Rozumiem, że powodem tego zjawiska jest nowatorstwo? Które wzbudza sensację i zachwyt?
Czyli - to dzięki klasie DN - skonstruowanej w Detroit, w 1937???

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Polska dominuje w klasie DN od polowy lat siedemdziesiatych, czyli zaczela dlugo przed Jablonskim.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Opanujcie się koledzy !
Skąd takie domniemania o zgubnym działaniu mjs'a i MJS'a na jakąkolwiek decyzję Szymona i Jacka.
Nie widzę żadnego związku pomiędzy marzeniami (w necie) kilku starszych panów z psuciem przygotowań do rejsu dookoła świata.
Przypisujecie nam chyba jakieś nadprzyrodzone moce.
Jeśli Nortman zdecydował się na opublikowanie swej koncepcji; to wiedział, że "psy będą szczekać, a karawana popłynie dalej". był tego świadom jako myślący człowiek.


"REALNA MOŻLIWOŚĆ" od naszych dywagacji nie ucierpi w najmniejszym stopniu tak jak od tych dywagacji nie jest w żadnej mierze uzależniona.
Jeśli by tak miało być to będę twierdził, że nasze psucie uratowało życie nieodpowiedzialnym wyczynowcom.

Największym błędem wg. mnie jaki można zrobić jest uznanie przedsięwzięcia za
Świętą Nietykalną Krowę.
;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;


Apstra-chując (jakie ładne słowo mi wyszło ) od seryjności PIPa;
Laminatowy jacht z załamaniami na kadłubie nie jest ani niemożliwy ani nielogiczny
takie załamania wzmacniają sztywność bardziej niż wzdłużniki.
Z drugiej strony twierdzenia o zgubnych cechach takich redanów na opływy nie potwierdziły się, skoro Cheminees Poujolat idzie w czubie regat, a były ostatnio i takie jachty regatowe:
Z kolei wysysanie dotyczy każdego laminatu i wg. mnie w sklejce jest stosowane (ale fabrycznie) .
MJS

ps
Widzę, że "loża szyderców morskich" już obsadzona w całośći ?
nie jeszcze brak jednego

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

O ile wiem, nigdy czegos takiego nie deklarowal, ani (i jeszcze mniej...) nigdy nie fantazmowal o zadnych aktualnych produkcjach seryjnych i tworzeniu nowej klasy PIP.
Powiedzcie wiec plitkinowi, ze nie ma powodow do wyskakiwania z gaci.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Marian, jednak to Ty czytasz wybiorczo albo tego co Ci nie odpowiada nie przyjmujesz do wiadomosci.
Po prostu zadeklaruj ze bedziesz budowal nowego PIP a. Ja deklaruje ze pomoge na miare moich mozliwosci. Victor na pewno tez. Jesli zwolennicy Twoich koncepcji sie doloza, a powinni to na materialy bedziesz mial a jak juz kadlub powstanie to mysle ze zaglownie tez sie doloza. Trzeba tylko zaczac budowac a nie mnozyc projekty.

No dobrze, to wracając do merytoryki, czy są gdzieś dane tego kilowego M22? Albo chociaż wersji 21, pływającej po morzach?!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Owszem:
Marian zastanawia się właśnie czy w kurniku (dosłownie) budować zimą Pip'a-500M tylko na Atlantyk czy Śmigłego-500+bukszpryt aż na BornHorn
MJS
zatroskany swą mocą sprawczą.

ps
Ale dziękuję Wam za szlachetne intencje

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Nie wiem czemu odnosisz się do załamań w wątku o seryjności. Słowa o nich nie powiedziałem Chyba że to nie było do mnie (ale chyba tylko ja podważałem optymalizację PIPa do seryjnej produkcji)

W jakim wątku o seryjności ???

Jakiej seryjnej produkcji ???
Odrozniasz MJS od mjs ???

Niech mu ktos cos wreszcie wytlumaczy... Wiem, ze to nawet na PW bedzie trudne.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Jeszcze się do tego ustosunkuję. Przeczytaj jeszcze raz to co w tym wątku zostało napisane. Nikt Wam niczego nie przypisuje ani nie daje sygnałów, że macie z mjs-em realny wpływ na decyzję Szymona. Mowa jest zupełnie o czymś innym. Należy wszystko czytać jako całokształt, a nie wybiórczo.
Zresztą: słowo pisane nigdy nie było moją osobistą mocną stroną. Planuję być w Korsarzu we wtorek na prelekcji o Arktyce. Chętnie na żywo pogadam o tych wszystkich spawach.

Sedno sprawy?
Absurd totalny, ale nie wiekszy, niz jakis wyimaginowany wątek o seryjności.
Jesli na decyzje Szymon'a moze miec wpływ "zgielk"* jakiegos forum, to moze niech sie wezmie za haftowanie, albo koronek dziarganie ?
Ryzyko nieduze.
Catz
*pozytywny w sumie....

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Spanielek w pełnej krasie:



Rok 1977. Fot. minitransat650.com

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ni z gruszki, ni z pietruszki.
Opanuj sie prosze, bo palantom wode na mlyn lejesz.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Tja Catz'u skrzywione masz spojrzenie czyliterowemu /małymi/ modelarzowi wolno bredzić bez związku co mu przyjdzie a reszta to "palanty"? Palantom czyli komu? Łapię się?

Catz, mówiłeś o mnie?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Iglowi brakuje argumentów? Czy kultury osobistej?
Brodzisz kolego.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Wydawalo mi sie, ze napisalem czytelnie.
Czasem warto przeczytac tez wczesniejsze posty: kontekst sie wyostrza.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Rzekłeś. Wyjaśniwszy przedtem oczywiście jaka to nowatorska konstrukcja wywołała masowy zachwyt i sensację w ostatnich dwóch dekadach powodując powstanie ruchu i wielkich żeglarzy? I jak do powyższego ma się klasa DN i Karol Jabłoński którego nazwiskiem ni gruszki ni z pietruszki rzucasz?

Bajki opowiadasz, piszesz co ci się wydaje i kto co na podstawie twoich przemyśleń "ma" i "powinien" zrobić a czego pod żadnym pozorem nie powinien. To ostatnie wielkimi literami wytłuszczasz...

To zrób. Wymyśl wygrywający jacht, załóż klasę regatową, zaprojektuj i zbuduj jacht, którym opłyniesz świat. Ale nie męcz pisaniem co "inni powinni zamiast"

W szczególności takich: komunałów unikaj. I nie doklejaj do nich Karola Jabłońskiego.

Nie pisz więc może o braku argumentów. A braku kultury osobistej w czym się doszukałeś w stwierdzeniu faktu że bredzisz w tym wątku bez związku z pierwotnie wyodrębnionym offtopem choćby nawet? Bo bredzisz. Nie brodzisz. I Yigaelowi nie Iglowi. Bo tego, że ktoś tu palantami rzucać zaczął nie zauważyłeś...

Z Catz'em chętnie o tym porozmawiam a ty wróć jak już znajdziesz ten jeden przykład /nawet nie argument/ że cytowany wyżej zbiór komunałów na czymś oparłeś a nie jest on w całości wytworem twojej bujnej wyobraźni.

Czytam sobie troszke ten watek.
Zastanawiam sie po co sie tak kopiecie miedzy soba?
Szymon ma konkretny ce z tego co widze, konkretne zaozenia i doszedl do jakiegos tam porozumienia z konkretna stocznia.
Ale widze ze wiekszosc wie lepiej co Szymon bedzie potrzebowal, bo by duzo nie pisac wiekszosc zbudowala jacht i oplynela nim swiat......
Mysle ze nasz plywajacy kolega nie jest debilem, ba mam nawet pewnosc tego twierdzenia, bo poplynal i wrocil bezpiecznie na mniejszej jednostce, czym udowodnil ze sie da.
Mysle ze uwagi i spostrzezenia jakie poczynil w tym rejsie setka pozwolily na sprecyzowanie zalozen i wymagan co do jachtu, ktory bedzie przystosowany przez stocznie wlasnie dla potrzeb Szymona.

Pytanie:
Po co w tak agresywny sposob staracie sie (co niektorzy) udowadniac swoje racje.....
Troszke wiecej dystansu, bedzie zapewne sympatyczniej.....
Pozdrawiam

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

Znowu mi sie moze tylko wydaje, ale chyba nie jest ta watek o Szymonie?
Wydzielony zostal?
Pisano juz o tym...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs

MJS
Bo tamten wątek zamarł (mam nadzieję, że do czasu startu ruszy znów)
A tu można ... jest przed kim...
MJS
ps
Zastanawiam po co niektórzy robią jatki (całkowicie oftopowe i niemerytoryczne), w chwili gdy krytykują to samo, ale u innych?
Chyba to "taki folklor".

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Jako człowiek lodu powinieneś orientować się w technice bojerowej na tyle, żeby wiedzieć, że ona też się rozwija i pomiedzy DN-em współczesnym a tym sprzed 75 lat różnica jest ogromna. Ale ja nie technikę miałem na myśli, tylko zjawisko społeczne - ciąg młodych za mistrzem.

Brodzisz corasz głębiej, nawet o tym nie wiesz... Jedziesz w poprzek, zamiast do przodu.

-

A Spanielek tymczasem trafił do mojego FS-a i przyglądam mu się uważniej...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Oby.
Watpie jednak, bo wszystkich wystraszono bardzo, wiec moze i skutecznie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Bo inaczej już dawno nie umiemy?

MJS
ps
Przeszło z precli na S.F. a teraz pleni się tu...

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

To jak nowatorstwo sensacja i zachwyt czy 75 letni rozwój starej konstrukcji?
To jak nowatorstwo popularyzuje tworzy struktury, ruchy oddolne i wielkich żeglarzy czy to mistrzowie w uznanych i rozwijanych na całym świecie od 75 lat klasach ciągną za sobą młodzież?

Nie wiem co miałeś na myśli ale jak widać w powyższych cytatach ty też nie masz o tym pojęcia. Przynajmniej skonkretyzowanego bo dywagujesz sobie na różne niezwiązane ze sobą nawzajem ani z niczym innym tematy, ciskasz nazwiskami dużego kalibru a bez związku z tematem a myśl twa błądzi w kolejnych postach w różnych kierunkach.

Ponowię zatem pytanie: jakiś przykład tego nowatorstwa konstrukcyjnego, które rozbujało martwą żeglarsko krainę z ostatnich 2 dekad? A niech ci będzie z 3 dekad?



Długo tę głęboką a błyskotliwą konstatację obmyślałeś?

Trafiłem na film o Storm 22:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

No właśnie. Nadal nie ma. I o czym tu w ogóle rozmawiać?...



Marianie, moje skromne doświadczenia raczej potwierdzają wyniki obliczeń: łódka, na której pływam, ma 5.5m długości, około 500 kilo nadwagi, przy słabych wiatrach zostaje w tyle za wszystkimi, ale przy nieco silniejszych dorównuje 7-metrówkom. Tu akurat może działaś setka innych czynników, ale zauważ, że wszystkie kadłuby naprawdę szybkich łodzi - tak żaglowych jak i motorowych - mają ściętą rufę.
Magiczne słowo "ślizg" niczego nie wyjaśnia, bo w ślizgu też robi się fale i też traci energię na jej wytworzenie. Najprościej: przy dużej szybkości łódka+dziura w wodzie za łódką zachowuje się jak łódka dwa razy dłuższa przy tej samej wyporności.

Oczywiście że robienie dziury w wodzie za łódką to dodatkowy opór. Michlet szacuje go jako "opór hydrostatyczny". Niestety, to przybliżenie nie działa przy małych prędkościach. Z tego co widzę, opór pawęży przy niewielkich prędkościach jest dwukrotnie zaniżony: współczynnik oporu tarcia+kształtu wychodzi mu np. 0.1, podczas gdy Xfoil i dane z literatury mówią o 0.15. Przy dużych prędkościach - powiedzmy, 2x wypornościowa - myślę, że zgadza się z doświadczeniem zupełnie dobrze. Nie mam pewności, jak jest przy prędkościach w okolicach wypornościowej, myślę, że już dość wiarygodnie.

Rzecz w tym, że mając 6-8m/s prędkości wiatru, można spodziewać się prędkości 6-7 węzłów, czyli dość dużej.

pozdrowienia

krzys

Rozumiem więc, że prawie wszystkie kadłuby żelazkopodobne mają w założeniach płynięcie z prędkością w okolicy 2x wypornościowa?
A na dodatek optymalizację "strugania" zaczeto robić dopiero tu

: download/file.php?id=22947&mode=view

więc stosunkowo niedawno, a ten jacht ukończył właśnie właśnie regaty
(na trzecim miejscu) za Safranem i PRB (nie licząc Macifa)

http://tracking.transat-jacques-vabre.com/fr/

Czyli nie tak rewelacyjnie , ale także wiatry nie były zbyt silne tym razem.

MJS


ps
Gutek już jest (jak dla mnie) na 4 miejscu patrząc na wiateu w okolicach mety.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Porównanie ruf obu jachtów jest przytłaczające
(ale ja tak już mam, że wciąż porównuję )

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/