Podziwialem WAS, jak budowaliscie jacht. Czyli trzeba zawsze realizowac, swoje marzenia spokojnie i wytrwale. Gratulacje.

Pzdr



Andrzej JKC

Bardzo dziękujemy za dobre słowa i trzymanie kciuków. Wygląda na to że to działa:)

Trochę opowieści jak to nudno było u nas na naszej stronie a tu dla fanów suchych faktów trochę może przydatnych danych :
1 doba (17h 10minut) dystans 75,45Nm średnia prędkość 4,43kn wiatr 4-5B
2 doba dystans 93,33Nm średnia prędkość 3,88kn wiatr 3-4B
3 doba dystans 110,7Nm średnia prędkość 4,5kn wiatr 3-4B
4 doba dystans 75,39Nm średnia prędkość 3,14kn wiatr 2-3B czasem szkwały z chmur
5 doba dystans 72,23Nm średnia prędkość 3,01kn wiatr 1-3B
6 doba dystans 41,65Nm średnia prędkość 1,73kn wiatr 0-1B
7 doba dystans 74,57Nm średnia prędkość 3,1kn wiatr 2-4B
8 doba dystans 50,43Nm średnia prędkość 2,08kn wiatr 1-2B
9 doba dystans 46,96Nm średnia prędkość 1,92kn wiatr 0-2B
10 doba dystans 66,17Nm średnia prędkość 2,75kn wiatr 1-2B
11 doba dystans 38,40Nm średnia prędkość 1,6kn wiatr 0-1B
12 doba dystans 55,01Nm średnia prędkość 2,29kn wiatr 1-2B
13 doba dystans 77,03Nm średnia prędkość 3,2kn wiatr 2-3B
14 doba dystans 66,06Nm średnia prędkość 2,5kn wiatr 2B
15 doba dystans 67,34Nm średnia prędkość 2,8kn wiatr 3B
16 doba dystans 86,60Nm średnia prędkość 3,61kn wiatr 3-4B
17 doba dystans 98,46Nm średnia prędkość 4,1kn wiatr 4B
18 doba dystans 93,75Nm średnia prędkość 9,91kn wiatr 4B
19 doba dystans 98,80Nm średnia prędkość 4,11kn wiatr 4B
20 doba dystans 98,61Nm średnia prędkość 4,11 wiatr 4B
21 doba dystans 89,72Nm średnia prędkość 3,78kn wiatr 5B
22 doba dystans 77,24Nm średnia prędkość 3,22kn wiatr 5-6B
23 doba dystans 83,14Nm średnia prędkość 3,46kn wiatr 6-7B
24 doba dystans 94,80Nm średnia prędkość 3,96kn wiatr 5-6 spadające do 3-4B
25 doba dystans 124,44Nm!! średnia prędkość 5,11kn wiatr 4-5B Nowy rekord świata Setek!!:)
26 doba dystans 116,94Nm średnia prędkość 4,87kn wiatr 4B
27 doba dystans 118,47Nm średnia prędkość 4,93kn wiatr 5B
28 doba dystans 85,95Nm średnia prędkość 3,58kn wiatr 5-6B
29 doba dystans 80,03Nm średnia prędkość 3,3kn wiatr 6B
30 doba dystans 87,13Nm średnia prędkość 3,73kn wiatr 5-6B
31 doba dystans 81,67Nm średnia prędkość 3,43kn wiatr 3-4B spadające do 1B
32 doba dystans 29,38Nm średnia prędkość 1,32kn wiatr0-0,5B najgorszy dystans dobowy
33 doba dystans 69,98Nm średnia prędkość 3,96kn wiatr 1-3B
34 doba dystans 108,59Nm średnia prędkość 4,52kn wiatr 5B
ostatnia doba (12h) dystans 52,61Nm średnia prędkość 4,38kn wiatr 5B
W sumie:
2803,74 Nm najkrótsza możliwa trasa miał 2182Nm
821h czyli 34 dni 5h i 10 minut dokładnie:)
średnia prędkość 3,41kn
Dla porównania że jacht klasy Mini6.50 proto (Manuard) dysponujący dużo szerszym zestawem żagli płyną 22 dni. On również nie posiadał silnika, a wiało niestety dość słabo.
Spędziliśmy 9 dni w wiatrach słabych i bardzo słabych. Dla nas to jest do 2B włącznie. Wydawać się by mogło że to już przyzwoita siła wiatru, ale przy 7m maszcie i małej powierzchni żagli martwa fala po prostu zabiera nam ten wiatr i buja nami na tyle mocno ze żagle przerzuca na nawietrzna. Często w takich sytuacjach porostu zrzucaliśmy grota bo było to nie do wytrzymania psychicznie i baliśmy się o sprzęt.
Dla nie wierzących w samostery wiatrowe własnej roboty mogę dodać ze za sterem spędziliśmy łącznie 27h:)
Fok postawiony na Saint Martin zrzuciliśmy w Horcie. Bez problemu poradził sobie (nie pierwszy raz zresztą) przy 7B. Utrzymywał nas spokojnie w bajdewindzie z prędkością 3-4kn. Grot był stawiany,zrzucany,refowany w zależności od potrzeb. Kilka godzin pracował trajsel. To konsekwencja braku 3 refa na grocie. Fok sztormowy był przez kilka dni przygotowany na drugim sztagu do postawienia, ale nie było takiej potrzeby. Fok super-sztormowy(1m2) leży sobie wciąż nieruszony w forpiku.
Drobnych awarii było kilka. Uszkodzone to ustrojstwo do mocowania bomu do masztu. Na Malej jest taki system(pewnie ma z 30 lat) wsuwany do likszpary. Naprawa do której byłem przygotowany trwała 10min. I tak mamy kolejną bardzo trwała prowizorka. Musiałem tez zamontować już na stałe (śrubami) dość delikatnie wcześniej zamontowane okucie pokładowe do obciągacza bomu. A wyrwanie ucha przymocowanego wcześniej tylko wkrętami było spowodowane wymiana jakiejś dziadowskiej linki obciągacza na dyneme. I na dużej martwej fali...
Puściła listewka-noga przy siedzisku nawigacyjnym a w zasadzie klejenie poliuretanem. Konsekwencją na szczęście jest tylko trzeszczenie, ale zostanie to wzmocnione i skręcone tym razem. No i jeszcze wymieniłem zawczasu rurkę-os samosteru. Miał być to tez maszt dla anteny Aisa wiec w połowie wysokości chamsko brzeszczotem wyciąłem otwór na przewód. No i na tej samej wysokości rurka powolutku zaczęła dookoła obwodu pękać. Ale to najzwyklejsze, żadne tam morskie czy anodowane aluminium które kosztowało 4,30pln.

Ruszamy prawdopodobnie w sobotę. Kierunek Francja, być może Cherbourg. Deadline to 25 czerwca bo wtedy mam wymianę załogi. Jak dobrze pójdzie (znaczy Neptun zadowolony z naszych trunków) to w połowie lipca powinienem pojawię się na Bałtyku. A w sierpniu znowu strat w Polonez Cup. Tym razem będę miał konkurencje zbliżoną rozmiarami bo druga Setkę i 5,5m Mikro. Po regatach wyciągamy łódkę z wody i zawozimy na zimowisko.

P.S. Azory to jedno z najbardziej zachwycających miejsc w jakim byłem. Jest tu przepięknie. Mają tu świetne jedzenie i w świetnych cenach. Win całe zatrzęsienie, a owoce morza.....Za marine płacimy 6 euro. W cenie woda i prąd(mu nie korzystamy, mamy własny:)prysznic i pranie tańsze niż w Sztynorcie na Mazurach odpowiednio 2E(w cenie użyczają czysty ręcznik i mydło) pod prysznicem miejsce siedzące i ciepła woda do woli.Pranie 3,90e za 5kg i środki piorące. Towarzystwo na kei i w barze tez zupełnie inne:)
Juz marzymy sobie żeby kiedyś znowu tu trafić i odwiedzi większość wysp.

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

mam nadzieję, że kiedyś się spotkamy po drodze... Z Wiedźmą lub na Wiedzmie, bo moja propozycja jest jak najbardziej aktualna...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Moniia a gdzie z Wiedzma teraz jesteście? Moze jest szansa sie gdzieś spotkac?

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Nie ma... Bo jesteśmy chwilowo oddzielnie. Ale mam nadzieję, że takiej dużej wyspy na północy kanału o kontrowersyjnej nazwie nie ominiesz i uda sie spotkać?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Szymon, niedawno pisalem ze o wartosci rejsu najlepiej mowia wlasnie suche fakty . Kto plywa to potrafi wlasciwie ocenic.
Podziwiam szczerze za calosc przedsiewziecia

Trudno powiedziec. Wole sie nie ładowac w jakieś kontrowersje. A do tego na południowym brzegu kanału o róznych nazwach jest lepsze jedzenie:) Ale nic nigdy nie niewiadomo. Może sie okaże że mam wiecej czasu niz zakładłem. Ale zaczyna mi sie powoli spieszyc do kraju.
Marku, widzimy sie pewnie na Polonezie wiec bedzie w końcu można spokojnie porozmawiac. Dziekuje za wsparcie duchowe:)

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Hm, już paru osobom udowodnilam, że to nie jest prawdą..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Blisko, coraz bliżej:

https://maps.google.com/maps/ms?msid=202558348907517253872.0004ced633469181cc09e&msa=0

Trzymamy kciuki!!!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Doplyneli. Petla na Atlantyk zarzucona

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com

WItamy w Europie!!!!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Wieczorem wzniosę toast - za szczęśliwe ocalenie
A bardziej serio - czapki z głów!!!!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

No to na prawdę wielka sprawa! Chyba dużo jednostek tej wielkości nie pływa trasą jaką wracali. Wielkie gratulacje!

_________________
https://www.youtube.com/watch?v=XyKOyCsCMZU _- Jak powstało Quick Canoe

Przyłączę się do gratulacji!

...Teraz Ci którzy nie tak dawno "krakali", że to głupota;
powinni się publicznie ukorzyć

ale:

Pomimo, że sam rozważam (pod ich wpływem) budowę małej morskiej* łódeczki,
jednak dalej twierdzę, iż takimi śródlądowymi jachcikami nie powinno się pływać po morzach

*dużo bardziej morskiej

MJS
prowokator

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A moja Babcia mówiła, że 19 metrowy "Śmiały" to łupinka, którą nie powinno się wypływać na morze.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

No i widzisz jaki ten świat skomplikowany:
Nie słuchałeś, a wyrosłeś na porządnego człowieka,
a babcie już (chyba) nie żyje, i nawet nie wie, że nie miała racji.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Zacytowałem to Tobie ku przestrodze.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Dzięki za przestrogi;
ale moje przemyślenia o kształtach bezpiecznych małych jachtów morskich
idą bardziej w stronę Jotek, i C'Hardych niż w stronę Setek i Laysanów.
MJS

ps
co nie umniejsza , a wręcz powiększa wyczyn jakiego On i Oni dokonali.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To naturalny pęd, pytanie tylko, czy jachty mocno wypornościowe tej wielkości będą w stanie utrzymać podobne średnie prędkości, a jeżeli nie, to czy wystarczy im autonomii na bujanie się dwa tygodnie dłużej na tej samej trasie...

Pozdrawiam,
Maciek

P.S. Szymon, Brożka - szacunek!

Jasne że starczy;
One mają grube kilkaset kilo więcej wyporności,
a tylko o kilka/kilkanaście procent są wolniejsze.
MJS

ps
30 dni + 10 =40dni
600kg versus 1200kg = ~~100 dni autonomii
+ 100%?? więcej bezpieczeństwa.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Pewnie masz dane na temat średnich prędkości, ja nie, natomiast w praktyce halsując przy 2/3 B Delphią33, mijałem dwie jotki, których vmg, była co najmniej dwukrotnie mniejsza niż moja. Też plynęli do Karlskorony, też mieli tydzień, ale jakoś nie dotarli...

Pozdrawiam,
Maciek

Nie mam danych, (prócz tych powyżej) ani nie znam - vmg (nawet nie wiem co to jest )
Ale szacuję z głowy czyli jakby z niczego.


Jotki by dopłynęły chyba prędzej gdyby zawiało <8*B,
ale wtedy Ty być nie dopłynął ,
wiec takie szacunki o kant rafy należy cisnąć.
MJS

ps ja mówię o bezpieczeństwie przeżycia na oceanie,
a Ty o lajtowych wynikach na krótkiej trasie.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Robimy w sumie offtop, może warto to wydzielić do odrebnego wątku.
Powiem tak:
Jak będzie pełna relacja Szymona o żegludze tam i z powrotem oraz z powrotu do Polski, jak dodamy do tego relacje MAderskiego, to będzie mozna lepiej ocenić.
Ale jak na razie, z tego co pisano, Setki okazały się bezpieczne i efektywne na oceanie. Mysłę, że gorzej moze byc na Północnym i Baltyku.
I uważam, że jesli przyjąc zalozenie, że plyniemy na jachcie "minimalnym", to wtedy wybór ciężkiego pancernika byłby błedem.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Sądzę że takiego spory nigdy się nie rozstrzygnie.
Lekki, a ciężki nie jest tu jedynym wyróżnikiem.
Raczej ich zachowanie w najgorszych warunkach.


To tak samo jak z samochodami 4x4 Krazy Tatry i Citroeny 2-CV Sahara jeździły w tych samych wyścigach po Saharze.

MJS
ps
Ja tylko kraczę (od lat), abyśmy nie traktowali wyczynu jako normalki
i nie polecam zarówno Setki jak i PIP'a na morze mimo, że oba po nich pływają.

Bardziej skłaniał bym się jednak do polecania Małego Księcia, Raqtima i Laysandera.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

A ja powtarzam, byśmy normalki nie traktowali jako wyczynu.
Wyczynem jest zjeść 18 pączków na raz.
A żeglarstwo jest po prostu żeglarstwem. Można je uprawiać na różne sposoby. Generalnie wszystkie są normalne, niektóre bardziej popularne.
ale jaki by to sposób nie był, trzeba się stosownie przygotować, wiedzieć co i dlaczego ma być wykonane, co można i czego nie można, znać i oceniać ryzyko. I je minimalizować.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Dla mnie zjeść 18 pączków na raz to lekka głupota,
ale nie będę się z Tobą spierał.
Natomiast co do reszty jestem całkowicie zgodny,
tyle, że gdzie indziej widzę minimalizowanie tego ryzyka.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Napisałem swoje refleksje po odwiedzinach u Szymonahttp://www.kulinski.navsim.pl/

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Mam nadzieje że nikogo nie znudziły nasze opowieści. Niestety aktualnie z reguły jak mam czas to nie mam internetu. Wiec podsumowanie rejsu troche poźniej.
Na razie Mała buja się na Zalewie Szczecinskim. Odwiedze pewnie TTSR i szykuje łódke do startu w Polonez Cup.
Pozdrawiam z Wolina

_________________
Pozdrawiam
Szymon Kuczyński
Dookoła świata, raz jeszcze..
http://calloftheocean.pl/

Nie znudziły
A jak się tak będziesz bujać do 10 sierpnia i nie będziesz miał ochoty na fajerwerki na Wałach Chrobrego to w Świnoujściu na rybkę zapraszam i opowieści o Twoim rejsie oczywiście też

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Ja z widzącymi inaczej przejmuję Zawiasa w poniedziałek rano. Wpadnijcie, kawa czeka. No, znaczy - kawa, dobrze mówię.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski