Rejs na jachcie Polonus.
Wolne miejsca w dwóch południowoamerykańskich etapach

Rejs w Brazylii, 20 dni.
Początek rejsu: 15.10.2014 w Recife.
Koniec rejsu: 4.11.2014 w Rio de Janerio.
Koszt: 500 zł plus opłaty portowe, paliwo i oczywiście jedzenie.
Prowadzący: Sebastian 'Seba' Sobaczyński.

Rejs z Brazylii do Urugwaju, 18 dni.
Początek rejsu: 4.11.2014 w Rio de Janerio.
Koniec rejsu: 22.11.2014 w Punta del Este.
Koszt: 400 zł plus opłaty portowe, paliwo i oczywiście jedzenie.
Prowadzący: Sebastian 'Seba' Sobaczyński.

Zainteresowanych proszę o kontakt przez PW, mail: marek (at) gmail com lub telefonicznie: 602-101-677

Obydwa rejsy odbywają się w ramach wyprawy "Ku czci sir Ernesta Shackletona". Szczegóły znajdziesz na stronie: http://shackleton2014.pl/sir-ernest-sha ... grytviken/

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Kilka osób pytało na PW o szczepienia i przeloty.

Szczepienia.
BRAZYLIA.
Jeżeli nie wybierasz się do dżungli w rejony granicy z Kolumbią i Ekwadorem oraz północnym Peru to nie występuje niebezpieczeństwo żółtej febry. Nie ma w Brazylii obowiązku posiadania "żółtej książeczki szczepień" ale oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby pójśc do LuxMedu (drożej) lub do Sanepisu (taniej) zaszczepić się i dostać książeczkę (febra wazna jest na 10 lat)
Malaria występuje w stanach: Acre, Amapa, Amazonas, Mato Grosso, Maranhao, Para, Rondonia, Roraima i Tocantins. Można żreć Malaron, można lokalne środki dostępne w ichniejszych aptekach a można też po prostu zaopatrzyć się na miejscu w siuwaks na komary (zwierający deet). Najtańsze i bardzo skuteczne narzędzie

W rejonie wodospadów Iguazu nie występuje malaria ani tym bardziej żółta febra.

URUGWAJ
Nie występuje malaria i nie występuje żółta gorączka, ale jeżeli było się w kraju, w którym ta choroba się pojawia, to mogą chcieć "żółta książeczkę szczepień".


Przelot.
Jeśli chodzi o etap z Recife do Rio, to:
- bilet w obydwie strony z Warszawy do Rio kosztuje 3200 zł. Trzeba do tego doliczyć
dojazd autobusem z Rio do Recife. Może to być ciekawa wycieczka przez Brazylię. Komunikacja autobusowa w Ameryce Pd. jest różna, ale generalnie jest znacznie lepsza niż w Polsce. W lepszych kompaniach transportowych, w autokarach jest kelner serwujący żarełko tak jak w samolotach, a odstęp pomiędzy fotelami umożliwia normalne położenie się. Na przystankach wsiadają dodatkowo "baby" z owocami, home made lodami i innym rzeczami na sprzedaż.

W najgorszych liniach (na wschodzie Ekwadoru, tam gdzie żaby latają poziomo i wszystko porasta deszczowy lasek) autobusy nie były gorsze niż PolskiBus

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Po co jechać autobusem? Można zabukować lot do Recife i powrót z Rio. Może być trochę drożej niż lot do/z Rio, ale sumarycznie powinno być taniej, jeśli weźmie się pod uwagę koszt biletu na autobus (kilkaset złotych) plus wyżywienie bo do Brazylii nie wolno wwozić żadnego żarełka (koledze zarekwirowali nawet kanapki które mu zostały z podróży). Przypuszczam, że trasę Rio - Recife autobus pokona w czasie 24 - 36 godzin.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Niezbyt fajnie to brzmi. Poczytałam trochę o tych chorobach endemicznych i szczerze mówiąc Marku nie namawiaj mnie już

Oboje wiemy że nie ma stu procentowej odpowiedzi na szczepienia a znając mojego pecha to.....

A gdzie dusza podróżnika. Czy nie chciał byś prze żyć takiej przygody??. Jechałeś kiedyś brazylijskim autobusem?? Drugi raz taka okazja może się nie powtórzyć. Zobaczyłbyś brazylijskie drogi, zobaczył ichnie wsie itp.




A czy jesteś pewna że wychodząc rano z domu to wieczorem do niego wrócisz??.
Trzeba spełniać swoje marzenia

_________________
Mirosław Dados

Znalazłem info na temat podróży autobusem z Rio do Recife
http://www.gettoandfrom.com/brazil/reci ... e-janeiro/
Koszt biletu to 300 reali (ok. 540 zł), czas podróży 38 - 40 godzin.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Jechałem. Zapewniam Cię, ze jest bardzo wygodny, ale 40 godzin jazdy to zbyt dużo, nawet jak na brazylijski autobus.
A co do duszy podróżnika ... Zrobiłem 1000 km po Brazylii samochodem, widziałem drogi, wsie i spotkałem fajnych ludzi. To decydowanie ciekawsze niż 40 godzin w autobusie.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Ale to akurat nie jest moje marzenie;) Ja stanowczo boje się syfu jaki tam panuje i zakażenia jakimś szczepem opornym na leczenie. Znam dwa przypadki osób i właśnie z nimi rozmawiałam i podziękuję jednak

Ale zdjęcia z rejsu chętnie pooglądam;)

Pewnie. Trzeba się wystrzegać syfu i w dodatku nieznanego.
Najlepiej zostać w domu. Przecież w HD w telewizorze też dobrze widać. I kanapa wygodna

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Też bym poleciał samolote. Bo jak na rejs to na rejs. Jak bym chciał zwiedzać to bym pojechał na wycieczkę zwiedzać.

Kasiu porównując sterylność Polaków do innych nacji, to fakt pedanci z Nas

_________________
Mirosław Dados

Możesz się śmiać ile chcesz ale to wcale nie jest śmieszne. Mam kolegę (zresztą z zawodu lekarza) który był jakiś czas temu w Brazylii. Aktualnie strasznie schudł i do końca nie wiadomo co mu jest. Wątroba mu się posypała i wszystkie wyniki krwi. Prawdopodobnie jakieś zakażenie ale nic jakoś lekarze wykryć nie mogą a godziny kolejne upływają....

Pewnie, że są szczepienia ale nawet najlepsze szczepionki nic nie gwarantują. Zawsze ok 20 % jest negatywnej odpowiedzi. Trochę w tym zawodowo siedzę więc wiem... Niektórzy mają farta inni pecha cóż...

Ale pewnie- jest ryzyko jest zabawa... Ale ja np. nie chce podejmować tego ryzyka. i daruj sobie śmiechy bo jak ten chłopak umrze z powodu sepsy to nikomu do śmiechu nie będzie. A chyba nie wątpisz w to że się lekarz nie zaszczepił?

Może mieć zapalenie mózgu na ten przykład, ale nie przejmuj się, tobie to nie grozi!!!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Brazylia ma 8,5 mln km² a Polska 0,31 mln km².
Z prostego rachunku wynika, że 1000 km w Brazyli to 37 km w Polsce

Oczywiście, że można lecieć bezpośrednio do Recife a wracać z Rio - dużo więcej nie wychodzi, ale jednak... zrobić sobie wycieczkę przez stolicę, hmmm, bezcenne

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Prawdą jest jedynie pierwsze zdanie, drugie to ewidentna nieprawda.

The live-attenuated Yellow Fever vaccine has always been regarded as one of the safest and most effective vaccines, with more than 600 million administrations worldwide so far, leading to protective NAs in 99% of recipients 30 days after vaccination and only mild adverse events in 10–20% of recipients [Monath et al. 2008].

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3991151/

streszczając - po 30 dniach od podania szczepionki przeciw żółtej gorączce odporność pojawia się u 99% zaszczepionych

Na stronach WHO też troszkę:
http://www.who.int/mediacentre/factsheets/fs100/en/

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Podziękowałem, bo karmienie Googla bzdurami opartymi na "trochę zawodowo" nie jest fajne

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

The yellow fever vaccine is safe and affordable, providing effective immunity against yellow fever within 10 days for 80–100% of people

by WHO


a tak BTW napisałam to ogólnie (z głowy te 20 %) nie odnosiłam tego do żółtej febry czy innej jednostki chorobowej. Napisałam ogólnie o szczepieniach nie sprawdzając danych odnośnie każdej jednostki chorobowej ale jak widać nawet WHO tak podaje.

Nie chciałabym jednak by ktokolwiek odniósł wrażenie, że jest to złe czy niepotrzebne. Jadąc w taki rejon oczywiście trzeba się szczepić bo nie ma lepszej metody zabezpieczenia na tą chwile.

I jeszcze jedno gdyby szczepionki były zawsze skuteczne to nie byłoby przypadków osób szczepionych które później chorują na daną jednostkę chorobową. A odsetek jest wcale niemały.

I nie jestem przeciwnikiem szczepień, po prostu uważam, że ktoś kto się decyduje na taki wypad powinien wiedzieć by dobrze się przygotować.

Czytaj zdania do końca.
The yellow fever vaccine is safe and affordable, providing effective immunity against yellow fever within 10 days for 80–100% of people and 99% immunity within 30 days.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

no i ok, są różne dane ale chyba nie o to chodzi?

Mam się przerzucać z Tobą danymi liczbowymi z badań prowadzonych czy jak? Badań odnośnie szczepień jest od groma nawet w samej Warszawie.... Zresztą sama jestem w trakcie pisania pracy na ten temat.

Chciałam raczej zwrócić uwagę na problem, jeśli uważasz że nie ma problemu to spoko. Każdy ma prawo do swojego zdania.

To są te same dane!!!

A problem wizyt w Brazylii to dopiero będzie gdy na Mundial do Brazylii przyjadą kibice w ilości kilku milionów sztuk. Nic tylko w jakiś bussines trumnowy inwestować, bo 20% z 4 mln to nie w kij dmuchał

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Różnica tych danych polega przede wszystkim na czasie pomiaru stężenia przeciwciał. Po 10 dniach od zaszczepienia stężenie przeciwciał zapewniające odporność występuje u mniejszej ilości zaszczepionych niż po 30 dniach. Dość logiczne, biorąc pod uwagę mechanizmy powstawania odporności.
Ale masz rację, każdy ma prawo do swojego zdania.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

... i moim zdaniem Kozaków żadna malaria nie wykończy - dlatego rozmawiamy z chłopakami, szukamy przelotów i knujemy...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

ale ja się z tym zgadzam, nigdzie nie napisałam że jest inaczej

Czy w swojej wypowiedzi powiedziałam o jakim okresie po podaniu szczepionki przeciw żółtej febrze mówię?

Aaaaaa, fakt nie mówiłam nic o tej jednostce chorobowej ! ani nic o zależności skuteczności od czasu po podaniu.

Uprzedzając kolejne posty dodam że nie mówiłam też nic o pełnych/niepełnych cyklach szczepień, możliwych skutkach ubocznych, ani wskazaniach i przeciwwskazaniach. Dodam jedynie że wiem w jaki sposób się przygotowuje te dane. Bo sama (odnośnie innej choroby) prowadzę nadzór i wysyłam do WHO.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



I tego Wam z całego serca życzę

zapijemy skur...stwo

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Profilaktyka przede wszystkim

W Brazylii rum jest w przystępnych cenach

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Pamiętasz ile sobie tambylcza Sobieska winszuje za butelkę/beczkę/grzdyla/łotewer?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Znalazłem w zapiskach. 1 l rumu - 14 reali (wtedy 1,8 zł za reala)

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

pójdzie do zbiorników
Przy okazji je zdezynfekuje , a jak odkręcimy kran to ma lecieć z niego rum kur...a jego mać

_________________
Seba

"Są dwie naprawdę bezgraniczne rzeczy - Wszechświat i ludzka głupota; co do Wszechświata nie jestem całkiem pewien. Albert Einstein

Widzisz, w Urugwaju spedzilem ( łącznie) ze 3 lata, bylem mtez w Argentynie, Chile, Brazyliii i Ekwadorze i jakos nic mi sie nie przytrafilo. W swoim czasie w Montevideo remontowaly sie nasze statki rybackie , przewinelo sie w sumie pare tysiecy osob i problemu z chorobami tego typu nie bylo Z innymi roznie bywalo

Dziś w radio słyszałem, że w zwiazku z jakąś imprezą która ma byc w Brazylii wszystko strasznie podrożało Ale podobno impreza ma być w czerwcu, a Wy będziecie tam później.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Widzę że po stanowczej deklaracji Katrine, że nie jedzie, nagle wszyscy zainteresowani rejsem.
Chyba panowie znaleźliśmy złoty środek na reklamę swoich rejsów.

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."

Pewnie coś podrożało, ale bilety lotnicze na czerwiec potaniały. Za 1500 można tam i z powrotem
http://www.fly4free.pl/tanie-przeloty-d ... more-64959

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To co? Kto się ze mną wybierze?

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."