mnie się raz przydały
młodą panienką będąc(tzn jeszcze młodszą niż teraz) nudziłam się okropnie na rejsie. bo to ani wiatru, ani fali i na dodatek jakieś głupie zwiedzanie nadmorskich miast i miasteczek.
para starych, specjalnie na tę okazje zabranych, trampek wyrzuconych po kryjomu za burtę, oraz kilka ukrytych przed starszyzną pogwizdywań załatwiła mi super rejs. piękny wyżowy sztormik, na tyle mocny żeby było przyjemnie, a na tyle delikatny żeby nie było się czego bać.

a jak wam?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Ja tam nigdy - na początku sezonu - jako pierwsza nie włażę na jacht. Facet musi pierwszy.
A jak jadę autkiem i mi kot przelatuje to wmawiam sobie , że nogi pasażera dłuższe są na pewno i jego pech dopadnie

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Co do kotów to musiałabym sie z domu wyprowadzić gdybym wierzyła, mając jednego razu pięć czarnych kotów włażących mi pod nogi nieustannie

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Od czasu jak zdałem maturę, której miałem jej nie zdać, gdyż złamałem świadomie, z premedytacją, zabobon szkolny, to nie wierzę w różne takie. Aaaaa, przez wiele lat miałem w szkole w dzienniku numer 13 i jakoś mi to nie szkodziło. Czarnego kota, a raczej kotkę, w domu też miałem

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A , w domu to co innego. Też mam czarną kotkę , i całą białą , i kolorową. Moniia - nie przebijesz chyba - miałam 18 szt razu pewnego.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Mam podobnie całe trzy w tym dwa czarne jak węgiel

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Phi. Ja to mam dwa czarne jak sumienie faszysty jesienną porą.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A tak jeśli chodzi o jakieś zabobony to ja zawsze na początku rejsu witam się z jachtem Wchodzę na pokład pierwszy staję za sterem lub rumlem i go delikatnie głaszczę przez chwilę. Nie wiem po co ale tak się z łajbą zaprzyjaźniam

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Sie Nicolasa Cage'a naogladales w "gone in 60 seconds".

Kurcze faktycznie jakiejś analogii można się doszukać

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

A ja uważam, że wiara w przesądy przynosi pecha...

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Eee, to przesąd!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

No właśnie: i co wam to?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Ja tam wiem ,że butów w które narobi kot się nie zakłada

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

A ja wiem, że jedzenie żółtego śniegu przynosi pecha.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

chyba podnosi pH (-;

a swoją drogą to nie gwiżdżę i zawsze z Neptunem się dzielę.

Sikanie po nawietrznej też przynosi pecha.

Raczej nie wierzę w przesądy i zabobony, ale w to wydaje się prawdopodobnie

pecha przynosi nie przypięcie się przed sikaniem, obojętnie czy po nawietrznej czy po tej drugiej nawietrznej

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

O! Od kiedy obsikane nogawki nazywają się pechem?

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Od momentu, w którym okazało się, że to nie są kolegi spodnie.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

ehhh ludzie.... mylicie sikanie po nawietrznej z sikaniem na nawietrzną :)

Co do samych przesądów, jest podobnie jak z astrologią. Nie wierzę w astrologię, bo jestem spod znaku Strzelca, a Strzelce nie wierzą w astrologię.
(nie moje niestety, ale się wszystkimi kończynami podpisuję)

_________________
Olek Kwaśniewski

też nie wierzę ale osoby spod pewnych znaków rozpoznaję

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Strach się pytać, spod jakich znaków

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

a myślisz że ja to się nie boję?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Chyba mniej, bo to Ty oceniasz

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

nie mylmy pojęć. ocena to wartościowanie, ja tylko rozpoznaję. czasami

przypomniała mi się pewna wróżba z dawnych czasów. zauważenie podwójnych cyfr na rejestracji auta coś zapowiadało.
pamiętam tylko że 44 oznaczało list. prowadziłam wtedy dość ożywioną korespondencję więc wróżba zadziwiająco często mi się sprawdzała

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Prawdziwy pech to chwytanie się podczas sikania achtersztagu na jachcie , który takowego akuratnio nie posiada

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

jak to? bez achtersztagu???

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.