Zapraszam na kulinski.navsim.pl
REWELACJA! Nareszcie oszołomy internetowe pognębione. (czy moze ktos wstawić pelny link?)

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Właśnie przeczytałem i zastanowiłem się czy nadal się na mnie obruszają za to, że kiedyś powiedziałem, że w liberalizacji chodzi o pieniądze.

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Na szczęście to PZŻ inicjatywy ustawodawczej jeszcze nie ma, a Min Sportu było dość jasne w swoich przekonaniach (odnośnie upraszczania...)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Moniiu, pewnie tam z oddali nie zauważyłaś, że minister się zmienił. Teraz zamiast ładnej Pani ze znajomością lengłydża mamy Pana od WF-u, co to chce jezioro na Kasprowym i Igrzyska Olimpijskie w Krakowie

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

Jak były stosowne konsultacje to spali i nie wierzyli , że coś im ubędzie. Teraz mącą. Ciekawe ile będzie podmiotów upoważnionych w tym sezonie -jak na razie tyle co kot napłakał.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

A było co uragać Ministrze i drzec z Niej łacha? Ta inicjatywa jest o tyle grozna, o ile pójdzie przez posłów w kampanii wyborczej. Ministerstwo jest raczej racjonalne.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Mam nieodparte wrażenie, że ta wojenka jeszcze długo się nie zakończy. Wszystkie uprawnienia robiłem jeszcze według starych przepisów przed wejściem owej ustawy. Robiłem bo nie było innego wyjścia, chciałem żeglować to musiałem pokonać całą drabinkę stopni, kursów, egzaminów. Ale świat się zmienia i nawet w Polsce coś się ruszyło i co dalej, mamy przykład jak te nasze zmiany mają się solą w oku dla niektórych. Skoro istnieje podmiot, który już przestał być monopolistą, to czemu nie skupi się wyłącznie na własnych działaniach, żeby wykazać wszystkim dookoła jacy są doskonali w szkoleniu i egzaminowaniu, sporcie jako związek sportowy, bo w organizowaniu życia żeglarskiego ludzie sami sobie doskonale dadzą radę...
Eh dobrze że PZPN nie wydaje ludziskom pozwoleń na grę w piłkę...

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

...bo mają lepszych fryzjerów...

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

To jedna karta zapewne z wielu.
Czy to przeciek z PZŻ, czy można gdzieś znaleźć pozostałe, a w szczególności pismo przewodnie by mnie interesowało?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

O jakich przewodnich mowa, jakich pozostałych?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

A ktoś zna datę tego "pisma"? Kiedy im takie coś do głowy przyszło?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To pismo faktycznie wygląda jak wyrwane z kontekstu, nie ma daty, jakiegoś nagłówka, ani jakiegoś podpisu, to tak jak by stanowiło część większej całości. Tak mi się też to skojarzyło....

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Pismo, to jedna karta bez podpisów, bez adresata.
Zatem pytam czy jest pismo przewodnie do tej karty oraz czy jest więcej kart?

Czy nie jest to fragment zapisu, który miał być wykorzystany wcześniej przy konsultacjach?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Umówmy się, że na razie wiem tyle co Ty. Trzeba szukać po BIP-ach na początek.
Na BIP Ministerstwa Sportu jest tylko taka nowelizacja:
http://bip.msit.gov.pl/bip/projekty-akt ... orcie.html
Ze strony Komisji Sportu w Sejmie wiem, ze jakiś projekt poselski został wycofany w październiku 2013 ale to było nie na ten temat.
A planie legislacyjnym ministra Biernata tez nic nie ma.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Tu też nie ma adresata, chociaż podpis jest i data. W ten sposób adresat może się wyprzeć?

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

To pismo jest napisane na papierze z nadrukiem "Speed on the water". Czy działacze już się wytłumaczyli z korupcyjnych związków PZMiNW z tą spółką?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Jak głosiłem tezę, że PZŻ trzeba zniszczyć, to twierdzono, że jestem talib, hunwejbin, oszołom, że się nie znam na polityce, że tak nie można. Różne osoby zarzucały mi, że działam z powodów finansowych, albo, jak taki jeden gryzoniowaty z tego forum, że robie to w imię prywatnej wojenki z PZŻ i że na pewno mam z tego korzyści finansowe, itd, itd..
Nawet wśród ludzi zajmujących się liberalizacją byłem uważany za osobę zbyt radykalną. Ze trzeba działać politycznie, delikatnie itp.

Nikt nie chciał wysłuchać moich argumentów. A argumenty były proste: dopóki ten pasożyt, jakim jest PZŻ, będzie istnieć, dopóty będzie dożyć wszelkimi metodami do maksymalnego reglamentowania i ograniczania żeglarstwa. Z jakie powodu? Z trzech powodów równie prostych jak moje argumenty:
1. kasa!!! (przecież oni to robią w imię kasy, co widac gołym okiem)
2. poczucie władzy ( wicie-rozumicie, nie wazne co myslicie, bo my jesteśmy żeglarską władzą)
3.bo oni wiedzą lepiej na każdy temat związany z żeglarstwem ( przecież oni starzy kapitanowie, starzy działacze wychowani w Trzebieży nie mogą się mylić).

Niestety byłem i jestem odosobniony w swoich poglądach. Powszechnie panuje przekonanie, że PZŻ można ucywilizować, można z nim zawrzeć wiążące ustalenia, wreszcie, że PZŻ to kulturalni ludzie z którymi warto rozmawiać.
Nie warto, z nimi nie należy rozmawiać, ich nalezy odsunąć od jakiegokolwiek wpływu na żeglarstwo. A najlepiej rozpędzić i stworzyć w to miejsce coś całkowicie nowego.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Hihi, jak cudownie się czyta troskę tego drugiego związunia o "podmioty upoważnione". Od kiedy oni tacy święci?

Oni naprawdę chyba pierwszy stycznia z pierwszym kwietnia pomylili...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Moniia, nie czujesz się nieco pominięta?

Uff, ciężko sie szuka prostych rzeczy na stronie Sejmu. Jest: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=PROJNOWEUST&NrKadencji=7&Kol=D&Typ=UST

czyli związki po prostu próbuja "przy okazji"... to najskuteczniejsza technika załatwienia sobie nowelizacji.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Mnie zainteresowała propozycja PZMiNW dotycząca zmiany art7 ustawy o sporcie. Poprzeć w całości i bez zastrzeżeń.

ps:Skipciu nie chodziło o układnie się ze związkami ale z ministerstwem.

Colonelu a tak bliżej czego szukać? aa znalazłem pozycja 32
http://orka.sejm.gov.pl/Druki7ka.nsf/dok?OpenAgent&7-020-857-2013

2. Konsultacje społeczne
Projekt ustawy był konsultowany z lokalnymi (regionalnymi i wojewódzkimi) środowiskami sportowymi.
Pomioty te wypowiedziały się pozytywie odnośnie założeń przewidzianych w projekcie
ustawy o sporcie wyrażając opinię, iż wprowadzenie projektowanych rozwiązań
w praktyce może przyczynić się w niedalekiej perspektywie do poprawy stanu organizacji
polskiego ruchu sportowego oraz poszczególnych podmiotów działających na jego rzecz.

Właśnie też w tej chwili znalazłem.To ich pretekst do ataku.
Teraz czas zgłaszać się do prac nad projektem! Konsultacje społeczne jakby już trwały...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Wyjątkowa zaprawdę troska o jakość szkolenia i egzaminów - szczególnie po egzaminach na JSM przeprowadzonych przy flaucie i na jeziorze.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Spoko. Nie ma podstaw do zaostrzania prawa, bo nie ma przesłanek ku temu. Taką przesłanką mogłoby być pogarszanie sie stanu bezpieczeństwa, czy inne realne zagrozenia. Nic takiego nie ma. Dość dobrze to zostało ujęte w opinii Rzadowego Centrum Legislacji przy okazji prac związanych z ubiegłorocznym rozporządzeniem MSiT do Ustawy o żegludze śródladowej. Wszystkie takie propozycje zwiazków zostały odrzucone własnie z takim uzasadnieniem. Zauważcie, że w owej propozycji nie zawarto jakiegokolwiek uzasadnienia dla konieczności wprowadzania proponowanych zmian.
Moim zdaniem to pismo jest tak naprawdę działaniem wewnętrznym związku, na pokaz, dla ichnich twardogłowych.

I jeszcze jedno. Teraz to oni są oszołomy

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Czuję się pominięty!

No chyba że uznajesz, że bardziej radykalne niż Twoje są zbyt radykalne

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ale zgłosić się z lobbingiem będzie trzeba... I rękę na pulsie trzymać. Pamiętasz przecież jak wepchnięto bezpatencie dla 13- metrowych barek?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Nie miałem na mysli, że jedynie ja mam takie poglądy miałem na mysli, że ludzi o podobnych poglądach jest niewielu

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Myślę, że nie jest tak źle
Już kiedyś w innym wątku odpowiedziałem jasno, że przymusowe pokonywanie drabinki stopni, kursów, egzaminów jako jedyna słuszna droga nie jest tym z czym ja się zgadzam.
Żegluję dla przyjemności, ale to że dla przyjemności mogę zgodnie z prawem prowadzić duży jacht po morzu lub oceanie musiałem sobie słono opłacić.
Tak na szybko 1200 h podzielone na 20 tygodniowych rejsów (po około 60 h) kosztujących średnio 2500 zł daje nam sumę 50000 zł plus inne opłaty za kursy, egzaminy.
No to ja się pytam czy to jest normalne?

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Trochę podrążyłem, popytałem i wyglada to tak. Sejmowa Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki powołała Nadzwyczajną Podkomisję d/s nowelizacji Ustawy o Sporcie.
Generalnie powołana Podkomisja ma wypracować zmiany w przepisach ustawy związanych z polskimi związkami sportowymi, ze statutami tychże związków i z ich działalnością w dyscyplinach sportowych. Zmiany mają byc również związane z działalnością m.in. MKOl.
Tymczasem Polski Związek Żeglarski zgłasza do prac Nadzwyczajnej Podkomisji d/s nowelizacji Ustawy o Sporcie zmiany w zupełnie innej ustawie, czyli Ustawie o Żegludze Śródlądowej. To zaiste dość ciekawe posunięcie, bowiem panowie chcą zmieniać zupełnie inną ustawę, niż ta do której zmian powołano podkomisję.
Szczerze mówiąc zastanawiam się, czy związek chwyta się brzytwy i wykonuje bezsensowne działania nie mające szans na sukces, czy znów pod stołem gdzieś z kimś obgadał taki tryb wprowadzania zmian w obowiązującym prawie.

A może liczą na to, że posłowie zajęci takim PZPNem nie zwrócą uwagi na drobne korekty PZŻ i klepną? Nawet jeśli to nie będzie ta ustawa?\

A tu macie link z pierwszego posiedzenia podkomisji
http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/transm ... 46003D2621

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.