Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 25 cze 2025, o 08:22




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 27 lut 2014, o 13:51 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Mozemy sobie gdybac bez konca :) Mpim zdaniem gdyby jacht niosl chocby zrolowana czesciowo genue plynalby po prostu szybciej i nie znalazlby sie w takiej sytuacji.
Na sasiednim forum jest film pokazujacy ten jacht na podejsciu mi wyraznie widac ze w dolinie fali traci predkosc i sterownosc.Bende powtarzal z uporem maniaka, na jachcie zaglowym silnik jest napedem pomocniczym.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 14:13 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Cape napisał(a):
Obejrzałem ten film jeszcze raz. Tuż przed uderzeniem fali jacht płynie lekko w lewo. Uderzenie tego przyboju momentalnie obraca jacht, a potem go przewraca.
Działanie sternika nie ma tu nic do rzeczy.


Zgadzam się w pełni, dodam że sternik według doniesień prasy był lokalny i wzbraniał się przed wejściem do tego niesławnego portu.
Mógł pożeglować do oddalonej o 2 mile na wschód Getari, tam byłoby bezpieczniej.

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 14:45 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
M@rek napisał(a):
Bende powtarzal z uporem maniaka, na jachcie zaglowym silnik jest napedem pomocniczym.
A warto też pamiętać że żagiel - wybrany, by pracował w ostrych kątach natarcia (nawet z wiatrem) stabilizuje - bardzo skutecznie przeciwdziała szybkiemu przechyłowi (kołysaniu generalnie).
A zatem stłumi też 'wywracanie', co dla takiej akurat łódki, która ma mało pod wodą, jest cenne.
Ale to raczej podcięty roboczy fok, albo kawałek gieni jeśli nie wychodzi worek.

To w ogóle jest klasyczny numer: "crossing the bar", przekraczanie mielizny w ujściu rzeki (po polsku 'przemiał'? )
W każdym razie poprzeczny wał. Fala na tym specyficznie działa...
Wokół Biskaja mają różne swoje sposoby na to (acz nie są to 'techniki jachtowe'), w tym i żagiel stabilizujący.
Albo i dragę wyrzuconą za rufę, o czym Wojciech wspomniał; a te fotki to z analogicznego numeru, lecz sprzed roku.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 14:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Więcej fotek, ale to chyba z prze kilku lat jest:
Widać, że to nie taka rzadkość te fikołki :mrgreen: na dzisiejszych jachtach...
A czy nie można by tak tymi jachtami wjeżdżać rufą do portu? ;)
...dużooo bezpieczniej by było. :-P


Załączniki:
broaching_yacht_surf_6.jpg
broaching_yacht_surf_6.jpg [ 64.29 KiB | Przeglądane 6215 razy ]
broaching_yacht_surf_5.jpg
broaching_yacht_surf_5.jpg [ 60.38 KiB | Przeglądane 6227 razy ]
broaching_yacht_surf_4.jpg
broaching_yacht_surf_4.jpg [ 61.31 KiB | Przeglądane 6227 razy ]
z falą do portu2 .jpg
z falą do portu2 .jpg [ 350.33 KiB | Przeglądane 6227 razy ]
z falą do portu1.jpg
z falą do portu1.jpg [ 350.11 KiB | Przeglądane 6227 razy ]

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 14:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
RyśM napisał(a):
"crossing the bar", przekraczanie mielizny w ujściu rzeki (po polsku może 'przemiał'? )
Nie "przemiał", właściwy polski termin to "odsyp". Ale to tak tylko, na marginesie. ;)

_________________
Pozdrawiam,
Marcin



Za ten post autor Margrabi otrzymał podziękowanie od: Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 15:13 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Thank ju werymucz. ;)

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Marian Strzelecki napisał(a):
Widać, że to nie taka rzadkość te fikołki na dzisiejszych jachtach...
I nie zawsze tak szczęśliwie.
Inna, też Bavaria zresztą a większa: http://www.maib.gov.uk/cms_resources.cfm?file=/lcsd.pdf
( na str. 26, case 8, Tynemouth)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 15:55 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
M@rek napisał(a):
Mpim zdaniem gdyby jacht niosl chocby zrolowana czesciowo genue plynalby po prostu szybciej i nie znalazlby sie w takiej sytuacji.


