Może sam nie spada , ale jak dobrze chodzą nasmarowane pełzacze wystarczy grotowi tylko ciutek pomóc, np stając na ławce kokpitu
A z likszpary trzeba go, co by nie patrzeć wyciągnąć, no i potem wsadzić z powrotem.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Też wystarczy ciutek pomóc i dopilnowac, żeby głowica z likszpary nie wypadła. Wtedy wkładać jej nie trzeba i grot sam do góry idzie. Coś o tym wiem

Jeszcze jedna wada pełzaczy mi się przypomniała - potrafią czasami nieźle brzęczęć, co mnie naprawdę wkurza. Ale każdy ma swoje preferencje

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

To prawda. Pełzacze potrafią hałasować.....

Ale i liklina potrafi się zablokować w likszparze, wiem coś na ten temat, dlatego zawsze pilnowałem tego jak wchodzi we wpust....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Obiecane focie już z mojego podwórka







Wyciągnąłem żagle. Grot cały, szału nie ma, ale tragedii też nie
Podobnie gienia, nie jest podarta, ale dość zmęczona......

Poskładam je i oblukam pozostałe ( drugi grot, fok i fok sztormowy)....

Na razie będe używał tych dwóch pierwszych

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Korzystałem z usług Pana Rogali w Szczecinie polecam

_________________
pozdrowienia piotr

Podpory jakieś liche masz ,uważaj na wiatry.
H

Mam pytanko - skoro masz refowanie na obrotowym bomie, to jak zamontujesz LazyJacka? Coś mi nie pasuje. Czyżbyś miał jakiś patent na montaż lazy poza bomem? Bo z tymi patentami jakie widziałem, to raczej refowanie poprzez obracanie bomu z zamocowanym LazyJack-iem odpada. Pozdrawiam.janusz

Mam patent. Wymyśliłem go (chyba) dla MicusiaVegi

Rozwiązanie jest bardzo proste. Worek od Jacusia nie jest przypinany z obydwu boków do bomu - tylko przechodzi pod nim. Czyli jakby bom leżał w worku. Wtedy kiedy grot nie jest zrefowany będzie przypięty rzędem napów pod bomem, do refowania napy trzeba będzie odpiąć i już wtedy nie będą przypinane.....
Jest jeszcze wariant drugi. Cienki profil przymocowany obrotowo do obydwu noków bomu (pod nim) i do niego mocowany worek Jacusia. Wtedy nie będze trzeba pokrowca odpinać do refowania.

Ja pójdę w ten łatwiejszy wariant z pokrowcem przypinanym od dołu do bomu

Może opatentuje to rozwiązanie

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Nie lepiej zmienić sposób refowania? Nawijanie na bom ma sporo felerów - odpada wtedy obciągacz bomu, żagiel się źle układa, bom zazwyczaj opada niżej, trzeba iść do masztu żeby zarefować

Ja u siebie właśnie kupiłem rolki i bom dostanie trzeci ref, nowe mocowania bloczków dla refów i ogólnie będzie lepiej

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jak dla mnie tu jest pies pogrzebany.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński

Piotr, co przywołujesz, stojak?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Kurczak - dzięki za odp. Klikam. Pozdrawiam.janusz.ps. Kiedyś na Bez 2 Refowałem żagiel na bomie. Tam musiałem pod lik wolny podkładać podkoszulki, by bom mi nie opadał. Ty tego efektu pewnie mieć nie będziesz...

Tutaj bym podyskutował.....

Obciągacz bomu w przypadku gdy grot nie jest zarefowany jest jak najbardziej możliwy do używania
Wystarczy ucho przy bomie i talia obciągacza przypinana na snapszeklę, żeby w przypadku potrzeby refowania szybko odłączyć obciągacz i wówczas faktycznie z niego zrezygnować. Ucho nie powinno przeszkadzać w nawijaniu grota, a w pokrowcu wystarczy wyciąć i obszyć odpowiedni otwór na nie

To jest czysta teoria, zobaczymy jak się sprawdzi w praniu.....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

No tak, ale jak już zarefujesz grota (kolejna czynność do zrobienia to odpinanie obciągacza, bo i zluzować trzeba, co na pełnym już boli) to obciągacza nie masz. A obciągacz przy silnym wietrze jest potrzebny bardziej.
Poza tym grot się źle układa, bom zazwyczaj nisko opada - ogólnie, to wyjątkowo do bani patent jest. Moim zdaniem.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Obciągacz i obciągacz jakby ten obciągacz to jakiś był magiczny. W jakich regatach to może i by się przydał. Jak się płynie z wiatrem i to takim że się trzeba refować to grot jest wcale nie potrzebny o!

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Obciągacz jest bardzo przydatny, nie tylko w regatach i nie tylko w fordewindzie. Sugeruję porządne rozwiązania, przedstawiam wady i zalety, a każdy może sobie z tego brać co zechce. Albo wykazać mi, że nie mam racji.

Ja osobiście lubię pływać na jachcie dobrze zrobionym i dobrze żeglującym. Zwłaszcza że dobre zrobienie wielu rzeczy wcale nie wymaga kasy czy nie wiadomo czego.
Można zrobić dobrze, nieźle, źle, calkiem źle. Dlaczego nie robić dobrze?
Dlaczego żeglować źle, gdy można dobrze?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

A nie można tego bomu w innym miejscu obciągnąć? Sama talia grota na szynie już dużo daje .

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

zależy dokąd schodzą...
Zaczep obciągacza

Hmm...

Wężykiem! Zastanawiam się, kiedy tzw. żeglarze turyści zrozumieją, że nie jest to tylko regatowy gadżet, a wyjątkowo przydatna rzecz, wręcz niezbędna, jak fał, czy szot.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ryś, wszystko można, tylko po co? Ma być prosto i maksymalnie bezobsługowo i idiotoodpornie. Wypinanie, zapinanie, chodzenie do masztu, wyciąganie, wkładanie... - po co? Po cholerę?

Na Pallasie system refowania jest tak zrobiony, że dwie wprawne osoby refują grota w 45 sekund bez wychodznia z kokpitu, na dowolnym halsie i kursie. Rozrefowanie trwa 15 sekund. Trzy refy tak działają.
Na Czarodziejce nie jest tak dobrze, bo te cholerne pełzacze... Ale dążę do ideału

Co do zaczepu obciągacza - hmm, mi w tym sezonie zerwalo śrubę 6 mm, która w bomie mocowała zaczep obciągacza... Druga śruba dotrwała do końca sezonu, ale wiele jej nie brakuje. Owszem, to sztywny obciągacz, więc udary większe, ale zawsze lipa.

Micu - szyna grota może robić za obciągacz, jak jest długa, łukowata i tak dalej. A i tak marnie. Na starych jachtach, typu mój, Twój, Puma Kurczaka - to nie zadziała.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Refowałem grota na szybko w Twoim klubowym Archimedesie wyposażonym w lazyjacka i refpatent obsługiwany z kokpitu........
Powiem Ci, że wolałbym odkręcić blokadę pełzaczy i zakręcić parę razy korbą.......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ale ja pisałem o Pallasie zwracam uwagę.
Nie odpowiadam za Archimedesa, acz cały czas walczę o to, żeby poprawiać na naszych jachtach rozwiązania "pokładowe".
Sam widzisz, tak przy okazji, że wszystko można zrobić lepiej i gorzej. A czasami całkiem źle.

O czasie refoania wynozącym 45 sekund nie przesadzam, o ile dwie osoby wiedzą co robić. Także w nocy. Sprawdzone baaaaaardzo wiele razy.

Ale jak nie chcesz, to przecież nie namówię. Twój jacht, zrobisz jak zechcesz

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Wszelakim obciągaczom różnej maści mówimy stanowcze nie!!!!! Wolimy se śmigłem zakręcić niż obciągać wszystko jedno co i komu!!!!

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

To nie to.
Ja jestem zwolennikiem prostych rozwiązań. System refowania z kokpitu ma bardzo dużo zalet , ale ma też wadę. Jest skomplikowany i zawiera dużo ogniw, które mogą w newralgicznym momencie nawalić....
Na spokojnie pewno byłoby OK, ale w przypadku działania w pośpiechu na adrenalinie - bo przywalił gwałtowny szkwał, coś poszło nie tak. I zrefowanie grota zamiast kilkunastu sekund trwało długo, oj długo. A ile nerwów kosztowało......

Taki sposób rolowania grota to nic nowego, stosowano go z powodzeniem od wielu lat. Teraz nawet go unowocześniono i stosuje sie we współczesnych jachtach.
Tyle, że tam nie wyklucza to zastosowania obciągacza (sorry Micu)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

A skąd wiesz jaki system jest na Pallasie? Tam się nie ma co zepsuć, linki i knagi na oba rogi żagla są osobne. Właśnie dlatego tak dobrze to działa (nie jest to system jednolinkowy).

Owszem, stosuje się rolowanie w bomie, ale to jest zupełnie co innego, niż nawijanie na bom.
Natomiast nawijanie na bom, które widziałem wiele razy, zawsze oceniałem jako pomysł wyjątkowo nietrafiony.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Czy ja piszę o Pallasie ?

Zasadniczo różni się to tym, że bom jest stały i można do niego przymocować obciągacz, a żagiel nawija się na obrotowy profil. Ale zasada jest identyczna.

Poczytaj, ja też alternatywnie proponowałem takie rozwiązanie, tyle, że byłaby to nieruchoma obudowa bomu zamiast cienkiego profilu służącego tylko do zamocowania pokrowca lazyjacka.......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Ok, ale nawijanie żagla powoduje, że on się jednak słabo układa, a bom zazwyczaj się mocno obniża. Poza tym, kombinacje z rurą w osłonie, uchwytami i tak dalej, nijak nie pasuje mi do "prostoty i niezawodności"

To ja już nie mam nic więcej do dodania, z ciekawości będę śledził pstępy prac

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Kurczak a ty masz roller foka?

_________________
pozdrowienia piotr

Tak. Na miękkim sztagu. Ale też do poprawki
Tyle, że tutaj wiem w czym tkwi problem - bo wcześniej używałem podobnego wzorowo działającego systemu.....

Waliant, na razie nie będę nic kombinował. Myślę, że za czas jakiś będę musiał zamówić nowego grota i wtedy zastanowię się na poważnie nad systemem refowania....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Święte słowa! Dodajmy jeszcze: niezawodnie. Mam bom obrotowy: pięta zwężona by mieścić liklinę, toteż żagiel leży dobrze a bom nie opada. Zaczep obciągacza (dziurka od klucza) jest integralny z bomem, na gładko - tego nie wyrwie bo nie ma dźwigni, ciągnie za ściankę bomu - dlatego właśnie lepsze od ucha.
Toteż nowy grot ma refbanty. Co dwa systemy to nie jeden
Do masztu z korbka jest mi wygodnie podejść, lecz jeszcze bliżej - dziwne, nie? - mam do noku bomu
Może wyjaśnię, jakby kto młody i nowoczesny czytał: jakoś zapomniano że reflinę najporęczniej wybierać po bomie w tył - wszyscy na odwrót, przez cudaczne a rozliczne roleczki maciupcie gwarantujące kupę tarcia, plątaniny i potykaczy (i dziur) na pokładzie... zresztą żadnych bloków i bzdur nie zamierzam przykręcać na bom, bo jak bym wtedy żagiel nawijał, a?
A przy klasycznym refowaniu da się bez wyjmowania pełzaczy, bo schodzą na sam dół.
Natomiast takich "lazy jacków" jak teraz sprzedają (z masztu) nie założyłbym Klasyczne od topenanty, jak na gaflowcach - to tak.
Wszystko sprowadza siem do odpowiednich rozwiązań... warto czasem coś przypomnieć...
Zwężona pięta:

Klasyczna refszkentla: Ino samiuśki snurecek żagla trzymie... zero okuć

edit: co więcej, fotka na szybko wyguglana, a okazuje się pochodzi z instruktażowego wideo a ło: http://www.youtube.com/watch?v=XbXlEsrlo1s