Witajcie.
Zastanawiamy się na ubezpieczeniem na rejs 7 dniowy w Chorwacji. Jest OC i AC czarterowanego jachtu.Będzie ubezpieczenie kaucji. Podobno warto zrobić KL i NNW wraz z kosztami ratownictwa. Może macie jakieś sprawdzone firmy, gdzie są ewentualnie jakieś normalne składki. Czy wszyscy wykupują ubezpieczenia?

O ile mi wiadomo, to Chorwacja jest juz w Unii. Co oznacza, że koszty leczenia załatwia bezpłatna karta EKUZ (która, jak widzę, w Polsce jest wydawana w jakiś dziwny sposob, ja mam ją wydaną na 5 lat i nikt mnie nie pyta, gdzie chce wyjeżdżać...)
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/wypoczynek/wniosek-ekuz-wypoczynek

Koszty ratownictwa... Hm, ratowanie życia na morzu nie kosztuje. Jacht ubezpieczony. To co Was interesuje? To problem właściciela jachtu, czy mu ktoś zwróci za ratowanie JACHTU (ubezpieczyciele zwykle zwrócą, bo taniej im wychodzi niż płacić za cały jacht).
Jedyne co może być sensowne, to NNW dla Was - może sie coś nieprzyjemnego stać, co będzie miało dalsze reperkusje po urlopie... Ale najpierw sprawdzcie, czy firma nie ma takiej opcji przy ubezpieczeniu jachtu a jeśli nie - sprawdzcie, czy ubezpieczenie na pewno daje Wam ochronę na pokładzie jachtu...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Ja korzystam z http://www.ubezpieczenienapodroz.pl/
Ale nie wiem, czy to dobre ubezpieczenie. I mam nadzieję, że się nigdy nie dowiem

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Z tego co wiem, karta EKUZ załatwia koszty leczenia do poziomu na jakim są bezpłatne w danym kraju. Czyli jak mieszkańcy danego kraju płacą, przykładowo, za pobyt w szpitalu, to Polak z kartą EKUZ też zapłaci.

Ja kupuję EURO26. Jak ktoś ma <30 r.ż. to polecam.

Już chyba taki temat był, bo mam wrażenie że się w nim wypowiadałam...

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

Sprawdzałem to ubezpieczenie europ assistance. Wychodzi rzeczywiście nadspodziewanie tanio. Już w opcji ze sportami motorowymi /4 os/ tydz 258zł.

To sprawdź jeszcze OWU. Cena to tylko jedno z kryteriów wyboru oferty.

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Wg mnie ubezpieczenie powinniście wykupić z opcją oczywiście sportów ekstremalnych lub sport (niestety żeglarstwo się do nich zalicza i dalej to jest tak traktowane).
My korzystamy w zasadzie z Generali. Tam poziom cenowy jest ok 50 zł za tydzień od osoby. Zdecydowanie polecam również EKUZ, ale o tym już Moniia mówiła. Miałem półtora miesiąca temu możliwość sprawdzenia jak działania w przypadku wezwania pomocy ( na lądzie) i dalszego ambulatoryjnego badania w szpitalu. Co do euro26, to mam sceptyczne nastawienie. otwierając procedurę wypadkową, musiałem niemal podawać numer kołnierzyka i buta, po drugiej stronie pan cały czas mi próbował wypytywać, czy aby na pewno córka ma opcje sport euro26 co w warunkach wypadku i stresu potęguje tylko frustracje i tworzy niechęć do firmy. Ale o tym napiszę niebawem w innym poscie
W każdym razie ubezpieczajcie się !!!. Nie wiele to kosztuje, a daje poczucie komfortu w przypadku wypadków

_________________
Robert "Długi"

Czytałem o EKUZ, warto, z tym że o ile dobrze doczytałem, 20% w Chorwacji trzeba pokryć ze swej kieszeni. Nie wchodzi też transport medyczny np do Polski.
Raczej wezmiemy zarówno EKUZ i w/w ubezpieczenie obejmujące sporty motorowodne.
65/os wielkiej krzywdy nie ma. Ciekawe jest ubezpieczenie bagażu do 1200 E - nie obejmuje lotów czarterowych

Tak, danym kraju. Twojego zamieszkania, a nie wizytowanym, bo to on będzie docelowo płacił za twoje leczenie...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

ja generalnie z listy czego nie polecam to WARTA. Niestety musiałem korzystać z ubezpieczenia OC i sprawa trafiła do sądu bo jełopy wypłacić nie chcieli. Oparło się m.in. o to, że pomimo, iż wyjazd mój obejmował kilka krajów a krajem powrotu przed Polską były Włochy, pani powiedziała ,że wpisze jako kraj docelowy, a z uwagi ,że pozostałe odwiedzane przeze mnie kraje znajdują się w tej samej "strefie" to i tak nie ma w formularzu miejsca by je wszystkie umieścić. Jako , że musiałem z OC skorzystać w innym kraju podczas tego wyjazdu, Warta jako przyczynę odmowy wypłaty odszkodowania podała m.in. to, że kraj ten nie był umieszczony w formularzu jako kraj docelowy. Sprawa jest w toku, zobaczymy cóż tego wyjdzie. Najlepiej oczywiście ubezpieczenie posiadać i nie musieć z niego korzystać.

Dobre opinie zbiera Planeta Młodych, ale nie miałem okazji osobiście się przekonać.

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

mi sie wydaje ze jednak w wizytowanym ale reki sobie za to nie dam uciac

Tez nie dam, bo uswiadomilam sobie, że podlegam pod inną służbę zdrowia...

Ale wiem, że u mnie jest tak, że jeśli są (jak w Chorwacji) częściowe płatności w ogolnodostepnej służbie zdrowia, to różnie z nimi bywa. Czasami od razu na miejscu nie zawracają głowy, bo wiedzą że NHS zapłaci za moje leczenie, a czasami muszę tą częściową opłatę ponieść, zabrać rachunek i wystąpić do NHS o zwrot. Bo mnie NHS dostarcza moje usługi zdrowotne bezpłatnie - znaczy ja juz zapłaciłam za nie w moich podatkach (i to całkiem sporo).

Jedyne, na co muszę uważać, to prywatna służba zdrowia, bo jak przypadkiem na coś takiego trafię to nikt mi nic nie zwróci, tak samo jak nikt mi nie zwraca za prywatne leczenie tutaj w UK (no niestety... ).

Za NHS:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No właśnie nie.


itd.
https://www.ekuz.nfz.gov.pl/wypoczynek/ ... ich-utrata

_________________
Pozdrawiam,
Weronika

Dawniej statki były z drewna, a ludzie z żelaza...
facebook.com/jacht.jagiellonia

Robię zdjęcia https://balansbieli.wordpress.com/

Zacytuję maila , którego dziś rano dostałem od Gregsa. Jak by mi to z ust wyjął:

"Zalecam wszystkim załogom wykupienie polisy tzw. turystycznej (Ubezpieczenie podróży zagranicznych).

Wg mojej wiedzy najlepsze warunki dla żeglarzy ma w tej chwili Generali bo żeglarstwo nie jest przez nich uznawane za sport wyczynowy.

Przy pakiecie Generali z „assistance 2”, sumie ubezpieczenia 200.000 zł i OC 100.000 koszt na dwa tygodnie wynosi około 100zł (u agenta jeszcze taniej)

W pakiecie są ujęte koszty poszukiwania i ratownictwa na morzu."

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

EKUZ jest najważniejszy, bo...bez limitu (i bezpłatny). Do karty EKUZ zdecydowanie warto mieć jakieś inne, sprawdzone.
Osobiście korzystam z PZU.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie dość, że mi wszystkie fotozagadki odgadujesz, to teraz jeszcze piszesz za mnie posty

_________________
Grzegorz
S/Y Sail La Vie
https://facebook.com/sysaillavie


Uwaga: post może zawierać śladowe ilości błędów i nieścisłości

Poprawię się

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Ja na Generali się zawiodłem wykupując ubezpieczenia narciarskie.
Specjalnie dopłaciłem za opcję.

W miałem ubezpieczone wszystko tzn.

Kończyna dolna powyżej stawu kolanowego.
Kończyna dolna poniżej stawu kolanowego.
Itd.

Tym sposobem staw kolanowy nie był ubezpieczony o czym się przekonaliśmy po powrocie z nart.

Od tamtego czasu czytam dobrze OWU. Jak czegoś nie ma, to na pewno nie jest tak jak nam się wydaje, że powinno być.

W allianzdirect nie ma żeglarstwa jako sport ekstremalny

Kupowałem też swego czasu ubezpieczenie dla siebie w Yacht-pool, to NNW wychodziło 40 euro na rok i obejmowało również załogę.

W Compensa też kupowaliśmy na wyprawy żeglarskie NNW i KL, żeglarstwo nie było wyłączone koszt ok. 30-35 zł na osobę za tydzień.

Pozdrawiam
Darek

_________________
Pozdrawiam
Dariusz

Znajomy trafił z tą kartą do Holandii do przychodni. Recepcja powiedziała, że oni nie będą zajmować się ściąganiem pieniędzy z Polski i trzeba to zrobić we własnym zakresie. Koszt leczenia wyniósł 500 Euro. Po przyjeździe do Polski znajomy wysłał rachunek do NFZ i polska służba zdrowia przyznała 200zł.
Po tej historii mam wrażenie, że z tą kartą jest więcej zachodu niż jest ona warta.

_________________
Jarek Madejski

Bo była to placówka, która nie funkcjonowała w holenderskiej służbie zdrowia finansowanej przez holenderską kasę chorych.
Tzw placówka prywatna.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

A ja miałem odwrotne doświadczenie, byliśmy w Austrii na nartach i mieliśmy ubezpieczenie z GENERALI.
Szwagier uległ wypadkowi na nartach. Po zasięgnięciu telefonicznej informacjiod ubezpieczyciela, do którego szpitala mamy się udać pojechaliśmy tam.
W szpitalu w Schadming po przedstawieniu tego ubezpieczenia powiedzieli że nie interesuje ich to ubezpieczenie, trzeba zapłacić z własnej kieszeni a potem próbować odzyskać kasę w Polsce od ubezpieczyciela. I nie pomógł nawet fax z Generali do szpitala potwierdzający ubezpieczenie i gwarantujący płatność.
Natomiast kartę EKUZ przyjeli i honorowali bez problemów.
Tak więc różnie to bywa, zależy to chyba od placówki zdrowia.
Po-zdrawiam
Kawa

A od kiedy fax to pieniądz...

Generalnie karta EKUZ jest najlepsza w nagłych przypadkach, gdy korzysta się z pogotowia czy oddziału ratunkowego - zwykle są państwowe. A załatwianie płatności z ubezpieczycielami trwa i to bez gwarancji że zapłacą, więc taka instytucja nie będzie siem kłopotać, bo po co?

W umowie, którą podpisałem z firmą czarterową, a właściwie załaczniku do niej jest taka informacja:

"Ubezpieczenie załogi dla osób indywidualnych w kwocie 50.000 EUR
w przypadku śmierci w kwocie 25.000 EUR"

Rozumiem, że armator posiada polisę obejmującą załogę czarterowanych jachtów....

Kwestia czt w tej sytuacji zawierać jeszcze jedną polise ?

Kontaktowałem się z infolinią Generali, przedstawiciel zaproponował mi polisę turystyczną i twierdził, że specjalnej na takie okazje nie ma.

Miał mi przysłać ofertę na maila, tydzień minął , a oferty nie ma....

Czy ktoś posiada kontakt do jakiegoś bardziej solidnego agent ?

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Od czego ubezpieczenie ?


Dokładnie mam takie same doświadczenia z Austrii i Włoch (narty).

Jednakże kartę EKUZ będą honorować wyłącznie w tych placówkach, które w Polsce nazywamy "państwowymi", czyli tymi, które mają umowę z ichnym NFZ.
Mamy dokładnie takie prawa i obowiązki, jak obywatel kraju, w którym jesteśmy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Nie jest napisane, ale skoro to drugie jest od śmierci, to to wyższe od innych przypadłości
Muszę jeszcze zasiegnąć dokładnych informacji.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Tzn, że jest od NNW.
Nie obejmuje kosztów leczenia.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Warto pomyśleć inaczej: pakiety ubezpieczeń podróżnych na wyjazd zagraniczny - z leczeniem - są dołączane do kart płatniczych, częściej kredytowych ale są i debetówki (czasem i do kont bankowych). Np World Mastercard, ale nie tylko. To są droższe karty oczywiście, lecz koszt porównywalny z kupnem polisy; a jak dużo transakcji zrobić to z opłaty zwalniają. A polise ma się stale, na cały rok i dowolną liczbę wyjazdów. Bez żadnego załatwiania.
Trzeba zwrócić uwagę na warunki ubezpieczenia - co trzeba by się "uruchomiło" - bo często bywa że polisa 'zadziała' tylko pod warunkiem kupna biletu lotniczego, hotelu czy zorganizowanej wycieczki z biura. A to ciut nieporęcznie...

Dwa znam poręczne:
BRE-ubezpieczenia (mbank, multibank; mozna też kupić te ubezpieczenia normalnie) - polisa uruchamia się dowolnym kosztem podróży zapłaconym kartą, także kupnem paliwa do samochodu ; obejmuje właściciela i 'osoby towarzyszące' (ze dwie-trzy, nie pamiętam dokładnie), koszty leczenia 200 tys zł, tudzież NNW, assistance, opieka, kradzież bagaży etc.
Polbank (raiffeisen) - tej którą mam już nie wydają, lecz podobne sa. Koszty leczenia niższe, ale bodaj 20 000 euro/osoba, wystarczy; obejmuje tylko członków rodziny, chyba bez obcych 'osób towarzyszących'. Do 'uruchomienia' polisy wystarczy dowolny zakup kartą za granicą.

Obie te polisy mają czas trwania 60 dni od wyjazdu/uruchomienia; na dowolną ilość wyjazdów.

Trochę nie tak. NNW obejmuje koszty leczenia, ale tylko związane z wypadkiem. Ubezpieczenie KL natomiast obejmuje wszelkie koszty związane z zachorowaniem. Uwaga, trzeba sprawdzać w konkretnych OWU, bo są wyłączenia (w różnych firmach różne), np. nie obejmują pogorszenia się stanu zdrowia przy chorobach przewlekłych, albo nie obejmują zawału itp.

UNIQA ma ubezpieczenie do SU 50 000 zł, obejmujące wszystko, łącznie z nagłym pogorszeniem się choroby przewlekłej. Stawka dzienna wynosi - o ile pamiętam - 2,90 zł, czyli 29 zł za 10 dni i obejmuje całą Europę, łącznie z Azorami, Kanarami i krajami afrykańskimi nad Morzem Śródziemnym.

Dodatkowo, za jakieś grosze, można ubezpieczyć bagaż, koszty nieoczekiwanej podróży powrotnej, OC w życiu prywatnym i inne takie.
Dwa razy miałem do czynienia z likwidacją szkód z tego ubezpieczenia i to wysokich. Raz - kilkanaście tysięcy złotych, drugi raz prawie 50 tys. dolarów (SU wynosiła 150 000 zł). Zero problemów.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Dziś dostałem od brokera pakiety ubezpieczeń na Grecję dla 6 osób. Można zobaczyć jak u różnych ubezpieczycieli kształtują się stawki za poszczególne ryzyka. Tym razem wybieram PZU.
"Oto oferty ubezpieczenia Państwa wyjazdu:

PZU

Wariant:

KL - 160.000 zł

NW - 10.000 zł

OC - 100.000 zł

Bagaż - 1.000 zł

Koszty poszukiwań i ratownictwa- 50.000 zł

Rejs jachtem wokół wysp greckich.

Kraj docelowy: Grecja

Ilość osób : 6 osób

Składka 444,72



Wariant:

KL - 120.000 zł

NW - 10.000 zł

OC - 100.000 zł

Bagaż - 1.000 zł

Koszty poszukiwań i ratownictwa- 50.000 zł

Rejs jachtem wokół wysp greckich.

Kraj docelowy: Grecja

Ilość osób : 6 osób

Składka 395,76



Hestia :

KL - 150.000 zł

NW - 20.000 zł

OC - 100.000 zł

Bagaż - 1.000 zł

Koszty ratownictwa - 15.000 zł

Składka: 520 zł



GENERALI:

KL - 150.000 zł

NW - 10.000 zł

OC - 100.000 zł

Koszty ratownictwa - 5500 eur

Składka: 462 zł

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

Ja kupiłem w Generali:

KL+Assistance-200 tys zł
NW-50 tys zł (inwalidztwo)

Za 45zł za osobę

_________________
Jarek Madejski