Jestem w eliminacjach do budowy żaglówki. Otrzymałem plany budowy 3.8 dinghy od pana Radosława Werszko. Niestety albo stety są w pdf a w poligrafii do wyskalowania matryc w skali 1:1 żądają plików cdr. Co robić?

Z tego co się orientuję w sposób prosty znaczy przekonwertować się tego nie da.
Wiec jedyne co możesz zrobić to narysować je w odpowiedniej skali od nowa w jakimś programie.

a nie da rady otworzyć pdf w corelu i zapisać cdr? - pewnie nie bo byś to zrobił.

Może Pan Radosław wyśle Ci w cdr

- spróbuj zamienić pdf na tiff (googlałem w sieci i takie programy są- http://www.pdf-to-tiff.com/)
- mając tiff możesz go digitalizować w innych programach choćby np w CAD (corela nie znam i nie wiem czy jest tam opcja digitalizacji)

_________________
pozdrawiam
Tomasz Mahrburg
TMG geodezyjna obsługa inwestycji, geodezja Szczecin, Pajęczno Łódzkie, geodeta Pajęczno, usługi geodezyjne Szczecin Pajęczno Łódzkie, modele 3D do maszyn, pomiary terenu (dtm, dsm) z UAV(dron)

Dzięki za podpowiedzi! Pana Radosława pytałem ale nie ma planów w innym formacie niż pdf. Skopiowałem rysunki do jpg ale powiększając wychodzi masakra. Przesłałem je znajomemu grafikowi i czekam na wyniki. Ktoś już to przede mną z pewnością robił tylko jeszcze się nie odezwał:),

J316vision, chcesz sobie zrobić kilkadziesiąt kopii dokumentacji? Czegoś tu nie rozumiem. Jak masz dokumentację w pdf, to idziesz do najbliższego punktu kserograficznego, ale nie takiego, w którym jest jedna kopiarka na krzyż, tylko np takiego w centrum handlowym (tam, gdzie mają plotery) i plotujesz.

[ Dodano: Nie 30 Sie, 2009 18:04 ]
Praktycznie w każdym większym punkcie jest przynajmniej jeden działający ploter

Potrzebuje nie tylko wydrukować plany ale również matryce do odrysowania na sklejce w skali 1:1. Plany mam wydrukowane na formatach A1 i A2. A teraz chciałem wydrukować na drukarce wielkoformatowej matryce a do tego potrzebują w poligrafii inny plik niż pdf najlepiej cdr.

Drukowaniem dokumentacji i wykrojów w skali 1:1 zajmuję się na co dzień i mówię Ci, że z formatu pdf można. Jeżeli firma, w której plotujesz nie potrafi, poszukaj innej. Rozumiem, że wykroje masz w skali 1:1 w formacie pdf? Wpisz w google "plotowanie + nazwa miasta" i jutro zadzwoń w 2-3 miejsca. Na pewno znajdziesz.

Dzięki Carlos za podpowiedź. Jeśli nie sprawi ci to problemu to proszę zobacz na stronie http://www.dinghy.pl/38m_dinghy.zip Twoje fachowe spojrzenie zastąpi moich tysiąc słów amatora. A może ty mi wydrukujesz i prześlesz a ja zapłacę i będzie po kłopocie

Trochę źle się wyraziłem. Nie zarabiam na plotowaniu, po prostu bardzo często odwiedzam różne punkty ksero w celu plotowania dokumentacji i wykrojów w skali 1:1. Wiem, że jest to możliwe i zdarzyło mi się również plotować z pdf-a. Natomiast z tego, co widzę, to kształty tej łódeczki są bardzo proste, mylę, że najłatwiej będzie Ci odmierzać wymiary bezpośrednio na sklejce. Symetryczne elementy odrysować od wyciętego już elementu.
Jeśli mieszkasz w trójmieście, mogę kilka punktów polecić, jeśli gdzie indziej, musisz szukać. Możesz też poprosić Pana Werszko o plik dwg, (dwf) albo plt, w zależności co w punkcie ksero preferują, z elementami optymalnie rozłożonymi na arkuszu. Tutaj niestety nie wiem, czy Pan Werszko się zgodzi na przesłanie.

A może to ja źle zinterpretowałem. Tak łódka jest prosta stosownie do moich możliwości i umiejętności. Jest to moja pierwsza budowa i mam wiele obaw. Pan Werszko ma tylko pliki pdf. Ja jestem z okolic Będzina 12km od Katowic. W okolicy jest wiele firm poligraficznych postaram się znaleźć taką która ma fachowców i sprzęt do wydrukowania moich rysunków.
Obecnie zaprzyjaźniony zawodowy grafik pracuje nad zamianą pdf na cdr. Jeśli nie to przypominam sobie lekce rysunku technicznego i rysuję bezpośrednio na sklejce. Przy wycinaniu ze sklejki polecił byś jakiś dobry nożyk do wyrzynarki lub dał rady na które powinienem zwrócić uwag.

[ Dodano: Wto 01 Wrz, 2009 12:22 ]
Okazuje się, że można zamienić plik pdf na cdr. Potrzeba tylko zdolnego zaprzyjaźnionego grafika. Plany już w druku, czekam. Gdyby ktoś potrzebował plany do 3.8 dinghy a Pan Radosław Werszko wyrazi zgodę chętnie prześle. Dzięki wszystkim za dobre chęci i dobre rady.

Też uważam, że to najlepsza metoda
Rysując na papierze, trzeba pamiętać, że paapier jest bardzo czuły na wilgoć. Co po takim szablonie, który zmieni wymiary? (może to być całkiem sporo)
Robi się szablony z komputera ale na specjalnych foliach, wtedy to ma sens.
Przy tak prostej łódce i takim zwymiarowaniu jakie widać, narysowanie na sklejce nie powinno być trudne (całe pokolenia tak robiły i jakoś im wychodziło )

_________________
Zbyszek

Witam,
niedawno otwierałem Corelem pdf-y bez problemu, a jak już otworzyłem, to zapisywałem jako cdr.
Jeżeli nie masz Corela, to przyślij mi na próbę jakiś rysunek i spróbuję otworzyć.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Jacek

boSmann ma rację o tym papierze. A to naprawdę prosta łódka, będziesz miał mniej problemów jeśli wyrysujesz bezpośrednio na sklejce, a i kasiorki zostanie więcej...

Pozdrówki
Adam

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Adam
sklep żeglarski: http://www.sztormiaki.pl
Szkutnia: www .adamboats.pl
Amatorskie remonty i budowy łodzi i jachtów: www. szkutnikamator.pl

Bardzo dziękuję za ofertę, jak widać można na Was polegać. W międzyczasie kolega grafik już problem rozwiązał.
Ale dobrze mieć takie wsparcie jak na forum

Dzięki Panowie, przekonaliście mnie wchodząc mi na ambicje, (ekonomie też) rysuje na sklejce i wycinam. Może jakieś rady do trasowania i sposobu wycinania chętnie posłucham.

Zajrzyj na stronę Wojtka Kasprzaka http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/sztrand/tipsy/tipsy.html i poszperaj trochę w internecie a na pewno dasz radę. Jak Ci zabraknie ducha i woli walki - zajrzyj na stronę http://www.szkutnikamator.pl i popatrz co robią inni...
Pozdrówki
Adam

_________________
Pozdrawiam serdecznie
Adam
sklep żeglarski: http://www.sztormiaki.pl
Szkutnia: www .adamboats.pl
Amatorskie remonty i budowy łodzi i jachtów: www. szkutnikamator.pl

Dzięki Adam za podesłane linki. Zachęty i wsparcia nigdy nie za wiele. Mam ich sporo w zakładkach ale tego pierwszego nie mam, tzn już mam:). Licytowałem książkę "Sam zbuduj łódź" wyd.2 z 1976r. Ale przegrałem licytacje. Obecnie zastanawiam się na sensem jej zakupu skoro tak wiele aktualnych rzeczy można przeczytać w internecie.
Pozdrawiam
Jarek

Net, netem a książkę chyba warto mieć. (ona jest często na alledrogo i w bardzo różnych cenach - szukaj też w dziale modelarstwo, tam jest często dużo tańsza)

Trzy razy zmierzyć a raz wyciąć.
Pamiętaj też o naddatkach, szczególnie w miejscach gdzie występują jakieś ukosowania

_________________
Zbyszek

Jest kilka wydań książki "Sam zbuduj łódź". Które wydanie jest najlepsze? Trudno uwierzyć, że nie ma nic aktualnego. Albo skoro to nie osiągalna książka to dobrze by było mieć ją w pdf.

Wydanie pierwsze, z 1964 roku było autorstwa tylko M.Plucińskiego.
W 1974 ukazało się wydanie drugie, rozszerzone i zmienione, we współpracy z p.Stefanem Workertem.
To drugie jest obszerniejsze i aktualniejsze.
A to, że nie ma nic aktualnego to sprawa rynku. Mało osób teraz buduje łódki (chociaż pomału się to zmienia). Czytelnictwo jako takie też przegrywa z inernetem
Jest sporo stron obcojęzycznych traktujących o budowie w różnych technologiach.

_________________
Zbyszek

O ile wiem jest jeszcze wydanie trzecie z 1976r. A może to po prostu wznowienie wydania drugiego. A może są istotne zmiany? Nic nie zastąpi dobrej książki nawet prawie wszechmocny internet.