To ja tak poza żeglarsko zarzucę,
wpadł mi ostatnio w oko artykuł o nowym rowerze Lexusa (tu: tekst i fotki lexus rower)

-100 sztuk wyprodukowanych
-10 000 dolców za sztukę (tak, to nie pomyłka)
-składane przez Takumi
- no i pewnie żaden Polak nigdy go nie bedzie miał:)

Taka ciekawostka.

To i tak pikuś.
http://www.engadget.com/2010/08/04/blac ... ur-dreams/

80000$ za hybrydę elektryczno-pedałową.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Ten rower Lexusa to ani super nowoczesny, ani przełomowy, ani nadzwyczajnie drogi...
Spece są duuużo droższe, a to "zwykłe rowery"

80 tysi. dol?
o matko, padłem teraz

A mnie fascynują takie rowery:



Kilka złotych za kije i epidian ze szkłem:
waga - połowa zwykłego... cena x 0,3

Jak dożyję - to sobie taki zrobię.
MJS
ps
i nie do ukradzenia, bo nie sprzedażny.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Zwykły gadżet reklamowy i promowanie super marki. Nie widzę tu nic zaskakującego. Cena jak to cena, dla podkreślenia prestiżu, a i tak większość oglądających nie będzie wiedziała ile kosztuje. Jest cała masa rowerów które zamiotą taką reklamówkę do kąta bez najmniejszego problemu, nawet ceną.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Kilka przykładów:
http://www.rove.pl/rowery-kolekcje/rowe ... -2013.html
http://www.rove.pl/rowery-kolekcje/rowe ... -2013.html
http://www.rove.pl/rowery-kolekcje/rowe ... -2013.html
http://www.rove.pl/rowery-kolekcje/rowe ... -2013.html

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Nie powiem, całkiem całkiem. Waga, wykonanie, materiały. Super. Gdyby tylko był poziomy - wtedy bym się podniecał. A tak? Nie ma czym. Nie pierwszy rower z kompozytów i nie ostatni.

Za to taka Varna Diablo Streamliner, taka jak tu...
http://www.youtube.com/watch?v=A5-7fBZfIIQ
To byłoby wielkie COŚ.
Aż się rozmarzyłem!

greenhorn:
... mówisz o lasce czy o sposobie zalepiania?
Wasyl;
nie bardzo rozumiem czym się w tych rowerach można podniecać (oprócz ceny)
Wyjaśnij bo ja tu żadnych odkrywczych nowości nie widzę ... bo sama technologia jeszcze nie daje uzasadniania do tych cen.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To też Marian napisałem, że wątkowy rowerek to nic nadzwyczajnego poza podnoszącą prestiż jakiegoś salonu reklamówką albo "zabawką" dla bogatych.

Kwestia tego po co komu rower ?

Szosy nie używam, ale MTB jak najbardziej. Jestem typowym pasjonatem rowerowych wypadów w teren. Nie jeżdżę zawodniczo.

I co dalej... Ano to, że jak już trochę sobie pojeździłem to zacząłem dobierać sprzęt taki jaki mi pasuje. Rower jest na tyle dobry, na ile spełniają wymagania jeżdżącego na nim ludzika poszczególne jego elementy i to one tak naprawdę decydują o wartości roweru i tej użytkowej i tej w złotówkach.
Dobierasz ramę i tu liczy się waga i jej sztywność i sposób amortyzacji oraz wielkość kół. Potem kierownicę, chwyty, ewentualnie rogi, mostek, widelec z amortyzacją, sztycę, siodło i ewentualnie tylny amortyzator lub zamiast fulla amortyzowane siodło. Następnie całość trzeba uzbroić w suport, mechanizm korbowy, pedały, kasetę, łańcuch, przerzutki, hamulce, piasty oraz obręcze i opony.
I dopiero wtedy można cokolwiek powiedzieć o tym czy nasza hybryda udała się czy nie.
Co do cen to rozstrzał jest baaaaaaardzo duży. Kwestia podjęcia właściwej dla siebie decyzji ile chce się przeznaczyć na dobry rower. a kwota wcale nie musi iść w dziesiątki tysięcy.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Tak też myślałem , ale ten rozrzut cen mnie zawsze ( i szedzia pzreraża.
Skoro sa takie zaporowe ceny to znaczyłoby ,że ktos to płaci, a to znaczy że tych (idiotów?) jest na tyle aby to produkować.
Zawsze wydawało mi się, że są dziedziny (mody) które służą li tylko do nieuzasadnionego niczym innym windowania ceny.
Od zawsze byłem przyzwyczajony, że tak jest w modzie; w żeglarstwie; w tenisie
a od niedawna (kilkanaście lat) jest chyba w rowerach.
Przysłowiowym wyróżnikiem jest dla mnie "wkrętak cumowniczy":
żeglarski: 30-120pln
kynologiczny: 20-40
rybacki: 3-12pln
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Tak na marginesie to w kwocie 1500-3000 zł spokojnie da się zestawić lub wybrać gotowy naprawdę niezły rower MTB. Taki do pojeżdżenia wszędzie.
Zawodowcy pewnie będą startowali całe dwa piętra wyżej, ale to już zupełnie inna bajka, chociaż wątpię żeby byli zainteresowani akurat wątkowym rowerem.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl