No kurna a jak ma być? Przepraszam to żart czy przesadna argumentacja?
Czy do tego aby VTS zarządzał ruchem na Zatoce trzeba budować nowe stanowiska czy stawiać nowe radary?

Chyba myślisz o Zalewie? Jeżeli o Zalewie to masz rację, tak trzeba budować nowe radary...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Nie ponieważ obie inwestycje prowadzone są równolegle. Podział wziął się stąd , że tor do portu może liczyć na dofinansowanie z UE , przekop nie.

Tor wodny był w perspektywie 2007-2013 na liście rezerwowej w przyszłej perspektywie trafił na listę podstawową.

Że zacytuje za dokumentem przygotowanym i zaakceptowanym w lipcu 2013 przez MTBiGM.

Lista podstawowa z zapewnionym finansowaniem.

1. Tor wodny od portu do zalewu wraz z jego częścią - 300 mln zł (dofinansowanie 255 mln zł).
2. Druga obrotnica dla statków 5 mln zł (dofinansowanie 4 mln zł)
3. Drugi terminal przeładunkowy wraz z bocznicą kolejową - 100 mln zł (dofinansowanie 80 mln zł)

Lista rezerwowa:
1. Budowa mostów na rzece Elbląg - 90 mln zł
2. Rozbudowa istniejącego terminalu przeładunkowego - 15 mln zł.

Na tor wodny jak widać finansowanie jest pozostaje finansowanie przekopu.

Newsweek napisał artykuł na ten temat: http://polska.newsweek.pl/przybiezeli-d ... 4,1,1.html - potrzeba 600 mln (czyli tyle co jeden stadion) i dużo dobrej woli. 1150 m długości i 60 m szerokości. Głębokość 5 m.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

No pewnie, że myślałem o Zalewie. Ale chyba nie trzeba budować aż tak dużo.

System identyfikacji i śledzenia VTS Zatoka Gdańska działa w oparciu o:

a) 5 radarów brzegowych rozmieszczonych w następujących miejscach:
- Latarnia morska Hel
- Kapitanat Portu Gdynia
- Kapitanat Portu Gdańsk
- Górki Zachodnie
- Latarnia morska Krynica Morska
Więc pewnie doszedłby jakiś w Elblągu, o ile nie ma, wraz z jego dołączeniem do systemu.

Czyli jednak trzeba stawiać:-) no i obawiam się, że nie tylko jeden...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Widzisz czasem odnoszę takie wrażenie, że przeciwnicy budowy przekopu do kosztów budowy zaczną wliczać budowę przystanków autobusowych dla nowych pracowników.

Już teraz po tym szlaku odbywa się ruch i VTS nikomu do niczego nie jest potrzebny. No ale jak widzę niektórzy sądzą , że po zrobieniu przekopu ruch od razu zrobi się tak wielki , że wypadałoby by VTS był. No ale jeśli ruch ma być taki przeogromny od razu to jednak przekop się opłaci , a więc i na ten nędzny VTS zarobi.

A ta inwestycja się opłaca? Wszystko wyliczyli?
http://www.umgdy.gov.pl/LFILES/rmw_Raport_Martwa_Wisla.pdf

Opłaca się.
W Gdańsku nawet jak wybudują za publiczne drugie i trzecie lotnisko to się opłaci . Bo to Gdańsk.

Choćby po to, żeby nie przepychać "po łyżce do butów" takich konstrukcji jak na zdjęciu... Tylko, że w Gdańsku jest to potrzeba wynikająca z sytuacji a w Elblagu są to gruszki na wierzbie...
Panowie, ja się wyłączam... ciężko jest dyskutować mając z jednej strony widok za oknem i doświadczenie zawodowe z ... wybacz szczerość, z ludźmi którym "się wydaje"...

I jeszcze jeden "widoczek" https://plus.google.com/photos/11581169 ... 2657047040

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Serio? Policzyłeś? Sprawdziłeś zamówienia na najbliższe 10 lat?
Ano może z uwagi na to doświadczenie zawodowe się Tobie tylko wydaje?

Koledzy, ale ten rzeczony przekop ma dzielić mierzeję, a nie Nas!!!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ło matko! A skąd Ci przyszło do głowy, że ta dyskusja może kogoś poróżnić? Ja się mam na Jurka czy Jaromira obrazić za to, że mówią mi, że głupstwa plotę? Może mają rację ale może jednak nie? Nie piszą, że mi nogi śmierdzą tylko to, że się nie znam...

Ja tylko tak... zażartowałem ( ), byście ta nie myśleli, że nikt tego nie czyta... Mnie to strach gęby otwierać - na muzyce siem trochie znam...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Też się znam, odróżniam czy orkiestra gra czy nie gra.

Zobacz na datę zdjęcia z "przepychania" sekcji przez przesmyk przy Neptunie... Jak się bardzo będziesz upierał to dzisiaj pojadę na most wantowy i zrobię zdjęcie co oni tam teraz spawają... Cały czas tam "idzie" produkcja i dotychczasowe parametry toru na Martwej Wiśle ograniczały wielkość sekcji i jednostek które mogli robić...
Stocznia to jedno, jest jeszcze Rafineria która chce używać do przeładunków swojego nabrzeża nad Martwą Wisłą

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

No sam widzisz. Dlaczego jednym można rozwój ułatwiać a innym nie? To, że obecnie nie produkują nie oznacza, że produkować nie mogą. A przecież inwestycje w infrastrukturę nie są na potrzeby dzisiejsze ale na przyszłe.

Jacek, ale czy naprawdę nie widzisz różnicy między tym, że tu już jest produkcja natomiast z przekopem to jest tak, że wy nam zbudujcie przekop a my wtedy to hoooo... hoooo...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

A ja do tej pory głupi myślałem , że najpierw trzeba przygotować teren a potem dopiero wchodzi nań prywatny inwestor.

Tak jak z obszarami miejskimi pod zabudowę. Nic tam nie ma , najpierw miasto buduje drogi i uzbraja teren , potem prywatny inwestor buduje domy czy fabryki.

A Ty masz jakieś wątpliwości dotyczące zamówień Rafinerii Gdańsk w ciągu najbliższych 10 lat? To druga co do wielkości rafineria w kilkudziesięciomilionowym europejskim kraju - i jedyna w tym kraju położona w dużym porcie morskim. A zauważyłeś może, że ta sama firma co rządzi rafinerią ma bazę przeładunkową dla ropopochodnych produktów gotowych - przypadkiem na brzegu pogłębianej właśnie na odcinku kilku kilometrów Martwej Wisły... Nad którym to, niedługim odcinkiem znajdują się ponadto ze trzy działające stocznie. Oraz dziesiątki hektarów terenów portowych, czekających na inwestorów.

Zauważasz może jakieś drobne różnice w opisie miejsca - w stosunku do tego co jest obecnie w Elblągu? Jeżeli nie zauważasz - to zauważ, że podkreśliłem je, specjalnie dla Ciebie.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Fajnie a masz pewność, że w ciągu tych 10 lat spółka nie upadnie?

Dobra aby nie przynudzać, nadal nie zostałem przekonany do tego, że nie warto dać szansy Elblągowi.

Ja także całą tą dyskusje widzę jako wymianę argumentów i poglądów bardziej politycznych, niż ekonomicznych bez możliwości doprowadzenia jej do sensownego zakończenia.
I chyba taka będzie ta cała inwestycja:
Jak wygra jedna opcja to się da (na na nią pieniądze) a jak druga to się nie da,
a najgorzej będzie wtedy gdy (tak jak było ze stadionami) jedna opcja polityczna postawi druga pod ścianą gdy zmienią się rządzący.
MJS
ps
Cały czas przypominają mi się lotniska około warszawskie.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Budowa przekopu jest i będzie decyzją polityczną.
Gdyby oprzeć się tylko na ekonomii to Martwą Wisłę powinna pogłębiać rafineria a Jurmaka powinnyśmy rozliczać za dopłaty każdej załadowanej przez Niego tyny węgla.

Ps: Przypisywanie sympatii politycznych na podstawie tego kto za a kto przeciw jest z gruntu fałszywe.

Ja jestem za, a nawet przeciw,
czy mam przekonania polityczne z gruntu fałszywe?


MJS
ps
szkoda za nie mamy na forum Tomjaniego ... On by nam wyjaśnił wszystko.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Spółka "Lotos" - może upaść. Przemysł rafineryjny - nie.
Paliwa przy nabrzeżach rafinerii w Gdańsku będą przeładowywane nadal.


Nie przynudzasz, tylko kolejny raz usiłujesz wciskać komuś dziecko w brzuch.
Bo nikt nie twierdzi przecież, "że nie warto dać szansy Elblągowi"... nieprawdaż?

Tylko po co budować port morski w Elblągu - kiedy Elbląg leży kilkadziesiąt kilometrów od morza? I kiedy z Elbląga jest ledwo kilkadziesiąt kilometrów od dwu dużych, sprawnych, działających portów morskich, z którymi Elbląg posiada połączenie śródlądowymi drogami wodnymi?
Budować, bo kilkudziesięciu czy kilkuset urzędnikom marzy się władza nad wydawaniem potężnych pieniędzy?
Bo typowa, sprawdzona wszędzie na świecie rola portu śródlądowego, współpracującego w ramach transportu intermodalnego z pobliskimi portami morskimi - to za mało dla ambicyjek kilku lokalnych politykierów?
Bo szafarze realiów politycznych, ci z pierwszych stron gazet, przesadzą za którymś kolejnym razem z cynicznym licytowaniem zgranej, "przekopowej" karty - i wtedy, dla jakiś irracjonalnych "racji", gotowi będą wyrzucić w błoto miliardzik czy dwa?
Bo jesteśmy jako społeczeństwo tak obrzydliwie bogaci, że uznaliśmy przed rozpoczęciem budowy na takie pytania:
http://lubczasopismo.salon24.pl/glosogo ... op-pytania
nie warto odpowiadać?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

No to niech za pogłębianie Martwej Wisły zapłacą

Chyba się trochę rozpędziłeś z tymi odległościami? A co z konkurencją?

W linii prostej Elbląg - morze minimalna odległość wynosi 22km
Wg. przywoływanego tu "studium wykonalności" długość torów wodnych (tych nie ujętych w analizie kosztów) z morza do elbląskiego "portu" to min. 28km + 1km "przekopu".
Z Elbląga do środka portu gdańskiego w linii prostej odległość wynosi 51 km.
Drogami wyłącznie śródlądowymi z Elbląga do Gdańska - ca 70km. Trasą z kawałkiem Zalewu i Zatoki - bliżej.
Elbląg -> Gdynia, wodą = ca 85 km.
Gdzie Twoim zdaniem "rozpędziłem się z tymi odległościami" pisząc "kilkadziesiąt kilometrów"?


No właśnie?
Co z konkurencją portu od początku zbyt płytkiego by był na serio nazywany handlowym portem morskim, portu wymagającego nieustannych prac pogłębiarskich na duża skalę, portu trudnego nawigacyjnie, wymagającego wielogodzinnej obsługi pilotowej i holowniczej przy każdym wejściu czy wyjściu, co z konkurencyjnością portu zamarzającego w niemal każdą zimę?
Jak taki port miałby być konkurencyjny wobec portów nie znających żadnego w wymienionych problemów?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Pisałem już, ale przypomnę:

Kołobrzeg ma zaplecze w postaci całego regionu koszalińskiego, żadnej konkurencji w pobliżu, port dostępny na okrągło i co...? Czy Elbląg istnieje w innej rzeczywistości ekonomicznej?

Niemcy, mając nieograniczony dostęp do portu w Elblągu przez Cieśninę Pilawską, już przed wojną uznali, że nie ma sensu kopać się z koniem, tzn. pogłębiać torów na Zalewie Wiślanym i przenieśli większe zakłady do Gdańska. Najlepszym przykładem jest przywoływany przez zwolenników przekopu Schichau - wystarczy trochę poczytać o jego historii.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Wcale nie jest tak jak Pan pisze. Niemcom nie udało się to czasu utraty terenów rozbudować portu w Elblągu. A to że firmy część biznesu w tym czasie przeniosły do Gdańska nie ma znaczenia. Wróciłby po rozbudowie. W archiwach istnieją dzienniki budowy. Cała zatoka elbląska miała być jednym wielkim portem.

Za polityka.pl

"Jednak do Jerzego Wcisły, dyrektora działającego w Elblągu Biura Regionalnego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego, dotarło już pismo z Ministerstwa Transportu. Tam uważają, że warto kopać. Wstępnie proponują termin oddania inwestycji na 2020 r. Dyrektor Wcisła, lokalny polityk PO (był przewodniczącym rady miasta odwołanej w wyniku kwietniowego referendum), od lat jest wielkim fanem zamierzenia, którego oficjalna nazwa brzmi „kanał żeglugowy łączący Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską”. Nie ukrywa, że próbował przekonać goszczącego w Elblągu premiera."

Więcej pod adresem http://www.polityka.pl/rynek/1549071,1, ... z2ZFs03f00