Nie mieszkam nad morzem, więc się nie ścigam tam.
Ale chętnie pokibicuję innym.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

W porcie stoi już sześć jachtów - siódmy chyba właśnie cumuje.
Trzy pojedyncze łódki już blisko...

A tymczasem niepostrzeżenie zbliża się do mety główny peleton:
ma jeszcze ze cztery/pieć dni, a wiatr się wzmaga... co to będzie?

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Pasat nareszcie (przed wczoraj?) nadszedł: (5B od rufy) wszyscy odetchnęli i dali czadu.
Właśnie główny peleton (z prototypami na czele ) zbliża się do mety.

Minął ponad tydzień od "przecięcia wstęgi"; czyli około 1/4 czasu zwycięzców.

W tym roku pasat zaspał... i czołówka wlekła sie po oceanie szukając wiatru.

Pustak (747) był drugi - (3 godz po zwycięzcy - z własnej głupoty)
w poprzednim "Transie"... pustak wygrał z dużym dystansem - pasat był.

Prawie połowa uczestników wycofała się z regat, już na etapie Biskajów gdzie powiało nieco za mocno, jak na możliwości uczestników (więc niektórzy fikali kozły).
cytat ze strony organizatorów:
Wyciąg z Regulaminu Classe Mini wyraźnie podnosi stawkę. Po Mini Transat 1999 r., w złych warunkach pogodowych, widziałem wiele jego floty i porzucić wiele z ich konkurentami wyzwolić sygnał, Classe Mini wzmocniona drastycznie kryteria wyboru.

Czy te wyczynowe żelazka są w końcu optymalizowane na słabe wiatry czy na silne?
...bo nie rozumiem.

Może macie jakieś inne wnioski? bo ja mam jeden znany już (chyba) wszystkim.

MJS
ps
Definicja obłędu:
Robienie wciąż tego samego i oczekiwanie istotnych zmian.
A.Einstein

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie, najpierw zdefiniuj co znaczy dla Ciebie slaby wiatr i silny. Te lodki optymalizowane sa do zeglugi z wiatrem. Jak wyglada jazda na wiatr przy silniejszym wietrze jest opisane w grudniowym Yachting World. Mysle ze w warszawskim MPiK mozna sie zapoznac.
W kaazdym razie to jak jeden z zawodnikow napisal to jazda na srodkach przeciwbulowych

Definiuję: silny to pasat słaby to brak pasata*

Do jazdy żelazkiem pod silny wiatr nie musisz mnie przekonywać: Lubię to!
(mam sztuczne szczeki szt2 - wyjmuję; chowam i jazda)

MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Bo oni kupili jachty do innych celów, niż wyścigi.
Zrzymałem się z tym zjawiskiem i ja (przez kilkanaście lat) podczas współorganizowania regat o Puchar ArMATORA na Kiekrzu. Nie mogłem zrozumieć dlaczego nie wypływają z klubów duże i atrakcyjne jednostki, kiedy czekały na nich coraz lepsze trofea (np. karton wina) trofea... Nie bylo na to siły i nie ma. Tłumaczy to zasada Pareto - 20% do 80% (aktywnych do nieaktywnych). Skupić się trzeba na tych 20-u procentach potencjału.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Właśnie sie staram skupić .. i nic

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Widzisz, z moich obserwacji i przemyslen wynika ze przewaznie ci z duza kasa braki umiejetnosci zeglarskich staraja sie nadrabiac sprzetem i po pierwszych porazkach daja sobie z regatami spokoj zeby prestizu nie tracic

Bo Oni zwykle umieją tylko; robić i wydawać pieniądze.
(tyle, że robią to skutecznie)

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie, Mini 650 optymalizowane sa do zeglugi z wiatrem w passacie. Wtedy pokazuja co potrafia.
Specjalnie dla Ciebie cytat z YW
"Going upwind in a Mini is the worst sailing expirence you'll ever have.You're sitting for hours in one position.You sche all over.You take a lot of ibuprofen. But downwind is amazing.It's twitchy.It's fast.It's everything you could ever want"

Ależ ja to doskonale wiem: tylko dlaczego PUSTAK z nimi wygrywa i z wiatrem 5-6B i z 1-2B i pod wiatr takżeż wygrywa?
MJS
ps
Maderski nawet na Setce marzył przecież o kasku...
A myślisz, że ja tak bez sensu projektuję Śmigłego i C'Hardego?

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie, uwiez, ja naprawde bardzo chcialbym zeby Twoje projekty zostaly zrealizowane i okazaly sie tak przelomowe jak zakladasz. Zreszta nie tylko ja.Niestety bez zbudowania, oplywania i dotrymowania kazdy projekt pozostanie wielka niewiadmona. Przynajmniej dla mnie.

[Wojciech1968] wydzielił na prośbę tu viewtopic.php?f=22&t=17412#p264197

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Genialny żeglarz i konstruktor Remi Fermin i jego jacht Boreal - zdobywcy 3 miejsca w Regatach Mini Transat 2013 Proto
Więcej http://www.portalzeglarski.com/wiadomosc,4607.html

Nooo...
słowo genialny zachował bym do większych przejawów geniuszu.
Skoro Magnum/Prysmian niektórzy wzdragali sie nazwać genialnym
to ten Boreal tym bardziej.
Ot; dobrze zaprojektowany zwykły jacht klasy MINI-650 z bardzo dobrym przygotowaniem do regat i duużym szczęściem pogodowym.

MJS

PS
Jakoś tak coraz łatwiej nam się dewaluują ostatnio wielkie i mądre słowa.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Odpowiadając Marianowi - Genialny to oczywiście moja subiektywna ocena - każdy może mieć inną i nazywać opisywane rzeczy inaczej ...
Dla mnie bezwzględnie genialny i nowatorski jest Prysmian - przełamał on bariery i stereotypy, dodatkowo to myśl Davida Raisona, a nie mega wielkiego konsorcjum projektowego .... wcześniej wydawało się że: niewiele więcej w Mini można wymyślić a jednak .... Raison wymyślił i zbudował jacht który w większości warunków meteo zachowując zgodność z przepisami klasy bije na głowę dotychczasowe konstrukcje ... i chyba tylko przez warunki wiatrowe przegrał w tym roku ....
Jeśli chodzi o Boreala oczywiście słowo genialny ma tu mniejsze znaczenie niż w przypadku Prysmiana - zastosowałem je w odniesieniu do kilku wyjątkowych cech: 3 miejsce w najbardziej technologicznej grupie Mini Transat .... projekt własny skippera, wykonanie własne pod namiotem ..... biorąc te czynniki i patrząc na historyczne wyniki Mini Transat takich przypadków jachtów zaprojektowanych przez skipperów i zajmujących topowe miejsce chyba za wiele nie ma ...? ile razy słyszeliśmy że do wygrywania potrzebne jest Proto za setki tysięcy pln zamówione u najlepszych projektantów światowych? w tym odniesieniu wynik Boreala jest genialny i pokazuje że nie ma jednej drogi - ale oczywiście warunki wiatrowe czy szczęście mogły tu maczać swoje palce .... szczęście pomaga odważnym ...
Następny w serii genialnych:
Kolejny skromny bohater Mini Transat 2013: Bruno Garcia na leciwym Sampaquita http://www.portalzeglarski.com/wiadomosc,4609.html

A nasze genialne konstrukcje nie chcą przekroczyć 2,5 m szerokości.
Ostatnia nowość - Phobos 22 - reklamowany jest tak:

W sezonie 2013 wprowadziliśmy na rynek nowy model jachtu z całkowicie nowej serii SPORT. Jacht

zaprojektowany przez Wojtka Spisaka powinien nautycznie zadowolić najbardziej wymagających żeglarzy.

Ciekawy jestem jak poradziłaby sobie ta jednostka na trasie Mini Transat, wszak Spanielek też miał taką smukłość...

Dane techniczne:
Długość całkowita: 6,98 m
Długość kadłuba: 6,48 m
Szerokość kadłuba: 2,46 m
Zanurzenie: 0,26 - 1,46 m
Wysokość masztu
(od KLW): 10,0 m
Masa balastu dennego: 250 kg
Masa miecza obrotowego: 85 kg
Masa jachtu: ok. 1150 kg
Wysokość w kabinie: 1,50 m
Ożaglowanie: 21,0 m2
Liczba koi: 4

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Nasze najgenialniejsze projekty sa genialne bo pozostaja w sferze projektow

Gilbert Caroff-Duflos na swojej stronie http://www.caroff-duflos-architecture-n ... no&page=1#
zamieścił - rysunki SPANIELKA - rewelacja! Sensacja!!
Poważna sytuacja...

Donos od Skrytoczytacza.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Na czym polega jej powaga?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Powaga jej polega na tym, iż z chwilą ukazania się rysunków, może się znaleźć ktoś, kto zechce Spanielka zbudować. A przynajmniej o tym pomyśleć...

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Historyk-numizmatyk jakis?
Dlaczego nie?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No przecież już jego (Spanielka) rysunki we FreeShipie narysowałeś... to może mu wyślij, niech ma, może się ucieszy.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Tak, ale nie z tych rysunków technicznych. Wzorowałem się na tym, co było w sieci. Warto porównać to z FS-a, z oryginałem.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Co do "Spnielka " to jaki bylby cel budowania tak starej konstrukcji ?
Jesli juz ktos chcialby sie pokusic na budowe to na pewno lepiek Didi Mini mk 3
Albo jeszcze lepiej zglosic sie do Krzyska Kolakowskiego ktory rusza z budowa nowej konstrukcji Diamant 650

Tym bardziej, ze cudow nie dokonal i nasladowcow nie mial.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Wiesz, zyczylbym sobie podobnego sukcesu w wykonaniu naszych zeglarzy obecnie.

Znasz jego konkurentow? Seryjne, toporne, turystyczne dykciaki z amatorami za sterem. Kilku sie wybilo, ale potem.
A sukcesow medialnych nie brakuje przeciez...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Widzisz, ale to Kubie zaproponowali start a nie komus innemu. Chyba wynikami w OSTAR na to zasluzyl. O tym ze OSTAR kiedys i teraz to cos zupelnie innego Ciebie przekonywac nie musze

Widze. Dlatego uwazam, ze sukces w Mini byl skromny, zwlaszcza jak na jedno z bardzo niewielu proto ( nie pamietam zreszta, czy bylo jakies inne... )
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)