Marek masz rację,napisałem to bo odebrałem całą ta sytuacje, jako otoczke dla powrotu Wojtka.
Gdybym wierzył w szczerość intencji, nie pisałbym pierwszego postu, ale skoro inni wierzą, ja mogę obiecać, że na pewno nie będę tej dyskusji ciągnął, jeśli nie będę prowokowany.
Zresztą ten mój pierwszy post był jedynym w moim kilkuletnim pisaniu tutaj, kiedy to ja jako pierwszy coś w tym stylu napisałem,

_________________
Pozdrawiam
Darek

Nie liczę, że słowa "przepraszam, że niesłusznie zarzuciłem Ci kłamstwo" przejdą Ci przez klawiaturę, ale to sobie wystawiasz tym świadectwo...

_________________
noone

Noone tu jest odpowiedz,po prostu dobrze kazdą ingerencje moda oznaczać i już

_________________
pozdrowienia piotr

Hmm... a ja znowu swoje
O ile rozumiem ograniczanie wycieczek osobistych, zwłaszcza tych chamskich (chociaż prywatnie mi nie przeszkadzają), o tyle po raz kolejny staję w obronie offtopów. I powtarzam - nie istnieje w żywe i zarazem ściśle merytoryczne forum. Ludzie tak mają, że lubią sobie pogadać, albo się powygłupiać. Jak zaczniecie pilnować tematów, to użyszkodnicy sobie pójdą precz. Uprasza się więc szanowną ekpę o uważanie, żeby nie wylać dziecka z kąpielą.

Osobiście proponowałabym w takiej sytuacji wstawiać zieloną notkę "post skasowany" - moze z krótkim wyjaśnieniem. Tak jest przy innych ingerencjach. Byłoby wszystko jasne (także to że post był).

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

A Marek napisał co skasował, tego już nie doczytałeś?

Poruszył przy okazji temat, który krąży po pokładach wielu jachtów, najpierw opowiadano, że na moim pierwszym rejsie na Zawiszy byłem już kapitanem i wspomniana sfałszowana opinia posłużyła mi do tego, aby ten stopień uzyskać, jak się okazało, że byłem tylko "morsem" i pierwsza opinia była z tego rejsu gdzie wypływaliśmy jeśli dobrze pamiętam 86 godzin, to potem zmieniono wersje, że owszem na Zawiszy nie byłem jeszcze kapitanem, ale opinia dalej jest sfałszowana, bo ja sam napisałem, sam wypełniłem bo holender po polsku nie pisze,ale podpisywał ja przy Wojtku, kiedy byliśmy podpisać umowę wstępną na kupno jachtu, tylko, że Wojtek widział fakt a nie znał przeszłości, bo w dwóch poprzednich wyjazdach do Amsterdamu nie brał udziału. Zresztą przez dwa lata milczał na ten temat.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Popieram, ale nie chciałbym, aby OT stanowiło większą część wątku. Sporadyczne OT dodaje życia.
Z pewnością znajdą się wątki merytoryczne i luźniejsze pełniące rolę towarzyskiej pogawędki dla umilenia czasu.

Jestem pewien, że modowie podejdą do sprawy z wyczuciem i będzie OK.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Znaczy twierdzisz, że nie zarzuciłeś mi kłamstwa?

_________________
noone

A ja mam nadzieję, że jesteś dobrym prorokiem

Nic na to nie wskazuje...
Nie prosciej imiennie wymienic tych trzech niedobrych natrzec im uszy i dac bobu?
Catz o PW Tez

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ślad po działaniu moda jest jak najbardziej wskazany. Nie rozpisywał bym się publicznie z wyjaśnieniami, bo to rodzi niepotrzebne odłoże do rozwinięcia dyskusji w złym kierunku.

Miejmy zaufanie do modów. Idzie nowe.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Noon, proszę, nie ciągnij tego publicznie. To niczemu nie służy. Wyjśnij sobie na PW z Doktorem.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Zaczeli dziwnie modernizacje...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Będzie dobrze.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough

Zadać, bobu się zadaje

Ale oftopy to od userów zależą. Czy proszenie o automoderację - tworzenie watków, tudzież proszenie moderatorów o wydzielanie postów jest czymś zdrożnym?

No błagam Cię!!!

ps. Jutro na ubitej szkutniczej ziemi się melduj - załatwimy to jak mężczyźni!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Obydwaj pisaliśmy prawdę, ja czytałem cały post Wojtka i sądziłem, że dlatego Colonel go zgłosiła, a Ty mogłeś korzystając z narzędzi mi niedostępnych zobaczyć co naprawdę zgłosił Andrzej. To najzwyklejsze nieporozumienie.

_________________
Pozdrawiam
Darek

Oczywista oczywistość. Nawet Grom mi nie przeszkodzi

Dać! Duzo!
Uwielbiam, a tu nie ma.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Podesłać Ci DHLem? Albo może osobiście przywieźć - teraz bezrobotny jestem, to mam czas. Mogę nawet powoli jechać a i tak czasu starczy

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

W sierpniu mogę Co dostatrczyć, ale będziesz się musiał do Homps pofatygować.
Zadawanie bobu nie ma związku z karmieniem. To dość bolesna operacja

Ojej....Ale ty offtopujesz...
Ale pomysl niezly: co przygotowac w ramach uczciwej i konstruktywnej wymiany towarowej?
Catz

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Ani pewnie z piciem.
Pozostanmy wiec przy dawaniu...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Szczegółową mapę winnic na Midi

Ja? To Jacek jest spamerem i offtoperem zawodowym
viewtopic.php?f=3&t=17692&view=unread#p272960

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Da sie to zjesc?
Lepsze sa nieco wyzej...
Ja o amatorstwie...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ale ja nie będę wyżej, rodzina się na Carcassonne* uparła


*sorki, ale nie chciało mi się sprawdzać jak się to pisze. Może akurat trafiłem

Niezly wybor.
Wina tez!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Wracając do porządków już dawno mnie zaszufladkowano do grupy forumowej co to ma taki fajny opis:
"Użytkownicy traktujący nasze forum jak stare wino - czym go więcej, tym przyjemniej. Zawsze ich możesz zastać on line."
I tego będę się trzymał

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Kwestia porządków - na podobieństwo tego wątku - wcale nie umarła śmiercią naturalną. Się powolutku różne rzeczy dzieją.

Na ten przykład dziś się dokonała amnestia - zainteresowani mogą zerknąć w swoje profile i przekonać się, że wszelkie ostrzeżenia zostały skasowane.

BTW od momentu, gdy napisałem pierwszy post w tym wątku, to mam wrażenie, że coś w ludziach drgnęło, coś się zmieniło (o! Ela!)
Bardzo być może to tylko moje myślenie życzeniowe, ale naprawdę takie mam wrażenie

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

oj, naiwny, naiwny.....

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

A co z powyższych znalazło się tu
forum.zegluj.net/viewtopic.php?f=5&t=17727&start=30#p273915
że jeden taki szpinakowaty siem wetnął.
Już mi dziadek cośtam,ćóśtam o nadgorliwości mawiał

_________________
Pozdrawiam
Wiesław