Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 16 cze 2025, o 18:39




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 10:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Na początek trochę zdjęć, jakiś komentarz mam nadzieję wkrótce.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Cd....

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Więcej zdjęć: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 124&type=3


Załączniki:
malowanie 2.jpg
malowanie 2.jpg [ 85.29 KiB | Przeglądane 8562 razy ]
inne zastosowanie zejsciowki.jpg
inne zastosowanie zejsciowki.jpg [ 146.84 KiB | Przeglądane 8562 razy ]
szlifowanie - ciezka praca.jpg
szlifowanie - ciezka praca.jpg [ 33.17 KiB | Przeglądane 8562 razy ]
jagiellonia - lakierowanie kadluba.jpg
jagiellonia - lakierowanie kadluba.jpg [ 91.61 KiB | Przeglądane 8575 razy ]
mahoniowy pyl trzeba bylo posprzatac.jpg
mahoniowy pyl trzeba bylo posprzatac.jpg [ 79.17 KiB | Przeglądane 8575 razy ]
szlifowanie.jpg
szlifowanie.jpg [ 80.8 KiB | Przeglądane 8575 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Znaczy Jagiellonia z kazdym sezonem ciensza coraz...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 11:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Szlifuje się głównie stary lakier, ale trochę tak, owszem :) Wyścieliliśmy mahoniowymi "opiłkami" pół boatyardu i kilka okolicznych jednostek :D

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 12:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A tak z ciekawości, to czyja teraz Jagiellonia jest?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 14:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Od początku swojego istnienia, czyli od 1975 roku, należy do Krakowskiego Yacht Clubu.

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 14:59 

Dołączył(a): 7 lut 2013, o 18:08
Posty: 507
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: Funka 1965
waliant napisał(a):
A tak z ciekawości, to czyja teraz Jagiellonia jest?


Ty, nie wiedziales? Moglam ja nie wiedziec , ale wiedzialam.

Jagiellonia, pachnie jeszcze wyrobami przemyslu chemicznego. Ale za kilka dni, siem przewietrzy i mozecie ruszac, przez Biskaje do UK.

Helena JKC


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 15:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Stoimy w porcie obok s/y Jagielonii;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 20:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
AJKC napisał(a):
Ty, nie wiedziales? Moglam ja nie wiedziec , ale wiedzialam.


Ano nie wiedziałem, dlatego zapytałem. Kto pyta i tak dalej... ;) Dużo jachtów zmienia właściciela, zwłaszcza takich drogich w utrzymaniu.

A tak w ogóle to ja znam jachty startujące w regatach :mrgreen:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2013, o 21:23 

Dołączył(a): 7 lut 2013, o 18:08
Posty: 507
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: Funka 1965
Katrine napisał(a):
Stoimy w porcie obok s/y Jagielonii;)


Prosze opisz, jak Jagiellonia wyglada po odnowie biologicznej?

Kasiu, nie zapomnij nam opisac, dokladnie, czego siem na tym rejsie nauczylas? Co widzialas i co czulas po 5 dniach i nocach na duzej wodzie. Tylko nie tak po lebkach, jak Kriss, o drugim szkoleniu ratowniczym. Postaraj siem. Czekamy na Twoja relacje :kiss:

Helena JKC

Drzewo WAS uzdrowi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 13:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Z prawej widać jak zszedł lakier przez 1,5 roku - prawie do gołego drewna ;/


Załączniki:
szlifowanie 1.jpg
szlifowanie 1.jpg [ 86.82 KiB | Przeglądane 8111 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2013, o 22:23 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Znaczy biedactwo wciąż cierpi poliuretanem traktowane? :-(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 13:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Poliuretanem. A czemu cierpi?

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jagiellonia z nowym lakierem - zdjęcie załogantów jednego z ostatnich etapów.


Załączniki:
jadzka.jpg
jadzka.jpg [ 147.76 KiB | Przeglądane 7929 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 13:34 

Dołączył(a): 7 lut 2013, o 18:08
Posty: 507
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: Funka 1965
Dobra robote zrobiliscie.

Lubie drewniaki.

Pzdr

Andrzej JKC

Drzewo WAS uzdrowi


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 13:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 mar 2013, o 09:36
Posty: 44
Lokalizacja: Morąg
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
essi001 napisał(a):
Poliuretanem. A czemu cierpi?

essi001 napisał(a):
Z prawej widać jak zszedł lakier przez 1,5 roku - prawie do gołego drewna ;/


Poliuretan = lakier twardy. Drewno pracuje, lakier pęka, włazi woda i lakier się szybko łuszczy. Ale teraz to i tak już po ptokach, na następne 1,5 roku ;)

pozdrawiam
Marcin

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marcin


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 14:02 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
essi001 napisał(a):
Poliuretanem. A czemu cierpi?
Poliuretan nie konserwuje drewna, ani nie chroni go przed nasiąkaniem czy rozsychaniem. A w tropikach, w słońcu, nawet wręcz przeciwnie. Nie można też zastosować konserwacji pod poliuretan. Porażka.
(i nie chcesz wiedzieć ile mogą się jej skurczyć klepki na burcie, w słońcu stojąc a nie moczone...)

Ale to takie przestarzałe przesądy z zamierzchłych czasów drewnianych łódek :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 14:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 sty 2012, o 14:58
Posty: 612
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 115
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
To co proponujecie?

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 14:21 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Jak o mnie idzie - już proponowałem kiedyś.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 14:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
essi001 napisał(a):
To co proponujecie?
Olej lniany, owatrol i/lub takie tam ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 14:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 mar 2013, o 09:36
Posty: 44
Lokalizacja: Morąg
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
essi001 napisał(a):
To co proponujecie?


Ja już wyleczyłem się z poliuretanów, bo przerobiłem to na sobie i mam o nich jak najgorsze zdanie. Remontuję małego sklejaka. Idąc za radami fachowców praktyków (Marian Strzelecki i boSmann) zakonserwuję go terpentyną z olejem lnianym. Tanie i dobre. Na to dałbym u Was bezbarwny lakier alkidowy... Wprawdzie ja na razie tylko teoretykiem jestem, ale głęboko wierzącym i naukowo przekonanym co do słuszności tej idei ;) . Jeśli się mylę, niech mnie ktoś poprawi. Już niedługo będę praktykiem ;)

pozdrawiam
Marcin

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marcin


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 15:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.
Sprawa nie jest taka prosta.

Po pierwsze, mahoń jako drewno twarde płowieje z czasem a klub chciał aby Jaga była ciemniejsza.

Po drugie, olej musi dobrze wyschnąć i się skrystalizować a to trwa zamin można położć coś innego na ostatnią warstwę. A tak długo Jaga nie miała w planie stać.

Po czwarte, malowana była tylko wolna burta i nadbudówki. Antyfuling był kładzony na starą powłokę. Sens olejowania jest tylko w tedy gdy się robi to całościowo. Czyli szlifowanie całości co wiąże sie z czasem.

Po piąte, przygotowanie do sezonu było robione w Hiszpani. ( o dziwo taniej jak w Polsce, plus fachowa obsługa w marynie, plus rodak pracujący w marynie bez którego było by trudno pozałatwiać różne sprawy)

Po szóste całe przygotowanie było robione przez wolątariuszy. Ekipy zmieniały się co tydzień. Samo malowanie było zrobione rzutem na taśmę przez ostatnią ekipę.

Po siudme część prac musiała być wykonana przez miejscowych. Ponieważ klub nie znalazł tylu chętnych do pomocy.

Po ósme farbę i barwniki dostaliśmy od firmy Yuma Kreczko w bardzo dobrej cenie. Dodatkowo dostaliśmy szczegółowe instrukcje jak mamy malować i jak ma wyglądać ciąg technologiczny.

Po dziewiąte, Jaga jest na Śródziemnym od roku i już zdążyła mocno pszeschnąć, co jej raczej na zdrowie wyszło.

Decyzja o zastosowaniu poliuteranu wiązała się z różnymi czynnikami i była raczej kompromisem. Ocenianie teraz po fakcie nic nie da, a tylko sprawi że ci co włożyli serce i czas w szlifowanie i malowanie będą się zastanawiać co jest nie tak.

Wszystkie naprawy (oczywiście te które niw wymagają fachowców ) na Jadze robione są przez członków klubu i wolomtariuszy. Jeżeli chcecie pomóc to lepiej zrobić to czynem niż piasniem.

Z drugiej strony każda rada i informacja się przyda i pomoże lepiej zadbać o jacht w przyszłości. Warto brać pod uwagę wielkość jachtu i kto będzie te prace wykonywał.

_________________
marek48100 napisał(a):
Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!! ;)
marek


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/



Za ten post autor mbober1 otrzymał podziękowania - 2: Magister, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 16:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 mar 2013, o 09:36
Posty: 44
Lokalizacja: Morąg
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
mbober1 napisał(a):
Decyzja o zastosowaniu poliuteranu wiązała się z różnymi czynnikami i była raczej kompromisem. Ocenianie teraz po fakcie nic nie da, a tylko sprawi że ci co włożyli serce i czas w szlifowanie i malowanie będą się zastanawiać co jest nie tak.


Kiedyś z niewiedzy polakierowałem poliuretanem własnoręcznie zbudowaną słomkową Pomerankę 450 konstrukcji Pana Maderskiego. Drewno pracowało, lakier zaczął się łuszczyć po 0,5 roku, a łódka nawet wody nie dotknęła. A później przewróciło się na nią drzewo i już nie zdążyłem poprawić :cry:

A wracając do cytatu powyżej, zawsze jest coś za coś. Wydaje mi się, że nikt tu nie pisze po to, żeby złośliwie wytykać błędy, ale np. po to, żeby zrozumieć, dlaczego lakier łuszczy się po 1,5 roku. I doradzić na przyszłość. Nie ma czasu na olejowanie? To może wystarczy następnym razem polakierować miękkim lakierem? Poźniej nie trzeba będzie szlifować, tylko poprawić po starym, mniej pracy i więcej serca zostanie do pływania ;) A póki co stopy wody pod kilem :)

pozdrawiam
Marcin

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marcin


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 18:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.
Sam jestem ciekawy jak długo wytrzyma obecny lakier. Poprzedni nie był kładzony przez klub. Wiec chłopaki postanowili sami go położć co by pretensje mieć do siebie a nie do innych:)

Cenię dobre rady ale teksty że łódka cierpi i takie tam, wku.... mnie.

Może dlatego, że przez tydzień grzebałem w bebechach Jagi :), więc mogę być przez to nie obiektywny. Z resztą pisałem w innym wątku z pytaniem jaki lakier to odpowiedzi było co kot napłakał a jak już były to raczej mówiły o poliuteranie ( tylko o jednoskładniowyn tak teraz coś mi świta).

_________________
marek48100 napisał(a):
Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!! ;)
marek


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 19:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Valec75 napisał(a):
Poliuretan = lakier twardy. Drewno pracuje, lakier pęka, włazi woda i lakier się szybko łuszczy. Ale teraz to i tak już po ptokach, na następne 1,5 roku ;)

Sa rozne poliuretany i producenci.
Nie wiem ile lodek przewinelo sie przez moje rece ( aktualnie mam 5 sztuk ) i nigdy, mimo pracy drewna, nie zaobserwowalem opisanego wyzej procesu, pelnego smutku, niepocieszenia i zalu nieutulonego.
RyśM napisał(a):
Poliuretan nie konserwuje drewna, ani nie chroni go przed nasiąkaniem czy rozsychaniem. A w tropikach, w słońcu, nawet wręcz przeciwnie. Nie można też zastosować konserwacji pod poliuretan. Porażka.

Mozna. Zadnej porażki poliuretanowej nie ponioslem, nawet na lodce klepkowej.
Widzialem za to skutki srodziemnomorskiego słońca na trupie mojego zlamanego i potraktowanego Deks Olje masztu: to co bylo pod plandeka, wygladalo jak nowe; to co wystawalo - jak wyjete z pieca.
Catz O Sekciarstwie

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 mar 2013, o 09:36
Posty: 44
Lokalizacja: Morąg
Podziękował : 10
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy
Catz napisał(a):
Catz O Sekciarstwie


Raz się sparzyłem, więcej łap do wrzątku nie wetknę ;) Poliuretan był Tikkurili, ale to było z 10 lat temu...

Zresztą:
mbober1 napisał(a):
Sam jestem ciekawy jak długo wytrzyma obecny lakier


Odświeżmy wątek za dwa lata i się zobaczy ;) A póki co wierzmy w polską myśl chemiczną :)

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marcin


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 20:15 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
mbober1 napisał(a):
Cenię dobre rady ale teksty że łódka cierpi i takie tam, wku.... mnie.
Może dlatego, że przez tydzień grzebałem w bebechach Jagi :) więc mogę być przez to nieobiektywny.

Jeżeli chcecie pomóc to lepiej zrobić to czynem niż pisaniem.
Z drugiej strony każda rada i informacja się przyda i pomoże lepiej zadbać o jacht w przyszłości.
[/quote] Wybacz, taka moja osobista opinia - może ktoś mieć inną - że drewno pod plastikiem cierpi, nie tylko na Jagiellonii. A pytałem z ciekawości.
Rady, serce, czas, pieniądz i co mogłem oferowałem kiedyś, nie chciano to trudno, bywa; tak dla wyjaśnienia i życzę powodzenia.

Z malowaniem jest grubsza sprawa bo to kwestia decyzji co do systemu, albo-albo. Bardziej o drewno chodzi, sam lakier to już mniejsza. Pod poliuretanem drewno nie jest impregnowane, jedynie izolowane od wody - wszystko dobrze póki to działa, ale na morskim jachcie woda znajdzie inne dojścia. Jak dostanie wody to zaczyna pęcznieć i butwieć, a lakier odpada w całości - trzeba drzeć i robić na nowo. System olejny zabezpiecza drewno, lakier też wymaga konserwacji lecz zwykle wystarczy położyć nową warstwę na to co jest. Niemniej - co kto lubi i co w danej sytuacji się sprawdza.

Olejny pozwala impregnować drewno - przy poliuretanach nie bardzo, choć też coś by się dało, gdyby się chciało.
Jagiellonia w istocie niewiele ma szkutniczego mahoniu, odporne to drewno nie jest. Całe życie gniły w niej i były wymieniane różne kawałki. Impregnowana nie była nigdy, o ile wiem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.
Na każdym jachcie woda znajdzie miejsce na dążenie i wsiąkanie. Nie ma tu znaczenia czy to jach morski czy śródlądowy. Morskie mają o tyle lepiej że proces gnicia jest ograniczony przez słoną wodę. Oczywiście że olejowanie jest dobre, ale olejowanie wymaga czasu. Poza tym jeżeli już olejować to całość a nie po kawałku. A czasu było mało. I ludzi też.

_________________
marek48100 napisał(a):
Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!! ;)
marek


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 21:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
RyśM napisał(a):
Pod poliuretanem drewno nie jest impregnowane, jedynie izolowane od wody - wszystko dobrze póki to działa, ale na morskim jachcie woda znajdzie inne dojścia. Jak dostanie wody to zaczyna pęcznieć i butwieć, a lakier odpada w całości - trzeba drzeć i robić na nowo. System olejny zabezpiecza drewno, lakier też wymaga konserwacji lecz zwykle wystarczy położyć nową warstwę na to co jest.

To ja dalej o Jagielonii: ;)
Morska woda, w odroznieniu do slodkiej, konserwuje drewno.
Na zadnej z moich lodek nic nigdy nie odpadalo w całości, ani nigdy sie łuszczyło - i absolutnie nie robie z tego Prawdy Objawionej i Jedynej.
Przyklad masztu byl jednak pouczajacy - byc moze "szwedzka" szkola nie jest uniwersalna, klimatycznie rzecz biorac? :roll:
Catz O Sekciarstwie Nadal

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 21:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Poliuretan sprawdza się na drewnie które nie pracuje nadmiernie, bo pracujące powoduje pękanie, woda penetruje - i szlus. O to mi idzie w tym przypadku, z ciemną burtą na południu, planką pięknie schnącą na słońcu, a potem pęczniejącą w wodzie i tak w kółeczko. Nie mówię że koniecznie, Jagiellonia zawsze była w poliuretanie i nie leciał po roku, ale teraz, rozumiem, poleciał...
Poza tym na drewno pracujące lepsze są lakiery elastyczne, tzw. "Spar Varnish", bo do masztów oryginalnie; ale te sa olejne zwykle. Nie wiem czy sa elastyczne poliuretany?

Deks olje to nie lakier raczej; chociaż nawet nie wiem jaka jest odpowiednia nazwa na tego typu preparaty.
Klimatycznie rzecz biorąc słońce lakier spali, każdy - po to są filtry od UV. Tylko że one same się "niszczą" podobno. Dlatego lakier trzeba konserwować zanim ulegnie degradacji, dołożyć nową warstwę póki dobry, wtedy są szanse na dłuższy żywot. Trwałe zabezpieczenie daje pigment; niektóre lakiery, a częściej 'impregnaty' jak deks olje, (więcej oleju a mniej żywicy) - stosują np. tlenki żelaza przeciw UV - te są trwałe, ale przyciemniają. W kolorze mahoniowym przyciemniają, jak już w temacie ciemnej burty, bo dodać należy że by utrzymać mahoń ciemny mozna użyć olejów, zwłaszcza z tlenkami żelaza jako sykatywy...

Słona woda konserwuje, dlatego też optowałem kiedyś za wysłaniem Jagi na Śródziemne ;) bo Bałtyk małosolny. Nie zapobiega jednak nasiąkaniu wodą, także pod lakierem. Niejednokrotnie wodą deszczową, że wspomnijmy. Jadze pokład butwiał poprzednio, nie burty akurat.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Znowu bez akademickiego i pelnego przekonania wykladu o skomplikowanych mechanizmach pracy i protekcji drewna i masowych odpadaniach lakieru, informuje, ze jednak bede malowal tak, jak maluje od blisko pol wieku, czyli niechetnie bardzo i bardzo niedoskonale, ale raz na kilkanascie lat.
Aktualne obrazki moich lodek i stanu ich lakieru sa dosc dostepne - niektore maja po dwadziescia lat, moze i wiecej.
Catz O Sekciarstwie Nawiedzonym

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 kwi 2013, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17628
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4513
Otrzymał podziękowań: 4269
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Aktualne obrazki moich lodek i stanu ich lakieru sa dosc dostepne


Są:

Obrazek

Obrazek

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: silver_stas i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL