Witam wszystkich

Zeszlego lata stalem sie "szczesliwym" posiadaczem 470. Kupiona od lesniczego z Nowego Tomysla. Niestety chec posiadania przeslonila defekty, ktorych jest pod dostatkiem. W tym sezonie wymienilem cale olinowanie bloczki itd w sumie to co mozna bylo zrobic szybko.

Teraz nadszedl czas na wieksze problemy z ktorych na 1 miejscu na liscie jest podloga.Z podloga mam dwa rozne problemy.
1. Najwiekszy to ze lodz nabiera wody. Nie dzieje sie to jakos drastycznie ale po nocy lub po kilku godzinnym szybkim plywaniu mam wody na jakies 4cm. Podczas zimowania lodzi dokladnie obejrzalem dno lodzi ktore wyglada bardzo dobrze z jednym mankamentem na wysokosci skrzyni mieczowej z jednej strony po calej jej dlugosci jest niewielkie pekniecie z ktorym nie wiem co zrobic. Myslalem o tym zeby zeszlifowac te pekniecie po calej dlugosci nieco poglebic i nalozyc zelkot co o tym sadzicie?

2. Podloga jest miekka w miejscach tych dwoch wytloczen idacych przez cala dlugosc lodzi. Podczas ostatniego plywania gdy stanolem na tym wytloczeniu w jednym miejscu zarwalo sie. Jak to naprawic prosze o pomoc.
Dolaczm fotke

jeżeli chodzi o "wytłoczenia", ja to nazywam wzdłużnikami, to oryginalnie te wzdłużniki wykonane są z drewna - więc pewnie zgniły i dlatego się zapadły. Miałem ten sam problem co Ty. Zerwałem całą "podłogę", wymieniałem wzdłużniki i zalałem topcotem. Póki co działa.

U mnie w tych miejscach ktore popekaly wnetrze jest puste spokojnie palec mozna wlozyc i nic tam nie ma wiec troche inaczej to wyglada niz u ciebie, dlatego myslelem o nalozeniu kilku warstw wlokna szklanego i zalaniu topkotem lub farba antyposlizgowa co o tym sadzisz?

Proponuje wykonanie wzdłużników, które wzmocnią kadłub.
Zamiast drewna zastosuj rury PP o średnicy 10-15 mm, które oblaminujesz w miejscu gdzie były stare wzdłużniki. Następnie nałóż topkot.
Farba antypoślizgowa nie będzie konieczna z uwagi na wzdłużniki, na których można się opierać stopami.

Albo, zeszlifuj żelkot na istniejących wzdłużnikach i na dnie obok wzdłużników na całej długości tak aby nałożyć nową warstwę laminiatu na wzdłużniki.
Następnie nałożysz topkot na naprawione elementy wzmacniające dno łodzi.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Dokładnie tak jak pisze Wojciech. Przyklej wzdłużniki, oblaminuj i pomaluj topcotem. Ja tak zrobiłem tyle, że wykonałem wzdłużniki z drewna. Trochę nie wyobrażam sobie zrobienia tego z rury pp, ponieważ wzdłużniki nie są proste. Jak uzyskać profil? czym przykleić rure?.

Farba antypoślizgowa nie będzie potrzebna. Z tego co kojarzę to antypoślizgowe właściwości ma już topcot.

Laminowanie na dwa etapy. Rurę ułożyć na dnie łodzi i docisnąć obciążnikami ( np cegły, kostka brukowa, itp).
Oblaminować w 3-4 miejscach. Po utwardzeniu laminatu zdjąć obciążniki. Przeszlifować nowy laminat i nałożyć następnie na cały wzdłużnik z rury PP.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

A co byscie powiedzieli na taka metode zeby w istniejacy wzdluznik wtloczyc pianke montarzowa podobna jak stosowana przy oknach. Po jej wtloczeniu nalozyc kilka warstw laminatu i na to topcot?

W zupełności wystarczy taka metoda ...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

absolutnie NIE! taka pianka chłonie i trzyma wode. Po pewnym czasie zacznie rozsadzać podłoge.