Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 5 lip 2025, o 11:15




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 24 cze 2013, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Czy posiadacie widzę: jak długo jachty drewniane zbudowane metodą słomkową po zwodowaniu nabierają wodę przez szczeliny, zanim się nie zasklepią?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 17:55 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Na bank zależy to od drewna i tego jak wcześniej było wysuszone. Stare dębowe drewniane omegi potrzebowały na to chyba trzech dni.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Jacek Woźniak napisał(a):
Na bank zależy to od drewna i tego jak wcześniej było wysuszone.

Na pieprz.
Jacek Woźniak napisał(a):
Stare dębowe drewniane omegi potrzebowały na to chyba trzech dni.

A drewno sosnowe?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 18:15 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Sosna chyba mniej pęcznieje od dębiny ale jeszcze w grę wchodzi dokładność wykonania więc czort wie. :-(


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 18:31 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Podejrzewam (tak sobiem pomyślał) że to dramatyczne pytanie dotyczy starego kadłuba ;)
Bo aby pęczniejące słomki zacisnęły szczeliny - muszą być sztywno trzymane na miejscu. Jeśli szkielet już nie taki sztywny, czy gwoździki miedzy klepkami mają luz, to nacisk spowoduje lekka zmianę kształtu czy wzajemnego położenia listew, a szczeliny (już z latami wyrobione) nie będąc tak mocno ściśnięte wciąż mogą wodę przepuszczać...
Kadłub w dobrym stanie - literalnie po paru dniach powinien być szczelny.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 18:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
RyśM napisał(a):
Kadłub w dobrym stanie - literalnie po paru dniach powinien być szczelny.

Kadłub jest w dobrym stanie. Paru dniach, to znaczy ilu? :roll:

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 18:39 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
No dyć wyraźnie pisze, że po paru :-P ;)
Myślę, że po trzech dniach powinna na tyle spęcznieć, że przecieki będę do opanowania. I to w przypadku, że będzie "cała" zalana.



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 19:25 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Mówiąc inaczej - jak po paru (nie widzem, nie gadam ;) ) upiera się cieknąć nadal to właśnie oznaka że coś nie jest w dobrym stanie. Różnie może być. Chyba że piekła się latami pod dachem (a to też skutkuje złym stanem drewna, per se), no to wówczas należy wykazać cierpliwość, lecz przecieki powinny się wyraźnie zmniejszyć. A w przypadku starego drewna nie zawadzi na przyszły sezon coś poszpachlować czy zapuścić po szczelinkach, bo zwyczajnie mogą być już wyrobione.



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Kadłub jest trzeci dzień w wodzie i nadal, aczkolwiek zdecydowanie mniej nabiera przez szczeliny wody.
Dziękuję za dobre rady.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jacek Woźniak napisał(a):
Myślę, że po trzech dniach powinna na tyle spęcznieć, że przecieki będę do opanowania. I to w przypadku, że będzie "cała" zalana.

Utrzymuję kadłub zanurzony około 20 cm powyżej linii wodnej z uwagi na zafalowanie w porcie, które mogło by uszkodzić poszycie gdyby kadłub oparł się o dno.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 20:29 

Dołączył(a): 19 lut 2013, o 19:03
Posty: 26
Podziękował : 19
Otrzymał podziękowań: 12
Uprawnienia żeglarskie: posiadam
Wydaje mi się, że trzy dni to zdecydowanie zbyt mało.
W czasach moich omeg to było ok tygodnia, były to omegi sosnwe, z wregami dębowymi.
Nie pamiętam omeg dębowych.
Teraz właśnie jestem już szósty tydzień (chodzę tu codziennie) w szwedzkim porcie Barseback i w tym czasie zwodowano piękną otwartopokładowa łódź rybacką drewnianą - dębową - po ok. dwóch tygodniach odważyli się puścić ja na głębszą wodę i w trzecim tygodniu przestali pompować, teraz jest sucha.
Zbyniek



Za ten post autor Zbyniek otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 cze 2013, o 20:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Mój Mamut nasiąkał 3 dni, ale On był traktowany tylko nasączaniem oleistym,
więc nie miał pokryw lakierowych.

Jeśli masz łódkę dobrze oblakierowaną z obu stron to może i tydzień trwać.
Tak było na Omegach u harcerzy (jak byłem młody).
W jedną niedziele wszystkie na wodę, a w następną na powierzchnię.
Dobrze by było także pobujać łódką na burty i wzdłuż aby i tam się napiła, bo w przechyłach na żaglach będzie koje moczyć.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 cze 2013, o 07:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Pamiętam z dzieciństwa "Tajfuna", który wisiał tydzień na dźwigu dla uratowania przed zatonięciem ale nie pamiętam jak dlugo przedtem stal na lądzie (czy tylko zime, czy np. cale lata stalinowskie).

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 cze 2013, o 12:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Po czterech dniach moczenia kadłuba znaczna poprawa :D

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 cze 2013, o 13:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Jacek Woźniak napisał(a):
Sosna chyba mniej pęcznieje od dębiny

Jacek - wybacz, nie potrafisz chyba pokonać potrzeby pisania bzdurek - i sądzisz że usprawiedliwiasz ją słówkiem "chyba"?
Sośnina pęcznieje silniej od każdego stosowanego w szkutnictwie gatunku drewna drzew liściastych. To dlatego spotyka się wręgi z dębu a poszycie z sosny - ale nigdy odwrotnie.
---------------------------------------------
A co do pytania - porządnie wykonane poszycie posiadanej kiedyś rodzinne skośnodennej, pokrytej słomką z syberyjskiej sosny "Małgośki" Milewskiego - pęczniało w zanurzeniu (na slipie) przez dobę minimum. Jak można było trzymać łodkę zalaną ciut dłużej - to się uszczelniało lepiej.

Omegi słomkowe ze zwykłej sosny (i modrzewia w zładzie) remontowane niegdyś przeze mnie kilka lat pod rząd - zostawialiśmy po zwodowaniu na dnie jeziorka przez cały tydzień, zanurzone możliwie głęboko, dociążone kilkoma "trylinkami" każda.
BTW - zacumowanie ich potem na miesiąc w linii "wschód-zachód" powodowało lekkie rozsychanie się burty "południowej"... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...



Za ten post autor Jaromir otrzymał podziękowanie od: Wojciech
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 cze 2013, o 13:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13987
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A co to za łódka ta Małgośka Milewskiego?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 cze 2013, o 17:49 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
pierdupierdu napisał(a):
Jacek Woźniak napisał(a):
Sosna chyba mniej pęcznieje od dębiny

Jacek - wybacz, nie potrafisz chyba pokonać potrzeby pisania bzdurek - i sądzisz że usprawiedliwiasz ją słówkiem "chyba"?
Sośnina pęcznieje silniej od każdego stosowanego w szkutnictwie gatunku drewna drzew liściastych. To dlatego spotyka się wręgi z dębu a poszycie z sosny - ale nigdy odwrotnie.
Napisałem chyba bo nie jestem pewny. Gdzieś czytałem ale gdzie... :-(

Książka za duża więc przyjaciel googiel wynalazł i okazało się, że obaj 3x3 :rotfl: ;)
http://www.e-manta.eu/forum/viewtopic.php?t=10142
Podam średnie współczynniki jednostkowe [skurczu] dla podstawowych gatunków drewna :
S - styczny ; P - promieniowy

dąb S= 0,28 , P= 0,18
sosna S= 0,31 , P= 0,17
buk S= 0,31 , P= 0,14
brzoza S = 0,31 , P= 0,27
olcha S= 0,23 , P= 0,16
klon S= 0,34 , P= 0,21
jesion S= 0,30 , P= 0,19
modrzew S= 0,40 , P=0,21
świerk S = 0,24 , P= 0,14
wiąz S= 0,32 , P= 0,15
jodła S = 0,31 , P=0,13



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 cze 2013, o 20:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Ten klon, ta brzoza i olcha... bardzo mnie przy opisie stosowanych w szkutnictwie gatunków drewna przekonują... :rotfl:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 cze 2013, o 22:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Marian Strzelecki napisał(a):
A co to za łódka ta Małgośka Milewskiego?

A taka:


Załączniki:
w.jpg
w.jpg [ 346.62 KiB | Przeglądane 4420 razy ]

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2013, o 05:11 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
pierdupierdu napisał(a):
Ten klon, ta brzoza i olcha... bardzo mnie przy opisie stosowanych w szkutnictwie gatunków drewna przekonują... :rotfl:
Modrzew umknąwszy uwadze? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2013, o 05:21 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Czepiacie się szczególików. Może jedno o co warto się pospierać, tak aby nikt opacznie nie zrozumiał Jaromira to wyraźne zaznaczenie, że o tym na jaki element jachtu drewno się nadaje a na które nie, skłonność do pęcznienia jest chyba ostatnim parametrem. Główne to parametry mechaniczne - wytrzymałość, podatność na zgniliznę oraz na kształtowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2013, o 05:49 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
A właśnie że skłonność do pęcznienia jest ważna - jak inaczej miałaby się łódka uszczelnić? :-P

Tylko że tu pomieszanie pojęć czytam. Podana przez Ciebie wyżej tabelka to "Współczynnik skurczu na 1% zmiany wilgotności" podejrzewam (sądząc z wartości), czego akurat nie użyłbym do porównania drewna na łódkę, bo każdy gatunek ma inny punkt nasycenia wodą... :mrgreen:
Skurcz całkowity lepiej wziąćc pod uwagę. Od mokrego do suchego. I dlatego
pierdupierdu napisał(a):
Sośnina pęcznieje silniej od każdego stosowanego w szkutnictwie gatunku drewna drzew liściastych. To dlatego spotyka się wręgi z dębu a poszycie z sosny - ale nigdy odwrotnie.

należy porównać skurcz całkowity: (styczny; promieniowy [%] )
Sosna 9,8 ; 5,1
Dąb 11,9 ; 8

To dlatego tradycyjnie robiło się poszycie z dębu lub modrzewia - a z sosny to za socjaliyzma kutry rybakom zrobili ze znanym skutkiem :mrgreen:


Ostatnio edytowano 26 cze 2013, o 05:58 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: Były_User 934585
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2013, o 05:58 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
RyśM napisał(a):
A właśnie że skłonność do pęcznienia jest ważna - jak inaczej miałaby się łódka uszczelnić? :-P

Smołą, pakułami, łykiem? A może właściwym przetarciem i ułożeniem desek? Kiedyś szczelność była inaczej traktowana niż dziś. Kiedyś po prostu łodzie wodę brały, niekoniecznie z jeziora ;)

RyśM napisał(a):
Tylko pomieszanie pojęć czytam. Podana przez Ciebie wyżej tabelka to "Współczynnik skurczu na 1% zmiany wilgotności" podejrzewam (sądząc z wartości), czego akurat nie należy uzywać do porównania drewien, bo każdy gatunek ma inny punkt nasycenia wodą... :mrgreen:
Skurcz całkowity należy wziąc pod uwagę.

O! :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2013, o 10:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
RyśM napisał(a):
To dlatego tradycyjnie robiło się poszycie z dębu lub modrzewia - a z sosny to za socjaliyzma kutry rybakom zrobili ze znanym skutkiem

Nie słyszałem, aby w Królestwie Norwegii panował kiedyś socjalizm, a kutrów sosną poszytych mają tam na pęczki.
Znany skutek jest taki, że pływają te sośniane kuterki do dziś i zaprzeczają teoriom różnym - niektóre po sto lat nawet.

Ale pewnie i co do królewskiego socjalizmu w Norwegii zdania będą podzielone co najmniej tak samo, jak w sprawie przydatności sosny na poszycie.... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2013, o 10:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13859
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
RyśM napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Ten klon, ta brzoza i olcha... bardzo mnie przy opisie stosowanych w szkutnictwie gatunków drewna przekonują... :rotfl:
Modrzew umknąwszy uwadze? ;)

Znalazłem łódź z modrzewia...
http://strathkanchris.wordpress.com/200 ... 10-09-005/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2013, o 11:41 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
No, mam dosłownie po sąsiedzku kilka Larch on Oak ;)
Co do przydatności sosny - taż czemu nie? Ale na butwienie odporna tak nie jest jak dąb i modrzew. Nie Norwegów wina że modrzew im tam nie rośnie, ale cenili go na poszycie :-P


Ostatnio edytowano 26 cze 2013, o 11:50 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 cze 2013, o 11:44 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
pierdupierdu napisał(a):
RyśM napisał(a):
To dlatego tradycyjnie robiło się poszycie z dębu lub modrzewia - a z sosny to za socjaliyzma kutry rybakom zrobili ze znanym skutkiem

Nie słyszałem, aby w Królestwie Norwegii panował kiedyś socjalizm, a kutrów sosną poszytych mają tam na pęczki.
Znany skutek jest taki, że pływają te sośniane kuterki do dziś i zaprzeczają teoriom różnym - niektóre po sto lat nawet.
Na to z czego się robiło łodzie było wynikiem tego jaki materiał był najbardziej dostępny a niekoniecznie najlepszy.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL