S/y Tobias zaprasza na rejs stażowo- szkoleniowy po Bałtyku 24.05-31.05.2014

Planowana trasa:Świnoujście – Sassnitz – Ystad – Hammerhavn - Christianso - Svaneke - Świnoujście

Rejs dla osób szukających przygody, dobrej zabawy i praktyki, nie szukających wygód i nie bojących się trudów żeglugi po naszym Bałtyku. W ramach szkolenia, poruszane będą tematy z dziedziny nawigacji, teorii żeglowania, szkutnictwa i prac bosmańskich, ratownictwa i bezpieczeństwa na jachcie.
Przewidziana jest między innymi nauka nawigacji z prawidłowym rozpoznawaniem świateł pław i statków oraz praca na mapach papierowych, czyli nanoszenie pozycji i wyznaczanie kursów. Gdzieś po drodze staniemy w dryf i połapiemy dorsze, by wieczorem w porcie, zrobić wspaniałą ucztę!
Po rejsie każdy uczestnik otrzyma stażową opinię, zgodną z wymogami PZŻ.

ZAPRASZAMY DO ZAŁOGI!
Informacje i zapisy na http://www.tobias-dom-na-morzu.blogspot.com
jachttobias@op.pl, 666 154 018

Zobacz jak pływaliśmy w kwietniu i maju na - https://pl-pl.facebook.com/jachtTobias? ... n=timeline

S/y TOBIAS zaprasza na dwutygodniowy rejs dookoła Olandii i Gotlandii.
termin 07.06.2014 – 21.06.2014r.
Planowana trasa: Władysławowo - Karlskrona - Groenhoegen(Oland) - Kalmar - Visby(Gotland) - Brugsvik - Władysławowo

Rejs zaczniemy i zakończymy we Władysławowie. Jeśli wiatry pozwolą, zawiniemy do Karlskrony. Następnie przez szkiery do Groenhoegen na Olandii i Kalmaru w Kalmarsundzie. Popłyniemy na Gotlandię, gdzie zwiedzimy średniowieczne warowne Visby. Czeka nas sporo pływania - 460Mm i sporo morskiego doświadczenia.

ZAPRASZAMY DO ZAŁOGI!
Informacje i zapisy na http://www.tobias-dom-na-morzu.blogspot.com
jachttobias@op.pl, 666 154 018
Zobacz jak pływaliśmy w kwietniu i maju na - https://pl-pl.facebook.com/jachtTobias? ... n=timeline

S/y Tobias zaprasza na rejs ze Świnoujścia do Władysławowa.
Termin: 31.05 - 07.06.2014r.
Planowana trasa: Świnoujście – Svaneke – Christianso – Groenhoegen (Oland) – Władysławowo
Ze Świnoujścia przez Bornholm popłyniemy na Olandię. Długie przeloty! 300mil do pokonania! Gród wikingów na Olandii, warowny zamek w Kalmarze, malownicze Svaneke na Bornholmie! Kawał morskiej przygody i sporo zwiedzania. Odpoczniecie po urlopie!
Rejs dla osób szukających przygody, dobrej zabawy i praktyki, nie szukających wygód i nie bojących się trudów żeglugi po naszym Bałtyku. Doświadczenie żeglarskie nie jest wymagane. Uczestnicy nie są pasażerami, tylko załogą, biorą udział we wszystkich pracach związanych z pobytem na jachcie: sterują, obsługują żagle, pełnią wachty oraz gotują i sprzątają.Po rejsie każdy uczestnik otrzyma opinię stażową zgodną z wymogami PZŻ.
ZAPRASZAMY DO ZAŁOGI!
Informacje i zapisy na http://www.tobias-dom-na-morzu.blogspot.com
jachttobias@op.pl, 666 154 018
Zobacz jak pływaliśmy w kwietniu i maju na - https://pl-pl.facebook.com/jachtTobias? ... n=timeline

NOWA CENA 780 zł ! zawiera kojowe, prowadzenie jachtu przez uprawnionego kapitana, podstawowe szkolenie żeglarskie, podatek VAT

NOWA CENA 1575 zł za dwa tygodnie - zawiera kojowe, prowadzenie jachtu przez uprawnionego kapitana, ubezpieczenie jachtu, podstawowe szkolenie żeglarskie, podatek VAT. Cena nie zawiera wyżywienia, opłat portowych, paliwa do jachtu.

A ta stara cena nie zawierała kojowego, tego i tamtego?

Czy naprawdę trzeba mnożyć wątki ogłoszeniowe? Etap po etapie na tym samym jachcie - nie można tego rozpisać w jednym poście?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Przepraszam, ale właśnie wprowadziliśmy zmiany w harmonogramie rejsów i cenniku - i stąd ten post.

Pozdrawiam.
Ada z s/y Tobias

Znaczy - do kwoty wymienionej na początku przez autora wątka trzeba dodać mniej wiecej 100 zl/osobe/dzień bo z moich doświadczeń oplaty o nazwie - jak pisze Stara Zientara - PPP (Prowiant, Paliwo, Postoje) wynoszą właśnie tyle.

Znaczy - czyli dwu-tygodniowy rejs zamknie sie nam w kwocie ok. 3 000 zł/ osobę.

Znaczy - tak to trzeba liczyć niestety
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Może nie być tak źle. Podczas majówki np wyszło mnie coś około 40 zł dniówki.

_________________
Mirosław Dados

Oj cos mocno przyoszczędziliście
Mnie taka stówka wychodzi przez mniej wiecej 3 lata - ceny przez ten czas sie specjalnie nie zmieniły a nawet jak żarcie i portowe trochę wzroslo to spadło paliwo i to znacznie także cena póki co sie ostała.
Oczywiście jeżeli jedziemy bez szczypania się co nie znaczy, że kupujemy w SE Gin w System Bollaget.
Poza tym ja licze dla zalogi 3/4 osobowej bo na duży jacht wychodzi to trochę taniej na osobę.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Sorki wyszło coś bliżej 50zł. Zapomniałem policzyć portu w Gudheim w którym staneliśmy na 1,5h a skasowała nas kobita jak za dobę. Oczywiście jak już zapłaciliśmy to skorzystaliśmy ze wszystkich opcji. Fakt nas było 8 osób do burtowego. Nie wliczam w tą cene kosztów alko i indywidualnych widzi misiów.
Wiało, paliwa spaliliśmy za niecałe 220 zł

_________________
Mirosław Dados

A widzisz - 8 osob do burtowego to nie 3 lub 4 osoby a cena prawie taka sama za jacht - ja placę tam 140 DKK.
Indywidualnej gorzały też nie wliczam do ceny prowiantu choć nie plywam z pijakami ale jakieś jedno wino na wieczór to juz tak.
Oczywiście kupione w PL.
220 zl za rope - znaczy spaliliście ok 40 litrów - ja wyjeżdzam w sezonie ok. 250 godzin i palę na sezon jakieś 400 l.
Ale wiesz jak to ze statystyką jest - jak mawiała moja matematyczka jest male klamstwo, duże klamstwo i statystyka
Niemniej jakoś trzeba to liczyć statystycznie...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Rany, ja w poprzednim sezonie spaliłem niecałe 20 litrów ropy... Nie był to jakiś mocny sezon, wręcz przeciwnie, ale wy to chyba to paliwo pijecie...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Bo Ty pływasz tylko jak wieje. Turystycznie jak się chce coś zobaczyć to niestety czasami trzeba na katarynce i dobę płynąć i wtedy koszta rosną i to bardzo

Tak dodam ze załoga drugiego jachtu wydała prawie 700 złotych. Fakt byli w portach zawsze przed nami.

_________________
Mirosław Dados

No nie tylko, zdarzyło się podgonić na silniku kilka razy, ale łącznie jak napisałem - na cały sezon poszedł niecały bak paliwa.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomek
1. w szkierach nie bardzo przy przeciwnym wietrze da się plywać pod wiatr
2. generalnie dżentelmeni pod wiatr na żaglach nie pływają
A poza tym jak sie chce coś zobaczyć - być w rejsie i na Bornholmie i na Alandach oraz zwiedzić jedne i drugie szkiery, obejrzeć Sztokholm Olandie i Gotlandię to czasem wynalazek kol. Diesla Rudolfa trzeba odpalić ...
Także silnika używam a i owszem i jak mi coś nie pasuje z wiaterm to sie nie szczypię z tym.
Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Policzmy....
400 litrów na sezon to jakieś 2000 zł co przy zeszłoroczym pływaniu ( 8 tyg. rejsu) dało na tydzień 250 zl.
Czyli dziennie to jest ok. 35 zł co na 4 osoby załogi daje 6 zł/osobę.
Czy to jest bardzo drogo ?
Nie wiem - chyba nie, a używanie silnika daje jednak ogromną autonomię plywania.
Ja nie mam oporów przed odpaleniem Diesla jak muszę się nim podeprzeć pod wiatr lub mam flautę w mordę.
Znaczy - jakoś tak używam go do tego do czego zostal stworzony
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Ado z s/y Tobias, połączyłem wątki o Waszych rejsach za Ciebie i... niech tak zostanie. Jeśli s/y Tobiasowi pojawią się nowe oferty lub zmiany do starych, nie rozprzestrzeniaj się po całym dziale i zostań proszę w granicach tego wątku

_________________
noone

I tym zdaniem moje szanse u forumowej płci pięknej zredukowałeś znacząco...



A to ja tak nie pływam. Znaczy wolę zobaczyć jedno, a dokładniej, podelektować się, a nie gnać, żeby wszystko po łebkach zaliczyć.
Co nie znaczy, że czasami nie włączę silnika, jak zupełnie nie wieje. Ale rzadko.
Natomiast rozumiem, że halsowanie w szkierach może być trudne i wtedy też pewnie bym włączył.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomek
Nie oglądam krajobrazów po łebkach ale... jak jedna zaloga chciała szkiery Blekinge i Bornholm + Christianse a następna koniecznie Alandy a po drodze jeszcze robiłem wymianę pośredniej zalogi w Sztokholmie to sam rozumiesz, że musialem po morzu pocisnąć.
Znaczy na włóczęgę 1 kn nie maiłem czasu...
Znaczy - jak zeszło nam czasu na oglądanie Bornholmu + okolic to po wymianie zalogi w Koronie Karola musialem przycisnąć przez Olandsund.
I póki wiała połówka lub w plecy bylo OK - jechaliśmy na żagielku ale jak zaczęlo wiać bardziej w mordę a załoga poprosiła o wejście w szkiery przy Vasterviku i pójście dalej szkierami wewnątrz to nie dalo sie nie spalić trochę ropy.
Ale nie odbylo sie to Tomku z moją niechęcią do tego bo alternator miał okazje podładować baterie a to sie w kontekście lodówki i zimnego piwa BAAAAAAARDZO w lecie liczy - i to chyba rozumiesz ?
Poza tym silniki jak nie pracują to rdzewieją więc jak motorek popracowal w tym rejsie te 200 h to naprawdę ani jemu ani mnie nie zaszkodziło...
Ale Marienhamn zdobylismy i bylismy z tego dumni.
Alandy są śliczne...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Jasna sprawa. Tym bardziej mnie cieszy to, że mnie nikt nie goni

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl