Obawiam się, że nie masz racji.
"Tabliczka" obowiązuje tylko przy wprowadzaniu do obrotu - a nie przy używaniu.
Czy wszędzie? Nie wiem, ale pewnie raczej tak...


PS. Przez grzeczność nie wspomnę o istnieniu tysięcy całkiem beztabliczkowych jednostek, które z magią tabliczkowania nie mają nic wspólnego, ponieważ zbudowano je i używano ich dla własnego użytku budowniczego oraz nie wprowadzano ich do obrotu przed opływem 5 lat od zakończenia budowy.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Mam inne informacje. Dosc oficjalne - czy uniwersalne?

Potwierdzam: osobiscie mam takich sztuk pięć ( wszystkie juz sprzedawalne... ) i stad moja nieduza orientacja i zainteresowanie tematem - niech googlaja potrzebujacy!
Te "tysiące" to jednak jakis marny procent ( promil? )...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Pytanie do Plitkina czy oprócz tabliczki dostałeś karte gwarancyjną i instrukcje obsługi?

_________________
pozdrowienia piotr

Jakaś podstawa prawna?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Znana dyrektywa 94/25/WE : "2.2. Tabliczka znamionowa
Każda jednostka pływająca powinna posiadać trwale przymocowaną tabliczkę znamionową, niezależnie od numeru identyfikacyjnego kadłuba, zawierającą następujące informacje:"
Wasza interpretacja, ze obowiazuje to wylacznie sprzedawce trzyma sie kupy, ale nie jest jedyna mozliwa, jako ze dyrektywa dotyczy wszystkich jachtow wprowadzonych na rynek po czerwcu 1998 w tym takze nabytych okazyjnie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

------------------------------


Wiesz - przywołany przez Ciebie fragment przepisu pochodzi z załącznika do dyrektywy.
Ten załącznik nosi dosyć znamienny tytuł:
"ZASADNICZE WYMAGANIA W ZAKRESIE BEZPIECZEŃSTWA W ODNIESIENIU DO PROJEKTOWANIA I BUDOWY REKREACYJNYCH JEDNOSTEK PŁYWAJĄCYCH".
Podkreślenie w tytule jest moje własne, ale zauważ - nie udało mi się podkreślić słowa "użytkowanie"... Bo go tam nie ma!


Cóż, zacytujmy preambułę dyrektywy:
"Rada ustaliła, że obowiązek stosowania oznakowania CE dotyczy producenta lub jego upoważnionego przedstawiciela we Wspólnocie"
i jeszcze:
"niniejsza dyrektywa nie zawiera żadnych przepisów mających na celu ograniczenie użytkowania rekreacyjnych jednostek pływających, które zostały już wprowadzone do użytkowania"

Widzisz - nie należy nazywać "interpretacją" słów zapisanych wprost w samym akcie prawnym (znaczy - jak kto chce - to można, ale to jakby niezbyt mądre...).
Poza tym nikt tu nie twierdził, jakoby (jak to ująłeś) "obowiazuje to wylacznie sprzedawce". Bo przecież dyrektywa obowiązuje wprowadzającego do obrotu - czyli "producenta lub jego upoważnionego przedstawiciela wa Wspólnocie", prawda?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Rzeczywiscie.
Zmylilo mnie, bo o tabliczce znamionowej istnieje praktycznie identyczy w tresci ( mozesz uwierzyc na slowo ) przepis dla takich jak my, z roku 1984 i nadal aktualny
Article 240-2.04
I. Tout navire soumis aux dispositions du présent chapitre comporte une plaque signalétique, sur laquelle figurent les indications suivantes:
- le nom du constructeur ou de l’importateur ;
- le modèle le cas échéant ;
- la mention « Embarcation conforme à l’arrêté du 23 nov.1987 modifié -division 240 » ;
- la catégorie de conception ou, pour les embarcations qui ne sont pas astreintes à l’attribution d’une catégorie de conception, la distance maximale d'éloignement d’un abri ;
- la charge maximale recommandée par le constructeur ;
- le nombre maximal de personnes pouvant prendre place à bord ;
- la puissance maximale de l’appareil propulsif.
II. Cette plaque est inaltérable par le milieu marin. Elle est fixée de manière inamovible à l’intérieur del’embarcation, du cockpit ou de la timonerie, à un endroit immédiatement visible.

Byc moze to francuski wydziw. Ale moze nie tylko? Warto sprawdzic.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Interesuje mnie podstawa prawna na polskim jachcie, nie francuskie wydziwy
Jachty produkuje sie na całym swiecie, nie od 1993, nie od 1984 tylko od ja wiem?... dwustu lat? Naprawdę uważacie, że liczą się tylko te produkowane w Europie, pod rygorem RCD?
Ja wiem, że Francuzi uważają się za pepek świata dookoła którego nic więcej nie istnieje, ale Catzu, MY jednak zachowajmy zimną krew Ja na przykład uważam Francje za zakałę cywilizowanego świata

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Bliżej 400. Charles II trochę ich pobudował, ale skoro pierwszy dostał jako prezent od innej nacji to juz musieli mieć jakiś pomysł na to, że mały stateczek moze służyć także do przyjemności, a nie tylko handlu czy wojny. A dostał go w 1660 r.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Domyslam sie... Jak to wyjasnialem Jaromirowi zmylil mnie niemal jednobrzmiacy tekst po naszemu zaproponowany przez google: jest troche prostszy, ale i nowszy, wiec i aureola CE mnie zdziwila. Ot, kolejna nauka na przyszlosc.

I nie przegapiasz zadnej okazji by to objawic.
Ale, widzisz, w tej zakale żyje sie i żegluje bardzo przyjemnie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

jop
wiem i wierzę, że przyjemnie. W końcu to że zakała to wcale nie znaczy, że zyje się tam nieprzyjemnie. Przynajmniej na razie

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...