Ale ta genia nic by mu nie pomogła skoro skipper założył że zmniejszy prędkość za główkami.
W żaden sposób by nie spowolniła tempa i zapobiegła wywrotce co najwyżej mogła by spowodować złamanie masztu. Problem jest taki że jacht znalazł się w momencie w którym go tam nie powinno być, a jak już się znalazł to sternik powinien aż do wejścia w kanał iść na max prędkości. bo z opisów wynika że port znał.
Piotr Siedlewski



Za ten post autor ins otrzymał podziękowania - 2: M@rek, Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 16:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
ins napisał(a):
skipper założył że zmniejszy prędkość za główkami

A czy nie wyhamowała go cofająca się fala ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 16:18 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Cape napisał(a):
ins napisał(a):
skipper założył że zmniejszy prędkość za główkami

A czy nie wyhamowała go cofająca się fala ?

Może miało to jakieś znaczenie, ale widać że jacht nie rozwija dużej prędkości na wejściu , zupełnie inna taktyka niż skippera na Delphi 40 w czasie wejścia do bornholmskiego portu - krąży gdzieś taki filmik. Miał pecha, dziwne bo to był chyba autochton.
Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 16:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Gdybym był tam obcy, to zawahałbym się czy wchodzić. Dokładniej, nie wchodziłbym.
Autochton chyba wiedział co robi.
Ale moją pierwszą refleksją było, że idzie za wolno - zanim jeszcze pokazał się na filmie falochron.
Też nie do końca rozumiem zachowanie po wypadku, jak już motorówka była w akcji, nie wiem czy należało znów się wychylać z portu.
Ludzie w wodzie zachowali się bardzo przytomnie, trzymali się blisko siebie!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 17:16 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9032
Podziękował : 4114
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
ins napisał(a):
M@rek napisał(a):
Mpim zdaniem gdyby jacht niosl chocby zrolowana czesciowo genue plynalby po prostu szybciej i nie znalazlby sie w takiej sytuacji.


Ale ta genia nic by mu nie pomogła skoro skipper założył że zmniejszy prędkość za główkami.
W żaden sposób by nie spowolniła tempa i zapobiegła wywrotce co najwyżej mogła by spowodować złamanie masztu. Problem jest taki że jacht znalazł się w momencie w którym go tam nie powinno być, a jak już się znalazł to sternik powinien aż do wejścia w kanał iść na max prędkości. bo z opisów wynika że port znał.
Piotr Siedlewski


Na jakiej podstawie twierdzisz ze skiper zalozyl zmniejszenie predkosci za glowkami ?
Ja w podobnych warunkach niose tyle zagla ze mam odpowiednia predkosc manewrowa bez uzycia silnika. W razie czego mam rezerwe mocy i predkosci.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 18:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A zmniejszenie prędkości za główkami jest proste w miarę. Czy to rolując foka, czy wypuszczając go przed sztag, czy hamując silnikiem. Natomiast brak prędkości w główkach i brak zapasowego napędu....
Tyle że nie wiemy ile i skąd wialo...

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: M@rek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 19:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 gru 2012, o 11:42
Posty: 416
Podziękował : 107
Otrzymał podziękowań: 55
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dla osób zainteresowanych moment wywrotki w lekkim przybliżeniu i zwolnionym tempie:

[Maar] Tu był link do filmu na YT, ale na prośbę autora postu usunąłem.

Widać wyraźnie jak osoba "w czerwonym", widząc nadchodzącą falę, chwyta się masztu, a osoba na dziobie relingów.
Oni zostali na jachcie po wywrotce.
Wypadają osoby z kokpitu.



Za ten post autor cantos otrzymał podziękowania - 3: Były user, Katrine, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 lut 2014, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13982
Podziękował : 10541
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
No ale tymi z kokpitu najbardziej miotnęło ...

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2014, o 18:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Ludzie na dziobie najwyraźniej zobaczyli co się dzieje,widać jak pędzą do uchwytów. Ludzi ew kokpicie wyglądają na zaskoczonych....

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2014, o 19:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
cantos napisał(a):
Dla osób zainteresowanych moment wywrotki w lekkim przybliżeniu i zwolnionym tempie:


Tak jak mi się wydawało - sternik poszedł do wody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2014, o 14:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 cze 2010, o 16:44
Posty: 1860
Lokalizacja: Płock
Podziękował : 503
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: Wszystkie jakie mam, kupiłem sam...
Pooglądałem sobie filmik kilkanaście razy i jak dla mnie, tak samo jak sugeruje Cape, to oni szli całą naprzód a zwolnili przez "cofkę" - jak pooglądacie filmik od chwili podniesienia się jachtu to powinniście dostrzec wyraźnie, że po wstaniu jacht nagle się rozpędza i idzie całą na przód w prawoskręcie na falochron i dzięki trzeźwości jedynego pozostałego w kokpicie jacht zaczyna z prawoskrętu przechodzić lewoskręt i dopiero wtedy zwalnia, czyli podczas zaskoczenia przez falę musieli być na pełnym gazie (nie mylić ze stanem upojenia), a i tak nie pomogło.

_________________
Pozdrawiam - Paweł Dąbrowski
Stopy wody pod kilem i pełnych zbiorników.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 mar 2014, o 16:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ognisty Szkwał napisał(a):
prawoskrętu ... lewoskręt

Z wielkim bólem co jakiś czas słucham/czytam o parkowania statków, i myślałem, że nic gorszego mnie nie spotka.
:-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowanie od: -O-
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 mar 2014, o 09:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Uff. Nie chciałbym takiej "atrakcji" doświadczyć na własnej skórze :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2014, o 10:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13855
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1624
Otrzymał podziękowań: 2373
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Obrazek


http://www.diariovasco.com/v/20140228/a ... 40228.html

Po przetłumaczeniu translatora gogle:

"Jeśli to się dzieje w lecie, gdy surfujesz kąpieli, a woda jest w komfortowej temperaturze, pływać na plaży i soli na własnych nogach." Ale ucieczka nie jest tak łatwo, jeśli się w morzu w zimie, grubych ciepłe ubrania, zamrażanie wody do 11 stopni i dużych fal na Ciebie. To, co stało się z Eugene Arregui i 3 innych członków załogi łodzi Zumaia odbity przez falę w sobotę. Chyba że wzór, członkowie załogi byli na pokładzie sześć 12 metrów jachtu są arrasatearras żeglarzy. Eugene i jego syn Mikel Arregui udział w wyścigu wraz z innymi Mitxel Gaztañaga Mondragón, Iban Garcia Martin i Gorka JMI

To był "wspaniały dzień" rasa ", doskonale żeglowna z morza 2-3 metrów" wyjaśnił Arregui, który w całej jego 18 roku na morzu upadł na żeglarstwo "w wielu przypadkach o wiele gorszym morza ".

Wrócili do udziału w zimowej ligi wyścigu regaty pomiędzy Zumaia i Getarii kiedy, o godzinie 15.00, skierowali się na wejście do wejścia do portu Zumaia.Wideo nagrane przez Gabi Aymat, który prowadzony za pośrednictwem Internetu jako pożar, wybiera chwilę jachtu kapitanem przez mieszkaniec patrząc po kilku obrotach, właściwy czas, aby dostać się do rzeki po jakimś czasie wahają się w fale.Manewr został przeprowadzony "perfekcyjnie" według Arregui. Chociaż określenia "pogorszyła zintensyfikować przedstawiciela wiatr i fala, pracodawca przeprowadził instrukcję obsługi» arrasatearra zeznał ten amatorski marynarza.

Pracodawca dokonał żeglarstwo z pełną prędkością w kierunku wejścia. "Dwie trzecie długości już osłonięta grobli, gdy ogromna fala uderzyła w rufę, skręcił w ich statku przez i uderzył bezpośrednio w prawej burcie". Eugeniusz zobaczył falę pochodzących ale słyszałem "jego ryk."

Łódź przerzucona przez falę jako prostowania i ponownego prostowania w ciągu kil, tylko 3 z 7 członków załogi pozostanie na pokładzie. "Mój syn Mikel miał czas porwać słup i spadł ponownie pojawiają chwycił kij; Gorka był w tym momencie na schodach do kabiny, a po walić w ścianę i na schodach, stał na pokładzie i Mitxel, który był w łuk, był tym, który poniósł ciężar mniej i mógł pobyt na pokładzie dzięki liny i siatki trzymali się zabezpieczyć żagle. "

Kto opowiada, nie miał tyle szczęścia i wpadł do morza wraz z kapitana i dwóch innych mężczyzn. Wszystko było tak nagłe, że "nie miałem czasu, aby przestraszyć" Arregui mówi. Ale musiałem podjąć lukę za uchem i poniósł kilka siniaków.Wzór "złamał palec." Okulary, telefony i inne rzeczy osobiste skończyło się na dnie morza. Ponadto jacht wywrócił "okładka mnie naszło i zanurzył się w wodzie" miał Arregui. Na szczęście, łodzi i rozbitkowie zostali adrizó do powierzchni, choć nie bez trudności.

Dwa z kamizelki ratunkowej

Wszyscy członkowie załogi byli ubrani w grubą ciepłą odzież, ale tylko dwa z nich mieli na sobie kamizelki ratunkowe. "Ani pracodawca, ani nie mieliśmy, bo to nie był dzień skomplikowanej nawigacji. Tylko ci, którzy nieśli manewru łuk. "Ale te dwie kurtki były opatrznościowe. "Dzięki nim jesteśmy zbawieni" podkreślił Arregui.

Masa i objętość spowodowane przez mokre ubrania trudno im utrzymać się na powierzchni i nie da się pływać przez fale i prądy. Więc wzór Arregui i kolegów, którzy nosili kamizelki i osiem niekończących minut pozostawały w zimnych wodach przytuliła. "Nie wiem, co by się stało, jeśli opóźnienie w ratunek jeszcze 5 minut."

Wśród hipotermia i trudności pobytu na morzu, tragedia może się wydarzyć. "Mogliśmy zatonął i pociągnął nas do przenoszenia kamizelki" powiedział miłośnik żeglarstwa.

ratunkowy

Ale ratownicza była w drodze. Mikel i inni członkowie załogi pozostała na pokładzie udało się dostać do schronu ujścia i radio powiadomić kapitana portu Zumaia. Ale zanim kapitan rozmieszczone jego ratowanie, łódź ścięty przez rzekę z dużym silnikiem zaburtowym do morza. Mikel Arregui, krzycząc, zgłosił wypadek do załogi łodzi, para z dwójką dzieci. Były to pierwsze na scenie wraku. Właściciel łodzi Imanol Zuazobide miejscowy nurek, który opuścił port w towarzystwie żony i dzieci, Nora i Oier, odtworzone jego kroki, aby zostawić swoje dzieci w łodzi i rozpocząć Mikel, którzy pomagają mu w pracy ratunkowy.Nurek, jego żona i Mikel poszedł natychmiast do miejsca, gdzie czterech mężczyzn, którzy walczyli, aby utrzymać się na powierzchni w wodzie było. To było dokładnie osiem minut na łasce fal.Najnowszy "towarzysz wyciągnął mnie, w którym marynarka Oparłem" przypomniał Eugene. Solo, zamrożone, bez uchwytu, aby utrzymać się na powierzchni, Arregui został chwycił i pociągnął przez swoich ratowników bezpieczeństwa w ustach i podniósł łódź. Następny był wzór, a na końcu zarówno sobie kamizelki ratunkowe.

Na szczęście wszystko było morrocotudo przestraszyć, ale arrasatearra Eugenio Arregui przyznał, że incydent "nie będę zakończyć przeglądanie," hobby i pasję, które co dwa weekendy kontynuować ćwiczenia z synem Mikel i inni "śródlądowych lwów morskich.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 lis 2014, o 10:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 paź 2011, o 18:24
Posty: 3405
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 256
Otrzymał podziękowań: 1141
Uprawnienia żeglarskie: galernik
Wiele dziekować Wojtka Sajmonem.
Ciekawa czytaniem w monitor ranem na kawa.
Ma duża nastepni - czytaniem innych podziałem!

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!



Za ten post autor Sajmon otrzymał podziękowania - 6: Bastard, Były user, cantos, Kitt, Krzysm, Milena
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 51 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL