Ja tam wszystkie zagle zawiozl do zaglomistrza i posluchal jego rady, jesli bym mial szyc nowy to ten ktory uzywam jako podstawowy przy mocniejszych wiatrach i najlepiej jakby to byl grot

_________________
pozdrowienia piotr

Monia, przecież to oczywiste! Olej wszystkie koncepcje i ograniczenia finansowe i kup komplet żagli regatowych!

A na poważnie: w Polsce kupisz cały zestaw w cenie angielskiego grota. Co ciekawe: często lepszej jakości lub robione w tej samej żaglowni co później sprzedawane na Zachodzie żagle znanych innych marek.

To możliwe, bo różnice w cenach są znaczne. Kiedyś ktoś z UK mnie pytał o żagle do GIS-a i w Polsce wychodziło dwukrotnie taniej. W końcu zamówił gdzieś indziej, ale też nie w UK.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Kiedyś zawiozłem moje "zachodnie" żagle do przeglądu i się dowiedziałem, że robione były w żaglowni obok. W Gdańsku.

Pewnie to oczywiste ale warto pamietac ze zagle turystyczne, szczegolnie na takie lodki jak Moni szyje sie z innych ( upraszczajac miekkich i grubych) materialow.( takich jak na zaglowce ) U nas szyl Sail Serwice i Runner Sails. Warto zapytac o ceny bo moze sie okazac ze taniej niz w Chinach

A konkretnie jaki proponujesz dakron i gramaturę ?
Grot-
Fok na bomie-
Kliwer-
Trajsel-
Fok sztormowy-
Spinaker-

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

IMHO, ale ja siem nie znam zbytnio to żagle nie są zużyte równomiernie i to wziąć należy pod uwagę. A nie teoretyczne dywagacje czynić. Ja tam nie mam dwu sztaksli, ale mam grota 40-letniego w dobrym wciąż kształcie a gienia nastoletnia już zbyt głęboka... a jeszcze jest fok roboczy, ponad 20 lat, całkiem w porządku, mało uzywany widać. Z tem że to kecz z jednym rolfokiem.
Zacząłem zatem od kupienia nowej mniejszej gieni (stara ujdzie na słabych) - a skończyłem zamawiając całą resztę ze zniżką dla forumowicza u Krzysztofa, problem z głowy... ICMPTZ?

Fok roboczy Imho będzie bardziej wytrzepany i uciągnięty niż grot w tym samym wieku, dla mnie pierwszy żagiel do kupienia. Zbyt głęboki zrujnuje opływ na nowym grocie - dlatego od przodu uważam. A grot poprawić pa szwam i zachować, choćby jako zapas awaryjny. Oczywiście kto żagle ma w ręku ten oceni, bo jak grot też skończony...
Grot do kupienia drugi, kliwer - trzeci. Kliwra nie nosili w sztormach, ma prawo nie być jeszcze wydmuchany. Ale to trzeba ocenić a nie dywagować, bo może właśnie nosili

Zrobiłbym sobie ref na foku (jeśli w danej łódce przydatny by był), wbrew M@rkowi - no nie na supersztywnym żaglu formowanym kształtem brytów Miałem, na sporej gieni, pięknie pracował; acz planowałem go sam. Musi być tak wymierzony (odpowiednim kątem w górę) aby żagiel leżał dobrze napięty i bardziej płaski niż normalnie; to trzeba mierzyć na łódce, żagiel mając w oczach.
Ref był dlatego że gienia duża, a w Colinie u Monii podejrzewam iże fok roboczy to przy 11B ustoi i co tam refować

Trajselka tylko jeśli grot nieporęczny, bom zawadza etc i rzeczywiście trajsel potrzebny. Jak nie to lepiej wydać na drugiego grota.
A trajsla (a i foka sztormowego) można też poszukać z używek, bo to ludziska mieli toto a nigdy nie użyli... za mały pieniądz trafi i można i u siebie wozić, i też nigdy nie użyć... w UK to i nigdy nie użyte spinakery mają Precisely

No proszę.
W sumie - we wszystkim zgoda.
Też jestem ciekaw, bo ja zostałem przy żaglach wielkości chusteczek do nosa i tyle, co wiem o większych, to z takiej fajnej książeczki: http://www.amazon.com/Sailmakers-Apprentice-Emiliano-Marino/dp/0071376429/ref=sr_1_1?s=books&ie=UTF8&qid=1389367530&sr=1-1&keywords=sailmaker%27s+apprentice

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A może Moniia zdradzisz jakie są Twoje przemyślenia. W szczególności czy są zbieżne z radami forumowymi?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Krzysku, rozumiem ze masz na mysli ciezka lodke Moniki ?
Ja zaglomistrzem nie jestem ale troche poplywalem na zaglowcach. Pare nowych zagli na "Chopina" szyl Slawek Rogala i Jego trzeba by zapytac. Dakron byl duzo grubszy niz "jachtowy" do tego stosunkowo miekki mimo swojej grubosci.
Co do spinakera i ewentualnie gennakera to tez w zasadzie dylemat bo zalezy od stylu plywania mysle ze o,75 bedzie ok . bo przy silniejszych wiatrach Monika nie bedzie takich zagli stawiala. Na jacht 9-12 m lekki 0,6 ciezki bardziej plaski,0,75 lzejszy pelnowiatrowy.Przynajmniej ja bym tak zamowil, ba

Tak mam na myśl łódkę Colin Archer cutter
M@rek nie gniewaj się ale można zastosować wiele dakronów do tej łódki. Ze względu na wiek tej łódki pomijam wszystkie laminaty. Na przykład takie jak Supercruise, C- Breeze, All Purpose Blade, Strong Fill - High Aspect i inne innych firm.
Udało mi się zrobić kilka żagli do "Chopina" jak i kilkaset do innych żaglowców. Zapewniam Cię że był używany do tych żagli zwykły dakron turystyczny Supercruise, i TNF, dzisiaj ten TNF nazywa się właśnie CB. Dla przykładu Dar młodzieży, Mir, czy inne Drużby mają grot jak i fok o takiej samej powierzchni 214 m2 zrobione z dakronu o gramaturze 450 g, a już latacz to gramatura 270 g przy powierzchni 98,30 m2, a na przykład kliwer o powierzchni 75,31 m2 z 380 g.

Gdybyś zamawiał spinakera do tej łódki z 0,75 oz, to jest ok. 32 g/m2 to ja bym ci odradzał i zaproponował nylon 0,98 oz, ok. 43 g/m2

Gramatura żagli do jachtu Colin Archer cutter przedstawia się następująco, według mnie.

> Grot proponowany dakron 360 g/m2
> 3 refy, krótkie kieszenie, lp pełzacze
> Fok proponowany dakron 360 g/m2
> 2 refy
> Kliwer proponowany dakron 270 g/m2
> Fok szt proponowany dakron 360 - 400 g/m2
> Trajsel proponowany dakron 360- 400 g /m2
> Genaker proponowany nylon 44 g/m2

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

Krzysiu, tak jak napisalem, nie jestem ekspertem od materialow na zagle. Do tego jachty na ktorych plywam maja zagle z bardziej regatowych materialow ktore sa wyraznie sztywniejsze. Gdybym mial zamawiac na "Wiedzme" zwrocilbym sie do Slawka bo znamy sie prawie pol wieku i mam go pod bokiem. Zreszta Monika potwierdzi ze taki kontakt zasugerowalem Jej prywatnie
Co do gramatury zagli dodatkowych napisalem o lodce podobnej wielkosci lecz lzejszej.
Mysle ze Monika nie bedzie plywala az zagiek "wyjdzie z ramek" bo nie do tego ma jacht
Raczej bedzie potrzebowala takich zagli na bardzo slabe wiatry a wtedy lekkosc jest istotna zeby zagiel w ogole zapalil. Tak ja bym do sprawy podszedl.

Hihi, nieprawdą jest jakoby, co mnie bardzo martwi

Znaczy, to o kosztach. W tutejszych zaglowniach ceny są wbrew pozorom dość zbliżone. No dobra, ja z nimi rozmawiam zawsze w trakcie targów, więc niby wchodzą w to zniżki targowe, ale oni przed targami w Londynie ceny podnoszą (które potem dość twardo się trzymają, więc to ze zniżką zwykle i tak da się utargować...). Jest nieco drożej, ale nie jakoś kosmicznie drożej. Gdyby łódka mi stała pod domem to być moze zrobiłabym żagle tutaj - ale ponieważ i tak muszą sie one przemieścić przez pól Europy, mogą równie dobrze zacząć w Polsce. Poza tym, wolę dać zarobić znajomym skoro komuś i tak muszę

Co do moich przemyśleń to prawdopodobnie zrobię grota, nie dlatego że jest w najgorszym stanie a dlatego, że jest nieco niedopasowany do tej łódki.ma sztaksle mam trzy na pokładzie, jakoś sobie z nimi na razie poradzę. I tak przed zamówieniem jeszcze raz się dobrze przyjrzę wszystkim - ale nie sądzę abym zmieniła zdanie...

Btw, Rysiu, oczywiście, że mogą być równomiernie zużyte. Nikt przecież nie powiedział, że one z tego samego rocznika...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

No, nie powiedział(a), ominąwszy taki podstawowy detalik... ode którego możnaby zacząć...
A od słońca na onych Majorkach to też siem zużywa, ino niespecjalnie widać
Co sugeruje by wymienić najstarszy

P.S. To już było, ale ku pożytkowi potomności zauważę że moje (3 żagle) wyszły 1/3 mniej niż tania oferta z UK (taka z rabatami po znajomości i nie tej klasy płótno) albo dwukrotnie taniej niż (również z rabatem) u Sandersa.
Znaczy może nie całość w cenie angielskiego grota, ale jeszcze foczek by był

Marku bardzo mądre słowa, zgadzam się z Tobą. Tyle że to walka z wiatrakami. W większości wypadków od kiedy są rolery to żeglarze chcą mieć na nim 1 żagiel i najlepiej aby robił od code 0 do foka sztormowego.

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com

Ja tam wierze w rozsadek i doswiadczenie Moniki
Na lodce zawsze mam co najmniej 3 rozne zagle przednie pozwalajace mi skutecznie plywac w kazdych warunkach ale ja tradycjonalista jestem

Chyba, że jacht nie ma rolera

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Wlasnie dlatego nie ma

W książce Cichockiego, "Zew oceanu", jest bardzo pouczający opis zmiany porwanej genui w rolerze...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Czy mógłbyś przywołać treść bez potrzeby nabycia egzemplarza?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Mogę streścić
Genua na rolerze się wzięła i porwała. Zrzucenie poszło sprawnie, ale trzeba coś w zamian. Tu się pojawił typowy problem rolerów i owiewek ogólnie - trzeba jednocześnie wprowadzać żagiel do owiewki oraz wybierać fał. Autor słusznie zauważył, że nie jest fotonem i nie umie być w dwóch miejscach naraz... Sprowadził sobie fał na dziób, co wcale nie jest takie bardzo proste. Ale jak teraz znów słusznie zauważył, nie jest sześciorękim Wisznu. No bo trzeba wprowadzać żagiel w owiewkę (ze dwie ręce by się przydały), wybierać fał (a na dziobie nie ma pod ręką kabestanu samoknagującego), oraz trzymać się choć trochę jachtu, bo jednak fala była spora i wiało małe "conieco". Żagiel też warto trzymać jakoś, żeby za bardzo nie uciekał i do wody nie wpadał.
W efekcie operacja, wprowadzanie po kilka cm, trwała dłuuugo, a żagiel na wietrze łopotał. Też długo. Co żaglom nie służy...

P.S. Książka bardzo fajnie napisana i warto przeczytać tak czy owak.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl