Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 7 lip 2025, o 15:45




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 gru 2013, o 01:29 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam!
Mam w końcu swoją pierwszą łódkę... miała być mała na ryby, ale że była okazja to mam taką. Problem w tym, że trzeba ją "wyremontować". Szczerze pisząc to moja pierwsza łódka w sumie jacht motorowy i post. Nie mam zielonego pojęcia na temat remontu. Jednak posiadam dużo czasu wolnego i lubię majsterkowanie.

Bardzo bym prosił o porady:


1
Jak Szlifować?:

-Jakimi narzędzimi?
-Jaką frakcją papieru ściernego?
-Problem z gwoździami miedzianymi - szlifować po nich?
2

Jak przygotować do malowania?:
-Czym uszczelnić podwodną część (odchodzi uszczelniacz)?
-Czy postawić namiot?
-Czym zlikwidować czarne plamy?
-Czym uzupełnić ubytki?
3
Jak malować?:
-Czym malować warstwe podwodną?
-Jaki lakier, Czy lakier?
-Od czego zacząć malowanie?


Problemy dalsze:
-Co zrobić z plandeką, ponieważ przecieka ten niebieski materiał czy posmarować jakim woskiem?
-Silnik FM 1.8 benzyna 2cyl. (w tygodniu dam rys. techniczne) czy posiada on wode w sobie? jest zbiorniczek i jest chłodnica. Jednak pobiera on wode z morza w celu chłodzenia układu wydechowego.
-Mam problem ze zmianą biegów i wrzucanie luzu, ponieważ na środku pokładu są dwie dźwignie: jedna do zmiany obrotów napędu, a druga to sprzęgło. Ciężko jednoczesnie parkując zmieniać biegi robiłem to nogą. Troszke niebezpiecznie, bo trzeba wychamować 2 tonową "rybkę" żeby nie udeżyła parkując



Przeznaczam 1500zł
Załącznik:
Komentarz: W górnym prawym rogu jest przegnita deska ramy okna. Czy trzeba ją wymienić?
P1120045.JPG
P1120045.JPG [ 134.15 KiB | Przeglądane 7378 razy ]

Załącznik:
P1120068.JPG
P1120068.JPG [ 337.34 KiB | Przeglądane 7378 razy ]

Załącznik:
P1120067.JPG
P1120067.JPG [ 290.91 KiB | Przeglądane 7378 razy ]

Załącznik:
P1120065.JPG
P1120065.JPG [ 344.42 KiB | Przeglądane 7378 razy ]

Załącznik:
P1120059.JPG
P1120059.JPG [ 71.12 KiB | Przeglądane 7378 razy ]



Za ten post autor BartoszEl otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 20:17 

Dołączył(a): 11 lis 2013, o 18:13
Posty: 77
Podziękował : 8
Otrzymał podziękowań: 7
Uprawnienia żeglarskie: OMC morski...czyli z wymiany patentu :)
Piękny jacht motorowy :mrgreen: GRATULUJĘ ZAKUPU !
Myślę, że na tyle pytań od razu to nikt nie da odpowiedzi bo musiałby napisać wypracowanie :rotfl:

w każdym razie drewno szlifować należy papierem ściernym o coraz mniejszej frakcji a na końcu możesz nawet wełną stalową :lol:

Cytuj:
Przeznaczam 1500zł
tyle ci na piwko przy robocie zejdzie ;)



Za ten post autor herbatniczek otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 20:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13860
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
BartoszEl napisał(a):
Silnik FM

Jaki to silnik?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 gru 2013, o 20:38 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Fredrikstad Motor type s22 2 cyl. 1728cm2
Przypomniało mi się jakieś dziwne bicie na wale napędowym. Głośno słychać na biegu westecznym

http://www.fm-motor.no/
http://www.fm-motor.no/pdf/FM%20S22%20B ... 20M620.pdf


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 01:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
Co za okręt! :D
Gwoździ nie szlifuj. Przed szlifowaniem kadłuba wbij je trochę posługując się spiłowanym na tępo gwoździem o średnicy łebka tych miedzianych, oczywiście pukając młotkiem...
Zgrubne szlifowanie możesz zacząć nr 60, a może nawet od 40. Potem 80, a na końcu 120. Raczej nie ma sensu dawać 180. Szlifierka ręczna najlepiej mimośrodowa, albo oscylacyjna, jeśli masz trochę wprawy, to zwykła kątówka.

Co do malowania. Czym jest pomalowana obecnie? Bo lepiej nie zmieniać.

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 07:54 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
alterus napisał(a):
Przed szlifowaniem kadłuba wbij je trochę posługując się spiłowanym na tępo gwoździem o średnicy łebka tych miedzianych, oczywiście pukając młotkiem...


Gratuluję genialnego pomysłu dobijania nitów w poszyciu zakładkowym :rotfl:
A i pomysł szlifowania kątówką też nie najgorszy....

A tak na serio to co złego jest z lakierem(?) o ile to lakier,że trzeba go usuwać?
No i zanim zaczniesz niszczyć tą łódkę własnymi pomysłami na remont,to może znajdź dobrego tradycyjnego szkutnika i zapłać mu nawet za przegląd i poradę jak i co trzeba naprawić, bo od darcia wszystkiego papierem ściernym się remontu nie zaczyna.
A drewniane zbutwiałe elementy wymienia się w całości, to niestety czasami jest żmudne i nie łatwe trzeba mieć nieźle wyposażony warsztat stolarski no i spore umiejętności lub trochę więcej kasy niż 1500 złotych na zatrudnienie szkutnika.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 13:59 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter napisał(a):
Gratuluję genialnego pomysłu dobijania nitów w poszyciu zakładkowym :rotfl:
A i pomysł szlifowania kątówką też nie najgorszy....

Nie po to pisałem post żeby się nabijać z kogoś...

Bardzo dziękuje Alterus za zainteresowanie (innym też dziekuje)

W styczniu bede miał 10Kzł na remont, ale i tak to jest nic w porównaniu do tego co miejscowi fachowcy sobie rzyczą. Do polski transport 12Kzłw dwie strony więc sie nie opłaca. Czyli mam wybór zapłacić 40K nok(21Kzł) w Norwegii bądź robić samemu z przyjemnością tak żeby nie
peter napisał(a):
niszczyć tą łódkę
...z fachową Waszą pomocą i nadzorem Norwegów
"tak czy siak" zdjęcia i opisy w trakcie remontu będą publikowane na tym właśnie forum

alterus napisał(a):
Co do malowania. Czym jest pomalowana obecnie?



peter napisał(a):
A tak na serio to co złego jest z lakierem(?) o ile to lakier,że trzeba go usuwać?

Lakier miejscami odchodzi płatami, są czarne plamy, warstwa antyporostowa wraz z uszczelniaczem odchodzi również. miejscami trzeba: wypełnic ubytek, zeszlifować(bo są przetarcia liny) być może sie myle, źle zrozumiałem Norasa. "Sprostuj" mnie jak sie da.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Przepraszam Nie wstawiłem zdjęcia w odpowiedzi do Alterus'a


Załączniki:
chemia.JPG
chemia.JPG [ 189.3 KiB | Przeglądane 6980 razy ]


Ostatnio edytowano 3 gru 2013, o 14:02 przez Wojciech, łącznie edytowano 1 raz
zmieniłem kolor czcionki

Za ten post autor BartoszEl otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 14:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
peter napisał(a):
...A i pomysł szlifowania kątówką też nie najgorszy....

Da się:
Nie jedną łódkę tak załatwiłem. ;)
Załącznik:
Mamut014m.jpg
Mamut014m.jpg [ 45.2 KiB | Przeglądane 6949 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/



Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 15:25 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
BartoszEl napisał(a):
Nie po to pisałem post żeby się nabijać z kogoś...


Z nikogo się nie nabijam, a wręcz chcę pomóc, dlatego polecam ci skorzystać z pomocy dobrego tradycyjnego szkutnika. Po za tym jest kilka dobrych książek o drewnianych łódkach warto je przeczytać. Nie święci garnki lepią ale jednak trzeba trochę wiedzy żeby je udanie zrobić, tak samo z remontem łódki. Pierwsza rada to niczego nie szlifuj,stary lakier to najmniejszy problem,zostaw go na koniec. Najpierw dokładne oględziny i poszukiwanie wszystkich miejsc zaatakowanych butwieniem, cienki śrubokręt i sprawdź wszystko w środku,dokładnie, kil, wręgi, wszystkie klepki, butwienie lubi zaczynać się w miejscach gdzie dwa elementy się stykają i gdzie może osadzać się brud i utrzymywać się wilgoć np połączenia wręgi z klepką, wręgi z kilem itp po takim badaniu będziesz wiedział czy warto dalej się pchać w remont, bardzo często jest tyle ognisk butwienia że już nie warto bawić się w naprawy. Jeżeli jednak wszystko,a raczej prawie wszystko jest ok to zrób dokładną listę elementów do wymiany i zacznij je wymieniać. Pamiętaj żeby nie rozbierać wszystkiego tylko niezbędne minimum do wymiany poszczególnych elementów, jeżeli rozbierze się zbyt dużo to może się coś poprzestawiać i łódka straci kształt, dlatego przy dużych remontach takich jak wymiana kila, wręg stosuje się całą masę tymczasowych wzmocnień od zewnątrz i od środka, tu już jednak trzeba dobrze wiedzieć co się robi. Dobrze jednak najpierw łódkę dobrze umyć w środku gorącą wodą z jakimś detergentem i ryżową szczotką. Tak że jeżeli masz ochotę zrobić dobrze remont to najpierw dokładne badanie w poszukiwaniu butwień, a potem jeżeli warto to dokładne mycie. Jeszcze trzeba by sprawdzić jak trzymają nity w części podwodnej,może okazać się konieczna ich wymiana,zwłaszcza że już ktoś zaczął uszczelniać łódkę jakimiś "cud" uszczelniaczami czyli jakimś produktem Siki. A co do lakieru to usuwa się go albo opalarką, i tu dobrze jest mieć trochę praktyki żeby nie podrapać za dużo klepek , albo chemicznie ,chodzi o to żeby nie szlifować i tak już dość cienkich klepek poszycia klinkierowego.Ale lakier to dopiero ostatnie prace, więc nie przejmuj się nim już teraz.
Pozdrawiam

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 16:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.
Dodam, że przy opalaniu używaj cykliniki z rękojeścią daje znaczne lepsze rezultaty jak szpachelka. Warto ja pod oszczać co pewnie czas podczas pracy. Możesz też spróbować użyć opalarki gazowej ale tu uwaga co by nie przypalić drewna. Z elektryczną trochę więcej czasu zajmuje ale jak będziesz używał cykliniki to znacznie szybciej niż ze szpachelką.

_________________
marek48100 napisał(a):
Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!! ;)
marek


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 17:12 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Rozumiem, że po opaleniu nie trzeba dużo szlifować -czyli tylko 120 delikatnie tak?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 17:48 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzisiejsza sesja (18 zdjęć) 1/4

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Dzisiejsza sesja (18 zdjęć) 2/4

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Załączniki:
P1120163.JPG
P1120163.JPG [ 274.73 KiB | Przeglądane 6798 razy ]
P1120161.JPG
P1120161.JPG [ 297.87 KiB | Przeglądane 6798 razy ]
P1120157.JPG
P1120157.JPG [ 254.01 KiB | Przeglądane 6798 razy ]
P1120150.JPG
P1120150.JPG [ 279.85 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120148.JPG
P1120148.JPG [ 283.51 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120147.JPG
P1120147.JPG [ 271.89 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120143.JPG
P1120143.JPG [ 183.63 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120128.JPG
P1120128.JPG [ 245.23 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120127.JPG
P1120127.JPG [ 275.93 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120124.JPG
P1120124.JPG [ 303.44 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120123.JPG
P1120123.JPG [ 303.06 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120121.JPG
P1120121.JPG [ 298.27 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120117.JPG
P1120117.JPG [ 261.52 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120115.JPG
P1120115.JPG [ 97.85 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120114.JPG
P1120114.JPG [ 232.41 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120113.JPG
P1120113.JPG [ 295.69 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
P1120110.JPG
P1120110.JPG [ 198.34 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
PEKNIETA.JPG
PEKNIETA.JPG [ 300.42 KiB | Przeglądane 6806 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 18:04 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Test śrubokrętem wyszedł nie naj gorzej, trzeba wymienić element zdj Peknieta i P1120127. Nie wiem co jeszcze wymienić. Co sądzicie o tej chyba pleśni? jest nalotowa. P1120148.JPG widać dokładność konserwacji przed sprzedarzą :oops:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 18:31 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
No to teraz wyjmij wszystko co jest ruchome z środka i wyszoruj wszystko (zęze) wodą z detergentem i szczotką ryżową , możesz dodać do wody do płukania wybielacz chlorowy do białych tkanin (grzyby powodujące butwienie nie lubią go). A potem pomyśl jak wymienić wręgę :mrgreen: da się ją wymienić w jednym kawałku. Poza tym masz chyba przeciek,zdjęcie ...113 albo tam jest coś zbutwiałe albo trzeba wymienić łączniki (wkręty lub gwoździe, z tymi drugimi to trochę większy kłopot). Dodatkowo można będzie zrobić nowy dychtunek pomiędzy kilem i pierwszą klepką pod warunkiem że łączniki dobrze trzymają (jak nie to trzeba i je wymienić) No i z którego roku jest to pływadełko?

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 18:53 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Prawdopodobnie z 1979

Przeciek na 100% Pewnie dlatego wczesniej był ten uszczelniacz


Załączniki:
P1120112.JPG
P1120112.JPG [ 317.8 KiB | Przeglądane 6755 razy ]
P1120111.JPG
P1120111.JPG [ 221.03 KiB | Przeglądane 6755 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 18:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 lis 2013, o 01:08
Posty: 4216
Lokalizacja: Pomorze
Podziękował : 1719
Otrzymał podziękowań: 1773
Uprawnienia żeglarskie: samowodniak flisaczy
BartoszEl, dziękuję za obronę przed bezlitosnym Peterem, który pastwił się nade mną zgoła sadystycznie i kto wie, czym by to się skończyło, gdyby nie moja przyrodzona gruboskórność i szczątkowe ego, trudne do trafienia... :D

No, ale rację miał - używam tablecika i nie zauważyłem, że to poszycie zakładkowe i prawdę mówiąc dalej nie widzę - czy to normalna zakładka, czy krótka, czyli na frez? I co to za drewno?
A Peter na łódkach się zna, doradza dobrze, do tego gęba niewyparzona, no, jak na takiego nie lubić?! :rotfl:

Tylko co do kątówki, Peter, to pojechałeś. Z tym jest jak w powiedzeniu: "hebluj, synku, hebluj, przyjdzie majster, to siekierką poprawi..!" Kątówka naprawdę pozwala na dużą precyzję, jeśli znajduje się w odpowiednim ręku. Sam używam jej najczęściej. I tak naprawdę nie jest do tego potrzebne jakieś siódme wtajemniczenie. Podobnie wierzę w możliwość wyremontowania przez BartoszaEl jego "drewniaczka".

_________________
Pozdrawiam
Alterus


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 3 gru 2013, o 19:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13860
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1626
Otrzymał podziękowań: 2376
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
alterus napisał(a):
Kątówka naprawdę pozwala na dużą precyzję, jeśli znajduje się w odpowiednim ręku. Sam używam jej najczęściej.

Do stali tak, ale do szlifowania drewna/ deski wolę szlifierkę taśmową lub rotacyjną.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2013, o 00:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Nic nie zastąpi małej kątówki!
Można osiągnąć dokładność do milimetra.
Byle ich nie przegrzać:
Ja stosowałem metodę "trójkątową/rotacyjną" :lol:
w chwili gdy jedna pracowała; druga się chłodziła pod odkurzaczem.
Trzecia miała przycięte kółko na mniejsze i "dorzynała" krążki zeszlichtowane brzegowo.
MJS
ps
obcinanie krążków nożykiem tapicerskim , na obrotach (ciąć od tyłu)


Załączniki:
PICT7482.JPG
PICT7482.JPG [ 97.82 KiB | Przeglądane 6622 razy ]
szlif krazki.JPG
szlif krazki.JPG [ 49.47 KiB | Przeglądane 6622 razy ]
szlifierka chłodzenie.JPG
szlifierka chłodzenie.JPG [ 47.88 KiB | Przeglądane 6622 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Za ten post autor Marian Strzelecki otrzymał podziękowanie od: Alterus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2013, o 12:24 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marian Strzelecki napisał(a):
Nic nie zastąpi małej kątówki!


Oczywista oczywistość,ale w takich pracach do jakich ona jest przeznaczona i tyle. Próba wyprowadzania powierzchni pod lakier bezbarwny kątówką jest nieporozumieniem. Chyba że mówimy nie tyle o szlifierce kątowej służącej normalnie do cięcia betony,stali itp ale o niemal że tak samo wyglądającym urządzeniu zwanym polerką ręczną, z reguły o mniejszej mocy i obrotach maksymalnych i koniecznie z płynną regulacją obrotów pod spustem bądź osobnym potencjometrem i stosując kółko przystosowane do naklejania krążków papieru ściernego (lub rzep zamiast kleju). Takim narzędziem da się bez większych problemów wyprowadzać powierzchnie płaskie lub obłe zwłaszcza jeżeli kółka mają różną twardość pianki, twardsza do płaskich powierzchni, a miękka do obłych.Ale i tak jest to tylko wstępna obróbka, nic nie da takiej gładkości i prostoliniowości jak cierpliwe, ręczne szlifowanie długimi ( ponad 1 m) pacami. Ale to tylko w przypadku płaskich kadłubów. Klinkierowe poszycie to inna inszość i tu ani nie ma potrzeby ani możliwości tak wyprowadzać powierzchni klepek.
A pod linkiem tak na szybko znalezione zdjęcie polerki i kółka o jakim pisałem,przy pewnej wprawie niezastąpione urządzenie bijące na głowę szlifierkę taśmową zwaną czołgiem.
http://www.carcraft.com/techarticles/cc ... to_04.html
pzdr.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowania - 2: BartoszEl, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2013, o 17:59 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
peter napisał(a):
A potem pomyśl jak wymienić wręgę

No właśnie... Czy ja mogę jej nie ruszać? ...tylko ze sklejki powycinać 2 wręgi w całości i wstawić je obok(z dwóch stron)? ponieważ są tam te miedziane nity


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 gru 2013, o 22:13 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ja bym ją wymienił, a co ty zrobisz to już twoja sprawa...
Ale jak już zdecydujesz się na wymianę to możesz to zrobić na przykład tak:
O ile dobrze widzę to wręgi są laminowane z kilku cienkich listewek, w jakiś tam sposób może to nawet być dla ciebie ułatwieniem bo chyba łatwiej jest je sklejać niż giąć na gorąco nie mając zbyt dużo wprawy w jednym i drugim...w każdym razie wypadało by ją wymienić od kila gdzieś do połowy burty jeżeli nie całość. Łączenie to ukosowanie na długości ok 10 grubości wręgi, ukosowanie tak trzeba umieścić żeby nit trzymający wręgę do klepki był na samym początku ukosowania na pozostawionym kawałku wręgi,będzie on użyty do dociśnięcia łączenia.Oczywiście nowy nit nie stary :D . Nity usuwasz w ten sposób że ścinasz zaklepane główki i próbujesz wybić nit na zewnątrz, ale to rzadko się udaje więc druga metoda to brzeszczotem do metalu przecinasz nit pomiędzy wręgą,a klepką, a jak już usuniesz wręgę to resztki da się wybić z klepki, potem robisz szablon kształtu w miejscu gdzie ma być nowa wręga, wycinasz na ten kształt kawał deski i na niej sklejasz kilka listew na wręgę,potem ją obrabiasz na właściwy przekrój pasujesz na miejsce i wklejasz na miejsce, nity dajesz tylko tam gdzie były, powinien być jeden na klepkę, a ukosowanie poza klejem wzmacniasz kilkoma wkrętami do drewna,ale tak żeby nie przechodziły na wylot wręgi,dlatego ten pierwszy nit jest na początku ukosowania bo tam nie da się dać wkręta bo jest za cienko żeby wkręt trzymał.
Ale najpierw umyj tą zęzę bo syf tam straszny, wyczyść dokładnie wszystkie szpary przy wręgach, na zdjęciach widać ile brudu tam zalega,a to pierwsze siedliska butwienia.Zęza powinna wyglądać jak dobrze wyszorowana drewniana podłoga.
pzdr.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2013, o 22:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Wracajac do tematu lakieru, moge isc o zaklad ze lodka byla traktowana Ovatrolem, znajac zycie.
Dobrzy by bylo zapytac poprzedniego wlasciciela.
Z doswiadczenia wiem, ze norwegowie lubia traktowac swoje Tresnekke wlasnie tym lakierem.....

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2013, o 23:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10924
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1334
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
... tyle ze Deks Olje przeciwienstwem lakierow są i Owatrol takze srodki do konserwacji zelastwa produkuje dobre.
Nie mieszajmy.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 gru 2013, o 23:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Właśnie dlatego warto pogadać z poprzednim właścicielem

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2014, o 20:00 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam!
Lodz umyta, wrega wzmocniona, wyszlifowane do golej deski. Prosze o porade czy dobrze zakupilem lakier i impregnat Owatrol desk oile d.1 oraz lakier Owatrol marine d.2.drugie pytanie czy dobrze zrobilem, ze nalozylem na laczenia lepik na goraco?. jutro zalacze zdjecia.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2014, o 20:20 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
nie szczędź na d1

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2014, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
piotr6 napisał(a):
nie szczędź na d1

I na pieniądzach :lol:
Olej lniany z trepentyną zostaw biednym. :rotfl:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2014, o 21:10 

Dołączył(a): 1 gru 2013, o 23:23
Posty: 13
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Druga paczka zdjec jutro. Uwaga przyznaje sie ze zrobilem blad.. posluchalem niewlasciwych osob i nalalem wody do lodzi od razu po "uszczelnieniu" lepikiem. Po tej akcji jestem troche zdolowany, poniewaz wszystko sie rozszczelnilo. Ponowna pruba uszczelniania spoin lepikiem w niedziele. Pytanie: czy impregnat wejdzie w lepik tak aby skutecznie pomalowac farba antyporostowa?


Załączniki:
P1120381.JPG
P1120381.JPG [ 346.2 KiB | Przeglądane 5605 razy ]
P1120364.JPG
P1120364.JPG [ 326.63 KiB | Przeglądane 5605 razy ]
P1120367.JPG
P1120367.JPG [ 273.67 KiB | Przeglądane 5605 razy ]
P1120360.JPG
P1120360.JPG [ 257.87 KiB | Przeglądane 5605 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2014, o 21:29 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Marian Strzelecki napisał(a):
Olej lniany z trepentyną


a gdzie kupujesz olej, chyba z ciekawości zrobię próbę

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 maja 2014, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13988
Podziękował : 10545
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Kolejny wątek o olejeniu był tam:
viewtopic.php?f=22&t=17883&hilit=olej+lniany
a dokładniej: tu:
http://www.eurolen.pl/shop/
i tam:http://forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=22&t=14460&hilit=olej+lniany#p210201

ja zwykle kupuję na Aalledrogo, w olejach artystycznych - bom wygodnicki.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL