Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 23:09




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 23:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Błagam Obrazek
Doktor
i Zientara


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 wrz 2013, o 23:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Jak zwykle Plitkin pokazał klasę! Wiktor - szacun! Na wiosnę w Skradin przyszedł w zatoce w marinie taki wiatr paskudny że dochodząc do 45 knotów robił półmetrową falę w marinie. Razem z dwoma gośćmi z obsługi, pyrgaliśmy po cudzych łódkach jak kozice dobierając mooringi odstawiając od keji, uwalniając ściśnięte do grubości sucharka odbijacze. Dokładaliśmy własne cumy do ustawionych nawietrznie jachtów. Dziwnie się czułem włażąc na cudze jachty, ale nie miałem żadnych wątpliwości. Czułem się dziwnie choć nie wyobrażam sobie żeby ktoś miał o to pretensję. No a gdyby miał, czy coś powiedział (chociaż to dziwna hipoteza) miałbym to serdecznie... no właśnie tam. Rozbryzgi były spore-cli mokrzy byliśmy, łódki w porcie kładły sie na burtach - pokazałbym zdjęcia... ale jakoś nie mamy - nie było czasu pstrykać foty.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowania - 2: Kurczak, M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 00:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A może;
tak dla odwrócenia zarzutów (w obie strony ;) )
oni znają doskonale prognozy pogody i wiedzą,
że przez bardzo określony czas wiaterek będzie od brzegu? :-P
i wieczorkiem, (lub rankiem) będą mogli spokojnie wybrać się na kotwicy,
(bez "szarpania" silnika) postawić żagielki i odpłynąć cichutko w siną dal?
:rotfl: MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 07:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Marian Strzelecki napisał(a):
A może;
tak dla odwrócenia zarzutów (w obie strony ;) )
oni znają doskonale prognozy pogody i wiedzą,
że przez bardzo określony czas wiaterek będzie od brzegu? :-P
(...)

Marianie, powiedz mi jedno - co w porządnym wydaniu kotwicy uniemozliwiłoby im taki manewr?

I niech ktoś mi wytłumaczy, od kiedy półmetrowa fala gdziekolwiek stanowi jakiekolwiek zagrożenie? 50 cm. ...

sajmon napisał(a):
(...)! Na wiosnę w Skradin przyszedł w zatoce w marinie taki wiatr paskudny że dochodząc do 45 knotów robił półmetrową falę w marinie..


Chyba wole kotwicę od tak "bezpiecznych" marin...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 07:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Moniia napisał(a):
I niech ktoś mi wytłumaczy, od kiedy półmetrowa fala gdziekolwiek stanowi jakiekolwiek zagrożenie? 50 cm. ...

Wiem, że to nie ta kategoria jachtu i akwenu, ale ...
Osobiście, stanowczo staram się unikać półmetrowej fali, przyboju zwłaszcza, np. na ZZ Lake tej wysokości fala powstaje przy dość silnym wietrze, która tłukłaby kadłubem mojej łódki o zatopione przy brzegu betonowe okruchy stanowiące coś w rodzaju umocnienia brzegu - po paru minutach kadłub mojej łódki mógłby już nie nadawać się do naprawy ... :(

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 07:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Masz rację jak zwykle Monia - półmetrowa fala w marinie i wiatr 45 knotów nie stanowi zadnego zagrozenia. Pomagaliśmy odciagać jacht od keji na mooringach, dokładaliśmy ekstra cumy - bo nam sie nudziło i generalnie jestesmy porąbani i nie potrafimy czytać ze zrozumieniem, a wogóle to kumpel umie czytać a ja pisać - dlatego to ja pisze na forum.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowanie od: Kurczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 07:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Tiaa... To wracamy do tematu wątku? W poprawnie zacumowanych jachtach nie miałbys co poprawiać. To primo.
Secundo - tak, w marinie takie warunki nie powinny stanowić zagrożenia dla żadnej jednostki.

Tertio - pod moim oknem stoi kilka jachtów. Ot, w ujsciu rzeki. Fala w tej chwili przekracza 0,5 m - jakoś nikt nie musi ich ratować. Przeczytaj mój post do końca, to zauważysz, że jest tam uwaga że wolę w takim razie kotwicę.. Zwłaszcza, że patrzyłam na te lodeczki przy 40 wezlowym wietrze.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 08:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
sajmon napisał(a):
Jak zwykle Plitkin pokazał klasę! Wiktor - szacun! Na wiosnę w Skradin przyszedł w zatoce w marinie taki wiatr paskudny że dochodząc do 45 knotów robił półmetrową falę w marinie

To w tym greckim porcie jest jest paskudny wiatr 45 knotów i półmetrowa fala ? :rotfl:

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 08:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Stara Zientara napisał(a):
Cytuję prawie:

"Panie, my tu już 10 lat pływamy i lepiej wiemy, jak trzeba stawać. Weź pan spier..."

I tyle w temacie pomocy polskim żeglarzom. :(

Znam to z ZZ Lake ... a potem biorę jakiś dobrze okuty pych i chronię siebie i swoją łódkę, bo tyle mi pozostało.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 08:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Stara Zientara napisał(a):
Pewnie mazurskie przyzwyczajenie. :(


Dla mnie tym " mazurskim przyzwyczajeniem " jest założenie tego wątku. Na takim jednym mazurskim forum jest temat " Jak nie należy żeglować ". Na nim to "wytrawni żeglarze" pastwią się nad każdym błędem popełnionym przez mniej " wytrawnych ", okraszając swe relacje fotkami, no i oczywiście masą tych emotków :rotfl: , :-P . Z założenia tytułowego fajny wątek z którego można by się dowiedzieć się jakich błędów nie popełniać, gdyby personalnie nie uderzał w konkretne osoby, stał się bagnem, tolerowanym a nawet pochwalanym przez admina tego forum. Miałem nadzieję, że na tym forum tego nie będzie. Liczę na to, że jest to jednostkowy przypadek. Pozdrawiam.janusz.


Ostatnio edytowano 19 wrz 2013, o 10:30 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Usunąłem zdublowany tekst


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 11:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Cytuj:
Chyba wole kotwicę od tak "bezpiecznych" marin...

A my wolimy zimować łódki w marinie nie na kotwicy, a jesli ktoś potrzebuje pomocy to pomagamy.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 11:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Jakoś mam szczęście że na Adriatyku nie spotykam takich wszystkowiedzacych mądrali. Obsługa portów nawet jak ktos robi błędy, kilka razy nie moze podejść, nie robi zdjęć nie robi filmów, nie przewraca oczami, tylko podpowiada rozwiązanie, czasem pondonem dopycha dziób czy rufę, pomaga sie wyplatać z mooringów jesli ktoś zaczepi kilem a wszystko to zusmiechem a nie szyderczym usmieszkiem na twarzy.
Żeglarze też pomagaja zamiast szydzić. Tego roku w Trogirze trzy jacht jeden za drugim "lądowały" (nie wszyscy wiedza że tam jest prad 1,5 knota) burtami na dziobach zacumowanych łódek, w tej liczbie na naszej. Mooringi jęczały, kotwice wczepiały sie w relingi, masakra. Nikt nie krzyczał, nikt sie nie awanturował, nie denerwował. Zespołowo w trzy łódki wypchnelismy najpierw jednych straceńców, potem drugich i trzecich i nie było afery.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
koma5 napisał(a):
plitkin napisał(a):
Dokladnie tak trzeba zrobic: przecumowac jacht. Widzisz w tym jakis problem? Ja nie widze zadnego.

Jest też tradycja, że na obcy jacht nie wchodzi się bez pytania/zaproszenia, jeżeli nie ma bezwzględnej potrzeby.

Tu nie ma.
Podejrzewam, że gdyby powiało i łódka zaczęłaby trzeć o beton, każdy stojący obok żeglarz starałby się pomóc, przynajmniej szukając załogi po okolicznych tawernach.
I nie chodzi o jakieś mądrowanie się, tylko po prostu utki żal...


Czy aby na pewno nie było takiej potrzeby ? Wydaje mi się, że w grę wchodzi więcej niż porysowana burta.....

Popatrzcie na zdjęcia zrobione przez Wojtka i rysunek podwodnej części kadłuba......

http://pl.delphiayachts.eu/yacht/delphi ... nical-data

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 19:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Wojciech1968 napisał(a):
, istotą było trafienie do odbiorcy informacji.
Armator podziękował sms-em.

plitkin napisał(a):
zaproponowac pomoc.
Stara Zientara napisał(a):
"Panie, my tu już 10 lat pływamy i lepiej wiemy, jak trzeba stawać. Weź pan spier..."


Marian Strzelecki napisał(a):
tak dla odwrócenia zarzutów (w obie strony ;) )
oni znają doskonale prognozy pogody i wiedzą,
że przez bardzo określony czas wiaterek będzie od brzegu? :-P
Wieczorem załoga była już na jachcie, pomoc "delikatnie odrzucili" (j.w.), a wiatr zmienił się na dopychający do kei 1-2°B. Wyszli z portu o 8 rano dopiero.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

sajmon napisał(a):
a nie szyderczym usmieszkiem na twarzy.
Stara Zientara napisał(a):
Weź pan spier...

Przede wszystkim w opisywanych przez ciebie sytuacjach łódki uszkadzały się nawzajem, a za "przechowanie rzeczy w stanie nie pogorszonym"(tak to się nazywa w prawie) odpowiada przechowujący, czyli marina.

A ja się nie będę tłumaczył przed policją, że wlazłem na cudzy jacht, bo mi się nie podobało jak koleś zacumował. A nikomu innemu nie zagrażał.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 19:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
plitkin napisał(a):
W sumie nie chcialem, ale napisze.
Rozumiem, że w zaistniałej sytuacji zrobiłbyś tak:
1. Poszedłbyś zwrócić uwagę, że takie cumowanie nie jest bezpieczne dla jachtu.
2. Po usłyszeniu "spier.dalaj", wszedłbyś na cudzy jacht, uruchomił silnik, odszedł od kei i ponownie samodzielnie zacumował.

Chciałbym to zobaczyć.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664



Za ten post autor Stara Zientara otrzymał podziękowania - 3: Były user, Carlo, Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Całkowicie zgadzam się z Wojtkiem. Interweniuję się wtedy, gdy istnieje realne zagrożenie. Tu nie było takiej sytuacji.
Wbrew pozorom w tym cumowaniu, gdy dziób prawie nie trzymał, była jakaś metoda. Tzn myślę o wybraniu cum rufowych i oparciu rufy na odbijaczach.
Wszelkie kombinowanie z tymi cumami, np. ich luzowanie, to leczenie syfu pudrem, i może przynieść więcej szkód niż pożytku, a z całą pewnością takie działanie może się spotkać z dezaprobatą tamtej załogi.
Dla tego jachtu groźna była tylko duża fala zrobiona przez jakiś duży statek, np. prom.
jgrz napisał(a):
Dla mnie tym " mazurskim przyzwyczajeniem " jest założenie tego wątku. Na takim jednym mazurskim forum jest temat " Jak nie należy żeglować

Trudno jest mi odnieść się do forum mazurskiego, ale w tym wątku jest konkretna treść edukacyjna. I to jest dobre.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 lis 2010, o 18:20
Posty: 278
Podziękował : 286
Otrzymał podziękowań: 60
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Cape napisał(a):
Trudno jest mi odnieść się do forum mazurskiego, ale w tym wątku jest konkretna treść edukacyjna. I to jest dobre.


Treść edukacyjna bezspornie jest z tym, że w niewłaściwy sposób - tak jak i na forum mazurskim - przekazana. Po co te foty z wizerunkami rozpoznawalnymi jachtu i żeglarzy. Moim zdaniem - podkreślam MOIM - nie trzeba było skupiać się na fotografowaniu, tylko pomóc i potem opisać co i jak było nie tak. Nie zauważyłeś, jak u kilku dyskutantów juz wystąpiła chęć ponaigrawania się z tych - personalnie tych - żeglarzy? Po co to? Przecież jak ktos mądry powiedział - ten błędów nie robi, co nic nie robi. Pozdrawiam.janusz.


Ostatnio edytowano 20 wrz 2013, o 08:15 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Usunąłem zdublowany tekst


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 wrz 2013, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
jgrz napisał(a):
i żeglarzy

?????
jgrz napisał(a):
skupiać się na fotografowaniu,

Ale bez fotografii przekaż byłby trudny.
jgrz napisał(a):
tylko pomóc

Z własnego doświadczenia powiem tyle. Propozycja pomocy wywołuje co najmniej zdziwienie.
Wojtek to określił dosadniej.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 07:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Cape napisał(a):
Całkowicie zgadzam się z Wojtkiem. Interweniuję się wtedy, gdy istnieje realne zagrożenie. Tu nie było takiej sytuacji.
Wbrew pozorom w tym cumowaniu, gdy dziób prawie nie trzymał, była jakaś metoda. Tzn myślę o wybraniu cum rufowych i oparciu rufy na odbijaczach.
Wszelkie kombinowanie z tymi cumami, np. ich luzowanie, to leczenie syfu pudrem, i może przynieść więcej szkód niż pożytku, a z całą pewnością takie działanie może się spotkać z dezaprobatą tamtej załogi.
Dla tego jachtu groźna była tylko duża fala zrobiona przez jakiś duży statek, np. prom.
jgrz napisał(a):
Dla mnie tym " mazurskim przyzwyczajeniem " jest założenie tego wątku. Na takim jednym mazurskim forum jest temat " Jak nie należy żeglować

Trudno jest mi odnieść się do forum mazurskiego, ale w tym wątku jest konkretna treść edukacyjna. I to jest dobre.


A co z płetwą sterową ?
Rufa dosyć głęboko wjechała na pirs i porównując zdjęcia z rzutem bocznym jachtu, do którego link wkleiłem - wydaje mi się, że wjechałaby głębiej , gdyby nie płetwa sterowa...... Innymi słowy łódka zaparła się płetwą o pirs, i dalej się już nie cofnie, chyba, że ta się złamie......
Nie wiem na ile to jest bezpieczne dla jachtu.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 07:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kurczak napisał(a):
A co z płetwą sterową ?

Nie ma takiego ryzyka, chyba, że coś jest pod wodą, czego nie widzimy. Płetwa zaczyna się ca 0,5 metra od końca kadłuba.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczak napisał(a):
Rufa dosyć głęboko wjechała na pirs

Nie wjechała, tylko fala mogłaby ją wrzucić na ten stopień.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 08:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kiedy ten czarter się kończy i czy odbierający łódkę od tych orłów (Doktor, Szpiszpak, czy ktokolwiek) mógłby napisać, czy coś się stało?

I kolejna rzecz, to... sam nie wiem jak toto nazwać - może od "martwej natury nazwać to martwą empatycznością?

Szkoda wam jachtu a nie szkoda wam ludzi? Właściciela, bosmana, który będzie musiał się napracować, następnej załogi, która może dotrzeć na uszkodzony jacht i stracić wakacje pod żaglami.
IMHO jacht, jeśli nie jest otoczony legendą, to jest tylko jachtem, rzeczą nabytą.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 19:25 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Maar napisał(a):
Szkoda wam jachtu a nie szkoda wam ludzi? Właściciela, bosmana, który będzie musiał się napracować,

Kaucja, kaucja wyrówna:))

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 20:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 mar 2010, o 21:57
Posty: 1308
Lokalizacja: Wrocław-no prawie
Podziękował : 204
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: starczają na to, czym pływam
Jeśli żelkot będzie uszkodzony do laminatu, to nie wyrówna :(

_________________
Pozdrawiam
Darek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 20:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
koma5 napisał(a):
Kaucja, kaucja wyrówna:))
Co wyrówna? Uszkodzenia, których naprawa trwa dwa tygodnie? A następna załoga to pies? Popłynie wpław?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 21:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1335
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Maar napisał(a):
jest tylko jachtem, rzeczą nabytą.

Nie kazdy... :roll:
Maar napisał(a):
A następna załoga to pies?

Nie.
To oszczedni czarterowicze kalkulujacy pilnie.
Catz Wszechwatkowo

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 wrz 2013, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Catz napisał(a):
Nie kazdy... :roll:
Tak, miałem dodać w poście, do którego się odnosisz, że także dla właściciela, stałego użytkownika i takich różnych :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 wrz 2013, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10550
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Maar napisał(a):
koma5 napisał(a):
Kaucja, kaucja wyrówna:))
Co wyrówna? Uszkodzenia, których naprawa trwa dwa tygodnie? A następna załoga to pies? Popłynie wpław?

Mogę tam pojechać i rysy zlaminować w...~ tydzień :cool:
MJS optymistycznie ;)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 wrz 2013, o 18:53 

Dołączył(a): 22 wrz 2013, o 18:45
Posty: 97
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 15
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Zgecydowanie Wojtek miał rację, tydzień wcześniej w Sivocie pan kapitan opisywanej łódki cumował identycznie. Myślałem, że puściła kotwica i zaoferowałem pomoc, ale dowiedziałem się, że pan kapitan pływał wszędzie od 50 lat i specjalnie tak cumuje żeby panie miały wygodnie do wejścia i zejścia. Troszkę wstyd mi było jak inni pokazywali palcami takie cumowanie. I tyle Pzdr Wojtek,
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lis 2013, o 12:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sty 2012, o 00:14
Posty: 708
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 193
Uprawnienia żeglarskie: Morski Trzymacz Rumpla
Opisze ktoś w jakim stanie była "utka" po tym legendarnym czarterze. :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lis 2013, o 22:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2012, o 20:17
Posty: 13
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: prosty zeglarz
Tak sobie czytam. Z dużym opóźnieniem jak widać. Jeszcze troszkę i z Zientary (i to starej) zrobilibyście winnego tego parkowania. Pływałem po tej załodze która tak ładnie zaparkowała. Powinniście byli zobaczyć jaki syf zostawili wewnątrz (zdjęć nie robiłem) i ile drobnych uszkodzeń wynikających z głupoty i braku elementarnej wiedzy. Dodam że jeśli Zientara tam nie wlazł to ma szczęście. "Kapitan" tego rejsu do dyskusji żadnej się nie nadawał gdyż cierpiał na niezwykle ostry zespół ZPZ. Stan jachtu? Lekkie o dziwo wyszczerbienie płetwy (nurkowałem) i zmasakrowany żelkot. Czy do szkła nie wiem. Dużo palę a to na bezdechu było :-) Wyciągamy w listopadzie lub grudniu to się dokładnie popatrzy...
Nie zawsze da się pomóc żeglarzom w manewrach. Czasem nie pozwala na to ich ZPZ.
A... To nie prawda że Ziętara Stara nie lubi tego jachtu. Wręcz przeciwnie. I nie chodzi o Doktorka, zwłaszcza że ten nie jest już właścicielem tych jachtów i nie ma tam już nic do powiedzenia.
Czasem widzisz że lepiej "z dystansu". Jestem pewien że gdyby jacht był poważnie zagrożony to Wojtek by zrobił co trzeba.
Troszkę się rozpisałem :-)
Pokornie błagam o wybaczenie.
Pozdrawiam wszystkich!

_________________
Pozdrawiam!

brunon swiatek




Ludzie! Nie sprzedawajcie swych marzeń...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 111 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL