Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 cze 2025, o 21:28




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 maja 2013, o 13:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Samotnik zamiast pływać siedziałby i skrobał drewno cały czas.
Wersja ze stali też tam jest.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
robhosailor napisał(a):
Maar napisał(a):
Samotnik zamiast pływać siedziałby i skrobał drewno cały czas.
Wersja ze stali też tam jest.


Żeby nie było gołosłownie - wersja stalowa i z pawężą, na zewnątrz drewna jak na lekarstwo:
http://www.georgebuehler.com/JACK.html

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 14:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Witam raz jeszcze


Moniia napisał(a):
Nie bardzo wyobrażam sobie jacht bez ogrzewania gdziekolwiek.


No to podpowiem coś jeszcze - pisalem o tym niedawno ale w innym wątku.

Na "Kocurze" system wewnętrznego obiegu chlodziwa silnika przechodzi przez:
1. bojler
2. grzejnik w WC
3. dyfroster (to ten odzyskiwacz ciepla dla rozprowadzania go potem w kabinach.

Jak już Monia robisz takie ogrzewania to sugerowałbym Ci jeszcze wykonać w kabinie WC taki grzejnik przeplywowy - fotka niżej mego kibelka.
W czasie pracy silnika przechodzi przez niego plyn 90 st. C także bardzo szybko w kibelku jest cieplutko i nie ma klopotów z suszeniem czegokolwiek.
A w porcie załącza się w nim automatycznie grzałka 230 V 300 W i efekt jest jw.
Dodatkowo mam powieszony w kiblu drugi grzejnik elektryczny 230 V 200 W - w porcie w sumie 500 W ogrzewa mi kabinkę WC non stop.
Bez kłopotów schnie wszystko co nie jest bez znaczenia bo jest to także kabina prysznicowa.

Moniia napisał(a):
Poważnie się zastanawiam nad instalacją elektrycznej toalety.


Nie rób tego - załóż jak najprostrze ręczne Jabsco.
Zobacz ile prądu potrzebuje ta pompa w elektrycznym kiblu - pomiędzy 15 a 25 A w zależności od marki - włos się jeży na glowie a poza tym jak Ci siądzie akumulator to co zrobisz ?
To jedno - a drugie to używając w nocy taki kibel elektryczny budzisz pół portu - są one głośne.
A trzecie to to co napisał Maar - te elektryczne kible są najbardziej awaryjne.
Załóż ręczny i najprostrzy...;-)))
Pzdr
Kocur


Załączniki:
Bury Kocur- WC.jpg
Bury Kocur- WC.jpg [ 116.66 KiB | Przeglądane 4183 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 14:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
szkodnik napisał(a):
to winien jestem flaszkę.


Pijam Gin z toniciem
:D :) :lol:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 15:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Marian Strzelecki napisał(a):
Nawet nie przypuszczacie ile Skrzat musiał się naużerać aby pierwsze..."burgundy" ;) zaistniały.
Powielanie wzorców jest prostsze, niż jakiekolwiek innowacje. Innowacje wymagają przygotowania gruntu, a tym gruntem są zmiany mentalności u "każdego klienta", które zachodzą bardzo powoli. Jak powiedział jeden z moich przyjaciół (nazwisko zachowam w tajemnicy, bo jest tu z nami na forum): "To pszenno-buraczany kraj, więc i gusta są tu pszenno-buraczane." :mrgreen: :-P :rotfl:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 16:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
robhosailor napisał(a):
Jak powiedział jeden z moich przyjaciół (nazwisko zachowam w tajemnicy, bo jest tu z nami na forum):
"To pszenno-buraczany kraj, więc i gusta są tu pszenno-buraczane." :mrgreen: :-P :rotfl:
Wy tu, Panie Szanowny, bez pszenno-buraczanych, proszę - mówta za siebie... Albowiem przyjaciel waszeci w wielkiem tkwi błędzie.
Żeby to było u nas więcej buraków, oj pomarzyć :rotfl:
Bowiem kraj ten większością hreczkosiejskie piaski ( a szczególniej zgadnijta gdzie ) i z tego mentalność, a i "kultura' jego; z pszenno-buraczanym zaś gustem wiele wspólnego nie ma.
Sam-że z dobrej ziemi wzrosły, w mniejszości znikomej, to i wiem, co mówię... at i emigrować przyjdzie :cry:

Pszenno-buraczany... oj, naiwności chodząca... :-P
Obrazek

Zaś w sprawie zasadniczej:
szkodnik napisał(a):
Myślę o podjęciu produkcji jachtu do żeglugi po Bałtyku i ciekaw jestem Waszych opinii
Czy ten jacht ma być ideałem dla użytkownika, czy zasię dla producenta?
Bo jedno z drugiem w parze nie idzie, a wręcz, bywa, przeciwnie :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 16:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
Czy ten jacht ma być ideałem dla użytkownika, czy zasię dla producenta?
Bo jedno z drugiem w parze nie idzie, a wręcz, bywa, przeciwnie :mrgreen:
Przy całej sympatii dla znanego i wielce sympatycznego szkodnika - tego właśnie się obawiam najbardziej, dlatego zwykle myślę o budowie po swojemu, albo ewentualnie o kupowaniu używanego tam, gdzie nie wiedzą, jak taki ideał bałtycki powinien wyglądać. ;) A jeszcze do tego ideał dla każdego, to już w ogóle ... :mrgreen:

***
To i tak panie dziejku lepiej żyto, jak na Twojej mapie, niźliby same jeno pyry, grule i ziemniory ;) ale samogonu napędzić - da się! :rotfl:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 16:47 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Maar napisał(a):
Raczej dla pary. Samotnik zamiast pływać siedziałby i skrobał drewno cały czas

Nie demonizuj! :twisted: Nie znasz się to nie powielaj błędnych opinii. Drewno wymaga wiedzy jak o nie dbać, a nie ciągłego "skrobania"!

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowania - 2: Moniia, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 17:20 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Maar napisał(a):
stara prawda pszczół mówiąca o tym, że pompować należy długo, to pompa, przewody i zawory będą czyste, jest nie do zrealizowania, gdy wszystko ma przez zbiornik iść.
Dlatego można rozważyć zbiornik na burcie, wysoko, z odpływem grawitacyjnym. Im mniej pompek i rurek tym mniej g.... na rękach :lol:
Otwór do odpompowania, pokładowy, tuż nad zbiornikiem i w pionie nad odpływem - łatwo przetkać, gdyby co, a i wejść karcherem do zbiornika. W morzu można pompować kibelek przez zbiornik to i się spłucze; bo najgorzej jak się osady zbiorą i przyschną... Opowiadał ktoś że i tak zbiornik sam mu się myje w żegludze, bo woda doń wchodzi w przechyle :D

Z kibelków też sugerowałbym tanie Jabsco; od razu drugą pompkę kupić i wozić, jak co to się badziewie wyrzuci i z głowy. Płacić za cuda elektryki? :twisted:

Zanurzenie 120, (no, 130) nie robi kłopotów, a wystarczy. Rozmaitymi kanałami można też się przejechać.
Osobiście wolę silnik z normalnym wałem i śrubą chronioną w skegu (jak też ster na skegu) - mało to śmiecia do zahaczenia?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 18:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
RyśM napisał(a):
(jak też ster na skegu)


Tu sie zgadzam ale jak juz robimy (jak Michał) jednostki metodą uproszczoną to i ster wolno-nośny NIE na skegu a i balast NIE integralny :-(((
Mnie sie podobają stare dobre konstrukcje typu Collin Archer ale to i duzo roboty przy nich i najlepiej takie drewniane cacka ogląda sie u sąsiadów.
Jak czlek ma wlasną robote zawadową to szkoda każdego dnia, żeby nie poplywać...
A takie drewniane cudeńka to praca non stop - dla emeryta lub hobbisty.
Ale generalnie masz rację - ster lepiej jak jest podparty skegiem od dołu.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

bury_kocur napisał(a):
to i ster wolno-nośny


MIchał - jeszcze jedno - jak juz będziesz robił (a będziesz) ster wolnonośny (i NIE podparty od dołu lub w połowie) to policz dokładnie ( i zrób z dużym zapasem ) dobry trzon steru.
To jest najbardziej newralgiczna część jachtu.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 18:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
bury_kocur napisał(a):
stare dobre konstrukcje typu Collin Archer ale to i duzo roboty przy nich i najlepiej takie drewniane cacka ogląda sie u sąsiadów.

Toć przecież dziś nie buduje się ich z drewna, jak 100 lat temu, tylko z kompozytu drewno/sklejka+epoksyd, albo ze stali, albo i z laminatu, a "Wiedźma" Monii z siatkobetonu jest. Drewna tyle, co trzeba na wierzchu, żeby było ładnie, tak jak na pokazanym przeze mnie Grizzly Bear, albo i mniej. Tyle drewna, to i na nowomodnych koromysłach jest - żeby drewnofobów nie wystraszyć do reszty, a jakiś smaczek pozostał.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 18:17 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Nooo, mój klasyczny klasyk to aż ma drewnianą listwę na nadburciu.
To dzisiejsze najnowsiejsze miski plaskate plastikowe wożą tekowe pokłady :rotfl:
O drewnianych cackach chyba tu mowy nie ma?
Colin Archer za ciężki, a i za głęboki. To już nieporęczne na takie bałtyckie z porciku do mariny za dnia. Długi kil i integralny balast mają swe zalety jednakoż. Aż tak daleko nie sugerowałbym (choć taki wolę), niemniej prosta miska i wszystko do niej na śrubki to akurat ten ideał producenta :-? a o ciekawsze wzorce wcale nietrudno jak wokół spojrzeć. Od Folkbotowatych począwszy.
Albin Vega gdyby większym go zrobić?
A może taki Trismus gdyby na odmianę mniejszy? Poszedłby każdą rzeką i na jeziora też.
Wcale nie są konstrukcyjnie skomplikowane, wręcz prościej niż dorabiać te wzmocnienia pod kil, Albin nawet grodzie ma nieprzyklejone :lol:
robhosailor napisał(a):
To i tak panie dziejku lepiej żyto, jak na Twojej mapie, niźliby same jeno pyry, grule i ziemniory ;) ale samogonu napędzić - da się! :rotfl:
Serdecznie za Zdrowie Twe wznosząc szklenicę z winnicy mej skromnej... :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 19:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
bury_kocur napisał(a):
A takie drewniane cudeńka to praca non stop - dla emeryta lub hobbisty.

Oto, wprawdzie wyrwany z kontekstu, ale za to bardzo klasyczny przyklad przesądu światło ćmiącego.
Jestem jego kontrprzykladem, bynajmniej nie jedynym.
... Ale w cel pt. "jacht idealny" raczej sie nie wstrzele.
Pomysł dzialalnosci niszowej chyba odpada z gory... wiec bedzie kolejny produkt nijaki.
Catz Szef Leniwcow Wybrednych

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 20:35 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
Catz napisał(a):
Pomysł dzialalności niszowej chyba odpada z góry...

Może nie odpada, ale zdaje się, że Szkodnik ma to przećwiczone...

RyśM napisał(a):
Zanurzenie 120, (no, 130) nie robi kłopotów, a wystarczy. Rozmaitymi kanałami można też się przejechać.

Jeżeli jeszcze jest to możliwe (formy są...), to chwilę bym się zastanowił.
To dawałby pewna przewagę konkurencyjną na Bałtyk, polskie porty i wody morskie.
Przy takim zanurzeniu jeszcze da się zastosować ster wolnonośny.

bury_kocur napisał(a):
3. Jak zrobisz jednostkę dwukabinową (dziub + rufa) to daje Ci spokojni położenia czterech osób.
Ja mam jeszcze dodatkowo koję w mesie, na której śpię w przelotach nocnych na "stand by" i koja ta dodatkowo rozkłada sie do koi dwuosobowej ale osobiście rozkładanie jej traktuję to jako absolutną konieczność w sytuacji, kiedy załoga moja - z powodów różnych - nie może spać razem w kabinie rufowej.
Ilość powyżej 4 osób na 29/30. stopowym jachcie w żegludze Bałtyckiem nazywalbym masochizmem a nie wygodną żeglugą a poza tym kibelek masz jeden a doświadczenia pokazują, iz jedno oczko WC jest na max. 4 osoby - powyżej tego jest tlok i absolutny brak wygody.
Kocur

:) Też tak to sobie wymyślałem. Ale zrobienie porządnej kabiny dziobowej łatwe nie jest, bo tam nad głową jest maszt. Trzeba wzmacniać kadłub, a obawiam się, że łatwiej
klienta przekonać do zainwestowania w metki, kusić szybkością, dzielnością, niż namówić do zainwestowania w kadłub. Przede wszystkim, tego nie da się zrobić na etapie zabudowywania skorupy. Chociaż są tacy, którzy biorą wyrzynarkę...
Ale nie na Bałtyk.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Gienek napisał(a):
le zrobienie porządnej kabiny dziobowej łatwe nie jest, bo tam nad głową jest maszt. Trzeba wzmacniać kadłub,


Sorka Gieniu ale nie qmam...
Znów na przykładzie własnego jachtu...
Mam w dno i w burty wlaminowaną od wewnątrz solidną kratownicę z kształtownika zamkniętego 6 cm i blachy też chyba 6 mm.
Do tej konstrukcji "dowiązane" sa podciągi wantowe i dalej patrzac w górę podstawa masztu.
Dodatkowo cala ta solidna podstawa masztu (blacha 8 mm wymiar ok. 25 x 20 cm) jest górna częścią pilersu, który jest rurą o średnicy ok. 12 cm.
Pilersów jest dwa
Pilersy te stoją oparte na rzeczonej kratownicy.
Do tej kratownicy od dołu dowiązany jest kil.
Na fokach masz ten cały uklad wzmocnień ale juz po "osłonięciu" od góry wkładką.
Myślę, że ten sposób wzmocnień jest chyba typowy.
Co chcesz Gieniu wzmacniać i po co ?
Pzdr
Kocur


Załączniki:
DSC07118.JPG
DSC07118.JPG [ 56.62 KiB | Przeglądane 3782 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 21:19 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
No właśnie - stoi sobie gródź podmasztowa, z drzwiami w środku i "nadprożem", normalna rzecz (albo jak u mnie drzwi z boku). Albo jaki pilers w mesie wypadnie. Kabina dziobowa jednak bywa przed masztem...

Na 9 m długim ma być jakiś problem z dwoma porządnymi kabinami? No chyba że w tym dziób jako igła i wielka platforma pływacka z rufy... :roll:
Załóżmy jednak kształty w miarę normalne; tak na oko: 2m na dziobową. 2m na mesę; z obustronnie porządnymi 'morskimi' kanapkami (dla mal de mer cierpiących pożądane) bez jakichsi cudowań czy pokręconych dinetek. 1m kambuza; 2,5 m rufowej kabiny (po przeciwnej 1m kibel + 0,5 m stolik nawigacyjny minimalistycznie) - półtora metra zostaje na końce. Da się. Nieucudowany kadłub da jeszcze luzu, rufowa koja może przecie sięgać pawęży a dziób mieć jakąsi objętość, jak dawniej bywało.

A 'nowoczesny kształt' - tyż daje radę jakoś upchnąć.
Obrazek
Ba, wnętrze na 6,5 m :-P
Obrazek

Acz przyznam bez bicia że sam dziobowej koi nie mam :oops: Też pomysł mieszkać przed masztem...


Ostatnio edytowano 13 maja 2013, o 21:30 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 21:29 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
@Bury Kocur.Niczego nie chcę wzmacniać na Twoim jachcie :)
Kiedyś analizowałem "krytycznie" zabudowę Sasanki i przeniosłem
wnioski na jacht 29 stóp. Napisałem, co napisałem po czym
kolejny raz popatrzyłem na Delphię 31.
Zakładam, że Andrzej Skrzat wie co robi i z jakiegoś powodu
na dziobie są piękne łóżeczka dla Hobbitów. Popatrzyłem jeszcze raz
gdzie jest maszt i stwierdziłem, że chociaż raczej nie chodzi o brak szaf,
to w sumie nie wiem i trzeba wykasować część swojego postu.
Byłeś szybszy :)
A potem RyśM był szybszy...Ładne rozwiązanie pokazałeś.
Takie powinno być, i daje się takie zrobić.
To dlaczego projektuje się koje bez dostępu lub dla Hobbitów?
Starałem się wytłumaczyć to sobie względami konstrukcyjnymi,
bo ja ufny z natury jestem...

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 22:00 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
Z ta Sasanką, to sam sobie nie wymyśliłem.
Szukałem jachtu dla siebie i żony. Niby jacht sześcioosobowy.
Wytłumaczono mi w czym rzecz. Dla mnie nie ma tam miejsca.

Jak działa magia obrazków? Założyłem, że ten górny rysuneczek,
który przesłałeś, przedstawia plan wnętrza jachtu dziewięciometrowego.
Przy użyciu linijki i kalkulatora "pomierzyłem" koje.
Te w mesie mają po 1,6m. Te w kabinie dziobowej, od biedy 1,7m.
Ta niedostępna w hundkoi 1,7m.
Wcale nie jestem taki duży, na syna i jego kolegów
nie patrzę z góry (dosłownie i w przenośni :) ).
Dla nich ten jacht jest jednoosobowy...
A nie są jacyś wyjątkowo duzi w swoim pokoleniu.

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 22:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Gienek napisał(a):
Założyłem, że ten górny rysuneczek,
który przesłałeś, przedstawia plan wnętrza jachtu dziewięciometrowego.
Przy użyciu linijki i kalkulatora "pomierzyłem" koje.
Te w mesie mają po 1,6m. Te w kabinie dziobowej, od biedy 1,7m.
Ta niedostępna w hundkoi 1,7m.
Wcale nie jestem taki duży, na syna i jego kolegów
nie patrzę z góry (dosłownie i w przenośni ).
Dla nich ten jacht jest jednoosobowy...


Jakieś dziwne są teraz te projekty jachtów ...
Ja na 9 metrowym jachcie mam:
1. baaaaaaaardzo wygodną dwuosobową, szeroką koję dlugości 2,05 m
2. Bardzo wygodną "halę sypialną" w kabinie rufowej - można tam "spać" nawet we trójkę zarówno wzdłóż jak i w poprzek ... no tyle, że raczej "na boczku" ;-)))
3. Rozkładaną koję w mesie o Lc - 1,95 i Bc 80 cm ale jak sie jej nie rozłoży to jest jedynie o 30 cm węższa.
4. Kambuz - bardzo wygodny i naprawde spory
5. WC z kibelkiem i prysznicem wewnętrznym
6. Duży i wygodny dla 4 osób kokpit
7. W kokpicie koło sterowy nikomu nie wadzące dające - wg mojej oceny - de facto więcej miejsca w kokpicie niż rumpel.

I to wszystko na 30 stopówce ...
Pzdr
Kocur
ps.
Rumpel tylko pozornie zajmuje mało miejsca.
Rzut geomentryczny pracy rumpla (od góry) od burty prawej do lewej + siedziska dla sternika po obu burtach (ktore zawsze MUSZĄ być dla niego wolne + kawałek miejsca dla sternika "przed" rumplem (dla przejścia sternika przy zwrotach) dają mi - na 30. stopowym jachcie - konieczność zarezerwowania zdecydowanie większej ilości miejsca zajętego "sterowaniem" niż przy kółku...


Załączniki:
Widok ogólny Arion.jpg
Widok ogólny Arion.jpg [ 66.79 KiB | Przeglądane 4832 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Za ten post autor bury_kocur otrzymał podziękowanie od: Gienek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 22:40 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
bury_kocur napisał(a):
3. Rozkładaną koję w mesie o Lc - 1,95 i Bc 80 cm ale jak się jej nie rozłoży to jest jedynie o 30 cm węższa.

Ale chyba coś zrobiłeś z jakąś szafeczką.
Jak widać, da się.

bury_kocur napisał(a):
Rumpel tylko pozornie zajmuje mało miejsca.
Rzut geomentryczny pracy rumpla (od góry) od burty prawej do lewej + siedziska dla sternika po obu burtach (ktore zawsze MUSZĄ być dla niego wolne + kawałek miejsca dla sternika "przed" rumplem (dla przejścia sternika przy zwrotach) dają mi - na 30. stopowym jachcie - konieczność zarezerwowania zdecydowanie większej ilości miejsca zajętego "sterowaniem" niż przy kółku...

Ludzie wymyślają sobie coraz bardziej skomplikowane
urządzenia przecież nie z wrodzonego masochizmu :)

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Gienek napisał(a):
Ale chyba coś zrobiłeś z jakąś szafeczką.
Jak widać, da się.


Szafeczka - zwana przeze nie stolikiem nawigacyjnym - jest ponad tą koją ...
Pod nią jest koja (może być także siedzenie dla nawigatora).
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 22:51 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
To coś starszego (jak raz do mierzenia linijeczką) - da się położyć i koszykarza, sprawdzone. :D
Różne bywają metody na wnętrze.
Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 22:54 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
bury_kocur napisał(a):
Gienek napisał(a):
Ale chyba coś zrobiłeś z jakąś szafeczką.
Jak widać, da się.


Szafeczka - zwana przeze nie stolikiem nawigacyjnym - jest ponad tą koją ...
Pod nią jest koja (może być także siedzenie dla nawigatora).
Pzdr
Kocur


Teraz się zgadza z linijką i kalkulatorem :)
Sprytne.

Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 23:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10918
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2618
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Rysuneczki szafeczek przekonaly mnie, ze najwyzszy czas zyczyc sukcesu ( nie sukcesiku ).
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 23:32 

Dołączył(a): 17 mar 2012, o 17:21
Posty: 499
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 471
Otrzymał podziękowań: 76
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz jachtowy sternik motorowodny
RyśM napisał(a):
To coś starszego (jak raz do mierzenia linijeczką) - da się położyć i koszykarza, sprawdzone. :D
Różne bywają metody na wnętrze.
Obrazek

Noo, tym razem lepiej. Dwa dla koszykarzy, cztery - z podkulonymi nogami też da się
(każde 10 cm się liczy).

To teraz dyscyplina dodatkowa...
Mięsień piwny oderwany od biurka anektuje hundkoję w Antili26.
(Wiem, wiem, umiem do trzydziestu liczyć, tu chodzi o "dostępność",
która niby jest, a tak, jakby jej nie było).
Centymetry u niego mają nie tylko długość, ale szerokość i grubość też.
Po pierwszym dniu tu siniak, tam stłuczenie, zakwasy, żebra zbolałe.
W praktyce, póki nie grzmiało i nie lało, spał w kokpicie.
Z punktu widzenia takiego delikwenta, lepiej odpuścić sobie łóżka w hudkoi,
podsunąć tam kambuz i zrobić 3 spania w mesie
(komunikacja powinna pozostać, rozkładanie tylko z jednej strony)
i dwa w kabinie dziobowej. Przy dwumetrowym kokpicie?...
W sumie na obrazku można rozkładać łóżka w mesie na obydwu burtach
Obrazkowo jest sześć miejsc do spania, faktycznie pięć.
Ale nie da się już napisać, że maksymalnie 8 osób.

Powyższe miało być inspiracją, a nie przemądrzałym narzucaniem rozwiązań :)

Pozdrawiam.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Catz napisał(a):
Rysuneczki szafeczek przekonały mnie, ze najwyższy czas życzyć sukcesu ( nie sukcesiku ).
Catz

Formy kadłuba już są :) Czy wkładek też?
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2013, o 23:49 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Bo łódka tej wielkości jest wygodna dla dwojga.
Nie upychać więcej to i przestrzeń będzie i szafki i gdzie brzuchem obrócić :-P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 00:37 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Gienek napisał(a):
To teraz dyscyplina dodatkowa...
Mięsień piwny oderwany od biurka anektuje hundkoję w Antili26 [...]
Po pierwszym dniu tu siniak, tam stłuczenie, zakwasy, żebra zbolałe.
Z punktu widzenia takiego delikwenta, lepiej odpuścić sobie łóżka w hudkoi, podsunąć tam kambuz i zrobić 3 spania w mesie (komunikacja powinna pozostać, rozkładanie tylko z jednej strony) i dwa w kabinie dziobowej. Przy dwumetrowym kokpicie?...
W sumie na obrazku można rozkładać łóżka w mesie na obydwu burtach
Obrazkowo jest sześć miejsc do spania, faktycznie pięć.
Ale nie da się już napisać, że maksymalnie 8 osób.
:mrgreen:
Oto staroświecki, ciasny kadłub, jeszcze cała część pod kokpitem zajęta przez maszynownię :oops: niemniej dwie dobre morskie koje/kanapy w mesie (w sumie najwygodniejsze w morzu) tudzież obszerna rufowa sypialnia mieszczą się.
Dobre dojście, nic nad kojami nie wisi; a i żadnych ponachylanych cudacznie ścianek nadbudówki by łeb ubić ;)
Półki i szafki pod ręką, w grodziach - w poprzek łódki - aby się nie wysypywały... barek też w zasięgu, tam gdzie pisze "books" :D
Obrazek
W istocie jednakoż należałoby dodać iże rufówka mieści trzy koje (lewa jest podwójna), w nawigacyjnej jest teoretyczna hundka (stół się składa), lewoburtowa w mesie da się rozkładać na podwójną. Również teoretycznie dałoby się w ten kadłub upchnąć jeszcze i dziobowe V, kosztem szafek i przestrzeni.
I byłoby dziewięć koi :rotfl: - tylko po co?
Lepiej mieć wygodny salon, porządny stół na mapę, miejsce w szafach.
A chce kto pływać w sześciu to prościej wyjdzie kupić dłuższą łódkę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 06:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Gienek napisał(a):
Teraz się zgadza z linijką i kalkulatorem
Sprytne.


A teraz popatrz na fotke - a pod spodem stolika nawigacyjnego upchnąłem małą mikrowelkę...
A calość jest spaniem w mesie ... :D

RyśM napisał(a):
Bo łódka tej wielkości jest wygodna dla dwojga.


Każda łódka jest dla dwojga - a wszelkie plywania np. w 8/10 osób na jachcie 12 metrowym to jakieś wynaturzenie.
Ostatnio - chyba w Jastarni - widzialem wybiegającą młodą drużynę piłkarską z jednostki bodajże Warszawska Nike - Chryste ile ich tam było ... :lol:

RyśM napisał(a):
A chce kto pływać w sześciu to prościej wyjdzie kupić dłuższą łódkę.


Ja i bez tego marze o jakiejś centralno-kokpitowej 40 stopówce dla dwojga ... :D

Pzdr
Kocur


Załączniki:
DSC06375.JPG
DSC06375.JPG [ 54.25 KiB | Przeglądane 4094 razy ]
Mikrowelka pod nawigacyjną.jpg
Mikrowelka pod nawigacyjną.jpg [ 66.71 KiB | Przeglądane 4102 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 07:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
RyśM napisał(a):
Dlatego można rozważyć zbiornik na burcie, wysoko, z odpływem grawitacyjnym. Im mniej pompek i rurek tym mniej g.... na rękach


Jak zwykle mamy dwie przeciwstawności.
1. Łatwiej faktycznie oproźniać zbiornik grawitacyjny i mniej jest mechaniki z tym związanej
ale
2. Zaprojektowanie zbiornika (lub kilku) wysoko na burtach podnosi niestety bardzo niekorzystnie środek ciężkości jednostki i to np. nie podoba mi się w Delphi.
Jest ogromna różnica pomiędzy ciężarem 100 kg na burtach a 100 kg głęboko w zęzie lub przynajmniej płasko na dnie...
Ja wybralem u siebie wersję ze zbiornikim w dnie a mogłem sobie zaprojektować jak chcialem.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2013, o 18:34 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ano fakt; rozkład ciężarów po łódce trzeba przemyśleć.
Moja i tak waży 7 ton, wątpię czy zauważy; pomijając drobny fakt że w morzu może nie być pełen :lol: a pod kibelkiem akurat brak mi zęzy (tj. mam tam 200 l pitnej) stąd rozważam zbiornik u góry i dopytałem jak to się sprawdza ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 145 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 172 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL