Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 18:10




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 sie 2013, o 20:58 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Naturalnie - z punktu czysto prawnego straż graniczna może ścignąć łódkę, tak jak i urząd morski może 'sprawować jurysdykcję" nad nią - do czego też piję wcześniej, bo nasze władze mają uprawnienia do zatrzymania jachtu w porcie podobne jak Rosyjskie. Dlatego też przypominam że wciąż są u nas stalinowskie prawa tu i ówdzie (i nie bez powodu niektórzy wolą obcą banderę...)
A nie powiem z czym kojarzy mię się łapanie kogoś kto przekroczył nielegalnie granicę PRL (myślałbykto że RP :-P ) już po jej przekroczeniu :roll:
Czy jest prawnie możliwe przekroczyć granicę nielegalnie w obrębie Shengen?

Ale jeśli nawet - czy musieli?
I czy aby jest to zgodne z prawem, np. morskim a nawet konstytucyjną wolnością obywatela? ;) Ledwie co zniesiono sławne "zarządzenia urzędów morskich" które były nielegalne i to od samego początku, znaczy od jakich 20 lat... :roll:
Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
Każdemu zapewnia się wolność poruszania się po terytorium Rzeczypospolitej Polskiej
Każdy może swobodnie opuścić terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.
Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne.


Ostatnio edytowano 15 sie 2013, o 21:18 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2013, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
RyśM napisał(a):
Jakaś różnica jest, lecz nie jakościowa - żeglujący na wodach polskich jest niewolnikiem. Urządasy mogą z nim zrobić co chcą.
RyśM napisał(a):
Google your friend - użyj a zobaczysz.
Właśnie, kliknij sobie tu: ARRESTED SAILBOAT
Na polskich powiadasz...

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2013, o 21:20 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Kliknąłeś? A przeczytałeś wyniki? :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2013, o 22:18 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
@RyśM, Twoje, na siłę wyszukane przypadki zupełnie nie odpowiadają sytuacji, z jaką spotkały się tamte 3 jachty w Murmańsku. Co Ty chcesz w ogóle porównywać? Przytoczone przez Ciebie (i Moniię) sytuacje zatrzymania mają swoje powody - drobniejsze, grubsze, nieważne - tak stanowi prawo i służby miały powód do takich działań. Sytuacje takie z ostatnich 5 lat można zliczyć na palcach i tylko wobec jachtów bandery PL.
Jachty z Murmańska (trzy z rzędu) nie popełniły żadnego wykroczenia, nie osiadły na miałkim, miały gotowe dokumenty, podporządkowały się wszystkim procedurom, a i tak zostały zatrzymane przez panów z karabinami, załogi przesłuchiwane jak złoczyńcy, a jak już ich wypuszczono, to nie pozwolono wyjść poza obszar wód przybrzeżnych.

Jeśli naprawdę nie widzisz różnicy, to zwyczajnie nie chcesz jej widzieć.


BTW. Przykład Monii świadczy o tym, że nie tylko "złe i okrutne służby w Polsce" zabraniają jachtom po osadzeniu na miałkim żeglować, kostgard w Uk również stosuje te wstrętne metody utrudniania ludziom życia, też powiesz, że tak samo, jak ci strażnicy w Rosji? :mrgreen:
Zatem pytanie do Ciebie - wody UK też bojkotujesz? :D

Nie bronię naszych służb, wiem, że nie jest idealnie, ale trochę obiektywizmu proszę.

Na koniec - odnoszę wrażenie, że usilnie próbujesz obronić swoją wypowiedź, w której się trochę zapędziłeś, porównując nasze służby i ich zwyczaje do rosyjskich. Zatem ustępuję pola, nie widzę sensu dyskutować z wydumanymi argumentami.

_________________
noone



Za ten post autor noone otrzymał podziękowania - 2: Były user, SIRK
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2013, o 22:38 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
noone napisał(a):
@RyśM, Co Ty chcesz w ogóle porównywać? ...
Jachty z Murmańska (trzy z rzędu) nie popełniły żadnego wykroczenia, nie osiadły na miałkim, miały gotowe dokumenty, podporządkowały się wszystkim procedurom, a i tak zostały zatrzymane przez panów z karabinami, załogi przesłuchiwane jak złoczyńcy, a jak już ich wypuszczono, to nie pozwolono wyjść poza obszar wód przybrzeżnych.

Jeśli naprawdę nie widzisz różnicy, to zwyczajnie nie chcesz jej widzieć.
A Ty próbowałeś dostrzec różnicę? Bo widzę że nie widzisz w czym rzecz...
Nie rozumiesz słowa pisanego i pojęcia "prawo Morskie"? Toć od tego zaczęła siem rozmowa:
RyśM napisał(a):
Weź pod uwage że rosjanom nie trzeba powodów politycznych. Ani naszym ;)
Prawo morskie wyraźnie stanowi że każdy kraj może zabronić, każdemu, i bez podawania powodów, poruszania się po swoich wodach wewnętrznych. Jak również domagać się odpowiedniego zgłoszenia wejścia do portu, jak też zezwolenia na wejście doń a także wyjścia zeń nie udzielić. I tyle.
A co, myślą chyba niektórzy że turystyka po ruskiej arktyce należy do "Praw Człowieka" :rotfl:

A tak nawiasem ...
Naprawdę nikogo nie śmieszy okręt bojowy prowadzący pościg za jachtem z alkomatem?
Ktoś wskaże inny taki kraj jak nasz?


Może zatem jeszcze raz:
Rosjanie mają pełne prawo zabronić pływania po swoich wodach, jak też zabronić wyjścia ze swojego portu, czy nakazać co zechcą. Obojętnie czemu. Bo takie mają widzimisię - i tyle.
TO SĄ ICH WODY I STATEK OBCY! Kto wchodzi na wody obcego państwa dobrowolnie poddaje się jurysdykcji tegoż. A jakie jest prawo i zwyczaje rosjan to chyba nie niespodzianka? Ale jest to ich prawo i sobie egzekwują jak chcą bo mają do tego prawo :-P
Nie ma żadnego powodu by ktoś rościł sobie jakiekolwiek prawo do pływania po ruskiej Arktyce, bo takie prawo nikomu nie przysługuje. Udzielają go Rosjanie. Nie chcieli puścić - ich rzecz.
Tak brzmi międzynarodowe prawo morskie, które kapitan statku powinien znać zresztą :lol:
I dokładnie tak samo polski urząd morski może zakazać jachtowi obcemu pływania po Polsce, bądź wyjścia z portu. Ma prawo.


Natomiast jachtowi polskiemu na wodach polskich prawo do swobodnego pływania przysługuje. Z mocy samego prawa polskiego, np. konstytucji czy ustawy "Prawo Morskie". To właśnie naszym jachtom polski urzędnik nie ma prawa zabronić. A chciałeś przykład, to nie mów że go nie ma.

Ja też mogę zasłonić oczy i powiedzieć "nie widzę" :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2013, o 23:03 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
RyśM napisał(a):
A Ty próbowałeś dostrzec różnicę? Bo widzę że nie widzisz w czym rzecz...
Nie rozumiesz słowa pisanego i pojęcia "prawo Morskie"?

Znowu odwracasz kota ogonem. Nie dyskutuję o prawie morskim, tylko z Twoją śmiałą tezą, którą (dopiero zauważyłem) już wyedytowałeś (nieładnie trochę tak).
RyśM napisał(a):
Jakaś tam różnica może jest, lecz nie jakościowa - żeglujący na wodach polskich jest niewolnikiem. Urządasy mogą z nim zrobić co chcą.
Osobiście nie zamierzam do Polski wpływać, po co siem irytować?


Ale skoro twierdzisz:
Cytuj:
rosjanom nie trzeba powodów politycznych. Ani naszym

to widzę, że dalej nie dostrzegasz różnicy. Przeczytaj może mój poprzedni post ze zrozumieniem.
EOT.

BTW. Rosjanom, nie rosjanom (pozostałe błędy pomijając).

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2013, o 23:09 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Rozumiem - natomiast jakościowej różnicy nie dostrzegam. Przykro mi. Dostrzegam urzędy nadal uzurpujące sobie władzę. Musi mam coś nie tak ze wzrokiem... :oops:
Nie dostrzegłem bowiem jeszcze inego kraju Unii który by żądał "uzyskania pozwolenia na opuszczenie portu" jeśli zechcę go opuścić. A tak stoi w polskim prawie.
I tak jak w Rosji, polski kapitanat może mi odmówić pozwolenia wyjścia - czyli zatrzymać mnie w porcie.
Nie o tym ten wątek? :mrgreen:

To też zamieściłem byłem na wstępie: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet? ... 0112281368


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sie 2013, o 07:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
noone napisał(a):
(...).


BTW. Przykład Monii świadczy o tym, że nie tylko "złe i okrutne służby w Polsce" zabraniają jachtom po osadzeniu na miałkim żeglować, kostgard w Uk również stosuje te wstrętne metody utrudniania ludziom życia,(...)

(...).

Nie wyciagalabym tak daleko idących wniosków. To, że POJEDYNCZYM LUDZIOM (dwóm w tym wypadku) odbija nie stanowi jeszcze reguły :)
W tym wypadku akurat było przyjęte to z niedowierzaniem przez każdego, jako coś niespotykanego.
Bo właśnie normalnie sie nie zdarza. Insza inszosc, ze jak widać zdarzyć sie może wszędzie...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 09:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
RyśM napisał(a):
Rosjanie mają pełne prawo zabronić pływania po swoich wodach, jak też zabronić wyjścia ze swojego portu, czy nakazać co zechcą. Obojętnie czemu. Bo takie mają widzimisię - i tyle.
TO SĄ ICH WODY I STATEK OBCY! Kto wchodzi na wody obcego państwa dobrowolnie poddaje się jurysdykcji tegoż.


RyśM napisał(a):
Jakaś różnica jest, lecz nie jakościowa


Napisałem długą i emocjonalną odpowiedź od razu po pierwszej wypowiedzi - ale nie wysłałem jej. I chyba słusznie.

Teraz po kilku dniach już trochę bardziej spokojnie, ale nadal krew mnie zalewa.

Rozumiem, że każdy kraj ma własne prawo. Tak więc zbierasz informacje. Idziesz do ambasady. Korzystasz z pomocy agenta, który jest znakomitym żeglarzem i sam musiał w 2010 zdobywać odpowiednie dokumenty. Wśród wielu innych dokumentów masz zgodę premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Jacht "Barlovento II" miał taką zgodę!!

Temat wiz to osobny problem i możnaby długo opowiadać. Np. Pani w konsulacie stwierdza, że masz nieważne ubezpieczenie NNW i KL. Wcześniej musiałeś podać wszystkie miejsca postoju i Pani argumentuje, że ubezpieczenie nie obejmuje Azji.

- Ale przecież Archangielsk nie leży w Azji.

- Archangielsk leży w Azji.

I co zrobisz tej Pani? Kupujesz od nowa znacznie droższe ubezpieczenie. I od nowa stoisz w kolejce 1,5 godziny.

A urzędnik w Murmańsku stwierdza, że nie zna nowego prawa federalnego nr 110. I co mu zrobisz?

Nie mów, że nie widzisz jakościowej różnicy.

Kiedy ostatnio w Polsce, czy w innym europejskim kraju załoga miała kłopoty z zaopatrzeniem? W którym kraju, aby oficjalnie to załatwić, trzeba czekać tydzień na decyzję? Na której polskiej śluzie stał żołnierz z wycelowanym w Ciebie karabinem? Gdzie w Polsce most kolejowy otoczony jest zasiekami i pilnuje go żołnierz z psem? W którym kraju każą Ci mieć cały czas włączony AIS, pomimo, że jesteś tuż przy porcie i nie przemieszczasz się?

Takich pytań można stawiać więcej. Na szybko policzyłem, że żeglowałem w min. 19 krajach europejskich. Zdarzyły się dwie kontrole celne (szukali zapewne narkotyków) i raz sprawdzali, czy na pokładzie są tylko obywatele UE. Raz zapłaciliśmy 130 euro kary za cumowanie w niedozwolonym miejscu. Było sporo papierków do wypełniania przy przekraczaniu granicy UE Słowenia - Chorwacja (wtedy Chorwacja jeszcze nie była w UE).

Raz byłem w Tunezji i narzekałem, że formalności trwają ponad dwie godziny i po kolei każda służba pokazuje, że jest ważna. A na koniec powiedzieli, że nie jest to obowiązkowe ale miło byłoby, gdybyśmy dali Im prezent. Daliśmy żubrówkę, z której byli bardzo zadowoleni. Wtedy to uważałem, za wyjątkowe szykany.

Trzy tygodnie w Rosji było dla mnie niezłą szkołą. Postanowiłem nigdy nie narzekać na polską biurokrację, bez dodawania, że jest bez porównania lżejsza niż rosyjska. Chyba wszyscy Polacy powinni tam pojechać. Wtedy mniej byśmy narzekali.

Nie mów mi, że nie ma różnicy jakościowej. Jest.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 11:50 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Kuracent napisał(a):
- Ale przecież Archangielsk nie leży w Azji.
- Archangielsk leży w Azji.

I co zrobisz tej Pani? Kupujesz od nowa znacznie droższe ubezpieczenie. I od nowa stoisz w kolejce 1,5 godziny.

A urzędnik w Murmańsku stwierdza, że nie zna nowego prawa federalnego nr 110. I co mu zrobisz?

Nie mów, że nie widzisz jakościowej różnicy.
Ale właśnie mówię... i nie mówię że każdy musi się zgadzać...
Moje doświadczenia, krajowe, z ostatnich lat, są takie właśnie: urzędnik sobie twierdzi i co mu zrobisz?
A nawet otwarcie i przy świadkach grozi że jak się poskarżysz to oskarży cię w prokuraturze o znieważenie funkcjonariusza publicznego - cobyś dobrze wiedział że nie masz sposobu obrony przed jego bezprawnym, jawnie przestępczym działaniem. Jak również, cobyś mnie dobrze zrozumiał: takoż rzecze prokurator. Będzie ścigał ofiarę.
Chcesz listę? A "karani" nie dostaną pracy. To siem nazywa po rosyjsku: wilczy bilet (волчий билет)

Gdy o żeglarstwo idzie - dla mnie różnica jest ilościowa. Nie jesteśmy traktowani jak w Rosji w sensie ilości szykan - natomiast prawo mamy dość podobne i umozliwia ono, dla przykładu, zatrzymanie jachtu w porcie bez powodu i bez dania racji. Że się to codziennie nie zdarza? Lecz może.
Chcesz powiedzieć że nasza administracja morska czy portowa nie ściga jachtów z bronią w ręku i nie zmusza, pod eskortą, do wejścia do wskazanego portu by ich tam zatrzymać?
Ależ właśnie z powodu takich działań wspomniałem :-P
http://www.e-swinoujscie.com/nietrzezwi ... li-jachty/
Zaraz powiesz że ci ludzie popełnili straszliwe zbrodnie i koniecznie należało ich zatrzymać a następnie doprowadzić przy użyciu patrolowca...
No właśnie. Na tym to polega.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
RyśM napisał(a):
Rosjanie mają pełne prawo zabronić pływania po swoich wodach, jak też zabronić wyjścia ze swojego portu, czy nakazać co zechcą. Obojętnie czemu. Bo takie mają widzimisię - i tyle.
TO SĄ ICH WODY I STATEK OBCY!

Masz 113% racji. Tyle, że my mamy prawo ich za to oceniać.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 17:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Kuracent napisał(a):
I chyba słusznie.

I bardzo słusznie Andrzeju!!!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 17:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
RyśM napisał(a):
....
Mam dla Ciebie dwie rady (bezpłatnie):
1. Przeczytaj własną sygnaturkę.
2. Podejmij sensowne i skuteczne działania dla zmiany stanu rzeczy opisywanego przez Ciebie.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 17:49 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Colonel napisał(a):
Mam dla Ciebie dwie rady (bezpłatnie):
1. Przeczytaj własną sygnaturkę.
2. Podejmij sensowne i skuteczne działania dla zmiany stanu rzeczy opisywanego przez Ciebie.
Na wypadek gdyby szło Ci o stan rzeczy opisany w mym poście - a nie sygnaturce ;) - podjąłem, nie raz, niekiedy nawet skutecznie :-P

A Rosjan i ich działania oceniam podobnie jak i wszyscy tutaj; przypominam jeno że my akurat zaskoczonemi być czy dziwić siem nie mamy powodu... :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 18:45 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
a to dlaczego?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 20:07 
Może trochę offtopic'znie:

RyśM napisał(a):
A Rosjan i ich działania oceniam podobnie jak i wszyscy tutaj; przypominam jeno że my akurat zaskoczonemi być czy dziwić siem nie mamy powodu...


Nie mów, że jak wszyscy.
W pewnym, nie tak odległym czasowo wątku wielu naprawdę nietuzinkowych członków Forum zabierało głos nt. pływania na wschód i obyczajów tamże panujących:

viewtopic.php?f=28&t=11490&p=223261&view=show#p223261

Więc - trochę przekornie - ciekawym, jak do powyższej całej historii, podobnie jak do przygód Moniki Witkowskiej na Wyspie Wrangla i wielu innych podobnych historii, obecnie odnoszą się Forumowicze, którzy tak bardzo byli zachwyceni podróżami do Rosji i jej mieszkańcami..
Czy to wg nich jest naprawdę kraj posiadający przepisy prawne, ustrój i porządek?..

Dla mnie w tym kraju mentalość jest nadal mentalnością carskich naczelników, gubernatorów i nieograniczonej władzy każdego, kto dysponuje jakąkolwiek pieczątką i nie zmieniła się od wieku XIX. Próby przebijania się przez te wszystkie szykany w imię szczytnych celów, ciekawych wypraw itd. są jakąś formą utopijnej wiary w dobro człowieka lub skrywanego masochizmu..

Wyznaję zasadę: NIE PŁYWAĆ TAM, GDZIE Z ZAŁOŻENIA JESTEM NIEMILE WIDZIANY.
Wiele wypraw jachtowych na wschód rozbiło się o rosyjską biurokrację. Nie przypominam sobie za to ostatnio takiej, która wpadłaby tamże w tarapaty z powodu pogody...


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2013, o 20:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Prosiek napisał(a):
(...) odnoszą się Forumowicze, którzy tak bardzo byli zachwyceni podróżami do Rosji i jej mieszkańcami..
(...)...

Nie pisałam nic takiego, bo mnie za bardzo ustrój odstrecza, ale mogę Ci powiedzieć.
I moja odpowiedź będzie cytatem z Kaczmarskiego wcale nie przypadkiem :)
Ja kocham Rosjan. Nie trawie Rosji jako państwa. Kiedyś było to przeciwstawienie Rosjan Związkowi Radzieckiemu, ale obecna Rosja ma wiele z tegoż.
Może dużo wytłumaczy fakt, że jak dla mnie wciąż zbyt dużo PRL jest w RP...
Niektórzy widać są gotowi znosić Państwo aby spotkać Ludzi. Ja nie, dlatego na propozycje wizyt w tamtych stronach ostentacyjnie mierzę odległości pomiędzy Plymouth a Azorami... :D

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sie 2013, o 09:02 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Hi, hi...
Dotrollujem jeszcze:
Dawno, dawno temu (ale najstarsi ludzie pamietają), za siedmioma morzami, dzielne chłopcy nasze zamierzyli chwalebnego dokonać przejścia przez Przejście ;)
Ale weredne władze kraju onego jem nie dali - i ich Zatrzymali :-P

Prosiek napisał(a):
Więc - trochę przekornie - ciekawym, jak do powyższej całej historii, podobnie jak do przygód Moniki Witkowskiej na Wyspie Wrangla i wielu innych podobnych historii, obecnie odnoszą się Forumowicze, którzy tak bardzo byli zachwyceni [...]
Czy to wg nich jest naprawdę kraj posiadający przepisy prawne, ustrój i porządek?..

Wyznaję zasadę: NIE PŁYWAĆ TAM, GDZIE Z ZAŁOŻENIA JESTEM NIEMILE WIDZIANY.


Bo widzisz - strasznie dziki kraj ta KANADA :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sie 2013, o 09:58 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Moniia napisał(a):
Ja kocham Rosjan. Nie trawie Rosji jako państwa.

To również dosyć śliska teoria ... Istnieją podobne teorie, mówiące o tym, że wojne wywołali nie Niemcy a jacyś naziści - (przysłani prawdopodobnie z kosmosu :lol:). Ile w tym prawdy, wszyscy wiemy.

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sie 2013, o 10:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Prosiek napisał(a):
Więc - trochę przekornie - ciekawym, jak do powyższej całej historii, podobnie jak do przygód Moniki Witkowskiej na Wyspie Wrangla i wielu innych podobnych historii, obecnie odnoszą się Forumowicze, którzy tak bardzo byli zachwyceni podróżami do Rosji i jej mieszkańcami..



Wprawdzie nie mnie miałeś na myśli ale ... chętnie odpowiem.
Jestem zachwycony mieszkańcami Rosji. Uważni Czytelnicy mojego fragmentu bloga na rosyjska-arktyka.pl wiedzą, że także jestem zachwycony Natalie z Archangielska. I raczej prędzej niż później wrócę tam. Ludzie w cywilu są wspaniali!

Mam nadzieję, że po tych przykrych doświadczeniach Maciek Sodkiewicz nie podda się i spróbuje zrobić North-East Passage i że zabierze mnie na choćby fragment tej wyprawy.

Mam nadzieję, że uda się innej polskiej załodze na "Lady Dana 44" z kapitanem Ryszardem Wojnowskim. Tak jak pisałem w innym wątku są coraz mniejsze szanse na osiągnięcie pełnego sukcesu czyli NEP+NWP w jednym sezonie. Ale cały czas jest szansa na NEP. W porcie Dikson początkowo stwarzano Im problemy. Ale w tej chwili znają już chyba wszystkich mieszkańców, którzy są Im bardzo przyjaźni. Nawet z kapitanem portu dobrze żyją. Jacht ma duże zbiorniki paliwa i wody. Mieści się tam też dużo żywności. Pytałem bosmana (Lecha) o autonomiczność jachtu. Powiedział, ze miesiąc to spokojnie. W trybie awaryjnym wytrzymaliby dłużej. Kto wie? Może zrezygnują z zatrzymywania się w portach rosyjskich? Są zależni od sytuacji lodowej.

Prosiek napisał(a):
Wiele wypraw jachtowych na wschód rozbiło się o rosyjską biurokrację. Nie przypominam sobie za to ostatnio takiej, która wpadłaby tamże w tarapaty z powodu pogody...


Może faktycznie nie są to tarapaty, bo załodze nic złego się nie dzieje. Ale jest zagrożenie, że celu wyprawy załoga "Lady Dana 44" nie osiągnie właśnie z powodu pogody. Maciek przekroczył N82 i płynął aż do granicy kry. Przez wiele dni płynął w mgle, deszczu, zimnie, wśród kry. Trudno mówić, że nie mieli złej pogody.

Wracając do pierwszego pytania. Zdecydowanie odradzam wszystkim żeglowanie w Rosji ze względu na biurokrację. A ja jeszcze spróbuję.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sie 2013, o 12:43 
RyśM napisał(a):
Hi, hi...
Dotrollujem jeszcze:
Dawno, dawno temu (ale najstarsi ludzie pamietają), za siedmioma morzami, dzielne chłopcy nasze zamierzyli chwalebnego dokonać przejścia przez Przejście
Ale weredne władze kraju onego jem nie dali - i ich Zatrzymali

Wcale nie tak dawno, jeśli do "Gedanii" pijesz, prawda?.. :-)
To był czas zimnej wojny, Amerykanie którzy dopiero co skończyli budować ściśle tajne stacje wczesnego ostrzegania w tejże Kanadzie i podejrzewali szwindel.
Poza tym jacht z Układu Warszawskiego był z założenia wrogiego obozu i podejrzewany o działalność szpiegowską (niestety, jeśli chodzi o Europę Zachodnią - to coraz częściej "napomyka się" o działalności tego rodzaju ówczesnych jachtów "resortowych" - toteż w sumie nawet nie bardzo można się Amerykanom dziwić).

Dawniej(a podobno i całkiem niedawno) w portach rosyjskich należało wziąć pilota, który miał w d.. pilotaż, a tylko pilnował, żeby sondowań ani namiarów nie robić (bo skoro nasi "przyjaciele" zlecali takie fuchy pośrednikom, to sami na takie numery nie zamierzali dać sie nabierać). Obyczaj ten przemiły obowiazywał i w czasach, kiedy byliśmy przyjaciółmi z UW, jak i nieprzyjaciółmi z NATO.
Natomiast przytoczony przeze mnie przykład M.Witkowskiej itd. to przykład czegoś innego - nieważne, czy masz pozwolenie nawet z samego Kremla, gubernator,naczelnik czy ktokolwiek sam sobie panem na swoim terenie i on stanowi prawo. Prawo zwykle może stać się co najwyżej przychylniejsze dla zainteresowanych w pewnych szczególnych okolicznościach 9np. po uiszczeniu opłaty specjalnej, jak na wspomnianej Wyspie Wrangla..)

BTW drugim przypadkiem odmowy ze strony obrzydliwych imperialistów był Teliga, o ile pamiętasz.. ;-)


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sie 2013, o 13:49 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Ha, zauważyłeś? :mrgreen:
Zgadnij tedy gdzie mają Rosjanie najbardziej wrażliwe elementy systemu.
Ależ... to przecież zupełnie co innego - nie? - niż te Amerykany co "podejrzewały" jacht z Polski (jkmw Kotwica pamiętamy :lol: ) że mógłby dostarczyć informacji przydatnych wywiadowi?
Bo przecie taki pokojowo nastawiony żeglarz turysta to nigdy nikomu, ani słówkiem, nie opowie o tym co w onej arktyce widział przypadkiem, conie? Blogi i galerie foto...
Prosiek napisał(a):
nieważne, czy masz pozwolenie nawet z samego Kremla, gubernator,naczelnik czy ktokolwiek sam sobie panem na swoim terenie i on stanowi prawo
Och, niezwykłe :-o Słyszałeś kiedyś o federacji rosyjskiej? republikach? władzach lokalnych? Że nie wspomnę o wojskowych.
A u nas prawo stanowi Dyrektor Urzędu Morskiego - i co? Zbulwersujesz siem? :-P

Były w Polsce takie miejsca (nie żeby siem w oczy rzucały) gdzie czasem zawracano grzybiarza z lasu... bo tam we w tym lesie wcale nie było bunkrów z rakietami nuklearnymi :mrgreen:
A wyobraź sobie - decyzję o tym podejmowali ludzie całkiem niskiego szczebla - nawet wręcz niskiego stopnia :D
I taki szeregowy (nomen omen) człek sam oceniał, wedle uznania, czy to grzybiarz czy szpieg i czy dać mu chodzić - czyli też nie...
A jak okazało siem że to członek korpusu dyplomatycznego ambasady to nawet go dyplomatycznie odprowadził do samochodu... coby bidulka w lesie nie zabłądził... :rotfl:
Myślisz że jakieś wizy i papiórki kogokolwiek interesowały?


Ostatnio edytowano 19 sie 2013, o 14:04 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 sie 2013, o 14:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Prosiek napisał(a):
Nie przypominam sobie za to ostatnio takiej, która wpadłaby tamże w tarapaty z powodu pogody...
Po pierwsze - mało ich tam pływa, więc statystycznie mała szansa na trafienie niefajnej aury :-)
Po drugie - niewielki wiaterek potrafi na płyciznach morza Łaptiewów fale całkiem-całkiem wytworzyć i wcale nie trzeba strasznych huraganów, żeby się nie dało żeglować.
Po trzecie - Heniutek Wolski spieprzał w 1992 na Dagmar Aaen (pierwsza czy druga próba NEP) full ahead, gdy w całkowitej flaucie morze mu zaczęło za rufa zamarzać.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 20:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Wracając do niemieckiej załogi. Na Ich stronie ukazała się informacja, że płyną na Spitsbergen.

Cytuj:
"Blokada rosyjskich urzędników była bardziej twarda niż lód. W 1991 mogliśmy popłynąć na Ziemię Franciszka Józefa, ale w tym roku odmówiono nam zgody na przejście chociaż mieliśmy niezbędne dokumenty. I tak zaplanowane cele wyprawy nie zostały osiągnięte."


Większość Czytelników Forum wie, kim jest Arved Fuchs – właściciel "Dagmar Aaen". Dla nowych miłośników żeglarstwa przypomnę, że np. w 2000 roku wspólnie z Henrykiem Wolskim odbył ekspedycję „Shackleton’2000” na wodach antarktycznych. Jak nazwa mówi na replice jachtu Shackleton'a. A w 2002 roku wspólnie zrobili North-East Passage. Wtedy też byli w Murmańsku. Areszt jachtu trwał 12 dni.

Tak opisuje to Henryk Wolski:
Cytuj:

Zgodnie z rosyjskimi wymaganiami pierwszego maila powiadamiającego o naszym planowanym przybyciu do Murmańska wysłaliśmy 3 doby wcześniej, informację powtórzyliśmy 1 dobę i ostatecznie 12 godzin przed przybyciem. W poniedziałek 15 lipca, wczesnym rankiem byliśmy na podejściu do Murmańska. To był nasz błąd- jak stwierdził potem Sława. Kto wchodzi w poniedziałek i w dodatku tak wcześnie rano? Patrolujący okręcik straży granicznej zatrzymał nas. Na jacht przysłano dwóch marynarzy, a naczalstwo debatowało co z nami zrobić. Trwało to bardzo długo. Dla zbicia czasu zaczęliśmy wspólnie z marynarzami wędkować. Na koniec przyszła informacja: nikt o nas nie słyszał i w takiej sytuacji jesteśmy zaaresztowani. W eskorcie owego okrętu i z tymiż marynarzami na pokładzie musimy wejść do Murmańska. Przecież my tam od początku chcieliśmy pójść. Na miejscu okazało się, że w prawdzie formalności dopełniliśmy, ale informacje z Murmansk Shipping Company nie były dalej przekazywane do staży granicznej. Ktoś czegoś nie dopełnił i ktoś musiał być ukarany Ordnung muss sein. Mogliśmy się prawować, że to nie nasza wina, ale od Murmansk Shipping Company mieliśmy otrzymać ostatnie „błogosławieństwo” na drogę. Zapłaciliśmy 2 000 rubli kary ( 30 rubli - 1 euro) i Arved ani pisnął. Mogło być gorzej.


Cytuj:
Dni w Murmańsku upływały na nie mającym końca „załatwiactwie”. Czekamy na wystawienie zaświadczenie o zdolności Dagmar Aaen do żeglugi w lodach, a także na podpisanie specjalnej umowy ze Sztabem Morskich Operacji. Już nikomu nie chce się nawet włóczyć po tym mieście.

Wreszcie27.lipca, po 12 dniach postoju, mamy już wszystkie formalności za sobą, nawet więcej – zwolniono nas z obowiązku brania ze sobą pilota lodowego. Decydentów udało nam się przekonać, że przy naszym doświadczeniem w żegludze w lodach nie jest to konieczne, ponadto mamy ze sobą obywatela Rosji – nie wiadomo który argument przeważył.


Tak więc jeden z najlepszych współczesnych żeglarzy, który zdobył w Arktyce i Antarktydzie chyba wszystko, który miał już doświadczenia z rosyjską biurokracją, musiał się poddać tym razem...

Przy okazji dowiedziałem się jaka jest przyczyna, że chcąc zrobić NEP trzeba mieć zgodę władz rosyjskich. Teoretycznie niektórzy mogliby pomyśleć, że można płynąć poza pasem 12Nm i ominąć pozwolenia władz rosyjskich. Albo skorzystać z prawa nieszkodliwego przejścia. Nie można! Henryk Wolski napisał:

Cytuj:
W tym miejscu kilka słów wyjaśnień na temat sytuacji prawnej tego Przejścia. Mogłoby się przecież wydawać, że tzw. prawo nieszkodliwego przepływu gwarantuje możliwość przejścia przez wody terytorialne. Dla Rosjan są to jednak ich wody wewnętrzne (notą z 15.kwietnia 1926 roku rząd Związku Radzieckiego określił obszar zawarty między granicą z Norwegią, Biegunem Północnym, a granicą ze Stanami Zjednoczonymi jako swoje terytorium), a na takich obowiązują inne prawa.


I co Im zrobisz? :-(

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 21:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
I co Im zrobisz?
Ktoś ma w sigu wpisane słowa z piosenki: "Jedna bomba atomowa i dojdziemy aż..." :-)

A tak na poważnie, to są to zwykłe ch%#je i nie przeskoczysz ich pijanych widów.
Kiedyś miałem z Heniutkiem chitry plan o nazwie: "ja robię NEP a ty pójdziesz śladami pewnego pana z poematu Słowackiego aż na Madagaskar"
No i... był jacht, był czas, były chęci, ale była też Ruska biurwokracja i gucio z tego wyszło. :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Maar napisał(a):
i nie przeskoczysz ich


Z tego co rozmawiałem z Daniłem i Maćkiem, to władze centralne Rosji chcą ożywić NEP i ew. uzyskać z tego korzyści ekonomiczne. M.in. temu ma służyć nowe prawo federalne nr 110. Problem polega na tym, że urzędnicy w Murmańsku nie znają tego prawa. Ale może za dwa lata będzie lepiej? Choć pewnie jeszcze długo będzie takie ryzyko, że kolejna wyprawa skończy się tak jak Arveda Fuchsa. Nomen omen: Fuchs nie miał tym razem fuksa.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 sie 2013, o 23:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Kuracent napisał(a):
płyną na Spitsbergen.

Późno troszkę....
A wracając do pieriepałek z nowo-staro ruską biurwokracją - wygląda na to, że warunkiem zrobienia NEP może być pilne omijanie Murmańska...
Jakaś zmiana w Kirknes i przeskok do Archangielska może?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2013, o 01:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
pierdupierdu napisał(a):
i przeskok do Archangielska może


W tym roku dopłynęła tam flotylla 12 jachtów z różnych krajów. Mam nadzieję, że będzie to pozytywnie zapamiętane przez tamtejszych urzędników a i scieżka biurokratyczna wydaje się w miarę przetarta. Ponadto odniosłem wrażenie, że zarówno obsługa jak i ludność w Archangielsku była przyjaźnie nastawiona. To miasto jest w miarę normalne. Niczym nie różni się od Zabrza, Radomia czy Kielc.

Tyle, że flotylla dopłynęła przez Kanał Bałtycko-Białomorski. A zatem (w wersji przez Kanał) nie będzie to typowy (w sensie: ambitny) NEP.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2013, o 15:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Kuracent napisał(a):
Wśród wielu innych dokumentów masz zgodę premiera Rosji Dmitrija Miedwiediewa. Jacht "Barlovento II" miał taką zgodę!!


Załącznik:
premier.jpg
premier.jpg [ 51.6 KiB | Przeglądane 6803 razy ]


pzdr,
Andrzej Kurowki


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 sie 2013, o 16:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Andrzeju, i to wszystko??? A czy Ty rozumiesz, co tam jest napisane????
Mówiąc szczerze, gdybym był urzędnikiem w Murmańsku - też miałbym wątpliwości, co z tym fantem (tzn. Barlovento II) zrobić, jeżeli byłby to jedyny dokument... :-(

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 79 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL