Ostatnio naszła mnie myśl aby wykonać model jachtu pełnomorskiego i sprawdzić go na wodach jeziornych. Idea jest taka, że jeśli chodzi o opory ruchu to można to w miarę łatwo przeliczyć z modelu na pełny wymiar jednak zachowanie na fali już nie jest takie proste. Jednakoż wiadomo, że na morzu wiatr o sile np 5B czyli 9m/s po czasie około 20h wytworzy fale o amplitudzie prawie 2m. Jeśli to się zdarzy na jeziorze to fale będą miały góra 50cm, zatem kombinuję sobie aby tak dobrać skalę, by pasowała. Innymi słowy : model ma być tyle razy mniejszy ile razy mniejsze będą fale na jeziorze jednak tu natrafiłem na problem. Jeśli chodzi o ocean/morze to dane są dostępne ale nijak nie potrafię dojść do tego jakie fale tworzą się na jeziorze....czy ktoś może mnie naprowadzić na wynik ? czyli na zależność wielości fal "jeziornych" od prędkości wiatru ?

p.s. Tak dla edukacji chciałbym zamodelować jacht ekspedycyjny o dług 14-15m ale nie potrzafię dobrać długości modelu.

Fale generuje wiatr, marszcząc wodę, tworząc wały i pchając je aż do brzegu. Im bliżej brzegu, tym bardziej wspomaga ten proces coraz płytsze dno, które wypiętrza wodę. Różnica tkwi w wielkości akwenów i ich głębokościach. Ruch wody odbywa się w warstwie wierzchniej akwenu. Wiatry są takie same, gęstość wody podobna, badania modelowe należałoby prowadzic w czynniku odpowiednio rzadszym, ale to jest raczej niemożliwe, więc trzeba brać poprawkę.
Wielkość modelu chyba już ustaliłeś podając wysokości fal (4 : 1).
Model w skali 1 : 10 wydaje się być rozsądnym rozmiarem, a nawet całkiem pokaźnym.
Stanowisko badawcze na zawietrznym brzegu jeziora, pomost, wysięgnik utrzymujący model na wodzie (punkt zaczepienia w środku bezwładności, wahliwy) i czekać na odpowiednie fale. Niestety nie będą one takie same jak na morzu, ale czasami całkiem podobne.

Podsumowując, badania oparte na obserwacji (stopklatki kamery) są bardzo cenne, ale niekompletne. Ich brakującą część trzeba sobie wyobrazić i przemyśleć; oraz wyciągnąć odpowiednie wnioski.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Myślę raczej o modelu żaglowym sterowanym zdalnie 1.4m to i dużo i niewiele tylko czy to wystarczy ? Model nie musi być ślicznie odmalowany a tylko nautycznie taki jak oryginał zatem 1.4m jest ok ale 2.8m to już większa zabawka dlatego zastanawiam się czy warto bo jeśli nie otrzymam odwzorowania to kicha i stracona robota, mimo, że całkiem fajna

Doczytałem się, że dla jachtu pełnomorskiego znacząca wysokość fali to 4m a dla jachtu na wody osłonięte to 0.5m zatem wychodzi skala 8 ale jacht oceaniczny ma powyżej 4m więc zaproponowana przez mjs skala 1:10 chyba będzie ok . Czy ktoś może potwierdzić takie rozumowanie ?

Skontaktuj się z ludźmi z Politechniki Gdańskiej. Kiedyś robili próby modelowe na Jezioraku, na którym ponoć fala nieźle przybliża morską - ale w jakiej skali? Z jakiego morza? Powinni wiedzieć, chociaż od dawna nie widziałem, żeby coś testowali.

pozdrowienia

krzys

W basenach modelowych w Trójmieście są generatory do wytwarzania fal,tyle że to nie zamodeluje jachtu idącego na żaglach pod różnymi kątami do fali.

Modelowanie na jeziorze, po za kłopotem w odczycie wyników (zachowań) będzie jeszcze obarczone błędem w postaci różnej bezwładności kadłuba - sprawa masy i jej rozkładu oraz momentów bezwładności.
I żadne badania nie uwzględnia dynamicznych zjawisk na naprawdę dużej fali, a to jest realny problem.

Nie wiem, czy takie badania, o jakich mowa, mają praktyczny sens dla średniej wielkości jachtu wyprawowego.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Rozkład masy można zrobić bardzo podobny dając ciężarki tu i ówdzie zaś proporcje masy do fal...no nie będą idealne ale będzie można zobaczyć o ile gorzej płynie model pod wiatr przy dużych falach. Moim zdaniem taki test może bardzo dużo powiedzieć o kadłubie i ożaglowaniu pod warunkiem poprawnego wykonania modelu. Chętnie poczytałbym jakąś literaturę na temat prób modelowych bo w standardowych książkach to jest tyle co nic
Czy może ktoś coś polecić ?

W zasadzie to aby cokolwiek wiedzieć powinieneś zrobić kilka kadłubów i je porównywać, ale na radiu i żaglach to raczej nic nie da.
El'szaman miał takie coś robić z Szamanidesem
MJS
ps.
Chyba, żeby z jednego radia sterować jednocześnie kilkoma płynącymi obok siebie łódkami, wtedy było by można widzieć różnice - ale nie wiem czy to realny pomysł.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Na tym filmie widać trudne warunki, coś tam można zaobserwować...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

W pierwszej chwili zdziwiłem się, że tak mało widać ale zaraz potem zdałem sobie sprawę z tego, że moment bezwładności rośnie z 4-tą potęgą wymiaru a energia fal z 3-cią potęgą
Wynik zatem taki, że zachowanie na fali jest bardzo różne dla modelu i jachtu prawdziwego
szkoda