Zapraszam do udziału w wyprawie ku czci Ernesta Shackletona na jachcie Polonus.

Zostało jeszcze kilka fajnych etapów do wzięcia i trochę koi w etapach już zarezerwowanych.
Wolne etapy to:
Szczecin – Londyn.......................... 18 lipca 2014
Recife – Rio de Janerio ................... 15 października 2014
Rio de Janerio – Punta del Este .......... 5 listopada 2014
Punta del Este – Stanley .................. 24 listopada 2014

Więcej szczegółów znajdziecie na stronie wyprawy, tzn. http://shackleton2014.pl

Poza tym istnieje na FB funpage: https://www.facebook.com/Shackleton2014

Jako, że forumowi admini są dość mocno zaangażowani w wyprawę, to oczywiście na forumie będziemy informować o wszystkim.

ps. W ostatnim etapie nie ma już żadnych wolnych koi.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

a jakie koszty?

Dosyć trudno w tym momencie jednoznacznie określić koszty. Stowarzyszenie "Żeglujmy razem" jest w trakcie rozmów ze sponsorami. Dużo zależy od tego, jak potoczą się rozmowy i jak hojni będą dobroczyńcy.

Chcielibyśmy uzyskane środki przeznaczyć na doposażenie jachtów biorących udział w wyprawie (bezpieczeństwo, łączność) tudzież na częściową refundację przelotów.

Czarter jachtu został wstępnie ustalony na 500 zł za dobę, ale w ostatecznym rozliczeniu może okazać się, że będzie to znacznie mniej.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Wyprawa zapowiada się świetnie i może to być prawdziwy hołd złożony załodze " Endurance". Myślę, że przy szczerym zainteresowaniu ideą wyprawy nie będą padały pytania " za ile ?", tylko " jak można pomóc ? ". Przy odpowiednim nagłośnieniu wyprawy sponsorzy powinni się znaleźć, ważne jest, by o niej mówiono w każdej tawernie. Mam nadzieję, że dojdzie do skutku, bo i jacht świetny i organizatory doświadczeni i odpowiedzialni.Udział w tej wyprawie może być prawdziwym zaszczytem.

_________________
Maciek Adamczak
rejsy egzotyczne

Wspaniała wyprawa, interesujące etapy jeszcze do obsadzenia. Maar ale Ty potrafisz wbić klina Już raz się na szybko nad Polonusem zastanawiałem, teraz jest więcej czasu

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Mała aktualizacja - etap 7, czyli z Urugwaju na Falklandy się właśnie zarezerwował

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Ale etapy 5 i 6 są jeszcze do obsadzenia

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Miejsca topnieją. Doświadczenie ostatnich lat (Spitsbergen, Grenlandia...) mówią mi że wolne miejsca skończą się w lutym.

Osobiście cieszę się na kolejną mało dostępną wyspę na której postawię nogę. Po Wyspie Niedźwiedziej i Jan Mayen czas na Georgię Południową Która następna? Już szukam po mapie opuszczonych, ale znanych wysp

_________________
Olek Kwaśniewski

Euzebia, Krowia Wyspa...

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

O wypraszam sobie! Na Krowiej Wyspie to byłem, miód i spirytus sauté piłem, a Tristan da Cunha i ewentualnie (jeśli czas i wiatr pozwolą) także Gough to jest w planach ostatniego etapu - w którym mam nadzieję z Olkiem popłyniemy.

A Św. Helena i Wyspa Wniebowstąpienia to nieco inne rejony pływania, aczkolwiek wcale nie wykluczone, że są to punkty przez które Polonus będzie wracał do Polski jeżeli po wyprawie ku czci Shackletona wybierzemy trasę pn. "Okruchy Atlantyku" (bo jeśli nie, to po zejściu z klozetu smażoną kargulenkę u konkurencji KFC się łyknie )

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A'propos "śladów"...
Może kogoś zainteresuje książka o najbardziej chyba znanej wyprawie sir Ernesta:
http://poludnie-shackleton.pl/

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Czasu do rozpoczęcia rejsu, a tym samym czasu na ostateczną decyzję coraz mniej

Zostały jeszcze nie obsadzone tylko trzy etapy.
Szczecin – Londyn (7 - 28 lipca)
Recife – Rio de Janerio (15 października - 5 listopada)
Rio de Janerio – Punta del Este (5 - 24 listopada)

Koszt wynajmu jachtu w etapie "europejskim" to 1000 zł za dobę, w etapach "amerykańskich" 500 zł (ale jeśli ktoś ma duże zdolności negocjacyjne, to może ulec zmianie )

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Maar ja już wiem po co tam płyniecie.
http://polish.ruvr.ru/2013_01_20/115-le ... ie-wypita/

Macie nadzieję że dadzą wam się napić.

Jedną przynajmniej z tych nowych powinniście zabrać ze sobą

http://www.thewhiskyexchange.com/shackl ... /#dedition

_________________
Mirosław Dados

Dzięki. Zaraz napiszemy do producenta, powinien być zainteresowany wysłaniem skrzynki na Polonusie

_________________
Olek Kwaśniewski

No i wszystko się wydało. Grzywiasty, nie wyżłopcie wszystkiego. Przywieź choć parę cl jako sample i przekaż starej Sobieskiej. Zrobi taką podróbę, że nawet Whyte z Mackayem siem nie połapią.
A potem uznamy to za dowód, że Shackleton miał praskie korzenie

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Mamy jeszcze kilka wolnych miejsc na wybranych etapach Shackleton 2014.
http://shackleton2014.pl/wolna-koja-na- ... -zeglarska

Etap „O” - ze Szczecina do Londynu.
Termin: 7.07.2014 -28.07.2014
Koszt uczestnictwa: 2450 PLN + składka na jedzenie, paliwo, opłaty portowe. Dojazd we własnym zakresie.
Szczegóły i kontakt z organizatorem: Jerzy Handkiewicz 604-523-443

Etap „4″ – Trawers Atlantyku: Dakar/ lub Paleria na Wyspach Zielonego Przylądka – Recife (Brazylia)
Termin: 18.09.2014 -15.10.2014
Koszt uczestnictwa: 3000 PLN + składka na jedzenie, paliwo, opłaty portowe. Dojazd we własnym zakresie.
Szczegóły i kontakt z organizatorem: Sławomir Kulczak 793-016-012

Etap „7″ – Punta del Este (Urugwaj) – Stanley (Falklandy)
Termin: 24.11.2014 -11.12.2014
Koszt uczestnictwa: 1200 PLN + składka na jedzenie, paliwo, opłaty portowe. Dojazd we własnym zakresie.
Szczegóły i kontakt z organizatorem: Krzysztof Zawirski 600-246-882

Etap „8″ – Port Stanley (Falklandy) – Kapsztad
Termin: 11.12.2014 -05.02.2015
Koszt uczestnictwa: 4500 PLN + składka na jedzenie, paliwo, opłaty portowe. Dojazd we własnym zakresie.
Szczegóły i kontakt z organizatorem: Olek Kwaśniewski 501-164-488

Kapitanów zainteresowanych prowadzeniem jachtu ( z załogą lub bez), na etapach „5″ - Recife – Rio de Janerio oraz „6″ – Rio de Janerio – Punta del Este prosimy o kontakt: Marek Grzywa, tel 602 101 677.

_________________
Olek Kwaśniewski

Wlasnie chcialem sie zapytac, jak z przygotowaniami. Szefostwo zadzialalo z info.

Do konca kwietnia Lufa i Iberia beda mialy promocje na Ame Pol. Warto poszukac. W ubieglym roku byly nizsze o ok 30 % od normalnych cen.

Lan tez przygotowuje, ale oni maja prawie monopol na A Pol. Obnizaja ceny ok.10-15%. Szukanie zawsze sie oplaci.
Milego plywanka i zwiedzanka.

Pzdr

Andrzej JKC

Nied. JotKaCu, raz JUŻ pros. żebyś starał się pismakować w jakimkolwiek zrozumiałym j. nawijak TWA jest zrozumiałanie dla mi i sądzę, że DLA wielu innych też.
Choć o skr bez znakow diakrytycznych to nawet wartonie wspominać, bo ten post jak i znak. większość twojej tfurczości i tak nic nie wno. to JEDNAK pytnę. ta Pol przy Ame to Północna czy ocean Południowa!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Postaram sie. Oczywiscie Ameryka Poludniowa.

Teraz Wielki Brat z KLM, przyslam mi info, ze maja do jutra 24 tej, promocje do stolicy Brasilii za 1800n PLN, z Wa-wy. Moze kogos zainteresuje, bylo jeszcze sporo terminow pasujacych do Waszej wyprawy. Ze stolicy na wybrzeze, kursuje sporo autobusow. Ceny sa niskie.

Pzdr

Andrzej JKC

J-23 nadaje i Polonus też
http://www.vesselfinder.com/pl/?mmsi=261000540

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To chyba najlepszy takielmistrz jakiego znam...
A Seba zuch samiuśki do Marciniaka popłynął Taki kawał drogi, ciekawe czy się podzielił na wachty?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Zapytaj Seby czy wróci , choć w porciku pewnie jeszcze pusto.

_________________
pozdrowienia piotr

Oczywiście! I wydawał prawidłowe komendy.
Seba: - Przygotować cumę dziobową do oddania.
Seba: - Jest przygotować cumę dziobową do oddania.
Seba: - Przygotować cumę rufową do oddania.
Seba: - Jest przygotować cumę rufową do oddania.
Seba: - Cumę rufową oddaj.
Seba: - Jest cumę rufową oddaj.
Seba: - Dlaczego mnie przedrzeźniasz? Chcesz w RYA?
Seba: - Bo cię nie lubię. Chcesz w PZŻ?

I już po pół godzinie gadania...eee... znaczy... regulaminowania, statek był odcumowany.
Zara zara, a czy przypadkiem w karcie bezpieczeństwa nie ma minimum dwóch osób załogi?
Nie, no, w porządku. Jeden wydawał komendy a drugi odpowiadał.
No, odetchłem, ufff.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Zbieraj czasem mądrze prawi.W KB napisane, że muszą być 2 osoby z plastikami, znaczy się jakimis kartami. Były ale nie podobne do tych na zdjęciach całkowicie. Chyba odmłodniały. W porywach szaleńczego wiatru dochodzących do prędkości z jaką jacht ciął niewidoczną falę dotarliśmy z powrotem. Jacht wrócił cały i zdrowy. Chyba wypiję za cudowne ocalenie
Acha komend nie było jacht współpracował bez gromkich okrzyków

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

zuch! Seba też.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

A jakieś spotkanie przedrejsowe robicie, coby się z Wami wyściskać i łezkę uronić, a potem za cudowne ocalenie wypić grogu i na koniec chusteczką pomachać dzielnym marynarzom?

_________________
Darek Olsztyn.

Tak.
Nazywa się ono pożegnanie na kei

Dam znać na forum, gdzie i kiedy.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

jest i tu :

http://www.marinetraffic.com/en/ais/det ... /261000540

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Konkurencyjna wyprawa. Robi się ciasno
http://www.shackleton2015.pl/

_________________
“We are all travellers on the earth. We come...we see...we go...”

"czy jest miejsce na morzu?
wystarczy prosze pana!"

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.