Trasa: Thyboron - fiordy Norwegii - Bergen

Termin: 29.06 - 12.07.2013


Thyborøn – miasto rybackie położone w Zachodniej Jutlandii nad cieśniną Limfjord. To właśnie stąd wyruszymy w nasz rejs, podczas którego zobaczymy przepiękne norweskie fiordy. A ci żeglarze, którzy oprócz pływania chcieliby również zwiedzić ciekawe miejsca, znajdą tutaj m.in. akwarium z wieloma gatunkami ryb morskich i krabów oraz Kystcenter Thyborøn – muzeum wybrzeża morskiego. Natomiast miłośników historii niewątpliwie zainteresują zlokalizowane nad brzegiem morza bunkry z okresu II wojny światowej.

Następnie wypływając z tego uroczego miejsca, obierzemy kurs na Bergen, a kolejnym portem, który odwiedzimy, będzie Stavanger – czwarte co do wielkości miasto Norwegii. Miejscowość jest związana z wydobyciem i przetwórstwem ropy naftowej, dlatego znajduje się tutaj muzeum tego surowca. Co ciekawe, przed wejściem do muzeum ustawiono XIX-wieczny model lampy naftowej zaprojektowany przez Ignacego Łukasiewicza. Model jest darem Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa dla tego muzeum. Zwiedzając Stavanger, warto przyjrzeć się katedrze wybudowanej w XII wieku oraz pomnikowi Trzech Mieczy (Sverd i Fjell) wzniesionemu na pamiątkę zwycięskiej bitwy pod Hafrsfjord z 872 roku, która umożliwiła zjednoczenie Norwegii w niepodległe królestwo.

W drodze do naszego celu opłyniemy wiele ciekawych zakątków m.in. Lysefjord, co po norwesku oznacza jasny fiord. Nazwa nawiązuje do koloru lekko zabarwionych skał granitowych piętrzących się po jego obu stronach. Miejsce to, dzięki pionowym skałom sięgającym nawet 1000 metrów, przyciąga turystów swoim niepowtarzalnym urokiem. Nad okolicą góruje Kjerag – wzniesienie o wysokości 1100 metrów – jednak turystów zachwyca przede wszystkim uskok z przepaścią osiągający w swojej północnej części głębokość ponad 900 metrów. Ważnym elementem krajobrazu jest również Kjeragbolten, czyli ogromny kamień, który utknął między skałami nad Lysefjordem.

Natomiast u kresu naszej podróży zawitamy do Bergen nazywanego "bramą do krainy fiordów". Ze względu na organizowane tu każdego roku liczne koncerty, festiwale i imprezy jest ono kulturalnym centrum Norwegii. Największą popularnością wśród turystów cieszy się jego zabytkowa dzielnica – Bryggen – wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Jest ona jedyną oryginalną, a jednocześnie całkowicie zachowaną, dzielnicą handlową z okresu Hanzy, czyli związku miast handlowych Europy Północnej istniejącego w średniowieczu i na początku ery nowożytnej. Bryggen to przede wszystkim drewniane budynki ustawione frontem do nabrzeża oraz wąskie uliczki pomiędzy nimi. Obecnie w jednym z najstarszych domów kupieckich mieści się Hanseatisk Museum. Otoczone wzgórzami miasto zawdzięcza swoją urodę malowniczemu położeniu. Aby ujrzeć Bergen z innej perspektywy, można wybrać się na wycieczkę kolejką linową wjeżdżającą na pobliskie wzgórze Fløyen, skąd roztacza się przepiękny widok na całą okolicę.

Jacht:
"Down North" posiada szereg rozwiązań, które pozwalają mu przetrwać w ciężkich warunkach i dotrzeć do najdalszych zakątków rejonów polarnych. Gruby kadłub daje odporność w przypadku spotkania z górą lodową, a niewielkie zanurzenie 1,65 metrów pozwala na wpłynięcie wgłąb fiordów i zatok.

Dla załogi przygotowano 12 koi podzielonych na trzy przedziały. Nikt nie śpi na siedzeniach w mesie, dzięki czemu w każdym momencie można w niej usiąść i wypocząć. Na jachcie dostępne są 3 toalety - jedna przypada na 4 koje. Po trudach wachty będzie można skorzystać z ciepłego prysznica.

W skład wyposażenia jachtu wchodzi także piecyk olejowy ulokowany w mesie. Podczas gorszych warunków pogodowych wachty będą odbywały się w wewnętrznej sterówce.

Z pozostałego wyposażenia warto wymienić dinghy z silnikiem, kotwicę z windą kotwiczną oraz mocny silnik.

Warto popłynąć z nami – będzie bezpiecznie, komfortowo i ciekawie!

Dane techniczne jachtu
Długość całkowita 23m
Długość po pokładzie 17,5m
Długość po linii wodnej 14,8m
Szerokość 4,36m
Zanurzenie 1,65m
Koje 12
Powierzchnia ożaglowania 160m2
Silnik 99kW
Paliwo 2000L
Woda 800L


Wyposażenie:

komplet środków ratunkowych i asekuracyjnych dla 12 osób
wewnętrzna sterówka
GPS, UKF, Radar x 2
ogrzewanie (piec olejowy z piekarnikiem)
dinghy z silnikiem
prysznic z ciepłą wodą
wędki do łowienia ryb
telefon satelitarny

Cennik:
Dojazd do Thyboren wspólnie busem ~150zł
Powrót z Bergen do Polski samolotem ~200zł
Koszt koi 1690zł
Składka na jedzenie, opłaty portowe, paliwo ~850zł

Rejs fajny. Termin też.
Ale samolot z bagażem to na dzisiaj 430,- PLN. Chyba że ktoś potrafi na dwa tygodnie w Norwegii spakować się do "plecaczka", to wtedy będzie 330,-.
Skąd się bierze tak wysoka składka. Przecież jadąc busem bierzemy żarcie z Polski za ca. 250,-zł/os. i dokupujemy pierdoły. Pozostaje kwota 13.000,- NOK. Na co to ma być.

_________________
Pozdrawiam
Roman

Składka jest rozliczana na koniec rejsu, więc jeżeli coś zostanie to będzie zwrócone.
Bilety lotnicze około 5 dni temu kupowały 3 osoby i za przelot z bagażem zapłaciły 230zł. Nie będą leciały Wizzairem ktorego bilety sprawdziłeś za pewne. Koszt lotu Wizzairem to 269 zł (224 dla osób które są w klubie WIzzair), więc skąd te 330? , plus bagaż (znając życie około 12 do 6 tygodni przed datą wylotu Wizzair spuści ceny).

W planach wycieczka na Kjerag

Jak się wyrobimy to planujemy też Songefjord, ale tego nie obiecuję

Tak wygląda Lysefjord przez który będziemy płynąć:

A tak to wygląda jak się trafi na "norweską" pogodę

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Krzysiu, bez przesady. Zawsze coś tam się uda zobaczyć Jak nie a dole, to na górze

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Mario lub Mariusz do wyboru

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Sorry, nie wiem dlaczego mi się przywidziało, że gdzieś kiedyś podpisałeś się "Krzysztof".
Ach ten stary Niemiec, co on ze mną wyrabia
Zapamiętam: Mariusz (ale nie Główka)
Mariusz (ale nie Główka)
Mariusz (ale nie Główka)
Mariusz (ale nie Główka)

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Pięknie tam, kurcze... Muszę tam popływać...

Fakt, pięknie. Chciałbym tam wrócić.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Możecie to sobie (na razie) obejrzeć:
http://www.google.pl/search?q=sognefjor ... 48&bih=569
A jak już obejrzycie i wpadniecie w zachwyt, to polecam Wam co innego. Wiem, nie to ładne, co ładne, tylko to, co się komu podoba. Dla mnie Sognefiord (uwaga Sogne, nie Songe!)- to Eine Grosse Norwegische Propaganda. Sławny, bo najdłuższy.
Oto - moim zdaniem - ciekawszy i ładniejszy: Geirangerfiord:
http://www.google.pl/search?q=geiranger ... 48&bih=569
Ale i na tych zdjęciach nie zobaczycie takich kurtyn wodnych, jakie można obejrzeć tylko "od dołu".

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Moim też, ale to daleko od Bergen.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

My zobaczymy za to Lysefjord, który też jest niczego sobie

W górę

zapraszam

Plecak wystarcz...na Islandie tez...DOC

Wciąż mamy miejsca

Kontakt:
888212199
adresatto@gmail.com

Aha, i posłuchać krzyku?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa