Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 13:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 12:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Zapytano mnie ostatnio po co właściwie własny jacht posiadać. Przecież to kosztuje i czasu dużo zabiera, a można zamiast dołączyć do załogi na setkach rejsów organizowanych w przeróżnych świata zakątkach. Bez stresu, bez zawracania sobie głowy, bez marnowania czasu na rozwiązywanie problemów, które bez łódki nie istnieją, a przede wszystkim o niebo taniej.

Odpowiedziałem jak potrafiłem najlepiej, ale ciekawi mnie co wy byście na takie pytanie odpowiedzieli, wy posiadacze, o posiadaniu marzący i zatwardziali anty-posiadacze.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 13:18 

Dołączył(a): 29 mar 2013, o 13:04
Posty: 367
Lokalizacja: Czeladź
Podziękował : 28
Otrzymał podziękowań: 32
Uprawnienia żeglarskie: licencja na ciągnięcie narciarza wodnego
Według mnie łódka jest przede wszystkim dla ludzi, którzy chcą zajmować się pieszczeniem swojego skarbeczka, grzebania przy nim głaskania, naprawiania i ogólnie zajmowania się nim.

W tą grupę trzeba wrzucić regatowców, którzy robią to samo, ale w innym stylu :D
Jeszcze jest jedna grupa. Ci co jeśli nie wypożycza to nie będą mieć na czym pływać.

Jak ktoś podchodzi o tematu 'po co mi problem', to rzeczywiście nie ma potrzeby posiadania łodzi. Generalnie tak samo jak z psem. Jeśli ktoś nie czuje klimatu to nie poczuje potrzeby.

_________________
Jarek Madejski



Za ten post autor JarekM otrzymał podziękowanie od: Vlad
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 13:44 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
zosta napisał(a):
Zapytano mnie ostatnio po co właściwie własny jacht posiadać. Przecież to kosztuje i czasu dużo zabiera, a można zamiast dołączyć do załogi na setkach rejsów organizowanych w przeróżnych świata zakątkach.
Bez stresu, bez zawracania sobie głowy, bez marnowania czasu na rozwiązywanie problemów, które bez łódki nie istnieją, a przede wszystkim o niebo taniej.
Podkreślenie moje a nie bez powodu.
Skoro autostop taki tani i bezstresowy, libo autobus i PKPe to po kie cholere kupują ludzie samochód? :rotfl:
Stresy, zawracanie głowy, problemy bez sensu stwarzane (które bez tego nie istniałyby) są zaiste rozliczne - gdy pływać na łódkach obcych, z obcymi ludźmi, w przeróżnych świata zakątkach. :-P
A jesli chcesz miło spędzić czas płynąc tak jak chcesz, tam gdzie chcesz, z kim chcesz, w zaciszu własnego domku na wodzie takiego jak chcesz?

Taniej?
Jak policzysz dwa tygodnie czarteru przeciw całorocznym kosztom łódki - owszem. Policz pół roku czarteru, proporcja siem odwraca. Tydzień czarteru, taniutkiego za mniejszą rodzinną - tysiąc eurów weźmy, będzie? To moja kosztowała w zakupie miesiąc-dwa czarteru. Jedne wakacje. Trzeba dołożyć (owszem, szukałem czegoś do dłubania ;) ) ale kupisz gotową za koszt trzy-czteromiesięcznego czarteru, powiedzmy. Czy tam na ile kogo stać.
Utrzymanie? Sama eksploatacja (z miejscem postoju) wciąż nie przekroczy kosztów miesięcznego czarteru.

A typowy mieszczuch robolący na etat i z miesiącem urlopu? Sam mu odradzę łódkę. On nie nadaje siem do łódki, mentalnie... prościej niech se kupi te wycieczke :-P
To jak z wynajętym mieszkaniem w bloku, z dozorcą, zarządcą, wywozem śmieci, MPK i sklepem obok - a na wiejskim gospodarstwie, gdzie wszystko samemu i za swoje.


Ostatnio edytowano 18 wrz 2013, o 13:52 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 4: Gienek, Kurczak, Moniia, Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 13:51 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
zosta napisał(a):
Przecież to kosztuje i czasu dużo zabiera... Bez stresu, bez zawracania sobie głowy, bez marnowania czasu na rozwiązywanie problemów... a przede wszystkim o niebo taniej.

O! To tak, jak z żoną:))
Po co ją brać, skoro wokół tyle pięknych kobiet chodzi:)

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com



Za ten post autor Koma5 otrzymał podziękowania - 4: Artur.S, Gienek, robhosailor, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 14:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
koma5 napisał(a):
Po co ją brać, skoro wokół tyle pięknych kobiet chodzi:)
Święte słowa, Komuniu Numerowana. Wężykiem, wężykiem :rotfl:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 14:09 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Zbieraj napisał(a):
koma5 napisał(a):
Po co ją brać, skoro wokół tyle pięknych kobiet chodzi:)
Święte słowa, Komuniu Numerowana. Wężykiem, wężykiem :rotfl:

No i facetów, Zbierajku, również chodzi... :-P

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 14:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Zgadzam sie z Rysiem, dodam sama od siebie jeszcze jedna opcje - po co komu dom, tyle kosztów, problemów etc. Prawda?
Jachcik kosztuje mniej w zakupie i utrzymaniu, a W DODATKU zapewnia rozrywkę, urlopy etc. I można łatwo sie przeprowadzić, bez zamieszania... (A ja nie znoszę przeprowadzek!)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowania - 2: Ryś, Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 14:25 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Gdy położę główeńkę swoją na własnej podusi, to sen lepszy mam niż na cudzej.
Gołym tyłkiem mogę nawet siąść na kanapie bez "brzydliwości...
...i w każdej chwili wsiąść i pojechac na łódkę, nawet w garsonce i szpilkach prosto z roboty, bo tam wszystko jest do życia potrzebne.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 16:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2841
Podziękował : 440
Otrzymał podziękowań: 728
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Motywacją do posiadania własnego jachtu w wymiarze szuwarowo bagiennym była dla mnie słaba oferta czarterowa na Mazurach pod koniec lat siedemdziesiątych. Z mojego punktu widzenia nie wchodził w grę zakup tylko własnoręczne wykonanie jachtu. Nie zastanawiałem się wtedy nad całą stroną od strony ekonomicznej. Ile będę musiał na nim spędzić urlopu czy też wyjazdów weekendowych. Po takich doświadczeniach czarterowych jak brudna tapicerka którą stanowiły jakieś stare materace z wojskowych demobilów czy też wypalone dymem od świeczek na suficie kabiny inicjały uczestników poprzednich rejsów. Wkurzyłem się niemiłosiernie kiedy stojąc w Mikołajkach gotowałem w kokpicie jachtu na kuchence nakręcanej na butle kaszę gryczaną. W tym czasie przepłynął koło Mikołajek statek białej floty, wytworzona przez niego fala zakołysała jachtem i cała zawartość garnka wylądowała na dnie kokpitu. W pewnym momencie powiedziałem sobie muszę sobie zbudować jacht i już! Decyzja o podjęciu budowy własnego pływadełka dojrzewała we mnie dość długo. Śledziłem prezentowane w "Żaglach" konstrukcje do amatorskiej budowy ale dość długo nic nie odpowiadało moim gustom. Dopiero prezentacja PIP-a w styczniowym numerze "Żagli" z 1989 r pomogła mi podjąć decyzję. Dodatkową motywacją tuż przed podjęciem decyzji podjęcia się budowy jachtu była galopująca inflacja i systematyczny spadek wartości pieniądza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 18:05 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
zosta napisał(a):
Zapytano mnie ostatnio po co właściwie własny jacht posiadać. Przecież ...


Jeżeli człowiek zadaje takie pytania, to jedynie słuszną odpowiedzią jest: "własny jacht jest nie potrzebny". Rzeczywiście często nie ma to ani praktycznego, ani finansowego, ani żadnego innego uzasadnienia. Żadne racjonalne argumenty nie przeważą. Tak jak pies, dziecko czy dom z ogródkiem - to wszystko jest nie potrzebne, nie uzasadnione ekonomicznie i nie praktyczne.

Mój jacht powoduje uśmiech na mojej twarzy. Mi to wystarcza.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 21:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dużo zależy od tego gdzie się mieszka i jak dużo pływa. No i jak pływa. Koma słusznie napisała, że na własnym jachcie wszystko jest pod ręką i na miejscu.
Ba, jak sobie ten jacht zrobisz, to wszystko działa i nic nie nawala. A że to luksus? Zawsze za luksus się płaciło :)
Inna sprawa, że w moim przypadku, gdy mam jacht pod ręką, mogę sobie pływać i turystycznie i regatowo, kiedy tylko mam czas i ochotę. Np jutro po pracy wyskoczyć na treningowo-zapoznawcze pływanie. A w sobotę na regaty. Do tego mogę pływać z małą liczbą osób, i z tym z kim chcę pływać. Co w czarterach nie jest takie oczywiste.
Znów - luksus. A za luksus się płaci ;)
To jest moja motywacja posiadania i moja sytuacja (miejsce zamieszkania, akwen, rodzaj pływania). Każdy ma swoje, inne, uwarunkowania. I podejmuje inną decyzję ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 08:46 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Z tego co słyszałem:
Jak komu zależy na "my way or highway" to posiadać warto.
A szczególnie warto, jak ktoś jest wcieleniem Stefana Batorego - ale wtedy bavaria.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 09:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17668
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
plitkin napisał(a):
Mój jacht powoduje uśmiech na mojej twarzy. Mi to wystarcza.

Mam to samo! :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 09:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
vaginal napisał(a):
A szczególnie warto, jak ktoś jest wcieleniem Stefana Batorego - ale wtedy bavaria.


Przyznam z pewną nieśmiałością, że tego zdania nie rozumiem... :roll:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 09:40 

Dołączył(a): 22 gru 2012, o 20:57
Posty: 3857
Podziękował : 441
Otrzymał podziękowań: 754
Uprawnienia żeglarskie: dostateczne plus
Widocznie to nie ty.
Są tacy (to nie żart), którzy dla bycia obiektem, prostej szczerej adoracji, oddaliby czinkłeczento po tjuinigu.
v


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 10:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 paź 2011, o 08:20
Posty: 4768
Lokalizacja: Miasto Cudów nad Kamienną
Podziękował : 1364
Otrzymał podziękowań: 1257
Uprawnienia żeglarskie: sternik mieliźniany
A ja se myślę co by jeszcze jeden jacht kupić jeno teraz mieczowy :roll:

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 10:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
koma5 napisał(a):
Gdy położę główeńkę swoją na własnej podusi, to sen lepszy mam niż na cudzej.
Gołym tyłkiem mogę nawet siąść na kanapie bez "brzydliwości...
...i w każdej chwili wsiąść i pojechac na łódkę, nawet w garsonce i szpilkach prosto z roboty, bo tam wszystko jest do życia potrzebne.

Mniej więcej to własnie napisałem w wątku o porównaiu kosztów czarteru i posiadania.
Wadą własnego jachtu jest to, ze już się nie pływa na innych i gdzieindziej...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 10:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
waliant napisał(a):
Znów - luksus. A za luksus się płaci

Jak zobaczysz w innym wątku niekoniecznie tak strasznie dużo.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 10:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
waliant napisał(a):
Znów - luksus. A za luksus się płaci

Jak zobaczysz w innym wątku niekoniecznie tak strasznie dużo.


Zgdza się, mnie wychodzi nawet taniej niż Tobie (choć zapomniałem o składkach klubowych - 220 zł rok - a to do kosztów postoju zimą trzeba doliczyć).

Z innymi i u innych pewnie czasami się popływa (patrz plitkin), choć ja raczej na jachtach klubowych.

Prawda jest taka, że to wszystko baaaardzo zalezy od tego jak lubi sie pływać i gdzie się mieszka.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 10:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Bo masz fenomanalnie tani postój, i remonty na razie wliczasz w inwestycję. rok wcześniej moje koszty remontowe wyniosły 300 plus 800 = 1100, a nie ponad 4000.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 10:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12595
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1768
Otrzymał podziękowań: 4264
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Colonel napisał(a):
Bo masz fenomanalnie tani postój, i remonty na razie wliczasz w inwestycję. rok wcześniej moje koszty remontowe wyniosły 300 plus 800 = 1100, a nie ponad 4000.


Ponownie się muszę zgodzić. Kosztów remontowych w ogóle nie podałem, bo klasyfikacja jest niejasna na razie. Ale wieczorem zerknę w arkusz, z ciekawości.
Postój zimą i latem - dla innych dostępne tak samo, ale zdaję sobie sprawę, że to zależy od tego, gdzie się mieszka.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2013, o 18:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ
Piszecie o kosztach czarteru lub utrzymania ... pewnie ważne to to. Ale jak tak sobie pojadę na jacht posiedzieć choćby , ot mam godzinkę to wpadnę , cumę poprawię , pajączki przegonię , wyluzuję się , oczy napasię widoczkami i tak naładowana samą pozytywną energią mogę wracać do rzeczywistości.
To jak bez własnego się relaksować ? Obce cumki tykać ?
Inka

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2013, o 22:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Własna łódka jest bezcenna. Zaryzykowałbym twierdzenie, że jest lepsza jak żona ;)
Zawsze czeka, zawsze gotowa i nawet jak przyjedzie się dwa tygodnie później niż było obiecane, to marnego słowa nie powie :-D :-D

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 paź 2013, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Szaman3 napisał(a):
Zaryzykowałbym twierdzenie, że

Zaryzykuje jeszcze bardziej: zeglujacy dziela sie na: zeglarzy, czarterobiorcow, zawodowcow i najemnikow. Bywa czasem i podobno, ze wymiennie. ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2013, o 16:30 

Dołączył(a): 7 paź 2013, o 16:10
Posty: 808
Lokalizacja: Poznań, Powidz, ....
Podziękował : 474
Otrzymał podziękowań: 462
Uprawnienia żeglarskie: sternik z upr. morskimi
Dla mnie niezwykle ważne są sprawy nautyczne. Te inne - już wymienione też - ale na swoim:
Znam reakcje jachtu na zmianę wiatru, reakcję na ster, podstawowe kombinacje ustawienia grota, foka, stopnia zrolowania foka i ich efekty, wiem jak się zachowa tak gdzieś do 6B.
Trzymam ster czegoś co po prostu "chodzi jak marzenie".
Nie ma chyba weekendu, bym sobie nie potrenował szybkiego refowania i rozrefowywania, wiem co do czego służy, mniam.
Uwielbiam też pływania na poziomie 0-1B. Icki, wskaźniki, ślady wiatru na wodzie, grę o każdy metr szybkości, zabawy z gps-em w mijanie mielizn.
Dla mnie to szalona przyjemność, wypoczynek, zabawa.
...............
Są oczywiście dziesiątki innych klimacików , ale podkreśliłbym ten aspekt.
Pozdrawiam Krzysztof



Za ten post autor soko otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2013, o 19:38 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Colonel napisał(a):
Wadą własnego jachtu jest to, ze już się nie pływa na innych i gdzieindziej...

Masz dwa wyjścia:

- ciągniesz swoją łódkę gdzie indziej (oczywiście, jeżeli się da)
Moja łódka była wszędzie, gdzie się dało - a wcale nie jest to mały bez.

- czarterujesz czasami gdzie indziej.

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2013, o 19:42 

Dołączył(a): 3 gru 2008, o 22:47
Posty: 102
Lokalizacja: Essex, UK
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
w moim wypadku chodzi o cos innego

nikt normalny mi jachtu nie wynajmie, i nie chodzi tutaj o brak kwitow :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2013, o 20:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
żeby zapraszać ładne żeglarki i nie tłumaczyć się, że tylko na godzinę

a wew wogle to
na razie nie stać mnie ani na kupno, ani na utrzymanie. ale marzę i co rusz mi się te marzenia zmieniają. a to mała mieczówka do szwendania się po Wielkiej Pętli i w ogóle wszędzie po śródlądziu, a to coś większego z balastem na morze. na szczęście w marzeniach nie ma ograniczeń, na razie mogę mieć wszystko.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2013, o 20:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2841
Podziękował : 440
Otrzymał podziękowań: 728
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
zielony tygrys napisał(a):
a to mała mieczówka do szwendania się po Wielkiej Pętli i w ogóle wszędzie po śródlądziu,
Toś mi bratnią duszą. Teoretycznie mógłbym Cię zakwalifikować do załogi :kiss:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL