Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 23:27

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Warsztat - naprawy, remonty.

Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Strona 1 z 1

[ Posty: 16 ]

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Plastuś

Tytuł: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 16 maja 2013, o 23:00

Dołączył(a): 28 mar 2010, o 15:30
Posty: 49
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz

Witajcie, jak w temacie plastikowe pełzacze dość ciężko chodzą w likszparze, maszt aluminium pełzacze nie są już nowe nie wiem czy było tak zawsze bo to świeży nabytek. Nasmarować to czymś czymś czy jak?

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 16 maja 2013, o 23:25

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17662
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Plastuś napisał(a):

pełzacze dość ciężko chodzą w likszparze, maszt aluminium pełzacze nie są już nowe nie wiem czy było tak zawsze bo to świeży nabytek. Nasmarować to czymś czymś czy jak?

O ile mnie pamięć nie myli, był podobny wątek i rady - o smarowaniu też.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Krzysztof Bień

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 17 maja 2013, o 07:02

Dołączył(a): 17 wrz 2008, o 08:06
Posty: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz

Podaj wymiary, a ja Ci podam jakie potrzebujesz pełzacze.

Załączniki:

Wymiary do określenia pelzaczy i likliny.pdf [47.7 KiB]
Pobrane 231 razy

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 17 maja 2013, o 07:13

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają

Plastuś napisał(a):

Nasmarować to czymś czymś czy jak?

Osobiście jestem przeciwny smarowaniu pełzaczy.
Przez chwilę może (?) działać będzie lepiej ale juz niebawem smar ten zacznie łapać wszelkie śmieci i brudy a po miesiącu/trzech będziesz miał syf nieprawdopodobny na calej długości likszpary.
Grot będzie Ci sie o ten smar brudził i przeklinać będziesz to okrutnie.
Lepiej chyba oszlifować klinujace się pełzacze albo przemyśleć zmianę sposobu wciagania grota.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

el Szaman

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 17 maja 2013, o 11:16

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

Krzysiu, ale ten pdf to jedynie pusty formularz... :-(

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Góra

Krzysztof Bień

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 17 maja 2013, o 11:31

Dołączył(a): 17 wrz 2008, o 08:06
Posty: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz

Tak oczywiście. Skąd ja mam wiedzieć jaki profil masztu i bomu ma Plastuś ? Na podstawie wymiarów mogę dobrać odpowiednie pełzacze. Przeczytaj ten wątek.
viewtopic.php?f=5&t=11424&start=75

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

Góra

el Szaman

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 17 maja 2013, o 11:58

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

Jasne

. Myślałem, że to już do konkretnego masztu...

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Góra

Plastuś

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 22 maja 2013, o 20:35

Dołączył(a): 28 mar 2010, o 15:30
Posty: 49
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz

No nic dziękuję, i tak noszę się z zamiarem kupna lub szycia nowych żagli więc jakoś się przemęczę, a swoją drogą szukam żagli do sasanki 620

Góra

Catz

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 22 maja 2013, o 21:11

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )

bury_kocur napisał(a):

Grot będzie Ci sie o ten smar brudził i przeklinać będziesz to okrutnie.

W klubie "smaruja" teflonem, chyba w sprayu (?). Jest pono skuteczny i nie brudzi. Wyglada tylko glupio na masztach czarnych...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Góra

el Szaman

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 22 maja 2013, o 21:17

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

Ja tam nie lubię smarowania, nawet teflonem - brudzi nie samo smarowidło, tylko do niego się klei wszystko co w okolicy, no i potem wygląda jak wygląda...

Może po prostu wymień pełzacze - jak duży jest ten żagiel?

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 23 maja 2013, o 09:09

Catz napisał(a):

W klubie "smaruja" teflonem, chyba w sprayu (?). Jest pono skuteczny i nie brudzi.

Raz jeszcze radzę - nie stosować teflonu w sprayu do smarowania pełzaczy.
Też popełniałem ten błąd i też tak myślałem jak Ty.
Mam na jachcie do grota kulkowe wózki Ronstana i też je smarowałem podobnie.
Ale po dwóch latach okazało, że kulki nie chodzą w ogóle bo ów teflon złapał wszelki syf i brud i zblokował kulki.
Urodziła się konieczność wyjęcia każdego wózka osobno i porządnego wymycia go pędzlem w rozpuszczalniku.
Teraz jest juz OK ale po poru godzinach bezsensownej roboty, którą sam sobie nadałem - na pewno już nie będę niczym tego smarował.
Pzdr
Kocur

Załączniki:

Kocur - wózek grota 0001.jpg [ 37.34 KiB | Przeglądane 3548 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

artur_k

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 23 maja 2013, o 14:25

Dołączył(a): 1 gru 2011, o 11:00
Posty: 385
Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
Podziękował : 86
Otrzymał podziękowań: 95
Uprawnienia żeglarskie: bez ogranczeń do 7,5m :), st.moto.

Co powiecie, żeby takie pełzacze potraktować WD-40? Do tego chyba zabrudzenia nie będą się kleić.

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Góra

el Szaman

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 23 maja 2013, o 15:45

Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:35
Posty: 881
Lokalizacja: Morro Jable / Fuerteventura
Podziękował : 85
Otrzymał podziękowań: 121
Uprawnienia żeglarskie: kapitan

artur_k napisał(a):

Co powiecie, żeby takie pełzacze potraktować WD-40? Do tego chyba zabrudzenia nie będą się kleić.

Będą, będą... Nawet nie wiesz jak szybko...

_________________
silnych wiatrów, małych fal...
Grzegorz "el Szaman" Roman
http://www.bluewateracademy.com

Góra

bury_kocur

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 23 maja 2013, o 16:01

artur_k napisał(a):

pełzacze potraktować WD-40? Do tego chyba zabrudzenia nie będą się kleić.

Potraktować możesz ale:
1. Nic to nie da bo WD 40 dobry jest przed odkręcanie zardzewiałych srubek a nie jako czynnik smarny bo dość szybko odparowywuje
2. wszelkin syf i brud znakomicie klei się do tego co Ci zostanie po odparowanym WD 40.

Weż chłopie drobny pilnik i ograduj te pełzacze a także zobacz na maszcie gdzie Ci się klinuje i zróg to samo.
Albo zastosuj pełzacze innej firmy - niekoniecznie najtańsze choć zwróć uwagę, że moja szyna z wozkami kólkowymi też sie zasyfiła uczciwie...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Góra

M@rek

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 23 maja 2013, o 16:14

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.

Kolega nie napisal w jaki sposob sa mocowane pelzacze do zagla.
To istotnaa informacja bo jeszcze spotyka sie pelzacze przyszyte.
Jesli jest to zrobione niewlasciwie pelzacze czesto sie blokuja.

Góra

Ryś

Tytuł: Re: Zacinające się pełzacze, jakieś rady? :)

Napisane: 23 maja 2013, o 20:23

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -

Pełzacze są z "samosmarującego" tworzywa, polietylenu zwykle, lub podobnego czego. Smaru mu nie trza. To co trze to likszpara.
Oczywiście pełzacz może być zużyty (za cienki już, nierówny) albo krzywi się od kiepskiego zamocowania - i ustawiony krzywo blokuje.
Ale można spróbowac nasmarowac metal likszpary - tylko nie tłuszczem. Woski. Parafiną najporęczniej, może być też lanolina bezwodna.
Są też 'suche smary", takie proszki, lecz w małych ilościach nie widziałem w sprzedaży.

Góra

Strona 1 z 1

[ Posty: 16 ]

Strona główna forum » Jachty i osprzęt » Warsztat - naprawy, remonty.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników