.in. na podstawie protokołu z przeprowadzonego egzaminu, który otrzymał. A kto i gdzie go przeprowadził nie ma najmniejszego znaczenia. :D
Zgadza się. Egzamin na prawo jazdy przeprowada WORD (nie mylić z edytorem tekstów), a wydaje wydział komunikacji.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:48 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
piotr6 napisał(a):
w sumie,jeśli scenariusz Zbieraja zrealizować rzetelnie to taki żeglarz z Zalewu Szczecińskiego, moim zdaniem ,spokojnie da radę na otwartym morzu :lol:

I to wcale nie jest śmieszne, to jest prawdziwe. :D

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:51 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
pierdupierdu napisał(a):
W rezultacie zdobywanie stażu zostanie obwarowane setką kolejnych definiowalnych lub niedefiniowalnych warunków a oświadzczenia albo opinie będą liczyć sobie kilkanaście rubryk, zamiast kilku... Czy warto zatem?

IMO nie warto, bo ilu takich kapitanów z przykładu Zbieraja powstanie? Kilku? No trudno. Poza tym uważam, że jeśli ktoś przepływał te 1300 h po Zalewie, z czego 400 przekapitanił, no i przerzygał 100 w kambuzie Zawiasa, ma spore szanse na przeżycie, kiedy zdecyduje się wyjść samodzielnie w morze (pełne/otwarte, jakiekolwiek).
Pewnie słaby będzie z niego kapitan, ale dowodzenie Bavarkami dookoła chorwackich wysepek też nie gwarantuje wiedzy i umiejętności.
Zarówno "muszy/muszany", jak i "lipcowy" są zdewaluowani, nic się nie zmienia.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Roman K napisał(a):
I to wcale nie jest śmieszne, to jest prawdziwe. :D

Przecież i tak nikt takiemu kj'towi nie da żaglowca do prowadzenia, bez sprawdzenia umiejętności/opinii w srodowisku itp., w czym więc problem? Jesli czuje się na siłach kapitanić, to niech sobie i Atlantyk trawersuje.

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:57 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
maciek.k napisał(a):
AndRand napisał(a):
Aha, tagów [sarkazm][/sarkazm] brak :roll:

Jak ograniczysz się w wypowiedziach do dziedzin w których jesteś praktykiem, może przestanie brakować Ci tagów na forum :) Dla mnie EOT.

Pozdrawiam,
Maciek

Wypowiadam się wyłącznie w kwestia, w których jestem praktykiem - akurat omawiany temat mnie jak najbardziej dotyczy, bo się zastanawiam czy i jakie uprawnienia robić po 10 latach pływania łódką po Mazurach. A ponieważ było to kilówką na 2 szoty, talię i rumpel w dwóch rękach to dyskutanci, których umiejętność ograniczania się do utrzymania wytyczonego kursu za kołem nie robią na mnie wrażenia.
skipbulba napisał(a):
AndRand napisał(a):
Nie no, faktycznie, do 24m większośc jachtów to slupy, ale zdarzają się też i takie kecze/szkunery?
http://www.sunreef-charter.com/pl/czart ... ection:asc
Cytuj:
i chcesz powiedzieć, że takimi jachtami nie da się żeglowac bez komend?

Nie o to chodzi czy się da. Chodzi o to jak wymagania egzaminacyjne i wobec łódek wpłyną na dostępność kursów na dany stopień.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Carlo napisał(a):
A o co walczymy? Utrudnienie czy ułatwienie?

O ułatwienie, ale tak, zeby nowi mieli trudniej niż starzy :)

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Ostatnio edytowano 27 lut 2013, o 13:04 przez AndRand, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 12:57 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Roman K napisał(a):
piotr6 napisał(a):
w sumie,jeśli scenariusz Zbieraja zrealizować rzetelnie to taki żeglarz z Zalewu Szczecińskiego, moim zdaniem ,spokojnie da radę na otwartym morzu :lol:

I to wcale nie jest śmieszne, to jest prawdziwe. :D


aż się bałem,że nikt mnie poprze. :mrgreen:

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 13:00 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
piotr6 napisał(a):
Roman K napisał(a):
piotr6 napisał(a):
w sumie,jeśli scenariusz Zbieraja zrealizować rzetelnie to taki żeglarz z Zalewu Szczecińskiego, moim zdaniem ,spokojnie da radę na otwartym morzu :lol:

I to wcale nie jest śmieszne, to jest prawdziwe. :D


aż się bałem,że nikt mnie poprze. :mrgreen:

ja jeszcze dodam, że to jest słuszne. :cool:

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 13:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
AndRand napisał(a):
umiejętność ograniczania się do utrzymania wytyczonego kursu za kołem nie robią na mnie wrażenia.
Widać, że poza Mazurami żadnej większej wody nie oglądałeś. Obejrzyj chociaż zdjęcia w galerii na mojej stronie albo na fejsie.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowanie od: Andy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 13:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
ktoś napisał(a):
7. Brak zdefiniowania jaki silnik powinien być użyty na jednostce morskiej przeznaczonej do egzaminu - stacjonarny/ przyczepny ?
Na jednostkach morskich w ogromnej większości znajdują sie silniki stacjonarne a umiejętność ich obsługi różni się zasadniczo od umiejętności obsługi silnika przyczepnego.

Tjaaa... obsługa stacjonarnego silnika jest zdecydowanie prostsza niż przyczepnego, więc w czym problem?

Nie bardzo rozumiem dlaczego kogos boli, że uprawnienia zdobędzie się na Zalewie Szczecińskim? Skoro chcemy* bezpatencia, a póki co dążymy do uproszczenia zdobywania uprawnień wymaganych przez durne ( z niezgodne z Konstytucją) prawo polskie, to niech se te Kapiszony robią nawet na Zegrzu. Co za różnica?

*zwolenników patencia proszę o nieodpowiadanie, pytam zwolenników bezpatencia :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Ostatnio edytowano 27 lut 2013, o 13:19 przez skipbulba, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowania - 5: Były_User 934585, Carlo, Hipopotam, Jaromir, Stara Zientara
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 13:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
skipbulba napisał(a):
Nie bardzo rozumiem dlaczego kogos boli, że uprawnienia zdobędzie się na Zalewie Szczecińskim?
Ależ Drogi Skipciu, jeśli do mnie pijesz to trafiłeś kulą w płot. Mnie to zupełnie nie boli. Ja tylko wykazuję absurdalność przepisu.

Jeśli Jej Wysokość Pani Minister zechce uznawać staże na Wiśle, będę pierwszym, który pogratuluje Tomjaniemu stopnia Admirała Żeglugi Przeogromnej, który mu się zresztą słusznie należy :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 paź 2012, o 14:47
Posty: 142
Podziękował : 45
Otrzymał podziękowań: 27
Uprawnienia żeglarskie: j.k.ż.w. 741
Staż jako jedyny wymóg na kapitana jachtowego to ugruntowanie deprecjacji tego stopnia. Zdobywanie stażu przez telefon, na zasadzie " weź Gienek tam mi wypisz jakieś mile, bo nie chce mi się moczyć na Północnym" to powszechna obecnie praktyka. Pole do kombinacji, korupcji i załatwiania. Po rozbójniku przynajmniej wiedziałeś, gdzie są jakieś Twoje słabe punkty. Teraz, czy sie stoi, czy sie leży, patencik się należy. Naciąga się godziny do bólu. Książkę "Teoria żeglowania " się tam kiedyś poczyta, a co to jest "falrep" i "bing" do niczego jest nikomu niepotrzebne.. Masowa produkcja kapitanów jest na rękę firmom czarterowym, ponieważ, gdy w każdej rodzinie jest kapitan, to łatwiej sprzedać jacht w czarterze, nikt obcy nie narusza hierarchii rodzinnej, nie trzeba sie nikogo prosić i jeszcze mu płacić. ewentualne uszkodzenia i tak pokrywa kaucja, ubezpieczenie i uzytkownik. Tak więc "liberalizacja" to także większe pieniądze dla firm czarterowych ( nie mam nic przeciwko firmom i uważam, że te dobre i sprawdzone robia swietną robotę) a nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem na wodzie. Jedyny pozytw, to fakt, że armatorom jachtowym z prawdziwego zdarzenia, którzy zjedli zęby na swoim jachcie i na morzu, jest troche łatwiej.
Żeglarze z prawdziwego zdarzenia czują pewien niedosyt po otrzymaniu takiego patentu ( wiem z relacji znajomych ) i sami szukaja kursów doszkolających za granicą.

_________________
Maciek Adamczak
rejsy egzotyczne


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 13:56 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
yachtmaster Mateo napisał(a):
Staż jako jedyny wymóg na kapitana jachtowego to ugruntowanie deprecjacji tego stopnia.

Od "Lipca" nic się nie zmieniło. Bardziej się zdeprecjonować nie da ;-)
yachtmaster Mateo napisał(a):
"falrep" i "bing" do niczego jest nikomu niepotrzebne..

Bing to taka wyszukiwarka MShit'owa ;-) w żeglarstwie nie wiem, co oznacza, ale chyba nie potrzebuję tej wiedzy, żeby żeglować bezpiecznie ;-) Wejść na pokład żaglowca też można bezpiecznie, nie wiedząc, że trzymasz się falrepu.

yachtmaster Mateo napisał(a):
Żeglarze z prawdziwego zdarzenia czują pewien niedosyt po otrzymaniu takiego patentu

To prawda, ale
yachtmaster Mateo napisał(a):
sami szukaja kursów doszkolających

szkoda tylko, że
yachtmaster Mateo napisał(a):
za granicą.

ale może już niedługo.


@AndRand tak Ci brakuje tego bana?

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 14:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
yachtmaster Mateo napisał(a):
Tak więc "liberalizacja" to także większe pieniądze dla firm czarterowych ( nie mam nic przeciwko firmom i uważam, że te dobre i sprawdzone robia swietną robotę) a nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem na wodzie.


Mógłbyś to rozwinąć? Wg. MSiT (powołuje się ono na Izbę Morską) w ostatnich latach zmniejszyła się ilość wypadków morskich. Wg. WOPR mazurskiego w ostatnich latach jest mało wypadków na jeziorach.

Jeśli dobrze rozumiem kontekst wypowiedzi - to Twoim zdaniem - 'Lipcowe' stopnie 'za staż' czyli j.st.m. oraz k.j. przyczyniają się do spadku bezpieczeństwa.
Patenty te obowiązują już ładnych kilka lat. Prosiłbym zatem o podanie przykładów wypadków morskich spowodowanych przez 'plastikowych kapitanów' i/lub 'plastikowych morsów'.

Jeśli źle zrozumiałem Twoją wypowiedź, to doprecyzuj proszę.

pzdr,
Andrzej Kurowski



Za ten post autor Kuracent otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 14:26 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Zbieraj napisał(a):
skipbulba napisał(a):
Nie bardzo rozumiem dlaczego kogos boli, że uprawnienia zdobędzie się na Zalewie Szczecińskim?
Ależ Drogi Skipciu, jeśli do mnie pijesz to trafiłeś kulą w płot. Mnie to zupełnie nie boli. Ja tylko wykazuję absurdalność przepisu.


Moim zdaniem (nieśmiałym) to nie absurd. Oczywiście trudno sobie wyobrazić kogoś który tak dużo pływając po zalewie nie wychyli się po za główki Swinkowa.

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 14:27 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
Mądrości usera AndRand można poczytać na smietniku.

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 15:25 

Dołączył(a): 23 lis 2010, o 23:26
Posty: 319
Podziękował : 205
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: ...
skipbulba napisał(a):
Katrine napisał(a):
kiepsko się reklamujecie
no nie ja się reklamuję, ale czy kiepsko? Wpisałem w googla "czarter motorówki" i wyskoczyło. Można zrobić coś więcej?
Katrine napisał(a):
bo przeglądałam strony żeglarskie
może dlatego? trzeba było szukac na motorowodniackich.
Katrine napisał(a):
I nawet dzwoniłam to nikt nas nie pokierował dalej, a chyba tak być jednak powinno, przecież wy wszyscy się między sobą znacie.
może dzwoniłas nie tu gdzie trzeba :D no i ja się z motorowodniakami specjalnie nie znam :)


A może dlatego, że problem był wyssany z palca ...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 15:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
pierdupierdu napisał(a):
Czy warto zatem?


NIE !
Po przemyśleniu i ponownym przeczytaniu całości dyskusji - Andrzejowi, Aikiemu i Jarkowi OGROM podziękowań za jej podsumowanie a jako odpowiedż do postu Jarka napisałbym - NIE TYKAĆ praktycznie niczego.
!6 lat nie zdejmą bo .... nie, a reszta to niepotrzebne faktycznie dłubanie w rozporządzeniu.
Zostawić jak jest ...
AMEN
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell



Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Były_User 934585
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 16:58 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
noone napisał(a):
Mądrości usera AndRand można poczytać na smietniku.

Niezłe zwyczaje - admin udziela się w dyskusji by wysyłać ostrzeżenia i usuwać posty.
Skąd ty jesteś? Z Syberii?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Wracając do usuniętych kwestii - ponieważ w następnym rozporządzeniu mają być określone wymagania wobec jachtów egzaminacyjnych, nadal uważam, że powinno być jedynie takie, że mają umożliwiać przeprowadzenie na nich egzaminu. Wszelkie dodatkowe wymagania jedynie utrudnią dostępność egzaminów (na przykład przenosząc je na morze otwarte)

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 17:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
pierdupierdu napisał(a):
Tyle, ze takie definiowanie oznacza, że jeśli ministerialnych w ogóle uda się namowić na tym etapie na definiowanie w rozporządzeniu "rejsu po wodach morskich" - to trzeba zadbać, by była to definicja możliwie jak najprostsza i możliwie niekłopotliwa.
IMHO wystarczyłoby w punktach opisujacych staż w obecnym projekcie rozporządzenia (to jest &6.1.2, &7.1.3, 9.1.2, &10.1.3), bezpośrednio po słowach "rejsy/rejsów po wodach morskich" dopisać frazę "za wyjątkiem rejsów wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych". (A Zbieraja proszę by nie pisał, że znajdzie się ktoś, kto zaliczy sto wyjść i wejść w główki Świnoujścia :D ).
Tyle, że taka najprostsza definicja też ma wady - np. wyklucza większość rejsów w Chorwacji, bo przebiegają one wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych tego państwa... Wyklucza również przy pierwszym stopniu morskim...
Zawsze coś za coś, tak działa świat kazuistycznego do przesady prawa - i nie ma od niego ucieczki.

Z drugiej strony pamiętać należy, że jak zostawić biurokratów samodzielnie z problemem definicji "rejsu o wodach morskich" to pewnie spytają znów "właściwego związku" o radę. I powstanie zapis, że zalicza się do stażu rejs tylko powyżej xxx godzin, xxx dni, tylko z zawinięciem do xx portów, tylko jeżeli odbywało się pływanie nocne, etc, etc... W rezultacie zdobywanie stażu zostanie obwarowane setką kolejnych definiowalnych lub niedefiniowalnych warunków a oświadczenia albo opinie będą liczyć sobie kilkanaście rubryk, zamiast kilku... Czy warto zatem?

Tiaaa... krótko mówiąc "róbta co chceta" (ale nie tutaj).
Prawdę mówiąc nie do końca jest dla mnie jasne czy uważasz, że należy zaproponować ministerstwu doprecyzowanie, czy nie. Pierwszy akapit powyżej jest przeciwstawny drugiemu.
No i pytanie: czy według Ciebie odstąpienie od podpowiedzi dla ministerstwa to będzie właśnie "zostawieniem biurwokratów samodzielnie z problemem" czy wręcz odwrotnie - będzie tym podpowiedź?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 18:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Proszę wszystkich o pohamowanie się i koncentrację na realnym problemie konkretnego projektu

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 19:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
yachtmaster Mateo napisał(a):
nie ma to nic wspólnego z bezpieczeństwem na wodzie.


Puste słowo "klucz" musiało się pojawić. Nic nie znaczy, niczym niepoparte, za to dumnie brzmi.
*********
Im łatwiej tym lepiej, za kilka lat będzie znacznie więcej argumentów za zniesieniem. Wody morskie są zdefiniowane i nie ma co się tego zapisu czepiać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
pierdupierdu napisał(a):
IMHO wystarczyłoby w punktach opisujacych staż w obecnym projekcie rozporządzenia (to jest &6.1.2, &7.1.3, 9.1.2, &10.1.3), bezpośrednio po słowach "rejsy/rejsów po wodach morskich" dopisać frazę "za wyjątkiem rejsów wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych". (A Zbieraja proszę by nie pisał, że znajdzie się ktoś, kto zaliczy sto wyjść i wejść w główki Świnoujścia :D ).
Tyle, że taka najprostsza definicja też ma wady - np. wyklucza większość rejsów w Chorwacji, bo przebiegają one wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych tego państwa...

Krucafuks, przyszło mi do głowy jak ominąć to zastrzeżenie odnośnie Chorwacji...
"za wyjątkiem rejsów wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych RP"

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 19:48 

Dołączył(a): 27 mar 2011, o 14:52
Posty: 853
Podziękował : 21
Otrzymał podziękowań: 29
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
AIKI napisał(a):
Krucafuks, przyszło mi do głowy jak ominąć to zastrzeżenie odnośnie Chorwacji...
"za wyjątkiem rejsów wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych RP"

a w jakim celu?

_________________
Wodę jeziora pozorowała wielka szklana płyta. Powierzchnia szkła była twarda i lekko pomarszczona. Kiedy oddaliłem się na odległość jednego kilometra od brzegu w Pial Edin, dotarłem do krawędzi szkła. Począwszy od tego miejsca aż do brzegu pod Lesaiolą woda była prawdziwa.
Adam Snerg Wiśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 19:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
AIKI napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
IMHO wystarczyłoby w punktach opisujacych staż w obecnym projekcie rozporządzenia (to jest &6.1.2, &7.1.3, 9.1.2, &10.1.3), bezpośrednio po słowach "rejsy/rejsów po wodach morskich" dopisać frazę "za wyjątkiem rejsów wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych". (A Zbieraja proszę by nie pisał, że znajdzie się ktoś, kto zaliczy sto wyjść i wejść w główki Świnoujścia :D ).
Tyle, że taka najprostsza definicja też ma wady - np. wyklucza większość rejsów w Chorwacji, bo przebiegają one wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych tego państwa...

Krucafuks, przyszło mi do głowy jak ominąć to zastrzeżenie odnośnie Chorwacji...
"za wyjątkiem rejsów wyłącznie po morskich wodach wewnętrznych RP"

Dajcie spokój, jak ktoś te staże nawet na kojota wypływa wyłącznie na Zalewie, albo innych Kornatach, no to wypływa.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2013, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 kwi 2006, o 21:58
Posty: 4688
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 512
Otrzymał podziękowań: 702
Uprawnienia żeglarskie: wyżej się nie da...
AndRand napisał(a):
a w jakim celu?

Przeczytaj pełny cytat z Jaromira w moim poście z 17:47 oraz mój do tego cytatu komentarz.

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała :-)
--
pozdrawiam
AIKI


Ostatnio edytowano 27 lut 2013, o 19:58 przez AIKI, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 466 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL